Skocz do zawartości

mPh

użytkownik
  • Liczba zawartości

    4 587
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi dodane przez mPh

  1. 23 godziny temu, Camel napisał(a):

    Nie wiem, do tej pory jak jeździłem do rodziny w D to mówili że kupuje się średnio auta za 10 wynagrodzeń 🤪 Na AK widzę, że za jedną wypłatę i to „G” klasę 🤣

    Moze to nie byli prawdziwi Niemcy tylko podrabiancy?

  2. W dniu 14.03.2024 o 22:17, PawelWaw napisał(a):

     

    wyslalem im maila ze jeszcze chyba zapomnieli o tym, i nasteonego dnia byl przelew.

     

    znajomy jak tak im napisał to mu policzyli, że dzięki naprawie auto zyskało na wartości, a nie straciło xD 

    • Haha 1
  3. 10 godzin temu, kadu napisał(a):

    VAG - TSI, Toyota/Lexus (2.0 w wersji niehybrydowej - Corolla, UX200 lub hybrydy z silnikami 2.0/2.5).

     

    W przypadku 2.0 turbo Alfy coś czytałem już o problemach z modułami MultiAir.

    2.0 Toyoty to nowa jednostka więc hgw jak będzie w przyszłości. 1.8 i 2.5 jak najbardziej niezniszczalne.

     

    Btw. Jak Europejczyk to 1.5 TSI w automacie albo cała gama silników Volvo.

  4. 22 godziny temu, Camel napisał(a):

    na bank :) 

     

    IMG_6651.jpeg

    Wyglada na to, ze tak. Limiter wyglada tak jak u mnie :)

    Co do dynamiki to proponuję po prostu autem się przejechać i sprawdzić czy jest wystarczająca. W kwestii spalania LPG to przekłamania komputera z rzeczywistością w moim przypadku są duże ale nie wierzę w to, że jakąkolwiek niehybrydą da się w mieście zejść do danych typu 5l/100km, a to czy będzie spalał 8 czy 10l gazu w dużej mierze zależy od kierowcy i generuje raptem 6zł różnicy na 100km ;)

    I odnośnie instalacji LPG to jest to LanziRenzo, które serwisują na każdym rogu. Sterownik nie jest zakodowany więc każdy gaziarz je ogarnie. To duży plus. Minus to wolno nagrzewająca się jednostka więc i później przełączająca się na LPG. Żona do pracy ma około 5km - na tym dystansie silnik nie uzyskuje 90 stopni. 

    20240304_183547.jpg

  5. 3 godziny temu, Camel napisał(a):

    PS

    ma tempomat, czujnik zmierzchu i takie tam jeszcze.

    na pewno to tempomat a nie tylko ogranicznik prędkości? ;) w III montowali w ambition montowali takie smieszne ograniczniki 

  6. 3 godziny temu, kenickie napisał(a):

     

    Taka Fabia MPI ma katalogowo 15,5s do 100km/h. Więc i do 50km/h będzie się zbierać cokolwiek nieszczególnie. A to nawet w mieście może przeszkadzać. Poza tym nie rozważamy tu 80 vs 160KM, ale 80 vs 95KM - za to z całkiem inną charakterystyką i sporo większym momentem.

     

    Na mój gust dynamika 1.0 MPI jest wystarczająca. Zdecydowanie lepiej się zbiera niż poprzednio eksploatowana Fabia 1.4 MPI 80KM. Podejrzewam, że lepiej startować spod świateł niż mój Auris 1.6 132KM. Porównywanie do uturbionych aut jest bez sensu. 

  7. 4 godziny temu, iwik napisał(a):

    Ja bym dołożył te 5 koła,bo to będzie zupełnie inny samochód. Lpg przy 1.0tsi bym sobie darował, to będzie palić koło 5 litrów przy umiejętnym obchodzeniu się z prawym pedałem. 

    TSI i 5 litrów w mieście 😂

  8. 42 minuty temu, Camel napisał(a):

    Ileeeeeeeee?

     

    10LPG przy 1.0. 
    To obecnie w taczce (Dusterze 1.6 SCE) pali nam okolo 10.5l LPG.

     

    To ile to pali na samej benzynie ?

     

    Moze gaz jest bez sensu.

     

    ciekawe jak z korozja teraz w 4. Miałem 1, 2003 rok i po 6 latach miałem wykwity na rantach tylnych błotników :( chodź widziałem i zdrowe - może już były po naprawie blacharskiej.

    Kwestia nogi. Spalanie 3-cylindrówek jest bardzo zależne od butowania kierowcy. U mnie samochód robi dystanse po 4km więc jest wiecznie niedogrzany, a żona nie rozumie, że autem można się doturlać do świateł. Start-Stop też deaktywowany. 8l/100km czy 10l/100km w cyklu miejskim to raptem niecałe 6zł różnicy na 100km. Benzyniakiem musiałbyś mieć spalanie rzędu 5l/100km w mieście żeby taka Skoda była mniej opłacalna. 

  9. 12 godzin temu, Camel napisał(a):

    Tu nie ma dotrysku do chyba 5 000 obrotów. Można zrobić bez dotrysku (w ASO) bo ma emulator ciśnienia paliwa). 
     

    ciekawe ile to pali na LPG i jak nadaje się głównie do miasta.

    wg moich informacji dotrysk zaczyna sie w okolicach 2500 obrotow i w okolicach 120km/h

    mi pali 10l lpg na 100km gdy prowadzi zona i okolo 8l gdy prowadze ja xD 

  10. 13 minut temu, Camel napisał(a):

    Jak to jeździ ?

    Dostałem mega cenę na Fabiola z Landi, climatronikiem, z czujnikami cofania i tak dalej: ale

    silnik to słabeusz

    kierownica bez sterowania chodź navi ma CarPlay

    podlokietnik, dysze spryskiwacz podgrzewane i tak dalej.
     

    ktos zamówił i nie dostał leasingu (cena wychodzi jak dla pracownika vw)

     

    brać czy nie - żona twierdzi ze 80km nie będzie jeździć 🤣 

    Brać. Mam taką Fabie III i jest dość dynamiczna na dole obrotów. Do miasta ideolo. Jedyna wada to nisko zaczyna się też dotrysk paliwa.

  11. ASO/warsztat i naprawa bezkosztowa. Pierwsza wycena będzie mocno zaniżona. Druga wycena będzie lepsza ale może nie uwzględniać szkód pod spodem, których nikt nie wyceni jeśli nie zdejmie zderzaka. Zabawa w kolejne wyceny, przelewy, szukanie kogoś kto to naprawi i ewentualne ryzyko wyższych kosztów niż zwrot nie jest warte kilku stów, które można w ten sposób "zarobić". Szkoda nerwów i czasu.

    • Lubię to 2
  12. W dniu 6.02.2024 o 21:51, kaczorek79 napisał(a):

    Już pisałem tu kiedyś, że jeździłem Aurisem II 1.6 valvematic 132 KM i to auto ma w mojej ocenie tragiczną dynamikę. Zdarzyło się też pojechać Aurisem I z tym samym silnikiem i wrażenia podobne. Ktoś tu pisał, że nie jest źle i auto żwawo się rozpędza. Coś w tym jest.

    Może faz rozrządu Ci po prostu nie zmieniał. Mi zapierpapier ino spalanie dalekie od katalogowego ;) 

  13. W dniu 23.12.2023 o 15:00, ZUBERTO napisał(a):

    Nie wiedziałem nawet, że takie są.

    Wydaje się, że mogłoby to działać.

    Chętnie taką na tył bym założył, ale pewnie nie do dostania krótkie tylne pod konkretne auto, a samej gumki raczej też nie przełoży? :hmm:

    wydaje mi się, że jeśli coś przepuści pierwsza guma to możesz mieć niezły śmietnik pomiędzy pierwszą i drugą ;) 

  14. 21 godzin temu, Pito napisał(a):

    Wyznaczam sobie hipotetyczną trasę do Niemiec w Google Map. I taka sytuacja - jak wyznaczam z domu, to pokazuje mi między 3 a 9 km korka, sytuacja zmienia się co kilka minut 🤪. Za to jak wyznaczam z miejscowości tuż przed granicą, korka praktycznie nie ma. Dla porównania, NaviExpert też pokazuje minimalne utrudnienia. O co biega z tymi algorytmami Googla? Co ma za znaczenie skąd jadę? I pytanie zasadnicze - jest tam korek, czy nie, bo takie 9 km to z godzina stania, wiec tam gdzie jadę można przelecieć przez Berlin.

     

    Z domu

    IMG_20231225_114225.jpg.290df60ccff74521a36ae8150cb6e804.jpg

     

    Z okolic granicy

    IMG_20231225_114302.jpg.c73b665c403c7d255501af557ce03646.jpg

     

    NaviExpert 

    IMG_20231225_114407.jpg.344317dc2bc1ee4d95e50d8ab379f0f7.jpg

     

    ??

    Tak jak @kadu pisze - w przypadku małych odległości GM bierze dane rzeczywiste, a w przypadku dużych algorytm uwzględnia też dane historyczne. 

    • Lubię to 2
  15. 7 godzin temu, Fili_P napisał(a):
    W dniu 24.12.2023 o 13:03, mPh napisał(a):
    Kwestia konsekwencji w przypadku kiedy ten mostek się przepali lub oględnie mówiąc połączenie straci ciągłość. W przypadku mostkowania z N na PE przy utracie ciągłości mostka możesz mieć napięcie na obudowie urządzenia, dopóki Cię nie popieści nie będziesz miał świadomości zagrożenia. Przy odwrotnym mostkowaniu nie będziesz miał napięcia na obudowie urządzenia bo gdyby się pojawiło miałbyś zwarcie i zadziałałoby zabezpieczenie, dodatkowo w przypadku uszkodzenia mostka od razu byś się o tym zorientował bo urządzenie przestałoby działać.

    Dlaczego miałbyś mieć napięcie na obudowie jeżeli stracisz ciągłość mostka ( bez przepinania neutralna na uziom itd...)

    Możesz mieć tzw. przebicie na obudowe w samym urządzeniu. Bardzo częsta usterka we wszelkiego typu urządzeniach AGD/RTV. 
    W prawidłowej instalacji i przy sprawnym urządzeniu potencjał bolca ochronnego podawany jest na obudowe urządzenia. Jeżeli w instalacji dwuprzewodowej TN-C nastąpi przebicie na obudowę w urządzeniu to popłynie przez nią prąd zwarciowy i zadziała zabezpieczenie. Jeżeli obudowa nie będzie trwale podłączona do bolca ochronnego, a on do przewodu PEN to na obudowie urządzenia możesz mieć potencjał przewodu fazowego. Jeśli będziesz miał dobre buty z grubą gumową podeszwą i nie będziesz dotykał niczego oprócz uszkodzonego urządzenia to masz szanse nic nie odczuć lub odczuć tylko mrowienie. Jeśli jednak tak nie będzie to zostaniesz porażony, a przy odrobinie pecha opuścisz ten ziemski padoł i wcale nie wyolbrzymiam bo znam przypadek, w którym z powyższego powodu zginęło dziecko, a ojcowi postawiono zarzuty prokuratorskie bo był elektrykiem i miał w błędny sposób porobione mostki w gniazdkach.

  16. Godzinę temu, Fili_P napisał(a):
    W dniu 28.10.2023 o 08:53, mPh napisał(a):
    w gniazdku przepinasz zero na uziemienie i z uziemienia robisz mostek na zero emoji6.png tak jest po fachowemu emoji6.png 

    A co za różnica przecież to 2cm druta w gniazdku?

    Kwestia konsekwencji w przypadku kiedy ten mostek się przepali lub oględnie mówiąc połączenie straci ciągłość. W przypadku mostkowania z N na PE przy utracie ciągłości mostka możesz mieć napięcie na obudowie urządzenia, dopóki Cię nie popieści nie będziesz miał świadomości zagrożenia. Przy odwrotnym mostkowaniu nie będziesz miał napięcia na obudowie urządzenia bo gdyby się pojawiło miałbyś zwarcie i zadziałałoby zabezpieczenie, dodatkowo w przypadku uszkodzenia mostka od razu byś się o tym zorientował bo urządzenie przestałoby działać.

    • Lubię to 2
  17. 22 minuty temu, bielaPL napisał(a):

    Kwestia ceny. Duster był po 50-70 to był dobrym towarem. Teraz chcą 85 to już tak średnio. A nowy będzie po 100-110...

    Wysłane z mojego CPH2021 przy użyciu Tapatalka
     

    110k pln za 1.6 hybryde z ucywilizowanym wyposażeniem to nie jest zła oferta biorąc pod uwagę konkurencję 150k+ pln ;) obawiam sie jednak, ze schodki cenowe beda dosc wysokie i cena bedzie siegac znacznie wyzej

    • Lubię to 1
  18. 9 minut temu, Marcinas napisał(a):

    tesla cię rozpieszcza nadto. żona jeździ dacią od 3 lat i nic nie zepsuła a wnętrze to rzecz względna. zależy ile czasu tam spędzasz. 

    Ludzie strasznie delikatni się zrobili. 20 lat temu marzyli o lanosie, a dzisiaj im plastiki toyoty nie odpowiadają ;) Siedziałem w dokkerze, który ma deskę identyczną jak duster 2 i tragedii nie było z wyjątkiem podłokietników w drzwiach. Podejrzewam, że w Dusterze 2 są bardziej miekkie, a w 3 na pewno będą lepsze. Cena czyni cuda, gdyby był dobrze wyceniony to bym kupił i latał.

  19. 4 godziny temu, jaceq napisał(a):

     

    jak porównywalne będą >20% droższe (albo więcej) to może wyda... (btw u mnie kosztuje 70k chf, czyli 319k pln - to duża różnica od 400k - i to wersja która ma wszystko z wyposażenia) a może zrobi sie popularny gdzie indziej (na zachodzie w sensie) najpierw i potem przyjdzie do PL. Taka ciekawostka jeszcze baba na jeździe próbnej mówiła mi, że sprzedali wszystko, co mieli 'na stanie' dostępne i teraz ściągają więcej... zobaczymy co będzie

     

    Sa 2 wersje drozsze ale generalnie roznia sie kolorami plastkiow / wnetrza (ale funkcji itp nie maja zadnych dodatkowych)

    Volkswagen Phaeton udowodnił to, że bez znaczka takiego auta nie sprzedasz. 

  20. Teraz, Maciej__ napisał(a):

     

    W Astrze J tez chyba cos kolo tego, ale tam byly fizyczne czujniki z podgladem cisnienia na zegarach.

    Dla mnie najlepsze mozliwe rozwiazanie, bo nie trzeba kontrolowac manometrem co jakis czas :ok:

     

    w Aurisie to kwestia wyposazenia, najbiedniejsza wersja nie ma podgladu, wyzsze wersje chyba maja ;) jedyne co mozna zrobic to reset przyciskiem w schowku :P zeby smieszniej bylo to modele do 2015 roku mialy mozliwosc przypisania tylko jednego zestawu czujnikow wiec jak ktos chcial miec 2 komplety kol to musial przeprogramowywac sterownik po kazdej przekladce :) mnie taka funkcjonalnosc, ktora mowi mi, ze na jednym kole mam ponizej 1,9, podczas gdy na pozostalych utrzymuje 2,4, nie rajcuje bo i tak wyczuje, ze cos jest nie teges wiec w obliczu braku mozliwosc wylaczenia funkcjonalnosci z poziomu software, rozebralem zegary i zaslepilem kontrolke czujnika cisnienia w oponach ;) wiem, ze to druciarstwo i fujka fujka ale zawsze moge przywrocic stan pierwotny

    w Fabii 3 mam tez prosty komunikat bledu cisnienia ale tam moge zresetowac nastawe czujnika w radio do wartosci biezacej cisnienia 

  21. 2 godziny temu, iwik napisał(a):

    Chyba brali te same prochy co projektanci poprzedniej toyoty prius

    image.png.4d5ddcafcc594aac71852e11923aa206.png

    albo to ci sami projektanci ;) czarny kupic i jezdzic ;) pytanie jak zywotne sa te baterie bo 350km zasiegu szalu nie robi

    image.png.0522b9b130e437d2ee111d23d188ce20.png

  22. 20 godzin temu, Maciej__ napisał(a):

     

    To samo koło zglasza błąd? Możesz podejrzeć wartości ciśnienia na zegarach?

    w Aurisach fabrycznie wywala blad cisnienia jesli spadnie na ktoryms kole ponizej 1,9 ;) zeby to przeprogramowac trzeba podlaczac komputerek

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.