Skocz do zawartości

kjk

użytkownik
  • Liczba zawartości

    792
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez kjk

  1. > Plus jest taki że wystarczy kupić nową wkładkę, oddzielić wewnętrzną część (tę z zapadkami i

    > kluczem) od zewn części, oryginalną wewn część z kluczem włożyć do nowej obudowy, i mamy nową

    > wkładkę ze starymi flakami a więc i starym kluczem.

    To ja mam dodatkowe pytania. Do mojej Astry (Gliwice edition) klucz ma prostopadłościenny grot z wydrążonym rowkiem - chyba podobny (identyczny?) jest w Astrze H. Czy wkładka w starszej wersji (z klasycznym kluczem) będzie nadawać się do tej operacji? I drugie pytanie: na popularnym portalu aukcyjnym jest sporo nowych "zamienników identycznych z oryginałem". Jak z ich jakością?

    Pozdrawiam,

    k.

  2. > Oddajac krew mozesz zmniejszyc liczbe punktów na swoim koncie

    To się nie sprawdzi. Jest mnóstwo ludzi którzy nie mogą/nie powinni oddawać krwi, nawet jakby bardzo chcieli. Wystarczy przeczytać wymagania dot. dawcy...

    k.

  3. > brzmi jakby mu zabrakło momentu obrotowego w dolnej partii obrotów a nie KM

    A może zwyczajnie zabrakło techniki u kierowcy. W górach w Chorwacji i Rumunii widziałem tubylców śmigających starymi Zastawami i Daciami. Pod maską pewnie max 40KM... A górki miejscami dość ekstremalne.

    k.

  4. > Wiesz, ja mam mocne auto w państwie bardziej policyjnym i nie narzekam

    Byłeś kiedyś w Szwajcarii? To, spośród znanych mi, najbardziej nieprzyjazny dla samochodziarzy kraj. Zdecydowanie bardziej niż USA. Kosmiczne mandaty (nawet za limit+5km/h), dziwaczne przepisy dot. parkowania i jeszcze parę innych rzeczy.,

    k.

  5. > Robiłem u siebie ze 2 lata temu na tyle: mocowanie na blachowkręty, brzegi bezbarwny

    > silikon(najpierw dobrze wyczyszczone/odtłuszczone) i na razie się trzyma.

    Panowie, silikon ma kwaśny odczyn i przyspiesza korozję. Chyba że użyje się silikonu neutralnego.

    k.

  6. > jak dla mnie 3 podstawowe minusy:

    > - trzeba zakładać dodatkowe oświetlenie, bo fabryczne jest przysłonięte

    Platforma ma swoje światła, na stałe.

    > - w razie złapania kapcia, musisz na drodze zdejmować rowery, i odpinać bagażnik, zeby wydobyć koło

    > zapasowe

    To się zdarza raz na 100000km, więc bez znaczenia.

    > - niech ktoś przywali od tyłu, to nie dość że auto mocno zniszczone, to jeszcze rowery, za które

    > nikt Ci nie zwróci kasy (no chyba, że wozisz takie za 200 zł)

    Jak ktoś mi w jedzie w tyłek, to nie ma takiej opcji, żeby nie zapłacił, ale to już zmartwienie mojego prawnika. Poza tym, widząc rowery na haku ludzie raczej zachowują większy niż normalnie odstęp.

    k.

  7. > przecież napisał, ze takie jak bez bagażnika.....

    > akurat w to niebardzo wierzę, ale to nie moje paliwo, więc nie bede sie tu wychylał

    Mi z rowerami na haku pali co najmniej pół litra na setkę więcej.

    k.

  8. > a to nie jest tak, że jeśli chcesz się dostać do bagażnika, to nie demontujesz tylko odchylasz na

    > haku ?

    Tak, ale np. w moim Thule trzeba odkręcić dwa motylki co jest trochę upierdliwe. Więc zazwyczaj wolę dostawać się przez tylną kanapę.

    k.

  9. > Dodać do tego jeszcze myśleć i wystarczy. Z Amerykanów nadal się półgłówki śmieją, że to kraj

    > idiotów.

    To błędny stereotyp. Gdyby ze statystyk amerykańskiego szkolnictwa wyłączyć różnych kolorowych imigrantów (którzy od paru pokoleń żyją z zasiłków i w dużej części lądują w końcu za kratami) to okaże się, że kształcą tam nie gorzej niż europejska czołówka.

    k.

  10. > Materiał jest zbyt duży

    > i należy pójść w specjalizację zapewniającą czas wolny uczniom

    W tym kierunku zmierza reforma oświaty - nauczyć czytać, dodawać i języka obcego. I powstaje źródło taniej siły roboczej...

    > się nie da). Jak ja

    > byłem uczniem nie było fizycznej możliwości ogarnąć tego wszystkiego bez trików.

    To, że Ty nie ogarniałeś nie znaczy że się nie dało grinser006.gif

    k.

  11. > Wyciąga się jedno czy dwa wgniecenia. Sito po gradobiciu to zawsze będzie szpachla i nowy lakier na

    > masce i dachu. Ale co w tym złego?

    Nieprawda. Widziałem samochód który miał ponad 20 wgniotek, na masce i dachu. Wszystkie zostały wyciągnięte idealnie, absolutnie bez śladu.

    k.

  12. > 50zł na sześć lat, czyli jakieś 8.50 rocznie. To jest złupienie?

    Rzecz w tym, że nasze pazerne państwo stopniowo wprowadza tysiące tego typu pozornie niewielkich danin, w sumie wyciągając nam z kieszeni całkiem spore pieniądze za różne bezsensowne kwitki i pieczątki. Dolicz do tego jeszcze stracony czas.

    k.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.