-
Liczba zawartości
3 527 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez jfidelk
-
-
2 minuty temu, bergerac napisał(a):
Austrii, ale tam się niewiele zmieniło
Tu się nic nie zmienia - taki skansen
-
42 minuty temu, bergerac napisał(a):
Potwierdza się to o czym kiedyś rozmawialiśmy, że wraz z poprawą jakości dróg kierowcy również znormalnieją.
Od razu.. drogo się zrobiło i tyle (mówię o Polsce, w Niemczech zawsze był die Ordnung)... Ludzi nie stać, bo zap****nie kosztuje.
Najbardziej to było widać, jak po wybuchu wojny w Ukrainie benzyna poszła bardzo-bardzo w górę. Nie zapomnę min gostków w starym A3 TDI, jadących 110, jak ich jeszcze starszą Fabią wyprzedzałem jadąc 140
Wtedy na autostradach bardzo trudno było znaleźć kogoś jadącego szybciej niż 120.
Teraz benzyna już ma znośne ceny, ale wszystko inne bardzo podrożało, więc te 2-3 l/100 między 120 a 150 robią różnicę, jak się jedzie dalej (a do takich podróży są A)
BTW: w Niemczech byłeś na nartach? Bo nic o innych krajach nie wspominasz?
- 2
-
20 godzin temu, Ksionc napisał(a):
Jechałem w tym roku i zmian nie zauważyłem.
To może nie jeździłeś wcześniej, jak było naprawdę źle Teraz Ostrawę przejeżdża się bardzo przyjemnie, jest jeden kawałek z 500 m, gdzie jest "zalecane 80", resztę spokojnie można przejechać 100-110 (też jechałem w tym roku).
Na naszej "fali A1" są momenty, gdzie zwalniam do 70, a i tak można choroby morskiej dostać
-
2 godziny temu, Ksionc napisał(a):
W Czechach przez Ostrave jest to samo.
Większość już naprawili. Poza tym tam było może z 2 km "fali", u nas jest w sumie 30 km jak nie więcej.
- 1
-
W dniu 21.06.2023 o 11:28, bielaPL napisał(a):
słabo wyciszony
Czekaj, bo tu jakaś inba była - to pisałeś o Ceedzie, nie CX-5, prawda?
Jeśli tak, to zgadzam się - X-Ceed (nie jeździłem zwykłym, ale przez podniesione nadwozie będzie w X-Ceed jeszcze gorzej) jest kiepsko wyciszony. -
6 godzin temu, kadu napisał(a):
Przecież to jest jakaś akcja importera Mazdy, kryptoreklama. Odnośnie XCeed - kiedyś na grupach sporo ludzie skarżyło się na mało trwałe przekładnie kierownicze - potrafią stukać po kilkudziesięciu tysiącach km. Warto się tym zainteresować przed zakupem.
O, jak w moim Subaraku!
Ciekawe, czy to ma coś wspólnego z tym, że oba są podniesionymi wersjami "normalnych" aut (X-Ceed zwykłego Ceeda, a XV - Imprezy). Może wtedy przekładnia pracuje pod wyższym obciążeniem
U mnie padła po 90 kkm, na szczęscie importer (2 lata po gwarancji) się poczuł i wymienił w ramach gestu handlowego. Auto prowadziło się... tak mniej pewnie, teraz znowu jest wszystko dobrze. -
10 godzin temu, akisel napisał(a):
Według mnie, trochę przeczysz sobie
- charakterystyka dźwięku, rozkład częstotliwości, kierunek dochodzenia
- jednym głośno w Cx60, a innym cicho
przeciez w CX60 te charakterystyki identyczne
Obie cytowane frazy dotyczyły innych rzeczy:
"charakterystyka dźwięku, rozkład częstotliwości, kierunek dochodzenia" było o porównywaniu dwóch (i więcej) różnych aut za pomocą jednej wartości - natężenia hałasu (już sama kwestia, w jakim miejscu różnych autach umieszczają sonometr? Przy jakich warunkach zewnętrznych mierzą? Żadne ze źródeł nie podaje tych informacji!)
"jednym głośno w Cx60, a innym cicho" było na temat różnych wypowiedzi o głośności CX-60 w kontekście subiektywnego odbioru każdej z osób.
Żadnego przeczenia sobie tutaj nie widzę
-
10 godzin temu, akisel napisał(a):
No, niestety, lub raczej sterty- NIE
subiektywność subiektywnością, a różnica 1dB, JEST słyszalna
No właśnie nie. 1 dB to często za mało.
Wszystko rozbija się o charakterystykę dźwięku: rozkład częstotliwości, kierunek dochodzenia i o całkowicie indywidualne odczuwanie hałasu.
Jedna wartość nie potrafi ani trochę oddać czegoś tak skomplikowanego.
I absolutnie się nie dziwię, że jednym jest głośno w CX-60, a innym cicho. Tak po prostu jest z wyciszeniem
Można na ten temat wypisać całe morze słów, a i tak nie dojdzie się do porozumienia, bo nie ma szans go być - podobnie jak w kwestii piękna kobiet, muzyki czy aut.
- 1
-
21 godzin temu, iwik napisał(a):
Ptsd to miałem już po samym wejściu do logana 1 gen i spojrzeniu na to fantazyjne wykończenie wnętrza
Ale nowe sandero to inna bajka, a technicznie to w zasadzie clio.
Posiedź dłuższą chwilę na fotelu w jednym i drugim - i potem powiedz jeszcze raz, że to to samo
Różnica w wygodzie i trzymaniu foteli jest porażająca. A to jednak ta część auta, z którą mamy zdecydowanie największy kontakt
A różnica w cenie między Sandero a Clio nie aż taka wielka (chyba, że Sandero zupełny golas, bo takiego Clio nie sprzedają).- 1
-
On 6/5/2022 at 9:22 PM, czachabrava said:
A miales moze na Fabii Navigatory 2? Pytam bo mialem i jakiejs tragedii z glosnoscia nie bylo, a bym mial jakies odniesienie. Boje sie, ze tutaj jest inny model bieznika i moze na mokrej nawierzchni gwizdac. Bo mialem Qadraxery 2 i tam bylo to mocno slyszalne.
Navigatory 2 miałem na wcześniejszych samochodach, co za g***no - N3 są od nich ze 3 nieba lepsze. I nie głośniejsze.
Aha - na mokrym nie gwiżdżą, w tym przodowały Vredesteiny- 1
-
On 6/2/2022 at 9:54 AM, czachabrava said:
A jak z głośnością Navigatorów 3 ? Planuje je nabyć, ale 70dB jakoś nie zachęca...
Nie są rewelacyjnie ciche, ale to raczej przeciętny poziom wielosezonówek, które z reguły są dosyć głośne, niż jakaś wyjątkowa hałaśliwość.
Inna sprawa, że mam je założone do niezbyt cichego auta (Fabia I), więc w zasadzie to nie wybijają się ponad resztę hałasów (ale hałasy się sumują, nie zagłuszają, więc wpływ na ogólny poziom hałasu mają).
Oczywiście na początku, jak każde opony, były super cichutkie, rewelacja. Obecnie, po około 3kkm hałasują już bardziej, ale to naturalna kolej rzeczy
Aha - przy wyższych temperaturach pojawił się stały problem wielosezonówek - piszczą na gładkich nawierzchniach (parkingi itp.). Ten objaw nie występuje jak do tej pory tylko w Michelinach CC+, a jeżdziłem już na naprawdę wielu, bo wielosezonówek używam od 15 lat.
-
On 1/12/2022 at 2:50 PM, Camel said:
I jak dalej ? Jednak się nad nimi zastanawiam bo nawet już Imperiale są od nich droższe
Musze coś kupić do kolejnego auta a znając moje szczęście i dziury to i tak będę musiał „uzupełniać”
Na razie przerwa w jeżdżeniu... Raz, że wyjechałem, a dwa, że samochód miał stłuczkę i jest w serwisie
Ale zrobiłem w sumie 1200 km i nie mam uwag. Trakcja dobra, prowadzenie dobre, ciche i dobrze się wyważają.
-
No i pojeżdżone po śniegu. W zasadzie to uwag do samych opon nie mam - daaaawno już nie jeździłem na sezonówkach, ale od wielosezonówek, z którymi miałem do czynienia ostanio (Vredestein Quatrac 5, Goodyear Vector 4 seasons gen 2, Michelin CrossClimate+ i jakiś Firestone chyba) nie odstają. Nowe oczywiście
Większy problem miałem z tym, że odzwyczaiłem się od jeżdżenia ośką po sniegu i były "momenty". Ale dojechałem cały i zdrowy
I tak było ciekawie obserwować, na bocznych wiejskich, nieodśnieżonych i niesolonych drogach, tych, którzy na letnich jechali
- 1
-
On 11/17/2021 at 8:21 PM, jfidelk said:
Za tydzień będę miał okazję pojeździć nim 2 tygodnie w różnych warunkach, to dam znać, sam jestem bardzo ciekawy.Na razie 200 km, po suchym i mokrym (śnieg niby sypie, ale się od razu topi). Jestem badrzo miło zaskoczony, absolutnie żadnych problemów z przyczepnością. Zwłaszcza na mokrym zmiana w porównaniu do N2 jest kolosalna
Fakt, że 1.4 68 KM (pewnie z 20 koni już zdechło przez te 20 lat), to się nie poszaleje, do trakcji wiadomo, że nie mam uwag - no ale zawsze można ostro w zakręt wejść i patrzeć, jak pojedzie, co też uczyniłem, przyczepność bez zarzutu.
Rozmiar: 165/70 R14 - taki przedpotopowy...
Aha - opony są na razie bardzo ciche - ale nowe opony co do zasady są ciche.
No i nie było jak przetestować w upałach - a całoroczne potrafią się pokazać z nie za dobrej strony (pływanie i piszczenie na zakrętach) - więc czekam do lata z ciekawością.
Tak naprawdę największą niewiadomą pozostaje, jak się będą starzały
Będę raportował dalej w miarę jazdy.
- 1
-
On 3/22/2021 at 4:58 PM, shapyr said:
Raczej i Dębica i Sava to klon Goodyear'a.
No właśnie... nie. Przeanalizowałem bieżniki wszystkich opon wielosezonowych Goodyear'a (tych z bieżnikiem w "jodełkę") i żaden nie był podobny do Navigatora 3
W zasadzie, to bieżnik (nie mam pojęcia co do mieszanki czy osnowy, więc to tylko jedna ze składowych) jest najbardziej podobny do Vector 4 seasons gen.... 3!! Czyli obecnego modelu wielosezonówek firmy-matki. Różnica jest w centralnej części opony, która w V4S jest prostym rowkiem, a w N3 - ząbkowana
Nie znam się na bieżnikach, nie wiem co to może oznaczać (uznałem, że wszystko będzie lepsze od 19 letnich zimówek robiących za całoroczne ) - ale postanowiłem potestować na swojej rodzinie. Auto robi z 2kkm rocznie, więc może wszyscy jakoś przeżyją.
Jak pisałem - potestuję (za dwa tygodnie moooooże coś tam śniegu spadnie nawet), to się podzielę przeżyciami. No chyba, że nie przeżyję, to się nie podzielę (mając w pamięci to, co przeszedłem z N2 na mokrym Choć akurat "jodełka", jak podają wiarygodne źródła, znacznie poprawia zachowanie na mokrym, więc jest nadzieja na poprawę).
- 3
-
On 7/29/2021 at 1:19 PM, aviator said:
Ktoś ma Navigatora 3?
Właśnie kupiłem ojcu do zapasowego auta. Za tydzień będę miał okazję pojeździć nim 2 tygodnie w różnych warunkach, to dam znać, sam jestem bardzo ciekawy.
Ojciec zachwycony, ale wcześniej samochód jeździł na... dziewiętnastoletnich oponach zimowych (tak!), ktore były tak twarde, że spokojnie dawały radę przez cały rok No to różnica jest "raczej" spora na plus.Sam u siebie zakładam na dniach nowe opony całoroczne (już nie Dębicy, Micheliny), więc jakiś punkt odniesienia będę miał.
- 1
-
On 8/30/2020 at 5:39 PM, bergerac said:
a to wygląda na całkiem odrębny projekt
Tylko wygląda. To dla Leona jak XCeed dla Ceeda: odrobinę dłuższy tylny zwis pozwolił powiększyć bagażnik. Prześwit zwiększony zrobił z niego Crossovera.
Przetłoczenia na blachach poszycia bardziej agresywne i inaczej zrobiony przedni zderzak.
Ale wnętrze już praktycznie 1 do 1 przeniesione z Leona.Ogólnie to oba auta mają ze sobą baaaardzo dużo wspólnego.
-
Dnia 21.02.2020 o 09:35, PawelWaw napisał:
czy tylko ja tu jestem zwolennikiem S&S ?
Drugi!
Z silnikiem zachowującym się jak mój na wolnych (to znaczy zero kultury akustycznej i wibracyjnej), to wręcz zbawienie - przynajmniej można posłuchać w pełnej ciszy muzyki wreszcie
- 1
-
11 minut temu, wujekcybul napisał:
0-100 jak w autach tego segmentu tanszych o polowe.
Tu nie chodzi o 0-100, tylko o 0-50 - stawiam.. nie wiem co, ale stawiam, że w tej kategorii mało co go przebije
-
8 minut temu, wujekcybul napisał:
Skad te doplaty?
Nie wchodźmy w politykę, nie podążajmy tą drogą
-
2 godziny temu, Maciej__ napisał:
Czyli nadal 2 x więcej niż spalinowa wersja
Jeśli będą dopłaty, to robi się z tego 67k. A to już jest całkiem przyjemna kwota. W mieście elektryk to idealna opcja
-
2 godziny temu, zinger napisał:
Sie tak mowi, ze niby ma wszystko czego potrzeba, ale jakos nie widze sie teraz w aucie bez np ACC i kilku innych asystentow. Poki ich nie mialem, nie wiedzialem jakie sa fajne i ze juz kazde nowe auto bedzie musialo je miec:)
E tam - chyba nie tak długo to auto masz? Na początku się asystentami jarasz, więc korzystasz non-stop.
Potem się okazuje, że wtedy, kiedy by się najbardziej przydały, czyli np. podczas zamieci śnieżnej, one nie działają.
Z czasem zaczynasz używać coraz mniej, aby na koniec włączać je może raz w miesiącu
Cała prawda o gadżetach, tfu, asystentach
P.S. Przydatne są dwa: automatyczne wycieraczki i światła
-
43 minuty temu, wujekcybul napisał:
Inaczej nie da sie normalnie zyc.
To już chyba do HP temat, ale musiałbyś zdefiniować co to "normalne życie"
-
6 minut temu, wujekcybul napisał:
X2 to troche taka kupa przez mocowanie pasow jest dla niskich ludzi tak umiejscowione, ze pas jest na szyi. Druga sprawa nie ma gdzie odlozyc smartfona.
Nie zwróciłem uwagi na pasy - może dlatego, że mam bardzo którki tłów Mi jest w nim bardzo wygodnie, w przeciwieństwie do X1 na przykład - zmiany były niewielkie, ale z mojego punktu widzenia kluczowe. Ogólnie, to uwielbiam jeździć tym samochodem. Gdyby nie cena, to bym chętnie sobie kupił
Co do smartfona - ja na takie rzeczy uwagi nie zwracam - telefon podczas jazdy mam w kieszeni
Auto za +-60k
w Motokącik
Napisano · Edytowane przez jfidelk
Ale jesteś pewny, że chcesz na to się zgodzić? Moi ode mnie tak samo wzięli Yeti... O każdej usterce dowiaduję się pierwszy, choć mówiłem im bardzo wyraźnie, że mogą się zacząć wydatki, bo przebieg ku temu zmierza, i wolałbym oddać "obcemu"