Skocz do zawartości

Ralph78

użytkownik
  • Liczba zawartości

    9 927
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Ralph78

  1. Szybkie pytanie, padła mi jedna żarówka typu H11 (światła mijania) w Prius 3. Jako, że sklepy stacjonarne są pozamykane celuje w zakup online, na Amazon wyszukiwarka pokazuje sporo kompatyblinych żarówek, ale typu LED. Zgaduję, że tego typu modifikacja jest niezgodna z prawem ?

     

    Przykładowo:

     

     

    https://www.amazon.co.uk/KATUR-H8-H9-H11-Waterproof/dp/B07QYDN1D2/ref=sr_1_5?crid=2F43OIFX7YFBY&dchild=1&keywords=h11+headlight+bulb&qid=1587135864&refinements=p_72%3A419153031&rnid=419152031&sprefix=h11%2Caps%2C207&sr=8-5

  2. 22 godziny temu, wujekcybul napisał:

    Uzywany silnik na allegro kolo 3k. Przekladka i jedzie dalej.

     

    To tak jak we Fiacie z alternatorem ? Część eksploatacyjna ? ;)

  3. Wczoraj wieszałem 40 cali, ale docelowo będzie co najmniej 55 cali. Z tym, że po pierwsze znalazłem sobie drewniany legar do którego jest przykręcona płyta GK i tam wkręciłem dwie porządne śruby ,po drugie to użyłem takich kołków na resztę mocowania. Nie ma szansy, żeby odpadł. Jak chcesz to ci zdjęcie mogę zrobić.


    3208bb7407b7fd22580006fcaffa271c.jpgf41d162993955c82e1a08b5eadc8f1fa.jpg

    • Lubię to 3
  4.  
    No, dokładnie. Obok w wątku jest zupełnie zwykły Golf na zupełnie zwykłą benzynę, który potrafi to samo bez angażowania żadnej hybrydowej technologii.
    :ok:
     
    Tylko ja akurat większość przebiegu robię specyficzne czyli krótka trasa dom praca i z powrotem a reszta to miasto. Wyjazdy dalsze to rzadkość a i tam spalanie mam mniejsze niż w turbo benzyna wg opla
  5. Ale to chodzilo o wersje 140KM-Ty miales zdaje sie 120KM.
    W/g Spritmonitora spalanie wolnossacej wersji to 7,21 ;120KM-7,28 a 140KM to juz 7,87.Moj spalal srednio 7,7 jednak teraz jezdzi nim zona na odcinkach 2-3 km i spalanie nie schodzi ponizej 10l.Co w sumie nie jest dziwne-caly czas jest zimny.Co do bledow-w dzien zakupu zaswiecily mi sie kontrolki od ABS/ASR ale to bylo spowodowane rozladowanym akumulatorem.Pozniej nigdy nic sie nie dzialo.I fakt-nigdy nie dolalem ani grama oleju.
    Szukałem dla mojej wersji silnikowej. Pewnie duże znaczenie ma fakt, że sporo przebiegu to odcinek 4 km w jedną stronę i przy takiej jeździe 10l to było minimum. Na autostradzie było lepiej bo jeśli dobrze pamiętam to przy licznikowych 120km/h spalanie było w okolicach 8l. Teraz mam 5.7l na krótkich dystansach więc jest mega lepiej. Na autostradzie ostatnio wykręciłem 5l
    • Lubię to 1
  6. Ja mam tego samego Hopla co Ty  3 rok i mam kompletnie odmienne zdanie.Fakt,mul-ale spalajacy bardzo malo jak na swoja mase.Przez 2,5 roku NIC sie nie wydarzylo-to moje pierwsze auto w zyciu abym nie musial nic dolozyc przez taki okres czasu.Juz Ci wtedy mowilem-cos z tym autem musialo byc nie tak od poczatku.Na Spritmonitorze Twoja wersja miala dokladnie takie samo spalanie jak moja-wiec taka rozbieznosc musiala byc czyms podyktowana.I powtorze to co w watku o Giuliettcie-starsza o 2 lata[i 10kkm przebiegu] Meriva jest obiektywnie mniej zuzyta od teoretycznie klase wyzej pozycjonowanego wloskiego kompaktu.
    Nie wiem, z tego co sam szukałem na necie to było mnóstwo opinii o wysokim spalaniu w wersji turbo. Ja też wiele nie dołożyłem, pękła sprężyna zawieszenia z tyłu. Reszta to serwis. Natomiast auto miało swoje fochy, parę razy zawiesił się immobiliser, trzeba było odpinać akumulator aby go zresetować,po pewnym czasie klucz 10 został na wyposażeniu auta Raz wywaliło błędy systemu poduszek powietrznych i napinaczy pasów bezpieczeństwa. To akurat jak się magicznie pojawiło tak magicznie zniknęło Z zalet to przynajmniej nie palił oleju jak to legenda głosi . Pozbyłem się i jestem zadowolony z nowego zakupu. Opla wiem, że już nigdy nie kupię.
    • Lubię to 2
    • Haha 1
  7. Dziękuję wszystkim za pastwienie się nademną, jakież to polskie do kopać leżącemu.
    Kupiłem to auto bo mi się podobało, bo było z pl salonu i na rynku w tym czasie nie było takiego modelu w promieniu 100km od mojego domu.Nie było ani tanie ani drogie, cena zakupu pokrywała się z wartością w eurotaksie, więc miałem wybór albo kupić z taką kwotą na fakturze albo nie, ryzyko brałem na siebie i jak widać umoczyłem. Nie załamuję się z tego powodu bo to są tylko pieniądze, ot najwyżej nie pojadę w tym roku na wakacje ( a i tak nie pojadę bo mi się potomek rodzi w sierpniu).
    Teraz muszę z tego gówna jakoś wybrnąć. Jestem po wstępnej rozmowie z prawnikiem i jest tak jak piszecie, sprzedawca odpowiada do kwoty na fakturze.
     
    Zakup tego auta to nie była żadna okazja rynkowa, wymyśliłem sobie, że chcę większe auto koniecznie z AT i silnikiem powyżej 2l do lpg, więc ma rynku nie było zbyt dużego wyboru.
    Kto z was ma na tyle odwagi aby napisać na forum, że też kiedyś wdepnął w łajno z autem i przyznać się do błędu?
     
    Ja mogę, kupiłem opla i mimo, że się nie psuł aż tak bardzo to go znienawidziłem. Muł żrący benzynę jak oszalały, toporny z promieniem skrętu jak krążownik w czasie sztormu. Do tego mający swoje fochy. Po dwóch latach oddałem w trade in za inne auto. Straciłem na nim sporo kasy, ale zdrowie psychiczne jest warte dużo więcej. Jak sam napisałeś to tylko kasa. Głowa do góry


    *Ten post jest wysoce subiektywny
    • Lubię to 1
  8. Mam Prusaka, ale 3. Autko fajne. Mam go od ponad roku. Wymiana żarówek wymaga giętkich nadgarstków  Mój jest z 2012 roku. Z awarii miałem niedawno problemm z ABS... Błąd komunikacji i brak możliwości kalibracji serwa. W ASO po kilku godzinach odnaleźli błąd komunikacji - jeden z pinów na szynie CAN był luźny ponoć. Naprawili, skalibrowali wszystko i autko znów jeździ jak powinno.
    Co grogi pisał, to się zgadzam  Ale zaskoczyłeś mnie tym, że jest miejsce na roletę bagażnika :O Gdzie jest to miejsce? Chyba że w 3 już go niema?
    Proszę

    20fc13319ec998b8e99536f6bd390b7d.jpg
  9.  
    Nie neguje jego wiedzy, chodzi mi jedynie o sposob w jaki ja przekazuje
    Mnie najbardziej podchodzi Zachar.
    Chyba też mój ulubiony prowadzący, do tego jest jeszcze wyższy niż ja więc jak jakieś auto przechodzi test dwumetrowca w jego wykonaniu to wiem że i ja też się zmieszczę
  10. Nie kupować Ceed'a.
    Octavia 1.4 TSI przy 140 km/h popijała ok. 7 litrów.
     
    Jeśli ktoś jeśli dużo i z mocno nieprzepisowymi prędkościami po autostradach, to tak, diesel jest dla niego.
    I jeszcze jak ktoś kioskiem ruchu jeździ, to też diesel ma sens. 
    Zgadzam się. Wziąłem kiedyś na jazdę testową Kia ceed 1.0, jechało fajnie ale przy bardziej dynamicznej jeździe paliło 9 litrów. Podziękowałem
  11. Teraz, grogi napisał:

    €8000 za nową, 10% deprecjacji rok do roku. czyli za 3 letnią jakieś 5000-6000 euro. Tak orientacyjnie - musiałbyś zadzwonić do Renault i spytać. Wiem, że można nawet kupić w UK, a lease wykupić u nas.

    To za drogo. Leaf wyjdzie taniej, bez żadnego kłopotu z wykupem baterii. Do tego większe auto, nie żebym potrzebował ale jest. Na pewno bardziej rozsądny zakup.

  12. Nie wiem jak w PL, w UK jest opcja wynajmu baterii lub baterii na własność (model i - jako taki musi być zamówiony z fabryki). Nie ma opcji zmiany leasingu na własność (wykupienia baterii), przynajmniej w tej chwili.
    Mnie właśnie bardziej chodzi o UK lub Irlandię. W obydwu przypadkach trzeba płacić leasing więc dla mnie odpada. Miałem wczoraj taki przebłysk czy nie kupić jako drugie auto do miasta tylko.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.