-
Liczba zawartości
792 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez kjk
-
-
> a ja bym to zrobił tak
> 1 raz zawieszenie prawka na miesiąc i 1000zł kary
> 2 raz zawieszenie prawka na 2 lata i 5000zł kary
....
Czegoś takiego nigdy nie wprowadzą. Naszemu państwu nie chodzi o bezpieczeństwo. Państwu chodzi o to, żeby ludzie popełniali jak najwięcej wykroczeń i płacili za nie mandaty. Długotrwałe usunięcie człowieka z "systemu" skutkuje tym, że ten przestaje płacić.....
-
Ja trzymam się zasady że należy kupować filtry Filtrona lub lepsze, a poniżej nie schodzić, bo to już raczej chińszczyzna.
-
> Focus, Astra, Bravo, S40/v50. Posiada ktoś?
Wymieniłeś takie niszowe samochody, że raczej nikt nie ma
-
> Jakies pomysły?
Mam jeden: Wejść pod samochód z latarką i zobaczyć skąd cieknie Ewentualnie można też zapytać wróżkę
-
> Audi dawniej było drugą ligą - coś jak Infiniti czy Acura czy Volvo czy Lincoln.
Poważnie? Volvo i Lincoln jest tak postrzegane??
k.
-
> Znając je już nie trzeba nic liczyć. Jak by nie kombinować różnica będzie znikoma. 20% gazu o
> niewiele większej rozszerzalności nie może dać znacząco innego wyniku.
Jak widać, potęga reklamy jest silniejsza - mimo racjonalnych argumentów niektórzy nadal wierzą w magiczne własności azotu
-
> Ja, jak już napisałem, nie ogarniam tematu i zdaję się na
> specjalistów. W związku jednak z tym, że nikt nie dał rady w 8 godzin, uznałem, że mam rację,
> choćbym jej nie miał.
Podałem w tym wątku współczynniki rozszerzalności cieplnej dla azotu i powietrza. Znając je, zadanie jest na poziomie podstawówki. Ewentualnie, jeżeli ktoś rzadko bywał w szkole, można rzucić okiem do Wikipedii i doczytać co to jest wsp. rozszerzalności cieplnej.
> Jak ktoś nie ma
> ochoty ani czasu na kontrolę ciśnienia w kołach i nie ma sprawnych czujników w aucie, powinien lać azot.
Jednak głupota jest nieuleczalna
-
> Podaj dokładnie objętość. To jest banalne zadanie. Chyba że mam przyjąć.
Objętość nie jest potrzebna do tego zadania (o ile założymy ze jest stała)
-
Współczynnik rozszerzalności termicznej dla azotu: 0.003672K-1; dla suchego powietrza bez CO2: 0.003670K-1. Różnica jest dopiero na 4 cyfrze znaczącej
-
> Pompowanie azotem, to raptem 20zł za 4 koła. Pomijając inne, zupełnie zbędne dodatkowe korzyści dla
> przeciętnego kierowcy, azot ma głównie tę zaletę, że nie zmienia ciśnienia w oponie
> niezależnie od temperatury. Raz napompowane 2,0 atm zawsze, niezależnie od warunków będzie
> 2,0 atm. Dla kogoś, kto pyrka po mieście 50km/h nie ma znaczenia czy to azot, czy sprężone
> powietrze. Dla kogoś, kto lubi poszaleć sprawa idealna, bo auto nie zmienia trakcji wraz ze
> wzrostem ciśnienia w oponach spowodowanym wzrostem ich temperatury.
Jest to dokładnie taka sama prawda jak to, że płyta CD na lusterku działa jak natyradar. Czyli,dla mniej kumatych, g. prawda.
-
> V6 oczywiście, po co jej V8????
Żeby szybciej startować spod bramek na hajłeju i rozpędzać się do zawrotnej prędkości 65mph
-
> Bym się nie zdziwił, Opel zawsze był oszczędny w gratisach
To się zdziw. Miała.
-
> Jakie ostre elementy?
Przyjrzyj się elementom poniżej tylnej kanapy.
k.
-
> ma toto wozidło jakieś wady?
- plastikowe, tandetne wnętrze
- ostre metalowe elementy pod tylna kanapą (tam gdzie pasażer może przypadkiem wsadzić rękę lub nogę)
- zachowanie na drodze - takie sobie
- w wersji z ASB - "dziko" zachowujący się tempomat
Podsumowując - zupełnie zwyczajne wozidło. Zobacz sobie ile trzeba za niego zapłacić w USA - za tyle mógłbym rozważyć zakup. Za 100kzł wolałbym jakiegoś zwykłego plaskacza.
k.
-
> Ale dlaczego nie ma potrzeby, czy nie ma u was nawalonych pijaczków
> idących takim poboczem?
Tam praktycznie nie ma pieszych ani rowerzystów. Wszyscy w samochodach...
-
> Tak ma być, samochody w USA mają symetryczne światła jako że nie ma potrzeby oświetlania poboczy
No, a jak w nocy gdzieś na prowincji skręca się pod kątem prostym w prawo, to trzeba na ślepo...
-
> Czytam to i chyba w Europie coś musi być inaczej, bo tutaj samochody nie oślepiają. Ani SUV ani
> zwykłe. Pomimo że nie ma obowiązkowych przeglądów a o regulacji świateł słyszeli tylko
> europejczycy. Dlaczego?!?!?!
Coś jest. W Ameryce samochody mają inne światła, co wynika z innych przepisów. Może mniej oślepiają ale i gorzej oświetlają drogę, zwłaszcza prawe pobocze. Przynajmniej tak było we wszystkich samochodach, którymi jeździłem po USA.
-
> Piłeś? Nie jedź!!! To podstawowa zasada w kierowaniu autem .
> Jak już ktoś MUSI wypić wiedząc, że będzie jechał autem, to taki zwykły alkomat już mu coś
> zasugeruje. Jak ten ktoś jest głupi, to nawet profesjonalny alkomat nie pomoże. Trzeba wtedy
> liczyć na szczęście, że nikogo nie zabije lub prędzej zatrzyma go np. policja.
Po imprezie alkoholowej - sprawa jasna i żaden alkomat nie jest potrzebny. Problem jest następnego dnia - czy już można jechać czy nadal zawartość alkoholu jest powiedzmy minimalnie powyżej progu. Duża część łapanych kierowców to właśnie tacy "wczorajsi". I tutaj tani alkomat jest tak samo użyteczny jak rzut monetą.
-
> Skoro zdarza ci się wypić w lokalu, a potem chcesz kierować pojazdem, to kup sobie alkomat. Cena-
> ok. 100-150 zł. Normalny kierowca tak właśnie robi . Nie będziesz musiał się nikogo prosić .
Za 100 to zabawka a nie alkomat. Nawet te profesjonalne wymagają odpowiedniego traktowania i częstej kalibracji żeby nie pokazywały głupot.
-
> U mnie na osiedlu jest conajmniej dwóch "prawdziwych" Amerykanów jeżdżących Mini. Jest tez jeden
> Fiat 500, ale on sie nie liczy bo kupił go Włoch.
A jaki procent wszystkich samochodów stanowią te maluchy?
-
> mieszkałem w USA 9 lat więc nie musisz mnie uświadamiać
> duże auta dominują ale małych jest coraz więcej od kilku lat
O, to by się zgadzało - wśród polskiej imigracji w Jackowie czy innym Greenpoincie faktycznie corolli, civiców i innych golfów może być sporo "Prawdziwy" Amerykanin kupi raczej dodge'a rama - też z 1. dziesiątki
k.
-
> sam jesteś margines
A ty [CENSORED]
> civic lub corolla sprzedaja się bardzo dobrze w USA
Bo to w ogóle duży rynek. Tam dominują suvy, vany, crossovery, duże kombi. Civica albo corollę kupują małolaty albo jako któreś z kolei auto w domu. Popatrz chociażby na stritwiu na ulicę jakiegoś miasta i policz samochody mniejsze powiedzmy od toyoty camry. Nawet miejsca parkingowe są inaczej projektowane niż w Eu.
k.
-
> chodzi o gabaryty , musze gosciowi w usa opisac wielkosc mojego rs.
> Ale tam o reno nie slyszeli
Jak na amerykańskie warunki jest za mały nawet na autko miejskie. Pojazdy klasy astry czy golfa to zupełny margines na tamtym rynku.
-
> Tak sie wydaje. Bo zaraz wszystko jest sypane masa soli. A wystarczy popatrzec na male drogi
> powiatowe gdzie nie jest solone. Tam to spokojnie i pare tygodni moze byc bialo. Wbrew pozorom
> jak przychodzi zima to jest mroz dluzej niz pare dni.
> Poza tym to co mabz pisze - nawet najby sie robila breja, ktora pozniej by zamarzala to tym
> bardziej kolec bylby swietny.
Na drogach o których piszesz jest amły ruch. W przypadku dróg głownych, gdyby zostawić na nich warstwę śniegu, przy odwilży pojawią się koszmarne lodowe wyboje i trudno będzie to doprowadzić do przyzwoitego stanu.
Jak to jest z podkładkami dla dzieci
w Motokącik
Napisano
> Ja osobiście uważam, że na krótkie trasy awaryjnie podkładka, na dłuższe porządny fotelik.
Co do krótkich tras - statystyki mówią że najwięcej wypadków zdarza się blisko domu...