Skocz do zawartości

ZUBERTO

użytkownik
  • Liczba zawartości

    32 603
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Odpowiedzi dodane przez ZUBERTO

  1. 1 godzinę temu, technix napisał(a):

    Słowo klucz - kiedy?

    Ale ten czas zapitala, grudzień 2021. :O

    Pewnie coś się pozmieniało razem przepisami o ich ewidencji i kontrolach?

    Składałem też komuś zgłoszenie w 2023, wiem że brałem papiery od dystrybutora (skany papierów), ale nie pamiętam teraz czy dołączałem tylko rysunki czy też atest.

    Chyba mam gdzieś skan tego zgłoszenia, to jutro sprawdzę.

  2. W dniu 25.04.2024 o 18:27, KYRTAP napisał(a):

    Jakie dokumenty trzeba złożyć do Starostwa aby zgłosić budowę szamba 8 m3? Chodzi mi konkretnie o to czy papiery dotyczące samego zbiornika muszą być dołączone do zgłoszenia? 

    Nie składałem papierów szamba do zgłoszenia.

    Jedynie samo zgłoszenie, lokalizację na kopii mapy zasadniczej i rzuty szamba.

    Jednak w poszczególnych wydziałach budownictwa, mimo jednakowego prawa, potrafią być różne wymagania.

  3. 8 godzin temu, bielaPL napisał(a):

    Fakap...

    Okazało się że ta corsa ma 1.4 100KM ;] to inny silnik (B14NEJ)... ma turbo i skrzynię 6 biegową M32... 

    I teraz już wiem dlaczego to w miarę sprawnie jeździło ;] 

    Brać?

    Brać.

    • Lubię to 2
  4. 7 godzin temu, kenickie napisał(a):

    Wstawiłeś 3 lata starszy silnik niż auto (no właśnie - co się stało z oryginalnym silnikiem?) i się dziwisz, że też był wadliwy?!?

    Nie on, a fabryka mu wsadziła oryginalny 3 letni silnik. :old:

  5. Ja psychiczny jestem i bym nie zniósł świecącej rezerwy i już nawet nie pamiętam kiedy ją ostatnio widziałem. Chyba w czasach młodości i tankowania "za 5 zł aby tylko dojechać".

    Gaz to co innego, często wyjeżdżam aż do automatycznegi przełączenia na benzynę.

    Benzyny najmniej dopuszczam do ok 1/4 baku i to nieczęsto, np. teraz mam pełną butlę LPG 50l i pełny zbiornik noPb 70l, a benzynę tankowałem ostatnio przy 1/2 baku.

    Może i wożę więcej ciężaru i starego paliwa, jak ktoś tu udowadniał, ale nie stresuje mnie to jak jakaś lampka rezerwy. ;]

    • Dzięki 1
  6. 1 godzinę temu, ppmarian napisał(a):

    Używka 1500 i stania dolary przewiać orzechom ze dłużej pojedzi niż nowy chińczyk
    O komforcie przedniego napędu nie wspominając

    Kupowanie używanej kosiarki jest dla mnie taką samą mordęgą i szansą wtopy jak używanej fury, dlatego dziękuję, postoję mimo mniejszego komfortu.

  7. 14 minut temu, ppmarian napisał(a):

    Klipo z Honda
    Nie ma bardziej wytrzymałego czołgu
    Mam taka z napędem na przód z końca lat 90 - NIE DO ZAJE…A

    Nadal tłuką i ile kosztuje taka Honda w większej budzie, powiedzmy 53cm, tyle co chińczyk traktorek?

    Moja kosztowała mnie coś około 2000, a teraz widzę że i po 1600 są.

  8. 28 minut temu, ppmarian napisał(a):

    Jedyna teraz długowieczna marka silników z której nie trzeba się doktoryzować to Honda

    Długowieczna pewnie tak i sporo droższa, a mi niekoniecznie o długowieczność silnika chodziło.

    Szukałem kosiarki typu czołg, na nierówny, koszony z doskoku teren nie wypieszczony trawniczek, o którą nie trzeba za bardzo dbać aby kosiła, a jak coś jej się stanie to bez żalu kupię następną.

  9. W dniu 19.04.2024 o 12:08, bengamin napisał(a):

    Podsumowując - model dowolny byle silnik Brigsa, na wiosnę wymień olej, świecy nigdy nie ruszałem. Nie zdarzyło się żeby nie odpaliła od 2giego szarpnięcia!

    Stojąc 2 lata temu przed wyborem silnika naczytałem się, że teraz Brigs to już nie to co kiedyś. Kupiłem kosiarkę na Loncinie 196cm3 i idzie jak zła w wysoką trawę na 3000m2.

    • Lubię to 1
  10. 55 minut temu, Camel napisał(a):

    co polecacie budżetowego :)

    Działka skromne 900m2. Wiem spalinowa z napędem, ale wole kabel bo nie chce mi się za każdym razem na wiosnę walczyć: paliwo, świeca, i tak dalej, poza tym mam darmowy prąd z paneli :)

    Pewnie jakiej byś nie kupił to będzie dobra. Choć 900m2 koszenia elektrykiem nie uśmiechałoby mi się.

    Małą powierzchnię od 10 lat koszę jakąś elektryczną (na kablu) Stigą, ale ciut szerszą z możliwych.

    Kabel mi nie przeszkadzał dokąd na większą powierzchnię nie kupiłem se spalinówki z napędem.

    Elektryk pewnie każdy taki sam, w Lidlu teraz jakiegoś w reklamie widziałem. W razie W chyba problemów z reklamacją/zwrotem u nich nie ma.

    • Lubię to 1
  11. 5 godzin temu, zenek111 napisał(a):

    No właśnie problemem jest ze sie miesza, gdyby sie nie mieszało po dolaniu nowego mogłoby zejsc stare, ale nie moze, bo stare sie wymieszało z nowym i za kazdym razem jak dolewasz nowego to stare się rozcieńcza i jest go coraz mniej, ale ciągle jest i sie te stare juz biokomponenty z tego starego paliwa rozkładają.

     

    Kurde no przeciez to oczywiste, wystarczy wziac szklankę herbaty, wylac połowę i dolac wody, wylac połowe czy tam 3/4 i dolac wody, mimo ze dolewamy wody to jednak kolorek jest, bo mimo ze herbaty coraz mniej to ona wciaz w szklance jest, tyle ze w coraz mniejszej ilosci. Tym szybciej "wypędzimy" stara herbate ze szklanki im większe dolewki wody bedziemy robic (czyli powinno zostac jak najmniej w szklance przed kolejna dolweką)

    Wylicz mi ile mam starego paliwa w zbiorniku i dlaczego silnik jeszcze nie klęknął, skoro jeżdżąc na LPG od 8 lat co 3 miesiące leję benzynę do pełna w momencie gdy jest połowa baku.

    Bak ma 70l. ;]

  12. 2 godziny temu, Koonrad napisał(a):

    Sprawdziłem ceny, bo szkoda specyficzna i teoretycznie jest sprawca

    Poszło finalnie z ubezpieczenia  👍

     

    Od tego są chyba służby ?

    Inna sprawa że o tym pisałem, jeśli części nie ma lub są drogie, to auta zaczną znikać na części 

    Choć akurat w przypadku toyoty przyczyna była inna - zabezpieczenia które złodzieje łatwo obeszli 

    Czyli kradną je by w zaciszu ogarnać 2-kę zamiast na dworze, czy opylić na części?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.