Skocz do zawartości

awruK

użytkownik
  • Liczba zawartości

    16 665
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi dodane przez awruK

  1. 46 minut temu, iwik napisał(a):

    A kto jeździł autem teścia po Francji? ;]

     

    40 minut temu, wladmar napisał(a):

    Niech wskaże kierującego jeżeli to było jego auto. Jeżeli auto było sprzedane, to pytanie dlaczego nie jest zgłoszone w urzędzie. Jeżeli ktoś go wskazał jako kierującego to popytać w rodzinie kto jest taki sprytny.

     

    38 minut temu, Maciej__ napisał(a):

     

    Nie ma tam zadnych namiarow lub zdjecia, zeby ustalic czy nie doszlo do pomylki?

    Moze ktos sie walnal o litere czy cyfre w nr rejestracyjnym...

    Teściu kiedyś przed wypadkiem pracował we francuskiej firmie jako kierowca.

  2. Teściu dostał mandat z Francji. Wykroczenie z 2023 roku. Problem w tym że teściu od wypadku w 2018 roku jest inwalidą i siedzi w domu... Co z tym fantem zrobić?

    • zszokowany 2
  3. 2 godziny temu, bob96 napisał(a):

     

    Jest tak jak napisał Maciej,  potrzebny jest klucz, inaczej wkładka by wypadła. Pozostaje rozwiercenie zamka.

    Nie wypadła by bo jest przykręcona - widac otwór na śróbę pod zapadką.

  4. W dniu 14.11.2023 o 18:33, stalan napisał(a):

    Tyle to wiedziałem , miałem tylko wątpliwości co do punktów "zdobytych" przed 17.09 . Początkowo wszyscy mądrzy twierdzili że tych "starych" punktów będą dotyczyły poprzednie zasady i stąd ten post. Teraz już w M Obywatelu napisali  że moje też po roku.

    jeśli możesz poczekać do 17.01.2024 to napiszę ci czy kasują się po roku czy po dwóch.;]

    • Lubię to 2
    • Haha 2
  5. 27 minut temu, marcindzieg napisał(a):

    Goła blacha zardzewieje po pierwszym kontakcie z wodą. Jeśli nie rdzewieje to nie jest goła. Chyba że jest nierdzewna ale jakoś mi się nie chce wierzyć żeby do Opla takie wkładali.

    Goła stal nie, ale zapewne ocynk został nieuszkodzony.

  6. 9 minut temu, marcindzieg napisał(a):

    I goła blacha nie rdzewieje? No co Ty opowiadasz?

    Widocznie nie zarysował odpowiednio głęboko żeby zniszczyć ocynk.

    Ale jak dla mnie to tam widać podkład a nie gołą blachę.

    Lepszego zdjęcia nie znajdę. Pokaż mi tam podkład.

    image.png.3ca9e5fa4d2aace35353eed8bce6d7f4.png

  7. 3 minuty temu, marcindzieg napisał(a):

    I goła blacha nie rdzewieje? No co Ty opowiadasz?

    Widocznie nie zarysował odpowiednio głęboko żeby zniszczyć ocynk.

    Ale jak dla mnie to tam widać podkład a nie gołą blachę.

    Zobacz sobie zagniecenie na błotniku przy krawędzi drzwi. Tam nic nie weszło. A japończyk rdzewieje na potęgę.

  8. 7 minut temu, marcindzieg napisał(a):

    Nie przebiło podkładu. Jakby przebił to byś miał korozję jak złoto. Uderz punktowo czymś ostrym żeby przebił się do gołej blachy.

    Jak już pisałem - goła blacha.

    IMG_20210112_144534.jpg

    • Lubię to 1
  9. 15 minut temu, ghost2255 napisał(a):

    Uszkodzenie mechaniczne i weszła korozja.

    W innych markach wyglądałoby to podobnie.

    Proszę Cię. Rok jeździłem astrą z zagniecionym błotnikiem i blachą na wierzchu. Śladu korozji nie bylo. We fiacie też miałem rysy do gołej blachy i rudej tam nie było.

     

    Screenshot_20231023_174610_Photos.jpg

    • Lubię to 1
  10. 3 minuty temu, wladmar napisał(a):

     

    Bo 90% ludzi nie interesuje jak wygląda auto od spodu i czy jest tam rdza czy nie. Kupujesz Toyotę, jeździsz sobie 5-10 lat bezproblemowo i sprzedajesz w dobrej cenie. To jest istotne dla zdecydowanej większości. Co z tego jak np. Peugeot ma ocynk, jak po 100 kkm wysypie się silnik.

    Myślę, że łatwiej naprawiać silnik niż walczyć z rudą.

    • Lubię to 3
  11. 1 minutę temu, marcindzieg napisał(a):

    No i o czym to świadczy? Na dachu może mieć wykwity od choćby źle zrobionych uszkodzeń po gradzie. Mogę wrzucić Corolle z 2007, która poza kawałkiem progu (rdza powierzchniowa) nie miała nic robione. I rdzy nie ma. Mogę też wrzucić Peugeota 206 z tego samego roku. Którym bał bym się jeździć. Oba auta z salonu z jednym właścicielem.

    W żadnym innym aucie, którym do tej pory jeździłem nie zdarzyło się aby w miejscu odprysku pojawiał sie purchel. Coś takiego jak ocynk w toyocie nie istnieje. Dla mnie to dyskwalifikacja.

    • Lubię to 1
  12. 2 godziny temu, marcindzieg napisał(a):

    Już nie przesadzajmy z tą rdzą w Japończykach. Mam dwa Subaru 15 i 13 lat. W pierwszym pojawiły się powierzchniowe ogniska rdzy (ale nie dziury), w drugim praktycznie czysto. A jeżdżą od 5 lat po Krakowie. Więc według tutejszych teoretyków już nie powinny mieć podwozia.

    Widziałem też Peżota z 2007 od nowości w jednych rękach. Gdzie w progu była dziura wielkości dłoni. A Francuzy podobno w ogóle nie rdzewieją.

    Kupić, zabezpieczyć i bez problemu wytrzyma.

     

    2 godziny temu, Maciej__ napisał(a):

     

    Dokladnie, gdyby te Toyoty tak korodowaly jak tu ludzie wypisuja,  to 10 latki bylyby w cenie zlomu...

    Oczywiscie powierzchowna korozja po 2-3 latach swietnie sie nadaje, zeby nakrecac click bait na YT czy naganiac sobie klientow na konserwacje ;)

     

    35 minut temu, r1sender napisał(a):

    Maciej nie zgodzę się z Tobą, że to przypadki jednostkowe i na potrzeby YT. Powierzchowna korozja po 2-3 latach na elementach zawieszenia to nic strasznego ale na podłodze gdzie producent przyoszczędził na mastykach w miejscu łączenia blach itp. to jednak jest już grubszy temat. Ja wiem, że większość aut z zewnątrz wygląda wspaniale i lakier na nich lśni ale nie jest to tożsame z podwoziem. Jeżeli już chcesz coś oglądać to polecam kanały gdzie stricte warsztaty zajmują się konserwacją czy blacharką.

     Mam pod domem dwuletnią corolle. Na dachu piękne wykwity. Wrzucę wam zdjęcia w wolnej chwili.

    • zszokowany 1
  13. W dniu 8.09.2023 o 21:45, fred77 napisał(a):

    No i silnik zdefektował.

    Jechałem normalnie stałą prędkością i nagle silnik stracił trochę mocy i zaczął pracować jak C-330 bez tłumika.

    Do tego zaczęło silnikiem telepać.

    Da się go normalnie zgasić i odpalić.

    Nic nie dymi, chłodziwo się nie gotuje i nie jest zaolejone, a w oleju nie ma chłodziwa.

    Efekt jest taki jakby zniknęła kompresja na jednym lub dwóch cylindrach.

    Na początku przyszłego tygodnia silnik będzie rozkręcany.

    Jestem ciekaw cóż to się stanęło.

    a jaki dokłądnie to silnik? Bo tych 1,9 tdi to było ze 3 miliony wersji.

  14. Godzinę temu, bez napisał(a):

    Jest sobie balkon betonowy i jest plan by na nim położyć takie prefabrykowane "płytki" z deski kompozytowej

    Chciałby jakoś ten beton zaizolować przeciwwilgociowo.

    Patrzyłem na 2-składnikowe hydroizolacje ale obawiam się dwóch rzeczy:

    1. że nie wyjdzie mi idealnie gładka powierzchnia bo to się nakłada pacą zębatą i

    2. że ubrudzę mieszkanie tą masą po wycofaniu się z balkonu. :panic:

     

    Są też maty, papy i inne wykładziny i może coś takiego - wygląda bezpiecznie w montażu ale jak się sprawdza? ;)

     

     Możecie coś polecić?

    A pod balkonem co jest? Masz jakieś ogrzewane pomieszczenie czy nic?

  15. W dniu 18.08.2023 o 13:26, Cezarek napisał(a):

    Witam.

    Czy ktoś może ma wkopany w ziemię mauzer 1000L na zbieranie wody z rynny ?

    Czy nie zgniecie go ziemia po zasypianiu,czy macie jakoś je zabezpieczone ,czy to zdaje wogole egzamin ,czy głupi pomysł??

    Kiedyś z teściem na działce przerabialiśmy mauzera na deszczówkę wkopanego w ziemię.

    Nie jest to dobry pomysł. Zakopywaliśy go pustego i jak obsypaliśmy ziemią to się po prostu złożył... Trzeba go było wykopać i wsadzić nowy.

    Z drugim już pomyśleliśmy i po wstawieniu zalaliśmy wodą aby równoważyła parcie gruntu. Udało się. tzn nie wiem czy w ciągu ostatnich 8 lat jak jest pod ziemią to się z nim coś nie podziało i się nie złożył, ale chyba nie bo ziemia wkoło niego nie osiadła.

    • Lubię to 1
  16. 11 godzin temu, Florydzialski napisał(a):

    Ford postanowił zrobić coś wyjątkowo nietypowego. Całe nadwozie z carbon fiber. 5.2L V8 i 800 KM. Felgi ze stopów magnezu. Wydech z tytanu. Ośmiobiegowy automat na tylnej osi. Ceramiczne hamulce. Aktywne aero jak w F1. No i jak to w takich sytuacjach bywa cena nie z tej ziemi - $300K. IMG_8009.jpeg.b4fffa6a97fc608eba941d180e93d8ec.jpeg
     

    Samochod ma o 10cm szerzej rozstawione koła niż wersja seryjna. 

     

    I pewnie na torze jest wolniejszy niż Tesla Model S Plaid za 1/3 ceny…. 

    Zapomniałeś dodać że nie ma homologacji drogowej.

  17. 6 godzin temu, Majkiel napisał(a):

    Jakiś czas temu praktycznie przestała spływać woda ze zlewu u mamy. W tym samym pionie są jeszcze umywalka i jeden z kibli na dole oraz chyba prysznic i pralnia na górze - tam nie ma problemów.

    Brat próbował coś spiralą - zero poprawy. Syfon czysty jakby co.

    Dziś ja cosik walczyłem i nic, ale zauważyłem jedną rzecz - jak nalałem wody i powoli schodziła, to po jakimś czasie zaczęło bulgotać. Ewidentnie "pod prąd" próbowało wydostać się powietrze. Podłączyłem więc odpływ ze zlewu bezpośrednio, bez syfonu tylko samo kolanko i co - woda spływa jak należy. No i pytanie - są jakieś odpowietrzniki do kanalizacji? Szukam i widzę napowietrzacze. 

    Przypuszczam, że z kuchni jest trochę dalej i dlatego tak się dzieje. Tylko jak temu teraz zaradzić? Macie jakieś pomysły?

    Generalnie każdy pion kanalizacyjny powinien mieć odpowietrzenie w postaci komina na dachu. Od sprawdzenia tego bym zaczął.

  18. W dniu 7.06.2023 o 10:18, steve13 napisał(a):

    Mam stare Punto 2, które od jakiegoś czasu służy mi jako auto pseudo-terenowe W związku z dość dużym przebiegiem po szutrach w stosunkowo wymagającym terenie dość często zdarza się szorowanie podłogi o skały i kamienie. Auto jeździ m.in po takich drogach jak na tym filmie (np we fragmencie 26min 43sek filmu) youtube.com/watch?v=eki1RngvaWE

     

    -Jakie są sposoby by podwyższyć prześwit auta by teren był bardziej przejezdny dla Punto? Zmieniłem tylne sprężyny na te z Bravy bo pasują i tyłek podniósł się o 5cm, ale nie wiem jak można podnieść przód? Ktoś wie co by pasowało?
     

    Jak masz wersje benzynową to założenie sprężyn od JTD pomoże.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.