Skocz do zawartości

coenmz

użytkownik
  • Liczba zawartości

    9 201
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez coenmz

  1. > W tym budżecie powinno się znaleźć oryginalną Calibrę Turbo. Egzemplarz "beztjuningowy" ze zdrową

    > blachą już nie traci na wartości, a i nie budzi już takich skojarzeń, jak jeszcze kilka lat

    > temu. Silnik podatny na tuning (seryjnie 204KM, droga do 280KM jest prosta i tania), do tego

    > napęd 4x4.

    > Niedawno pozbyłem się swojej - zielonej V6 z końca produkcji z jasnymi skórami. Co ciekawe, nie

    > planowałem jej sprzedać , nie wystawiłem nawet ogłoszenia. Jeździłem nią głównie w weekendy,

    > ale zdarzało mi się nią też podjechać do "większych" klientów i powiem jedno - była zajefajnym

    > "otwieraczem". Nie wiedziałem, że aż tylu panów od czarnych SUVów z tak wielkim sentymentem

    > podchodzi do tego auta Warunek - stan idealny.

    > To moja była:

    > A to przyspieszenie auta mojego kolegi - wersja Turbo z mocą podniesioną do 400KM:

    > "Na światłach z Daewoo przegrała"? Raczej nie, ale znalezienie zdrowej sztuki to niestety duże

    > wyzwanie.

    > Ciut łatwiej będzie z pokrewnym technicznie autem - Saab 900NG/9-3OG lub starszym Saabem 900

    > (krokodyl). Zadbany, w wersji turbo z dobrym wyposażeniem da Ci komfort, frajdę z jazdy i duże

    > możliwości podniesienia mocy. Ponadto zapewni coś w rodzaju anonimowości finansowej - tam

    > gdzie trzeba to tylko stare auto, a tam gdzie powinno - wygląda dobrze

    > Może MGF, Fiat Coupe, E36/Z3 6 cyl, ewentualnie Porsche 924/944 wymagające mniejszych, lub

    > większych wydatków.

    > Do C124 przymierzałem się 5 lat temu, z większym budżetem. Szukałem E320 - po kilku miesiącach

    > dałem sobie spokój. Auto bardzo fajne, nawet z leniwym automatem zapewnia wystarczające

    > osiągi, ale większość egzemplarzy niestety albo nie nadaje się do dalszej eksploatacji, albo

    > ma zaporową cenę.

    Teraz pozostaje tylko dodać że awd w cali działa trochę inaczej niż np w subaru. Wypada też dodać, ze szukanie zdrowej seryjnej cali turbo to jak szukanie dziewicy w domu publicznym - niby znaleźć można ale tanio nie będzie na pewno.

    Jabze swojej strony polecę Celice lub Cougara. Bardzo fajna i dająca tony frajdy z jazdy jest też druga generacja MR2. W dodatku jest bezobsługowa.

    No i z racji tego czym jeżdżę polecam Fiata Coupe. P

  2. > To jednak chyba nie jest regułą

    > Poza tym niezwykle ciekawi mnie, jak można wyczuć praktycznie zerowe odkształcenia nadwozia, gdzie

    > układ jezdny odkształca się wielokrotnie bardziej - nawet gdy jest typowo sportowy.

    Montaż przedniej rozpórki w nowej fk2 był wyraźnie odczuwalny. A to tylko rozpórka.

    W każdym razie ja spotkałem się z opinią, że najsztywniejsze są sedany wyposażone w czworo drzwi. Ile w tym prawdy nie wiem.

  3. > Kierowca rajdowy, wyścigowy, tester, po kilkuset km spędzonych w aucie, doskonale wyczuje jego

    > możliwości i wady. To jedynie kwestia kasy zainwestowanej w silnik, zawieszenie i sztywność

    > płyty podłogowej.

    A co to ma do kwestii kiepskiej powtarzalności czasów na Ringu?

  4. > Na pewno będzie gorsza sztywność nadwozia. 5d to kompromis w imię unifikacji- tak producentowi

    > taniej.

    > Renault robi to samo w Clio i następnej Megane, niestety. Ford też z nadchodzącym Focusem RS.

    > Zaraza jakaś...

    Jesteś pewien, że będzie mniejsza?

  5. > Nurburgring prawdę powie. Dotychczas słabo było...

    Ring jest specyficzny i jest torem w gruncie rzeczy bardzo szybkim.

    W dodatku jako sztywny wyznacznik osiągów jest dość dyskusyjny - przy takiej długości toru "powtarzalność warunków" jest mocno umowna.

  6. > Nic nie podano, jedynie ktoś pstryknął zdjęcia.

    Ja szczerze mówiąc czekam tylko na info o cenie i chyba jedynie po to aby na własne oczy się przekonać, ze samochód będzie na tyle drogi że nie odniesie sukcesu rynkowego.

  7. > To chyba nie takie proste. Inaczej 500tka mojej żony z czterema osobami na pokładzie nie ruszyłaby

    > z miejsca.

    Ależ naturalnie ze by ruszyła. W obie strony to nie działa. wink.gif

    > Inaczej to wygląda jak fura ma 300KM, a inaczej jak 60KM.

    W gruncie rzeczy wygląda tak samo. Tyle, że często w tym czy innym aucie cała reszta nie pozwoli odczuć różnicy.

  8. > Gdzies sie spotkalem ze stwierdzeniem, ze 100kg=30KM a na sekundy... ???

    Stwierdzenie ma genezę w cholernie ciężkiej amerykańskiej motoryzacji. Tam rzeczywiście każdy zdjęty kilogram dawał olbrzymia poprawę bo masa aut była astronomiczna.

    > Uzyj jakiegos programu do symulacji.

  9. > zalozmy bardzo obrarozwo auto wazy 1400kg ma 150KM@200Nm i ma 9s 0-100km/h

    > ile bedzie mialo lepsze przyspieszenie +/- jak zejdzeimy z waga o 100kg

    > jesli to wazne skrzynia manual i 100km/h osiaga na 2 biegu

    To wszystko się sprawdza do pewnego momentu. Później już niestety poprawa nie jest taka liniowa. To niestety nie jest tak, że ujmując stale po 100kg będziemy za każdym razem odejmować 0,4 sec.

  10. > Ponieważ nie da to żadnych korzyści a może wręcz spowodować nieznaczne pogorszenie odparowywania

    > paliwa

    To nie gaźnik albo jednopunkt, że paliwo jest wtryskiwane na początku kolektora. W tym wypadku im kolektor byłby gładszy tym bardziej laminarny przepływ byśmy mieli.

    >(choć to chyba silnik z wielopunktowym wtryskiem, więc może nie będzie to miało

    > większego znaczenia).

    Wtrsyki siedza przy samej głowicy i leją bezpośrednio na zwory ssące. O odparowanie bym się nie martwił.

    >Obróbka w sensie spasowania kanałów kolektora i >głowicy, usunięcia wad

    > odlewniczych, czy wyrównanie powierzchni jest jak najbardziej wskazana, ale polerowanie nie ma

    > sensu. Chociaż też należy wziąć pod uwagę co kto rozumie przez "polerowanie", bo zauważyłem,

    > że wiele osób błędnie używa tego pojęcia.

    Kwestia tego co jeszcze jest w silniku zrobione.

  11. > Kolektorów ssących się nie poleruje od wewnątrz

    poleruje się ale w moim wypadku nie da to odczuwalnych efektów.

    > Jedyną rzeczą, którą ja bym zrobił w tym przypadku, to bym jeszcze przed piaskowaniem usunął wady

    > odlewnicze, bo jak się domyślam zostało to zrobione dla wyglądu

  12. > Oj źle to zrobiłeś, najpierw nakręca się zaślepki z blachy,

    najpierw trzeba by je dorobic a nie miałem możliwości aby je docinać.

    >w środku musi

    > być gładka powierzchnia dla lepszego przepływu >powietrza

    Akurat w tym wypadku przepływ i tak będzie. A jak będzie za mały to wystarczy podnieść doładowanie.

    i żeby nie osadzal się tłusty osad z

    > odmy, pewnie podczas jazdy nie odczujesz różnicy ale ja bym jednak spolerowal wnętrze.

    Jak nie odczuję różnicy to po co? niewiem.gif

  13. > nie wiem dlaczego piaskowałeś, pewnie dla ładnego efektu?jeśli tak to teraz po piaskowaniu

    > powierzchnia jest porowata i będzie się osadzał kórz itp., ja bym na twoim miejscu teraz

    > polerował te elementy ale wiem ze to trochę pracy trzeba włożyć

    Docelowo ma być lakierowane.

  14. > to umylbym karcherem i juz, widze u Ciebie w podpisie jakies HF turbo wiec nie wiem czy to nie

    > jakis zarzezbiony kolektor czy seria, co tam masz powiercone nie wiem, aby wyczyscic z

    > proszku.

    EDIT: właśnie zmniejszyłem zdjęcia.

    Tak to wygląda obecnie:

    WP_20150228_11_28_21_Pro.jpg

    WP_20150228_11_28_36_Pro.jpg

    WP_20150228_11_29_21_Pro.jpg

    WP_20150228_11_30_18_Pro.jpg

    WP_20150228_11_30_36_Pro.jpg

  15. > trzeba rozebrac na czesci pierwsze wszystko, czyli roznitowac albo rozlaczyc wszystkie zgrzewy,

    > inaczej piasek zawsze zostanie i bedzie ubijacz silnika,

    Zarówno pokrywa jak i kolektor to aluminiowe odlewy.

    kolektor chyba prosciej, mysle ze

    > karcherem do czysta styknie, jak do turbo to tylko dokladnie sprawdzic wszystkie zakamarki

    A jaką w tym wypadku robi różnicę czy to turbo czy ssak?

  16. > Mam potrzebę zakupić samochód "do garażu", coś czym będę jeździł kiedy główny samochód stoi u

    > mechanika albo akurat się sprzedał i nie ma jeszcze następcy.

    Taxi.

    > Samochód ma być w - jakiś sposób - nieszablonowy (czyli nie Seicento), ale jednocześnie posiadający

    > na rynku odpowiednie zaplecze części i nadający się do napraw w garażowym zaciszu.

    A dokładniej? Jeden w garażu robi remont silnika, inny wymienia klocki i czuje się dumny jak podłogę w aucie zapaćkał czymś czarnym i klejącym.

    > Jednocześnie, musi to być auto, które będzie w stanie pojeździć przez miesiąc dzień w dzień,

    > albo - w zależności od rocznika/nadwozia, posłużył do weekendowego rajdu klasyków (rocznik

    > przed 90'), potaplania się w błocie (terenówka) albo złapania wiatru we włosy (kabriolet).

    A co dokładnie? Bo to dość spory rozrzut.

    > Wstępnie celowałem w Ładę Niva. Konstrukcja prosta, części tanie.

    Ale raczej na rajd klasyków z wiatrem we włosach nie pojedziesz.

    > Rozpatrywałem też e30/z3 carbio,

    Jeszcze przed chwilą miało być sprzed '90.

    >X90,

    Jak wyżej.

    >starego Saab'a,

    Zdefiniuj co dla Ciebie jest starym Saabem.

    >Fiaciora

    Którego? Bo patrząc po kryteriach to raczej ciężko rozgryźć który Fiat będzie dla Ciebie "nietuzinkowy".

    > Marka, rocznik, pojemność, nadwozie, rodzaj paliwa i skrzyni - wszystko obojętne.

    > Może być freshtimer, youngtimer, oldtimer albo (nie)zwykły stary rupieć.

    To w końcu klasyk, kabrio czy terenówka?

    > Fajnie jakby było względnie odporne na rdzę (tak, wiem, Niva nie jest)

    Nie tylko Niva nie jest.

    > Cena - jak najmniej Do 5k zł nawet nie będę się zastanawiał, do 10k zł musi mieć potencjał.

    Potencjał na co? Do czego?

    > Jakieś pomysły?

    Szczerze mówiąc nie bo kryteria to masz mocno szerokie.

    Chociaż może Thema Turbo/V6 albo Saab 9000.

  17. > Widzę, że ciężko jest się zastanowić nad odpowiedzią, łatwiej komunałami polecieć. W przypadku

    > pojazdów benzynowych, to na zieloną (wszędzie można dojechać) wystarczy Euro 1, bądź

    > rejestracja od 1993 roku. To są samochody w wieku 22 lat. Śmierdzące klekoty dopiero od 2006

    > (9 lat).

    > Marksa i Lenina możesz sobie w buty włożyć

    Nawet więcej - niemal wszystko co ma G-kat się łapie. Moje Uno '88 się łapało.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.