Skocz do zawartości

lnk

użytkownik
  • Liczba zawartości

    464
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Lokalizacja
    Polska Południowa

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

lnk's Achievements

leniwy kierowca

leniwy kierowca (9/20)

215

Reputacja

  1. Z obniżeniem DMC nie pomogę, ale zwróć uwagę ile wynosi masa własna/ładowność. Teraz często nowsze kampery na pusto ważą sporo ponad 3000kg, na ogół masz 300-400 kg ładowności. Jak zatankujesz do pełna paliwo, zbiornik na wodę (potem jeszcze zwiększysz masę wodą szarą) i wsiądziesz w pojedynkę szybko zbliżysz się do 3,5T, a gdzie dodatkowe osoby, żarcie, sprzęt sportowy/biwakowy, itd. Nie wiem o której Laice piszesz ale z tego może wynikać DMC 4.250kg Co do kontroli to ja byłem kilka razy ważony w Austrii (30-to letni Burstner, lekki jak na dzisiejsze standardy wiec kontrola ok) sporo tez o tym ludzie piszą na forach caravaningowych, nie jest to więc martwy parametr. Ja czegoś takiego bym nie kupił, wypacza to trochę swobodę podróżowania. No chyba że masz kat.C i akceptujesz zwiększone koszty (winiety, promy,itd)
  2. A nie lepiej zamiast 3 letnich nieużywanych premium kupić świeże budżetowe? Ja kupiłem w zeszłym roku Barumy i wszystko super (>25kkm zrobione).
  3. lnk

    Szyba akustyczna

    Zazwyczaj grubość szkła jest taka sama, różnica polega na dodaniu folii akustycznej pomiędzy szybami (jak wiecie szyba czołowa składa się z 2-ch tafli z folią pvb w środku) Jeżeli mówimy o popularnych autach szyba akustyczna jest na ogół std. w dieslu i zwykła w benzynie. Wiec jak różnica w cenie pomijalna to zawsze warto. Ja w Tipo zmieniałem po kamyku to różnica $$$ była groszowa zwykła vs. akustyczna, obie z Pilkingtona. Brak problemów z sensorem, nic nie robili, wszystko działa (wymiana w ASO).
  4. lnk

    1DIN z DAB+

    Hej wszystkim, Nie mam pojecia czy ktoś jeszcze teraz radia samochodowe kupuje, skoro w nowych wszystko zintegrowane z deską ale moze ktoś ma wiedzę. Do starego busa Ducato, potrzebuję kupic proste radio 1 DIN, żeby cos brzęczało w tle i umilało jazdę. Generalnie słucham Spotify ale że czasami lubie radia posłuchać mam rozkminę jak to będzie z DAB+ przy akcesoryjnym zestawie. Wiem że w nowych autach z DAB+ są dodatkowe anteny, często kilka, zinegrowane z szybą itd, nie wiem jak to bedzie w 1-DINowcu ze sklepu, czy bedzie to czysto grać na std antenie czy trzeba trochę porzeźbić aby byc zadowolonym. Nie wiem czy gra warta świeczki. Czemu myślę o DAB+? za granicą poza DAB+ mało co już jest dostępne, w PL też jest kilka stacji których słucham i które nadają w tym standardzie (o dziwo sporo czeskich u mnie ładnie hula...) a różnica w cenia odbiornika z DAB pomijalna. Tylko czy to będzie działać, myslę o podstawowym markowym modelu za ~500 -600zł? Ktoś coś wie? Dzięki.
  5. No i w tym roku PZM poszalał i z dwustu kilkudziesiąciu złotych zrobiło się 580zł za assistance + min. 110zł za ubezpieczenie podstawowe czyli ~700zł. Ktoś coś starszego ubezpieczał w tym roku? Są jakieś alternatywy czy trzeba sie kolejny raz zderzyć z rzeczywistością 2023?
  6. lnk

    WRC 2023

    A myślałem że team orders to już tylko wspomnienia sprzed lat. Nie powinno tak być. Brawo dla Tanaka i M-sport. Świeży samochód i takie dobre wyniki. Stawka wyrównana, zapowiada się ciekawy sezon z walką do końca. Czekamy więc na kolejne rajdy...no i starty Kajto.
  7. Ważną kwestia w przypadku diesla jest edycja normy spalin €. Dla ostatnich edycji normy €6 silniki są tak skalibrowane aby maksymalnie szybko osiągnąć temperaturę roboczą i idącą za tym skuteczność oczyszczania spalin. Wiąże się to z bardzo wysokim spalaniem na kilku pierwszych kilometrach. Dodatkowo krótkie dystanse to częstsze wypalanie filtrów (=większe spalanie). Nie ma więc w tym niczego dziwnego że nowoczesny małolitrażowy diesel pali naście litrów w trakcie pierwszych kilometrów po starcie. Mi diesel 1.6 w 10-miesięcznym kompakcie jesienią/zimą po mieście pali 10-11l/100 (trasy do 3km), gdzie podobna mocowo benzyna była ok 1l oszczędniejsza. Latem w tych samych warunkach wciąga ~7-8 gnojówki, natomiast po rozgrzaniu na krajówkach 70-90:~3,5, 120:~4,3, 130-140: <5 i tu benzyna nie ma szans. Nic nowego nie odkryję stwierdzając że współczesny diesel nie nadaje się na miasto/na krótkie dystanse, a jego żywiołem jest trasa.
  8. W PZM jest ubezpieczenie na Europe z limitem 1000km (bez limitu kosztów). Nie ma ograniczeń co do wieku, mam tam ubezpieczonego busa rocznik 94. Mozna wykupić na krótszy okres, min.10dni. Za rok placiłem coś poniżej 300zł. Pewnym mykiem jest że trzeba być członkiem PZM i mieć ważną kartę członkowską (100zł za rok). Nie wiem czy jest jakaś inna opcja pełnego europejskiego Ass dla staruszków.
  9. lnk

    Wosk Collinite 476s

    Ja od wielu lat, w wielu pojazdach woskuje Colli 476s, dużo roboty to fakt, ale tak jest z twardymi woskami, trzeba sie narobic aby mieć długotrwały efekt. Aplikacja to jedno, mi wiecej czasu schodzi na przygotówkę do woskowania. Jak dobrze wiadomo to jest jedna z podstaw długiego życia wosku na karoserii. Póki co w tych pieniadzach nic lepszego nie znalazłem, a 2x w roku trochę dodatkowych przysiadów i machania ręką się przyda (ja robie wczesną wiosną i jesienią jak temperatury na to pozwalają).
  10. To nie jest Westfalia California, nie jest to nawet Multivan tylko zwykły osobowy bus z podnoszonym dachem. Jak dla mnie cena nie adekwatna do wartości. Cech kempingowych tu brak, jak nastawiasz sie na kempingowanie to bedziesz zawiedziony. Minimum jak lodówka, 2 palniki, kranik, wygodna kanapa rozkładana do spania musi być. Szukaj lepiej zadbanej T4-ki, oryginalnej Californi lub Carthago Malibu. W tych pieniądzach powinno sie już udać znaleźć stare dobre 2.5 TDI. Bedziesz miał zarówno trwalsze auto (w T5 jakość trwałość spadła mocno w dół) , dość funkcjonalnego -jak na rozmiar auta- kamperka jak i pewne utrzymanie wartości. Niestety trzeba przeglądac ogłoszenia i czekac aż coś sie trafi, wiem łatwo nie jest (z podobnych patrz też na Transit Westfalia Nugget i Vito Marco Polo)
  11. To prawda że jeżdżąc współczesnymi autami to podróż w przeszłość i można doznać szoku, ale w przypadku auta kempingowego jest inne nastawienie, jedzie się odpoczywać, z założenia się nie spieszy, dieselek klekocze, podziwiamy widoki za szybą, zatrzymujemy gdy coś ciekawego i korzystamy z urlopu/weekendu. Jak ktoś oczekuje współczesności to kupuje nowe T6 czy Ducato z mocą 150+ i odpowiednim momentem, wtedy leci jak osobówką.
  12. Widzę że to zabudowa Carthago Malibu, jeszcze bardziej sprytna niz Westfalia. Silnik 1.9TD (bez I) to jeden z tych słabych ale wiecznych. Ogólnie takimi wynalazkami leci się koło 100, wiec tez nie ma co przesadzać z wymaganiami, szczególnie przy jeździe 2-3h od domu. Ceny T4 takie są, startują od 30+ wiec można powiedzieć ze ten egzemplarz to z dołu widełek. Jak nie zgnity, mechanicznie zużyty to można rozważyć. To nie Westfalia tylko zwykły multivan, bez wyposażenia kamperowego. Drogi i mało kempingowy.
  13. Przy takich założeniach, zakładając dodatkowo że gabarytowo się mieścicie to nawet mały kamperek się nada. Będziesz miał wtedy poręczny pojazd i unikniesz utrudnień z rozkładaniem pakowaniem namiotu. Patrz raczej na fabryczne zabudowy firm kempingowych. Tak żeby ta lodówka, kranik, palniki były. Fajnie z rana zrobić sobie jajeczniczkę z widokiem np. na tatry czy też przepłukać kubek po kawie. No i mieć co nieco zimnego w lodówce. A poza tym jak to ze starymi autami, trzeba przeglądać oferty, później auta i czekać aż się trafi. Po sezonie cześć ludzi się pozbywa wiec wybór może być większy, ja swojego kupiłem w październiku. Uważaj na samoróbki, mam zaprzyjaźniony camper serwis (prawdziwi naprawiacze sprzętów kamperowych i zabudów, nie wymieniacze) i trochę się nasłuchałem. Zależy jak patrzeć. Przez pryzmat finansowy wiadomo nie ma to sensu przy wybiórczym korzystaniu (przy kilkudziesięciu nocach już się spina). Ale patrząc na wolność, swobodę, niezależność to nie ma nic lepszego. W piatek po pracy decydujesz czy dziś jezioro, góry czy może city tour. Auto z wyposażeniem stoi zawsze gotowe, bierzesz mała torebkę z majtkami na zmianę i w drogę, zero pakowania. Możesz zmienić wybór będąc już w drodze, bo coś wpadnie Ci w oko. Nic nie musisz rezerwować, nie podoba się jedziesz dalej. itd. Odechciało Ci się nie jedziesz, nic na siłę. Wiadomo trzeba to lubić, hotelowca będzie drażnić kemping i na odwrót. Nie jest to forma spędzania czasu dla wszystkich.
  14. Hej; Z mojej strony dodałbym dwa aspekty: 1. podróżowanie tylko latem, czy rozszerzone o wczesną wiosne i jesień? Chodzi tu o izolację zabudowy, wymóg ogrzewania, typ górnego łóżka (stały dach jest lepiej izolowany i odporny na deszcz, wiatry niż podnoszony namiot). 2. spanie wyłacznie na kempingach czy tez czasem na dziko. Chodzi o kibelek, pojemność zbiorników na wodę, niezalezność energetyczną, itd. T4 Westfalia (i podobne na bazie T4 np. Carthago Malibu, Reimo) są pancernymi autami, ale z mocno okrojonymi funkcjami kamperowymi oraz dość małym wnetrzem. Transit, Ducato, Sprinter przy parunastu dodatkowych centymetrach wszerz i wzdłuż zaoferują wiecej miejsca i wiecej niezależności (czesto jest juz kibel). Ludzie po EU jeżdzą wszystkim, także starociami. Każdy musi dopasować do siebie, pamietaj tylko ze apetyt rosnie w miarę jedzenia. Co do konkretnego egzemplarza to jak z osobówką patrz na blachę, potem sprawność wyposażenia kempingowego (lodówka, bojler, instalacje elektryczne/wodne/gaz, aku, itd) oraz obecność miłych dodatków (solary, pneumatyka zawieszenia, roleta, bagaznik rowerowy, itd). To wszystko niestety sporo kosztuje. Mechanicznie wybierając auta sprzed powszechnej komputeryzacji wszystkiego, nie ma się czego obawiać. Będzie klekotać ale przeżyje nowe samochody a w razie W kowal naprawi po kosztach. Działaj, życie krótkie.
  15. Super decyzja! W moim przypadku kupno domku na kołach to jedna z lepszych decyzji. Ja wachałem się długo, pare lat za długo. Co do konceptu to ja mimo wszystko poleciłbym campervana, nie jedziesz w puszce, czujesz większą przestrzeń, masz wszystko pod ręką w czasie jazdy (np.picie z lodóweczki na zawołanie), dzieci mają stolik, swoje gry i zabawy. Wykorzystujesz do jazdy jak i spania całą długość auta. Co do vana, ja rozważałem T4 ale wnętrze jest bardzo wąskie, ma też na ogół mniejszą DMC, ciężko o kibel, male zbiorniki na wodę itd. Taki transit, ducato, sprinter to wnętrze klasę większe i bezpieczny zapas kg (woda czysta, szara, graty, żarcie swoje ważą). Jedyny problem to znaleźć 4wd, ja czesto śpię na dziko, na polne, szutrowe drogi dojazdowe ośka starcza, ale na Azję może być mało.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.