barkor
-
Liczba zawartości
380 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez barkor
- Poprzednia
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- Dalej
- Strona 9 z 10
-
-
Kolektor ssący nie podejdzie ze względu na inny rozstaw szpilek w głowicy.
-
> Ja dałem na odwrót pod układ bez wspomy dałem poduszki od wspomy...
> I nic negatywnego nie zaobserwowałem
A z ciekawości zaobserwowałeś jakieś zmiany w prowadzeniu/kręceniu kierownicą? Skoro negatywnych zmian nie to może jakieś pozytywne, czy w ogóle nic?
-
> A czy jest możliwe aby po założeniu do sc ze wspomaganiem poduszki do wersji bez, auto stało lekko
> krzywo?
> Tzn jedno koło przednie stoi na lekkim minusie a drugie prawie na plusie.
Rozumiem, że chodzi Ci o kąty pochylenia koła negatyw/pozytyw? I z tego co zrozumiałem masz jedną poduszkę od wspomagania a drugą od zwykłej wersji? Jeśli tak to na pewno trzeba wymienić żeby obie były takie same
Raczej zmiana tylko kąta wyprzedzenia sworznia nie wpływa na zmianę pochylenia koła, ale możliwe jest, że te poduszki różnią się nie tylko wyprzedzeniem, ale może i pochyleniem skoro masz różnicę między jednym a drugim kołem. O ile przyczyna nie leży gdzie indziej, typu stłuczka w przeszłości czy luzy na wahaczach. -
> Teoretycznie moze sie ciezej krecic kiera.
Odwrotnie, będzie jeszcze lżej. Kąt wyprzedzenia sworznia zwrotnicy na poduszce pod wspomaganie jest nieco większy a więc kiera nieco ciężej chodzi, ale za to chętniej powraca sama do jazdy na wprost. Nie wiem na ile różnica w kątach jest odczuwalna bo nigdy nie montowałem i nie wiem jaka konkretnie to różnica w stopniach. W każdym razie chodzi o to że kąt wyprzedzenia sworznia jest mniejszy w poduszkach bez wspomagania żeby kierą się lżej kręciło. Dla wersji ze wspomaganiem zrobili natomiast większe kąty. Z tego względu wypadałoby jednak mieć zamontowane odpowiednie poduszki, chociaż różnica może być na tyle niewielka, że nie trzeba sobie tym głowy zawracać...
-
2cm to sporo luzu i powinno spokojnie wystarczyć na całkiem spory negatyw. Muszę sprawdzić ile u mnie jest luzu. W sumie można by wyliczyć ile kolumna się przesunie przy zadanym kącie negatywu tylko trzeba znać/pomierzyć długość od sworznia zwrotnicy do górnego mocowania kolumny.
Emilcc a jak sprawdzałeś u siebie ten luz? Na stojącym samochodzie na kołach czy na podnośniku? Bo na podnośniku wahacz idzie w dół i ten luz może być mniejszy niż przy stojącym samochodzie.
-
Jak do cc pasuje to i do seja będzie pasować. Natomiast pytanie czy da się coś tym wyregulować na standardowych szerokich sprężynach. Kilka osób już kupiło, ale na razie nikt nie montował chyba, a pojawiły się głosy, że bez gwintu to nie ma sensu. Tu był o tym wątek nie dawno:
http://forum.autokacik.pl/showflat.php?Cat=0&Number=288098882&an=0&page=1#Post288098882
Ja się wstrzymałem z zakupem, poczekam aż ktoś założy do normalnych sprężyn i napisze czy da się tym zrobić negatyw.
-
> Jeśli masz wskaźnik z dwupinowy to jeden kabelek do czujnika, drugi do masy i powinno zadziałać.
Dzięki za odpowiedź, przypuszczałem, że ten drugi pin będzie do masy. Wskaźnika jeszcze nie mam, ale zamierzam kupić, dlatego wolałem się z góry upewnić czy da się go podłączyć do obecnego czujnika czy trzeba kupować jakiś inny
-
Trochę odgrzebię temat. Mam w 1.2 8V czujnik temperatury w głowicy jednopinowy czerwony. Podłączyłem go tak jak to jest w 900 i 1.1spi do kontrolki przegrzania w liczniku. Okazało się, że czujnik nie jest skokowy tak jak ten z seja, tylko płynnie zmienia rezystancję wraz ze wzrostem temperatury co powoduje coraz mocniejsze żarzenie się kontrolki w miarę rozgrzania silnika. Skoro tak działa to pytanie czy mogę do tego czujnika podłączyć wskaźnik temperatury? Jeśli tak to w jaki sposób. Miałem kiedyś wskaźnik autogauge ale tam czujnik miał dwa wyjścia a ten w głowicy ma tylko jeden pin. Jak zatem podłączyć ten jednopinowy czujnik ze wskaźnikiem i czy w ogóle to możliwe?
-
> Mam stary błotnik ze Scenica, bo zahaczyłem o słupek i kupiłe nowy pod kolor, jak mi się
> przypomnisz na priv po 20:00, to Ci sprawdzę co tam jest napisane.
Poszło PW, będę wdzięczny za wszelkie info
EDIT: Dzięki koledze bizz, który pofatygował się do garażu w celu sprawdzenia oznaczeń na błotniku Scenica, udało się zdobyć tą tajemną wiedzę
Otóż jest to tworzywo o oznaczeniu >PA6.6<+>BC4300< (dokładnie taki kod jest wybity na elemencie mocującym błotnika). PA6.6 jest to tworzywo o nazwie "poliamid wytłaczany". Dalszej części kodu nie jestem w stanie rozszyfrować, ale jest to oznaczenie jakiegoś dodatku.
Co do właściwości tego tworzywa:
"Sztywność, dobre właściwości ślizgowo-cierne, wysoka wytrzymałość mechaniczna, odporność na smary, ropę, środki czyszczące, benzynę, alkaloidy, duża odporność na promieniowanie (gamma, X, UV), łatwy w obróbce, dobra odporność na zmęczenie materiału, dobra wytrzymałość na odkształcenia, wysoki współczynnik izolacyjności elektrycznej, doskonała odporność na zużycie."
I dobra informacja jest taka, że jest to tworzywo spawalne. W internecie dostępne są spoiwa do spawania tego materiału. Także można sobie takie elementy naprawić, nie trzeba koniecznie wymieniać na nowe.
Choć teraz pozostaje wątpliwość czy aby na pewno we wszystkich modelach marki Renault użyto tego samego tworzywa
W każdym razie oznaczenia, tak jak przewidywałem, powinny być wybite na każdym elemencie. Już wiadomo, że w przypadku błotnika od Scenica oznaczenia trzeba szukać na elemencie mocującym błotnik do nadwozia -
> chyba szybciej będzie podjechać na szrot i podpatrzeć na zdemontowanym. Ja u siebie nie znalazłem
> oznaczeń dot tworzywa
W sumie masz rację, prościej podjechać na szrot, dzięki za pomysł
Z tego co udało mi się przeczytać przed chwilą w necie, to kody tworzyw sztucznych muszą być wybite, ale tylko na opakowaniach różnych produktów. W przypadku samochodów chyba jest dowolność, producent może podać w celu ułatwienia identyfikacji materiału, ale nie musi, bo faktycznie są elementy, na których kodu nie ma.
Ponadto: "Tworzywa wzmacniane włóknami szklanymi nie są spawalne. Często oznaczane są one symbolem GF. " Pewnie dlatego elementy Renault są niespawalne.
A jeżeli nie ma kodu to jedyną radą jest oddać do fachowca:
"Doświadczony spawacz tworzyw może rozpoznać klasę tworzywa po twardości powierzchni zewnętrznej.
W przypadku gdy element nie ma oznaczenia kodowego, można przeprowadzić jego identyfikację w oparciu o próbę palności. W tym celu należy podpalić zapałką mały kawałek materiału przeznaczonego do spawania i obserwować płomień i zapach materiału."
To już wyższa szkoła jazdy, więc pewnie się nie dowiem ostatecznie co to za materiał
-
> Coby to nie było to ponoć jest nie spawalne jak np.przedni błotnik megane2
Aha no to kiepsko, pewnie to stop różnych tworzyw sztucznych po jakichś nieodwracalnych zabiegach utwardzających, skoro nie da się tego pospawać.
Co do tego, że to wiedza tajemna to chyba niemożliwe. Chyba każdy element z tworzywa musi być jakoś oznakowany, żeby w razie recyklingu można było to jakoś posegregować. Kilka swoich samochodów przerabiałem do rajdów wybebeszając całe wnętrze i każdy plastikowy element miał nabite oznaczenie materiału na odwrocie a także zderzaki.
Choć póki co faktycznie wygląda na to, że to wiedza tajemna, bo nigdzie żadnego info nie znalazłem
Chyba będę musiał ojcu w Clio zdemontować błotnik i sam sprawdzić -
Witam,
Przeszukałem pół internetu i nigdzie nie znalazłem konkretów. Interesuje mnie materiał (nazwa, oznaczenie) z jakiego wykonane są elementy nadwozi w niektórych samochodach marki Renault np. błotniki przednie w Clio II, Lagunach, Megane, wiem że Espace jest praktycznie cały pokryty tworzywem sztucznym. Chciałbym się dowiedzieć jaki konkretnie to materiał, bo w necie jest tylko "plastik" "tworzywo sztuczne" co mi nic nie mówi. Na każdym elemencie z tworzywa sztucznego, gdzieś na odwrocie powinien być nabity rodzaj użytego materiału, tak jest np. w przypadku zderzaków. Ktoś ma taką wiedzę? Ewentualnie ma luzem jakiś element i mógłby sprawdzić na odwrocie oznaczenie?
-
> dobra mam skrzynie niby z sc abarth a tu 16/57 i co to czy to sej s czy sporting lub wsteczny był
> podciągany już sam nie wiem zaczynam żałować moje 13/64 6speed
16/57 to zwykła s'kowa skrzynia, sporting ma 15/58
-
Masz rację licznik będzie przekłamywał jeśli zmieni się rozmiar opony, dlatego chodzi bardziej o faktyczną prędkość niż wskazania licznika
-
> chyba wszyscy Ci co kupili z tej aukcji jeszcze nie założyli tego na auto (np. ja )
> Chwalić się tu, ale już!
O fajnie, to ja poczekam, aż zamontujecie i podzielicie się wrażeniami
-
> Na abarth'cie przy 100 licznikowej jest gdzieś 3700/3800 rpm, a przy sportingu 3200/3300 rpm
> Oczywiście na piątym biegu
Trzeba brać pod uwagę również rozmiar opony:) Wg kalkulatora przełożeń prędkości obrotowe przy 100km/h będą praktycznie takie same dla abartha i 6stki z punto dla jednakowego rozmiaru opony
Przykładowo dla tych 100km/h obroty 6stka 4000, abarth 3950, sporting 3500. -
> Tu nie chodzi o kat miedzy kolem a amorem Jak zmienisz kat calego mc phersona to przy normalnej
> sprezynie bedzie ci tsrla o blache kielicha.
Czyli takie camber plates nie mają racji bytu bez gwintu z wąską sprężyną?
http://allegro.pl/regulatory-camber-plates-do-fiat-cinquecento-i4881360780.html?source=mlt
Chyba jednak jakiś zakres regulacji jest możliwy na zwykłej sprężynie bez tarcia o kielichy, bo na aukcji raczej by o tym wspomnieli. Przymierzałem się do zakupu z tej aukcji, ale teraz mam wątpliwości, może ktoś je rozwieje?
-
> a duża jest różnica miedzy abarth a sporting w przyspieszeniu bo miałem wcześniej 6 z punto i przy
> 4000tys miałem 100kmh a jak to wygląda na sportingu i abarth
Na skrzyni abartha będziesz miał dokładnie te same obroty przy 100km/h tyle że na 5tce a nie na 6tce jak na tej z punto, więc też można powiedzieć, że jest dosyć krótka. Jeśli auto jest do jazdy na co dzień to jest to uciążliwa skrzynia a w trasy zupełnie się nie nadaje. Kompromis to zdecydowanie skrzynia ze sportinga.
-
Sprawdziłem, i u mnie oznaczenie C101 na skrzyni od abartha również występuje, ale w sumie nie wiem co te oznaczenie oznacza, więc nie wiem czy można się nim sugerować, bo gdzieś w google znalazłem, że u kogoś w skrzyni z punto II 1.2 8V też takie oznaczenie jest...
-
> numerów a numerów na tej skrzyni jest taki C514.5.13.41
Aha, ok, to nie wiedziałem że tam oprócz numerów są jeszcze jakieś oznaczenia. A to oznaczenie jest gdzieś nabite na obudowie? Mam u siebie zamontowaną skrzynię z abartha, więc o ile można jakoś dostrzec nie wchodząc pod samochód to mogę odczytać jakie oznaczenie ma ta skrzynia.
-
> czy skrzynia o takim oznaczeniu jest z abartcha C101?
Na pewno nie, skrzynia z seicento ma nr zaczynający się od c514. Po wpisaniu tego nr w google wyskakują skrzynie fiat/alfa 1.9JTD, więc to zupełnie inna skrzynia nie pasująca do silników FIRE.
-
Wałek z innego silnika, ale też z 1.1spi?
Luzy zaworowe po wymianie wałka z pewnością nie są takie jak powinny i trzeba je ustawić...
W 1.1spi luzy: ssący 0,4mm wydech 0,5mm +/- 0,05
-
Ja bym jednak przełożył tą przejściówkę z 1.1 tak żeby czujnik był pod kątem. U siebie zostawiłem tak jak jest w 1.2 i wtyczka praktycznie styka się z obudową wentylatora. Jeśli kiedyś pukniesz gdzieś przodem i lekko cofnie się chłodnica to od razu zapewne czujnik się połamie, a chyba lepiej tego uniknąć.
-
> to tylko wsadzam głowice od 1.2 a reszta gratów od 1.1 i można jeździć
Głowica w 1.1spi i 1.2spi jest taka sama, więc tak, przekładasz i jeździsz. Tylko jeśli wałek rozrządu będziesz przekładał ze starej głowicy to musisz ustawić luzy zaworowe.
Raczej zmiana tylko kąta wyprzedzenia sworznia nie wpływa na zmianę pochylenia koła, ale możliwe jest, że te poduszki różnią się nie tylko wyprzedzeniem, ale może i pochyleniem skoro masz różnicę między jednym a drugim kołem. O ile przyczyna nie leży gdzie indziej, typu stłuczka w przeszłości czy luzy na wahaczach.
W każdym razie oznaczenia, tak jak przewidywałem, powinny być wybite na każdym elemencie. Już wiadomo, że w przypadku błotnika od Scenica oznaczenia trzeba szukać na elemencie mocującym błotnik do nadwozia 
- Poprzednia
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- Dalej
- Strona 9 z 10
słupek 1.1 mpi a spi
w Centomania
Napisano
> dzięki a wydech ????
Gdyby nie ten kolektor ssący to wszystko inne podchodzi, kolektor wydechowy podejdzie. Rozstaw szpilek kolektora ssącego w głowicy 1.1mpi jest taki sam jak m.in. w punto 1.2 8V 75KM, punto2 1.2mpi 60KM. W 1.1SPI i 1.2 SPI kolektory ssące mają inny rozstaw szpilek i niestety trzeba by albo wsadzić głowicę 1.1spi na blok z 1.1mpi, albo zmieniać kolektor i przerabiać na MPI, a to już jak wiadomo grubsza i nieopłacalna sprawa jeśli ten Twój klient chce tylko wymienić zepsuty słupek...