badyl1982
-
Liczba zawartości
920 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez badyl1982
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 19
-
-
26 minut temu, volf6 napisał(a):
Masz od niego jakąś gwarancję na ten silnik?
Tak. Auto jest już u niego. Koszty bierze na siebie.
-
5 minut temu, Danielpoz. napisał(a):
W tym "nowym" silniku zmienialiście rozrząd przed zamontowaniem do auta?
Mechanik zmieniał. Nie wiem w którym momencie go zamontował.
-
6 minut temu, Danielpoz. napisał(a):
To jakieś ducato i spółka?
Tak, Ducato II.
-
10 minut temu, bielaPL napisał(a):
Cały czas ten sam mechanik? Jak tak to napisz adres warsztatu
Nie, wymiana silnika była u innego mechanika w innej części Polski.
- 1
-
-
No i dupa jest awaria. I nie jest to skrzynia biegów.
Silnik się zje... Znaczy zespół. Dzieje się to samo co wcześniej. Przegrzewa się i wyrzuca płyn.... Miała być Chorwacja, a jest smuteczek.
- 1
- 6
-
10 godzin temu, Patryko1502 napisał(a):
Hej, mam ten sam problem i widzę że jedynie czego nie robiłeś to sprawa z katalizatorem. Pytanie czy nie jest zapchany
Nie wydaje mi się żeby był zapchany. Myślę, że gdyby tak było, to problem byłby niezależny od temperatury otoczenia.
Prędzej do sprzedania są zegary, czy nie ma zimnych lutów. Ale nie mam do tego głowy, a przede wszystkim czasu.
A może mam uraz do pseudo mechaników i elektryków, których masa na rynku....
-
5 godzin temu, Zealur975 napisał(a):
Hej, rozwiązałeś może problem?
Mam podobną sytuację, świece, kable, cewki wymienione - trochę lżej ale problem nie zniknął.
W gniazdach sucho, nawet zdejmuje kapturki kabli żeby ewentualna wilgoć mogła odparować po jeździe (kiedyś woda stała, teraz już nie po założeniu osłony volvo).
Problemy się zaczęły jak foka wyprowadziła się z domu rodzinnego z ocieplonego garażu, teraz stoi pod chmurką no i się dławi wesolutko od 2 lat.
Również zauważyłem że dławi się bardziej po deszczowych dniach.
Jak się jeździ delikatnie to nawet się nie zająknie, jak się jeździ dynamicznie to potrafi dusić przez cały zakres od 2 do 3 tysięcy obrotów.
Czasami przy ruszaniu z jedynki tak go zdławi że się naprawdę robi niebezpiecznie gdy trzeba wjechać na rondo albo skrzyżowanie.
Najbardziej powtarzalny jest bieg jałowy i dwójka w zakresie 2-3 tyś obrotów,
trójka i czwórka z reguły bezproblemowo choć też się czasem zdarzy,
na piątym biegu od 150km/h w górę jest już tylko duszenie,Nie rozwiązałem. Ale chodzi mi jeszcze po głowie wyjęcie zegarów i sprawdzenie czy nie ma zimnych lutów.
- 1
-
5 godzin temu, shapyr napisał(a):
Lepiej wydaj zawczasu parę zeta i miej spokojną głowę, przynajmniej teoretycznie.
https://cuk.pl/kalkulator-assistance#numerKalkulacji=7d2fd313-608d-4ac3-a84d-67d680ee4d3d&krok=pz
Mam assistance.
- 1
-
43 minuty temu, janusz napisał(a):
Wydawało mi się , że zwiększenie obciążenia silnika (włączenie kompresora) powoduje podbicie obrotów. Ale skoro tak jest u Ciebie, to nie wiem.
Poniekąd masz rację, tak jest w nowych silnikach z elektroniką. To jest stary diesel z 1998 do którego fabrycznie nie montowano klimatyzacji. Tu klimatyzacja jest dokładana i nie ma za bardzo co podbić tych obrotów.
Jako, że mamy ciepłe wakacje, a jadę do Chorwacji gdzie na klimie cały czas, to mechanik podkręci wolne obroty i problem hałasu zostanie wyeliminowany. Problem hałasu, nie przyczyna hałasu. Przyczyna będę martwić się po powrocie.
- 1
-
43 minuty temu, janusz napisał(a):
A teraz doczytałem, że problem tylko na luzie przy pewnych obrotach. W takim razie chyba nie zawracałbym sobie głowy (narazie) rozbieraniem skrzyni biegów.
Jeszcze jedno pytanie, po włączeniu klimatyzacji prawdopodobnie obroty silnika wzrastają i wtedy pojawia się hałas? próbowałeś "podbić| obroty do tej wartości pedałem gazu i zobaczyć czy hałas dalej się pojawia?
Obroty wyraźnie spadają, nie rosną. Po wciśnięciu, nawet delikatnym, gazu hałas znika.
- 1
-
8 minut temu, komandos80 napisał(a):
I jak wcisniesz sprzeglo to grzechocze glosniej?
cos mi tu nie pasujePrzecież napisałem, że jak wcisne sprzęgło to cichnie.
-
Teraz, janusz napisał(a):
To w jaki sposób obciąża skrzynię (bo że silnik to wiadomo)?
Obciąża silnik, co skutkuje zmiana obrotów silnika. Co skutkuje zmiana prędkości obracania wałków w skrzyni. Gdzieś wewnątrz jest jakiś luz, który przy danej prędkości obrotowej powoduje obijanie się o siebie elementów. Przy zwiększeniu prędkości obrotowej elementy opierają się o siebie i nic nie hałasuje.
Tak na chłopski rozum to widzę
-
1 minutę temu, janusz napisał(a):
Jak Ty masz tam napędzaną sprężarkę klimatyzacji, nie na pasku osprzętu?
Na pasku osprzętu.
-
14 minut temu, janusz napisał(a):
Nie potrafię sobie tego wyobrazić tego związku przyczynowo-skutkowego.
Zapraszam. Zaprezentuję.
-
1 godzinę temu, r1sender napisał(a):
To w końcu łożysko oporowe sprzęgła czy kompresor klimatyzacji?
Na 100% skrzynia. Poprostu po załączeniu klimy dostaje obciążenia, obroty lekko spadają i coś w niej grzechocze.
-
Ciekawa sprawa. Jak nie mam włączonej klimatyzacji grzechotanie nie pojawia się Także nie jest tak źle. Niemiałbym klimatyzacji, to nawet bym nie wiedział, że coś się zaczyna dziać ze skrzynią.
- 1
-
29 minut temu, Mike_wwl napisał(a):
To to już nie jest normalne.
Tak. Pompa wody nowa. Termostat nowy. Chyba chłodnica pójdzie do wymiany. 25 lat to jednak kawał czasu i miała prawo się przytkać.
- 1
-
Silnik zrobiony. 500 km przejechane i wydaje się być w miarę ok. W miarę bo wrzucając w trakcie jazdy na luz temperatura potrafi rosnąć. Po wrzuceniu biegu zaczyna spadać.
Jeszcze będzie do zrobienia skrzynia biegów bo coś zaczyna grzechotać na postoju na luzie. Po wciśnięciu sprzęgła cichnie, po lekkim przegazowaniu cichnie. Podczas jazdy nie występuje.
- 1
-
Aktualizacja
Głowica po ponownym planowaniu, zebrane 0,08 mm.
Blok silnika po planowaniu, zebrane 0,12 mm.
Pytanie do bardziej obeznanych, czy to duże nierówności, które mogły wpłynąć na to, że uszczelka przepuściła spaliny do płynu?
-
Aktualizacja
Zdemontowali głowicę, uszczelka puściła w trzech miejscach.
Głowica idzie na sprawdzenie szczelności. Jak będzie ok będzie ponownie planowana. Sprawdza też płaszczyznę przylegania bloku. Jak będzie konieczność, również pójdzie do planowania.
Edycja
Blok poszedł na planowanie.
- 4
-
Aktualizacja.
Samochód u mechanika.
Ściągają głowicę. Pierwsze podejrzenie mechanika to źle założona UPG lub pęknięta głowica.
-
16 minut temu, Danielpoz. napisał(a):
Silnik fiata czy psa?
Fiata. PSA miały 90KM
- 1
-
Godzinę temu, Jaruga napisał(a):
Obstawiam termostat zablokowany na krótkim obiegu. Ewentualnie pompa wody wadliwa, źle zamontowana. Dowiedział bym się też czy ten układ chłodzenia nie wymaga przypadkiem jakiegoś szczególnego odpowietrzania. WIatraki są potrzebne w ruchu miejskim, na postoju więc to ślepy trop.
Nie ma żadnej specjalnej procedury odpowietrzania układu. Zalewa się płynem i układ sam się odpowietrzy.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 19
Silnik po naprawie grzeje się
w Motokącik
Napisano
Jest wymieniona