robox

Tutaj specyfikacja, nie tylko Castrol, spokojnie inne znajdziesz: http://bevo.mercedes-benz.com/bevolistenmain.php?navigation_path=bevolisten&blatt=229.1&content_action=show

Zależy do jakiego silnika. HTHS jest powiazany z normami jakie ma spełniać olej i jakich wymaga producent auta, aby odpowiedni olej używać w silniku. http://www.e-autonaprawa.pl/artykuly/5389/doskonalenie-olejow-silnikowych.html

Spojrzałbym na oleje w sportowych seriach na bazach PAO/Estry np. Millers, Penrite czy Motul 300V, są bardziej wytrzymałe na obciążenia ale za to trzeba będzie je cześciej zmieniać - coś za coś. Nie jestem też przekonany też czy 0w40 do tego silnika to optimum, trzymałbym się 5w30. Można też pomyśleć o doprawieniu AR 9200. Płukanie silnika to dobry pomysł.

To, że cząsteczki boru nie są nowością w technice olejowej to wiadomo, ale...w gotowych pakietach już tak, przynajmniej ok. 2-3 lata temu tak było, choć ten pakiet jest nadal mocno na czasie. Odnośnie Archoila to jest mi dość dobrzez znany, bo mam z nim styczność już kilka lat .Ogólnie Archoila mam, stosuję i sobie chwalę. Wracając do tego Specola 504/507 to można powiedzieć że to światowiec pełną gębą...ale jego zaletą choć z drugiej strony wadą jest brak marketingu. Tak to sobie wymyślili (ma być niska cena), tak też robią - promując go głównie na forach poprzez dystrybutorów, stąd też potencjalni klienci...co wcale nie jest dziwne ,mają dużą rezerwę do tego typu "reklamy" - oczywiście kilka badań VOA jest zrobionych, ale tych bardzo ważnych parametrów ccs,mrv,noack i widma z określeniem baz - brak, a szkoda - bo to ukróciłoby domysły czy posądzenia że ten Specol to ściema i "marketing szeptany".

Dobry i prawdziwy olej syntetyczny to Ravenol VMP : http://www.ravenol.pl/oleje-silnikowe-cleansynto/1242-RAVENOL-VMP-SAE-5W-30-CleanSynto.html a do tego przepłukać AR 2820 i będzie ok.

Tak tu jest przykład: http://lukoil-lubricants.promodev.ru/u/product_document_file/274/tds_lukoil_avantgarde_prof_m5_v.1.6_30.06.2016_eng.pdf

W moim porównaniu Specola VW 504/507 z Shell-em nie chodziło o lepkość bo ta jest 5w30 a Shell 0w30 a o dodatki. Jakieś 2-3 lata temu jako chyba pierwszy Shell "złamał" lepkość 5w30 w tej normie na 0w30 ale prawdziwą nowością był zastosowany najnowszy pakiet dodatków do tej normy z wysokim poziomem boru. Potem paru producentów poszło tym tropem ale Specol jest pierwszym polskim olejem z tym pakietem a jest przecież mniejszy niż nasze tuzy olejowe Orlen i Lotos o Shellu nie wspomnę a mimo to równa do najlepszych i wyprzedza konkurencję i to czasami dużo droższą. Tu macie analizę VOA Shella ECT C2/C3 0w-30 (bliźniak AV-L) no i najnowszą kartę Specola. Zwróćcie też uwagę na TBN i NOACK.

Specola przerabiam w rożnych autach 0w20/0w30/5w30/5w40,w rożnych silnikach i przebiegach od nowych po przebiegi rzędu 300kkm+. Z AR9100 czy 9100/9200 duet ciężki do pobicia w kategorii cenowej a nawet wyżej. Osobną sprawą jest bajzel jaki mają w opisach i mimo uwag nie potrafią tego ogarnąć choć monity idą już od długiego czasu od dystrybutorów. Ciekawostką jest olej dedykowany do norm grupy VW 504.00/507.00 z najnowszym pakietem dodatków jak Shell 0w30 ECT C2/C3 czy bliźniaku AV-L 0w30, bo jak się patrzy na analizy VOA to kropka w kropkę to samo, a więc olej wybitny. Natomiast co do udziału baz PAO...hmm oprócz 0w20 ktory płynie do -63 w pozostałych ten udział nie jest duży.

> nieprecyzyjnie napisałem, 200 km zrobione i zgodnie z ulotką wtedy płukanka. chodzi o to że dawałem > czas silnikowi na wymycie syfu Ok. bo np. Xado dopuszcza jeżdżenie z płukanką coś ok. 20 km.Płukanek jest masa, ale jak wszędzie są lepsze i gorsze.

> Kolego ja to robiłem tak w silniku po sporym przebiegu. Pełen przegląd filtry świece itp,płukanku > do chłodzenia i do oleju i po 100 kilometrach zmiana na coś taniego bp coś tam. Dolana > płukanka 200 kilometrów, to samo chłodnica ale układ zalewany najtańszym płynem z tesco. > Zrobione 3 cykle płukania, przy trzecim zdjęta myska i pokrywa zaworów, obydwie wyszorowane z > osadów, złozone, zalany nowe dobry olej i silnik chodzi do dzisiaj u szwagra w autku. Na > płukanki, płyn chłodniczy i 14 litrów oleju, uszczelki miski i pokrywy poszło 450 złotych. Aha > teraz silnik jest zalany jakimś max life coś tam A co to za płukanka na 200 km?

Po tym co piszesz wygląda na to, że w silniku jest niezły gnój.Ja bym skrócił interwał do 2-3 kkm, znowu płukanka i znowu nowy olej.Ten dystans pozwoli nowemu olejowi jeszcze poczyścić "starocie" a nowa płukanka dopełni dzieła, wydłużenie interwału może spowodować że nowy olej zacznie bardzo szybko tracić swoje właściwości i znowu się zacznie robić gnój.

To, że jakiś olej jest pao/ester to nie wszystko.Ważne są dodatki, a te ciężko "rozpuszczają" się w bazach czysto syntetycznych, a więc coraz więcej firm robi oleje albo właśnie tylko w oparciu o hc i pakują dużo dodatków albo robią miksa, zmniejszając udział pao/ester na rzecz hc jako "nośnika" dodatków. Oczywiście, że oleje IV czy V grupy są lepsze ale z pakietem dodatków.Jednak wszystko zależy od stylu użytkowania auta.Żaden nawet najlepszy olej nie wytrzyma przeciągania przebiegu, nawet jeżeli producent pisze że mamy zmieniać olej np. co 20 czy 30 kkm, a styl jazdy to gaz w podłogę albo tylko jazda miejska na krótkich odcinkach.

> Nie karmić trolla, niech zacznie rozmawiać sam ze sobą. Dostają grajcary za post i tyle w temacie. > Nie ważne są karty MSDS, wazny jest "szeptany marketing" - niestety ostatnio coraz bardziej > nachalny i głupszy . Jak się ktoś nie zgadza z tobą i brakuje ci argumentów to uważasz że trolluje.Gdzie i w którym momencie? Jaki szeptany marketing? Nie znasz mnie, nie wiesz co robię...a uważasz że diluję Motulem, bo się nie zgadzam z Twoimi argumentami? Widzę, że ciężko Ci zachować poziom, znawco olejowy...ogarnij się trochę....żal.pl

> To w którym miejscu jakiś olej Motula jest syntetykiem (nie HC)? Pytam bo szukałem na angielskim i > wyskoczyło to samo co w polskim, pomijając oczywistą różnicę w języku No przecież piszą że wg nich żaden. A Motul kłamie

> Dość mocne stwierdzenie.... W czym takie mocne? Przecież w kontekście technologii nie ma to żadnego znaczenia. U nas wrzucasz pod syntetyk co chcesz, łącznie z przetwarzanymi zużytymi olejami, na nowe jakie możesz kupić w Lidlu jako syntetyk... Bitoga czytuję od dawna, ale u nas też już robią lab testy (np. Balckstone)i parę osób ma pojęcie o olejach i pisze na naszych forach choćby wspomniany SIP.