-
Liczba zawartości
1 610 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez Fatal
-
-
> Nikt tutaj nie neguje tego co zrobiles
> Po prostu nie zawsze warto sie samemu kopac z koniem bo to kosztuje czas i nerwy.
> Ide o zaklad, ze gdybys skorzystal z pomocy prawnej lub firmy, kase mialbys juz wczesniej.
> A w przypadku uszczerbku na zdrowie pewnie tez sporo wiecej.
> Po prostu oni maja doswiadczenie i spory przeglad takich spraw, wiec wiedza ile mozna ugrac.
> Ty wezmiesz pierwsza kwote ktora Cie zadowoli.
No to jak idziesz o zakład to przegrałeś miałem firmę która nic nie robiła w moim temacie i ich olałem , także przegrałeś była to duża firma z Wrocławia
pozdrawiam
-
> Dokładnie. Tylko, że to jest AK- raz przeczytasz tu, że sami mistrzowie kierownicy, fachowcy w
> różnych dziedzinach, a innym razem płaczą na forum, że muszą być za rączkę poprowadzeni przez
> "Specjalistów" w nawet tak błahych sprawach. To dla takich ludzi tworzy się np. instrukcje
> korzystania z ubikacji. Porażające.
tak i tu kolego masz rację , na forum jak sie nie zapytasz wszyscy fachowcy , a jak się pochwalisz że sam coś osiągnąłeś to jest lincz , a że nie poszedłeś do fachowca , a że zupa była za słona , sory bez jaj , ja tylko chciałem się pochwalić i udowodnić iż prosty człowiek może wygrać z takim gigantem , a to że tyle to trwało to już nie ode mnie zależy , jak Ergo wystawiło mi odmowę to ja na następny dzień wysłałem im swoją odpowiedz na pięć kartek A4 także ja robiłem wszystko expresem , dlaczego niektórzy ludzie tak maja iz jak komuś się coś uda to są wściekli , jaj mam takich ludzi w pracy którzy w tej sprawie życzyli mi najgorszego także przywykłem już do czegoś takiego.
Proszę zrozumcie mnie ja nie chce aby mi ktoś dał nagrodę , nie chcę aby ktoś klękał i mów iż jest cudowny , tylko chciałem tu na AK ludziom napisać że można tylko trzeba chcieć i mieć iskre nadzieje
Walcze nadal z ubezpieczalnią za mój i żony uszczerbek na zdrowiu , jak na dzień dzisiejszy proponują mi tak śmieszne kwoty że to są jaj , więc nie wiem czy i tak ostatecznie sprawa nie trafi do sądu i wtedy im pojadę po kapciach , piszemy z żoną pismo w tą sobotę i wysyłamy tej wspaniałej firmie , jak się nic konkretnego nie urodzi to sprawa do sądu i koniec tematu , ja już mam pieniądze za samochód i inne też prawie odzyskałem teraz mogę czekać i dwa lata co mi szkodzi CO WYWALCZE TO MOJE proste
Miłego dnia
Nie wolno poddawać się w życiu tylko trzeba walczyć do tego zmusza nas świat , kto nie walczy ten umiera
A o fachowcach już nie pisze bo co mi tylko fachowcy robili do zjeba....... także tyle na temat fachowców
Fatal
-
> Mechanik też nie jest potrzebny - przecież nasi ojcowie rozrząd w maluchu wymieniali pod blokiem
> przy użyciu młotka, klucza 13 i śrubokręta. Teraz są filmiki na Youtube, więc żaden problem
> Hydraulik czy fliziarz też - co za problem sobie instalację wod-kan ogarnąć, czy płytki położyć.
> Lekarz ? Przecież jest google i dużo leków bez recepty.
> To mity rozgłaszane przez mechaników, hydraulików, lekarzy w ich własnym interesie.
> Zorganizowane grupy przestępcze radzą sobie bez sądu.
> Powiedziałbym nawet, że skuteczniej skłania do zapłaty 4 bywalców siłowni przykładających Ci do
> głowy broń palną niż wyrok sądu.
> Moje podsumowanie - owszem, wszystko można zrobić samemu, tyle że fachowiec zwykle zrobi to
> szybciej i lepiej.
człowieku uspokój się bo Ci żyłka pęknie , daj sobie na wstrzymanie , mi nie jest potrzebny do samochodu mechanik bo sam sobie poradzę , a jak nie to koledzy pomogą z Ak i jest ok , hydraulik też mi nie potrzebny takie sprawy robie sam , co mam Ci jeszcze napisać ? bo nie kumam o co Ci chodzi , zazdrość Cię zżera iż prosty człowiek sam może wygrać z tak dużą korporacją , daj sobie spokój , a czy fachowcy zrobią to szybciej i lepiej to by się z tobą kłócił ale bierz fachowców do wszystkiego , nawet jak Ci się śrubka poluzuje , człowieku nie każdy jest takim człowiekiem jak ty , ja jestem człowiek takim iż robię wszystko sam , a jak nie daje rady to wtedy prosze o pomoc , nie rozumiem Cie to był mój czas stracony ( a jak wychodzi na to to nie stracony ) i mój sukces PROSTE i tyle nie dywaguj więcej bo Cię zazdrość zżera , doceń to że są tacy ludzie którzy się nie poddają i nie idą od razu do fachowca aby im śrubkę dokręcił KONIEC tematu jak dla Ciebie , doceń to i tyle PROSTE , starczy Ci czy mam Ci jeszcze coś dodać , jak byś chciał wiedzieć byłem u paru fachowców w mojej sprawie i oprócz tego że płaciłem po 100 zł za chwilę rozmowy to nic konkretnego się nie dowiedziałem , bo każdy chciał zabrać całą sprawę i zgarnąć z puli 30 % i widzisz mam gdzieś tych twoich fachowców i mam w kieszeni 30 % PROSTE , bo ja umiem walczyć , a ty widocznie skulasz ogon i uciekasz
pozdrawiam
-
> To tylko pokazuje, że jak ktoś ma głowę na karku i trochę czasu to prawnik jest mu do niczego
> niepotrzebny.
> To mit rozgłaszany przez członków palestry w ich własnym interesie, że w niemal każdej sprawie
> koniecznie potrzebny jest szaremu człowiekowi adwokat. Kolega czuł się na siłach i sam sobie
> świetnie poradził.
> Bez sądu jednak już by sobie nie poradził.
I tu masz rację popieram
-
> A mogłeś iść do komornika, napisałbyś jedno pismo. No, ale jak miałeś dużo czasu i energii do
> stracenia, to mogłeś jeszcze do proboszcza i rabina napisać.
> Jakbyś wszystkie roszczenia ujął w pozwie, byłoby prościej. Może by trzeba było dać zarobić
> prawnikowi (TU by jemu zapłaciło też), ale chciałeś pokazać, że jesteś Zosią samosią.
Wiesz co jak bym mógł to bym napisałem , ostrzegłem ubezpieczyciela iz porusze tą sprawę wszędzie także nie rozumiem o co Ci chodzi
Wygrałem i jestem z tego dumny , jak wszyscy działali by tak jak ja to by takich jaj nie było proste
-
> O odszkodowanie za uszczerbek na zdrowiu nie występowaliście?
oczywiście
-
> cześć,
> dobrze,że jesteście ok.
> wpisz nazwę ubezpieczalni w tytule - będzie wyskakiwało w google'u
wpisałem
-
Witam Wszystkich
Tak się chciałem pochwalić iż wygrałem z ogromną firmą jaką jest ERGO HESTIA
Opisze pokrótce
Jak wszyscy ( może nie wszyscy ) wiecie miałem wypadek gdzie gościu prawie posłał mnie i moją żonę na cmentarz , ale całe szczęscie wszystko jakoś się układa.
Na następny dzień złożyłem wszystkie papiery do ubezpieczyciela chodzi czułem sie jak ( sami sobie dodajcie )
Ubezpieczalnia nie chciała wypłacić mi ani złotówki ponieważ sprawca stwierdził iż zemdlał i nic nie pamięta , gość nie miał nic udokumentowane na ten temat i uważał że jak tak powie to go wszystko minie , byliśmy z żoną na L4 ponad 1,5 miesiąca więc sprawa trafiła do sądu , oczywiście pełno pism poskładałem ( ile się nalatałem to moje ) , a ile naczytałem to więcej niż w całej swojej kadencji szkolnej
Sprawy w sądzie nie było poniewaz sędzina uznała iż nie ma o czym dywagować wiadomo kto jest winny i tyle.
Oczywiście wysłałem wyrok prawomocny do ubezpieczyciela , ale co cisza olali mnie , zgłosiłem sprawę do rzecznika ubezpieczonych , pózniej do telewizji , a na końcu do komisji nadzoru finansowego , poruszyłem wiele instytucji masakra co człowiek musi robić aby odzyskac swoje pieniądze.
Wczoraj ubezpieczyciel wypłacił mi wszystkie piniądze za samochód i za inne drobiazgi otóż co zapomniał o fakturze za parkin jedyne 900 zł za lekarstwa i moje straty na wypłacie , acha i jeszcze o odsetkach więc do nich napisałem , wielce zbulwersowani napisali z wielką łaską i osobny przelew dostane jako odsetki ale co jest najlepsze i to mnie rozwaliło nie oddadzą mi pieniedzy z faktury za parking 900 zł tylko 750 zł poniewaz za długo samochód stał na parkingu i tu mnie rozwalili śmiech na sali ( bede pisał pismo w tej sprawie do nich , a jak nie pomoże to do komisji ) wyciągne od złodzieje każdą złotówkę .
A jeszcze nie chcą zapłacić pełnej faktury za wynajety samochód kwota to prawie 2200 zł tylko napisali mi iż zapłacą 1700 zł bo to jest za drogo , napisałem do tych gamoni iż ja po wypadku nie dostałem od nich żadnej propozycji wynajęcia samochodu i jaka pierwsza była to brałem i dziękuję , napisałem i iż może miałem wydzwaniać zaraz po wypadku do wszystkich wypożyczalni i pytac kto mi taniej wypożyczy jednym słowem dramat co oni wyprawiają to tylko wiedzą CI co się z nimi spotkali.
Jeśli chodzi o mnie to ta ubezpieczalnia dla mnie znikła z pamięci i bedę robił wszystko aby uczulić innych na ich temat
Czyli walka trawa dalej ( teraz mija od wypadku ponad pięć miesięcy )
Także jednocześnie chciałem się wyżalić ale też powiedzieć innym ludziom aby się nie poddawali bo nie warto , nas do góry i do przodu tego się trzeba trzymać , nawet prosty człowiek może wygrać z tak potężną firmą , a ile pism do nich napisałem to dramat , nie bedę się już na ten temat rozpisywał bo bym was zanudził , uważajcie tylko gdzie i na jakich warunkach ubezpieczacie samochód , ja wiem iż może inne ubezpieczalnie działają podobnie ale ja opisuje tą z którą miałem przyjemność negocjować i bić się
pozdrawiam i życzę wszystkim aby nie mieli takich przykrych sytuacji w życiu ja mnie spotkało
Miłego dnia
-
Daj sobie spokój z meblami z BRW porażka jakich mało kupiliśmy meble do salonu i małego pokoju , zapłaciliśmy słono , a meble z kartonu masakra jednym słowem
-
Jak jak robie instalacje to na oryginalnych kostkach Wago , na kostkach już nie robie bo jak mi na kostce zerwało gwint ( chcąc dobrze dokręcić ) i był luzny kabel to sobie od tamtej pory darowałem temat
-
Ja miałem złe wspomnienia z Ergo Hestia , sprawa musiała trafić do sądu aby ubezpieczyciel chciał coś wypłacić , jak na razie czekam na kase masakra , u mnie chodziło o większą kasę to może dla tego , pozdrawiam i życze powodzenia z bandą idiotów w Hestii
-
> Oglądałem ostatnio Drogowke i zacząłem się zastanawiać czy policjant mial rację z pewnym zdarzeniem
> drogowym. Kierujący biały Peugeotem wyjezdzal z parkingu w prawo w droge jednokierunkowa i
> dostal strzała od pana jadącego pod prad ktory chcial sobie droge skrocic przejezdzajac przez
> pas wyłączony z ruchu i uderzajac w tego białego Peugeota. Policja uznala za winnego kierowce
> Peugeota?. Kierowca nie przyjal mandatu. Kto tu ma racje?
Z logiki wychodzi iż racja jest po stronie Peugeota , ale w naszym kraju bedzie peugeot winny ponieważ nie zachował ostrożności włączając się do ruchu , a to że tamten złamał przepisy to juz mało istotne Masakra
-
> L4 do 7 dni postępowanie można zakończyć mandatem o ile sprawca przyzna się do winy, L4 powyżej 7
> dniu lub sprawca nie poczuwa się do winy sprawa będzie miała finał w sądzie
no i w moim przypadku tak jest iż byłem z żoną dużej niż 7 dni na L4 i sprawa trafiła do sądy , czekam kiedy przyjdzie jakaś informacja
-
> Do wymiany wyświetlacz jest komputera, podobno 200 zł, ale nie wiem czy to prawda Reszta ew
> wyjdzie na przeglądzie. Blacharsko ok.
Witam
Miałem ten samochód tylko na bene , i zwróc uwagę na wyświetlacze , czyli ten środkowy i tam gdzie jest przebieg , szczególnie w ciepłe dni zanika zamazuje się itp. z korozją raczej nie bedziesz miał problemów chyba że był malowany , jeżeli to kombi to zwróć uwagę również na tylną klapę lub rdzewieć i lub się zacinać przy otwieraniu , także popróbuj otwieranie szyby i klapy , więcej info jak chcesz na na priv pozniej bo teraz za bardzo nie mam czasu
pozdrawiam , powodzenia
-
> Mam zatyczkę gałki zmiany biegów z obwódką "chromowaną". Niestety zaczyna to wykończenie delikatnie
> mówiąc tracić na wartości.
> Zastanawiam się nad pomalowaniem tej obwódki ogólno dostępnym spray-em "chrom".
> Warto się w to bawić tak żeby efekt za miesiąc nie był taki jak przed malowaniem?
> A jeżeli tak to jak przygotować taką powierzchnię?
> Oczywiście można kupić nową zatyczkę ale ciężko znaleźć używaną 5 biegową z mocowaniem jakie mam u
> siebie a nowe mają chore ceny...
Daruj sobie , nie wychodzi chrom tylko taki szarawy błyszczący kolor , próbowałem ostatnio ten myk
-
Witam
Ja tak z innej beczki , mianowicie jestem na etapie poszukiwania samochodu prawdopodobnie Peugeot 407 sw , Ford Mondeo mk4 lub Citroen C5 III generacji
I zastanawiam się nad jednym czy wybrać młodszy z większym przebiegiem czy starszy z mniejszym przebiegiem tak mnie nurtuje to pytanie co wy o tym myślicie ? , oczywiście zakładamy iż wszystko jest oryginalne , nie kręcone itp. ,
pozdrawiam i dzięki za info
Fatal
-
Uważaj na Hestie w sprawie wypłaty odszkodowań , znasz moją sprawę także uważaj , pozdrawiam
-
> jakbym miał życie marnować na szukanie auta używanego a nie była by to moja robota ani hobby to
> kupiłbym auto na które mnie w obecnej chwili nie stać czyli NOWE ! zrozum auto używane to
> kompromis im starsze tym większy. i nie nazywaj dziczą kraju tylko dlatego że rynek dostosował
> się do oczekiwań klienta czyli za 10-30 % kupić dokładnie to co kosztuje 100%. i nie jest to
> tylko nasza dzicz w TYM kraju tylko na prawie całym świecie handel używanymi rzeczami a
> zwłaszcza autami to szemrana w dużej mierze część rynku prowadzona przez szemranych ludzi bo
> naiwnych cwaniaków poszukujących okazji i perełek nigdzie nie brakuje.
> pozdrawiaam
> ps nie chcesz kupić focusa z pewnymi brakami od 4 właściciela?
Nie chce dziękuję , nie przemawia do mnie ten samochód , szukam dalej
-
> , dobrze że szukałem
> rozumie że miałeś dzwona i jeszcze masz traume ale weź na wstrzymanie...
> myślisz że na prawdę szukanie 1,5 roku auta gwarantuje że ma ono sprawne poduszki i że one uratują
> życie?
> a jakbyś kupił auto w tydzień to co? a jak w rok to wózek?
> sorry ale nie pojmę Twojej logiki ...
> gdybym miał szukać 1,5 roku auta to bym pernamentnie i bez przerwy to robił od blisko 20 lat - co
> ja mirek jakiś jestem czy inny aquk?
> łatwo oceniasz ludzi że kłamią, oszukują. czasami po prostu nic o aucie powiedzieć nie mogą bo za
> wiele nie wiedzą, ja na ogół zgadzam sie na sprawdzanie gdzie kto sobie życzy jak za to płaci,
> może z miernikiem przyjechać - to sam się czegoś dowiem może ale opowiadam tylko o okresie
> kiedy ja używałem auta a nie o całym okresie życia auta bo można wyjść na oszusta jak ojciec
> kolegi - pierwszy właściciel auto z pl salonu, sprzedawał 10 latka z nalotem 120kkm. okazało
> sie że auto był walone prawie z każdej strony... ( raz zięć jak był w szpitalu , raz córka jak
> był w sanatorium ) zdążyli ładnie zrobić zanim tata wrócił.
> pozdrawiam
No właśnie nie gwarantuje mi bo mamy dzicz w kraju , widzisz szukałem 1.5 roku zgadnij dlaczego ? bo same szroty są na rynku , uwierz mi że jak by było wszystko tak jak powinno byc w cywilizowanym kraju to wiedziałbyś wszystko tyle w temacie , teraz szukam samochodu jak na razie zajmuje mi to właśnie trzeci miesiąc się kończy i lipton , oczywiście że większość handlarzy ja nie mówie wszyscy kłamią i oszukują ludzi taki naród
-
> Ja proponuję jednak większy dystans do zakupu samochodu i ogólnie do życia. Jeżeli twierdzisz, że
> ktoś Ciebie oszukał, to masz otwartą drogę prawną i sugeruję też nie patrzeć na świat
> binarnie. Stawianie na jednym poziomie celowego ukrywania samochodów sklejanych z dwóch z
> takim golfem to grube nieporozumienie, a po drugie ze stanem możesz się zapoznać. Kolejna
> sprawa to kwestia tego, czy ktoś zna przejścia używanego samochodu i czy świadomie "wprowadza
> kogoś w błąd". Zdziwiłbyś jakie rzeczy potrafią wychodzić po latach, a mowa jest jednak o
> samochodach z przeszłością. Jak znam życie, to najwięcej krzyczą ci, którzy chcieli super
> samochody za jak najmniejsze pieniądze, a później płacz i zgrzytanie zębów, bo to, bo tamto, a
> oferta śmierdziała na kilometr.
> BTW - nie pisz, że "w naszym Państwie jest dzicz i nikt z tym nic nie robi", ponieważ to nieprawda.
oj uwierz mi prawda z tą dziczą , ryba psuje się od głowy , czyli jak Państwo na to pozwala to tak jest i nic z tym nie zrobimy , dopiero jak dojdzie to paru tragedii to wtedy ktoś mądry z rządu stwierdzi trzeba tego zabronic tak nie może być i zostanie WIELKI , ale musi jeszcze troche ludzi zginąć aby ktoś do tego dojrzał PORAŻKA I NIC WIĘCEJ , dobrze że szukałem samochodu 1,5 roku i sie opłacało ponieważ tak jak wyżej wspomniałem poduszki uratowały mi i mojej żonie życie , może jak bedziesz miał kiedyś takie zdarzenie czego Ci nie życze to zmienisz zdanie
-
> Nie przetłumaczysz. Ja też nie robię interesów z kimś, kto na wstępie kłamie. Po prostu się
> odwracam i sobie idę.
czyli robisz tak jak ja
-
> Naiwny jesteś i tyle. Nawet nie wiesz jakie rzeczy potrafią być przemycane w nowych samochodach i
> to nie tylko w Polsce, a co dopiero mówić o używanych
> Jest klient to jest oferta - taki jest rynek.
Może i jestem naiwny ale niech sprzedawca mi powie prawdę co i jak , a ja przemyślę temat i może kupie , a nie ukrywanie faktów proszę Cię to jest oszustwo i powinno być karane , za to że ktoś sprzedaje Ci samochód z dwóch połówek , ja jakbym zarządzał w tym kraju to ten kość co mi sprzedał samochód z dwóch to idzie siedzieć na 25 lat zaufaj mi że już by tak nikt nie zrobił , w naszym Państwie jest dzicz i nikt z tym nic nie robi dla tego tak jest jak jest przykre ale prawdziwe , powiedz prawde przy sprzedaży i koniec , a nie ukrywanie , jak mi powiesz że zderzak był lakierowany bo potrąciłeś psa to ja przemyślę temat , wiem trudno wtedy sprzedać pojazd ale chciałbym wiedzieć co kupuje
-
> to idz do salonu i kup nowke a nie biadolisz na autem z peknietym zdesiem
ja nie badole tylko pisze iż niech sprzedawca napisze co było robione i po temacie , ja jest w porządku do ludzi i tego samego wymagam od nich koniec kropka , jeśli powie mi prawdę to ja zadecyduje czy kupuje czy nie , a nie ukrywanie faktu że to czy tamto nie było robione , bo jak ktoś Ci powie że auto 100% nie bite , a tu nagle wyjdą kwiatki za jakiś czas to sobie pomyślisz co było jeszcze o czym nie wiesz , tu nie chodzi o nowy samochód tylko chodzi o uczciwość TYLE
pozdrawiam
Fatal
-
> Gdzie Ty widzisz tutaj tani szrot, wywalone poduchy itd.?
Jeśli chcesz być oszukiwany to ok nie ma problemu , ja tylko napisałem tani szrot z Niemiec , nie do końca pisząc o tym dokładnie samochodzie ale ja bym go już nie chciał , chyba że sprzedawca powiedziałbym mi prawdę ale i tak bym nie chciał bo pewnie ma nalatane 370 tys , a nie magiczne 170 tys masakra jacy ludzie są naiwni
Nie WARTO SIĘ PODDAWAĆ :) ERGO HESTIA
w Motokącik
Napisano
> taaa a ja musiałem przez tych gamoni do sądu na świadka się fatygować (byłem pierwszym klientem
> inpostu )bo się im zachciało nie płacić warsztatowi całości kwoty za naprawę i samochód
> zastępczy (w sumie brakująca kwota nie była szokująca bo jakieś 3 klpn ale warsztat nie
> odpuscił )
> patrzę a na tablicy w sądzie co 2 sprawa przeciwko hestii ale gamonie przegrywali jak leci po
> kolei bo nawet prawnika się im nie chciało wysłać
No i widzisz nic tych gamoni nie nauczy , pewnie jak podam sprawę do sądu to ze mną też zmoczą aż mi się śmiać chce jak wczoraj przesłali mi przeprosiny i prawie napisali iz są gamoniami Walcze dalej