Skocz do zawartości

wlad

użytkownik
  • Liczba zawartości

    9 172
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez wlad

  1. 53 minuty temu, stalan napisał(a):

    Z wrodzonej ostrożności staram się nie eksploatować samochodów więcej niż te 5/6 lat i 80 tys Przynajmniej na przestrzeni ostatnich lat ,gdyż dla współczesnej motoryzacji to zwykle kres wytrzymałości ;].

    A Japonczycy na to-niemozliwe:hehe:

    • Lubię to 2
    • Haha 3
  2. Heja

    Moja Forza zaczyna mi platac figle i nie mam pojecia jak to ukrocic.Sytuacja wyglada tak:

    Jesli po uruchomieniu silnika na zimno rusze od razu to po ujechaniu 2-3 km przy zatrzymaniu zgasnie i trzeba czekac aby silnik ostygl by znowu odpalila .Ale jesli po odpaleniu pozwole jej pracowac na luzie az do nagrzania silnika to pozniej juz nie ma tego problemu.

    Poniewaz zaczelo sie to dziac zaraz po tym jak wymienilem rolki w wariatorze to z poczatku myslalem ze to jakis problem z przekazaniem napedu.Ale oczywiscie wszystko jest OK.Pozniej przyszlo mi do glowy ze moze ktorys zawor po nagrzaniu nie trzyma kompresji-ale przeciez pozniej smiga jak dziki.Podczas tego pyrkotania na luzie jest faza gdy obroty silnika zaczynaja falowac pomiedzy 1500 a 2000obr/min-gdy powroca do fabrycznych 1800/min to jest znak ze mozna juz jechac(silnik oczywiscie na wtrysku wiec te falowania sa dziwne IMO).

    Czy mozna cos odczytac w szklanej kuli-bardziej chodzi mi o trop nawet a nie o podanie konkretnego rozwiazania.Acha,kontrolka silnika sie nie zapala.Dzieki za ew. pomysly:piwko:

  3. 2 godziny temu, camel00 napisał(a):

     

    Z napędem awd jest jak z automatem; 90% ludzi przechodzi przez te drzwi i już nigdy nie wraca.

    Ostatnie 5 czy 6 samochodów miałem napędzane na wszystkie koła i nie widzę sensu przerywać tej passy.

     

     

    Suzuki SX4 spali bliżej 7, pozostałych nie znam, ale w Konie 177KM podają również okolice 7.

    Sportage i Tucson to chyba te same silniki (?), niech wezmą 2 litry więcej, przeżyję.

    Ateca 2.0 tsi czy ew. T-roc też nie powinny kotłować paliwa jak szalone.

     

     

    Odpada, właśnie sprzedałem.

    Mialem Suzuki Swifta z manualna skrzynia-mega oszczedne auto,ale na krotkich dystansach palil blizej 7 niz 6.Wiec nie wiem jakim cudem SX4 jako wieksze auto,z wiekszym silnikiem,automatem i AWD moze tez palic 7:nie_wiem: IMO raczej blizej 10 litrow niz wspomnianych 7.

  4. 2 minuty temu, Ryb napisał(a):

     

    Gdybym miał samochód zużywający 3.9l paliwa lub 8,6kWh prądu na 100km to bym się nie potrafił zdecydować czy jeździć na jednym czy na drugim.

    ;]

    To tak jak u mnie.Poniewaz moj benzyny pali mniej niz moj skuter 125 wiec na zlosc jezdze jednoczesnie i na benie i na pradzie.A co-stac mnie,jestem z AK.:palacz:

    • Kocham 1
  5. Godzinę temu, Ryb napisał(a):

     

    Wychodzi na to, że potrafi jednocześnie zużywać mniej paliwa niż Fiat Panda i mniej prądu niż Tesla.

    ;]

     

     

    Gdyby jeszcze potrafil zuzywac tyle ropy co Prius benzyny to bylaby kumulacja:hehe:

  6. 5 minut temu, Ryb napisał(a):

     

    Jest duża różnica między tym 1% a 2%.

    Pierwszy lepszy kalkulator:

     

    https://www.givingwhatwecan.org/how-rich-am-i?income=95000&countryCode=POL&numAdults=1&numChildren=0

     

    95000 rocznie to 7900 miesięcznie. I pyk, już jesteś w najbogatszych 2%.

     

     

    Ale ja mam dwoje dzieci -i juz wychodzi ze jestem w 8 % a nie w 2:hehe:

    Tylko pamietaj-biedacy siedza cicho dopoki maja cos do stracenia.

    Jak zabierzecie im wszystko to bedziecie musieli  zaczac  sie bac:palacz:

    • zszokowany 1
  7. 8 minut temu, Ryb napisał(a):

     

    Myślę, że zmniejszenie spalania o pół litra na 100km we wszystkich VW Golfach przyniesie większe ograniczenie emisji niż wyeliminowanie z dróg wszystkich Mercedesów GLE.

     

     

     

    PS. Pamiętaj, że do tych 2% Ty też się zaliczasz.

     

    Cytat

    – Jeżeli mamy 8 miliardów ludzi na Ziemi, to wspomniany 1 proc. to ok. 80 mln osób. Raczej nie jest tak, że każda z nich ma swój prywatny odrzutowiec albo jacht. Natomiast na pewno nie jest również tak, że osoba ze średnim wynagrodzeniem w Polsce zalicza się do tego jednego procenta – mówi SmogLabowi dr Michał Pałasz z Instytutu Kultury Uniwersytetu Jagiellońskiego i Rady Klimatycznej UJ. – Raczej powinniśmy popatrzeć w kierunku potęg postkolonialnych, takich jak Wielka Brytania, czy też Niemcy, Francja albo Stany Zjednoczone – zwraca uwagę.

    Chyba jednak nie.

  8. 2 godziny temu, Ryb napisał(a):

     

    Ale ono jest promowane zamiast takiego samego auta z V8 pod maską, więc tu jest ten postęp.

    :ok:

    Ale powiedz prosto z most-"Na tej wojnie bedzie  wiele waszych ofiar ale jestem gotow na takie poswiecenie."

    Tak wiec nie-gdyby UE zalezalo w jakims ulamku na srodowisku to takie maciory bylyby metoda podatkowa wyeliminowane kosztem faktycznie ekonomicznych aut.

     

  9. 56 minut temu, Ryb napisał(a):

     

    Kolegę @Marcin79 interesuje, więc jemu odpowiadałem.

    :ok:

     

     

     

    No ale ja nie myślę, że on kupił Mercedesa GLE żeby być ekologicznym. 

    :nie_wiem:

     

     

    Przeciez nigdzie tak nie napisalem ani tym bardziej nie pomyslalem.

    Chodzi o to ze UE przez swoje utopijne przepisy powoduje ze takie auto jest bardziej promowane -casus pluginow w firmach angielskich ktore nigdy nie byly ladowane z gniazdka.

    • Lubię to 1
  10. 20 minut temu, wladmar napisał(a):

     

    Prowadzenie BMW tak, to mistrzostwo. Ale tu raczej mówimy o autach za 100 kzł i nie sądzę, by MG prowadziło się gorzej od Dacii. 

    Tylko ze nikogo kto kupuje Dacie czy MG nie interesuje prowadzenie.Tylko cena i ew.wyposazenie za nia dostepne.No i oczywiscie koszt leasingu.

    Nie ma co interpolowac ludzi z forow jak AK bo to jest tylko promil prawdziwych nabywcow-a ci chca tylko korzystac z urzadzenia.Maja w pompie jakies prowadzenie czy inne bzdury ktore nie sa im do niczego potrzebne.To tylko na AK ludzie robia tripy po kilka tys km-zwykly europejczyk ma tripy do fabryki i z powrotem.

    • Lubię to 2
  11. 4 minuty temu, Ryb napisał(a):

     

    To ja poczekam aż chiński konkurent zaoferuje TAKĄ SAMĄ JAKOŚĆ jak BMW za połowę ceny. W sposób inny niż dopłata rządu chińskiego w celu wykończenia BMW i dyktowania za jakiś czas cen. Poczekam też jak długo będzie to oferować i co zrobi gdy skopiowany model już się opatrzy i warto byłoby sfinansować własne R&D, bo BMW już nie ma i nie ma od kogo tanio skopiować kolejnego.

    :palacz:

    Ale kogo interesuje BMW i jego chinskie odpowiedniki?

    5% populacji?

    95 procent czeka aby UE sie opamietala i zaczela promowac auta typu Swift zamiast macior typu Q8.

    Na sasiednim kaciku kolega zadowolony ze jego nowy MB pali tylko 11-12 litrow :hehe:.I takie 2,5 tonowe auta sa w/g UE  przyjazne dla srodowiska -co za zjeb wymyslil taka polityke klimatyczna:facepalm:

    • Lubię to 5
  12. 13 minut temu, marcindzieg napisał(a):

    Więc ktoś to musi kupić i przetestować :)

    Jesteś chętny? ;]

    Ale MG nie ma co testowac .W UK jest tego od groma i nie slyszy sie aby ktos narzekal.W Polsce to raczej bariera psychologiczna-co sasiad powie.Jak ja 20 lat temu kupilem Accenta to tez ludzie patrzyli na mnie jak na wariata(bo znajomy Jozek kupil w tej cenie E klase i poza wymiana wtryskiwaczy i pompy to nic nie robil).Kolega mi  ostatnio relacjonowal ze jego szwagier kupil pierwszego w Krakowie B(tu nie wiem co -cos na B na pewno)model 3.W pelni wyposazony kosztowal 84 tysiace-wzial w leasing wiec ma w pompie czy firma bedzie istniala czy nie.

  13. 7 minut temu, Cinek napisał(a):

    Szok bo na razie wszystkie chińczyki które oglądałem na żywo wyglądały znacznie gorzej niż na zdjęciach ;]

     

    Ja widze na ulicach sporo nowek i naprawde wiekszosc daje rade.Ale sa w cenach nie do zaakceptowania na rynkach powiedzmy konserwatywnych jak Polska.Choc nadal sporo taniej niz wielka czworka.I co ciekawe -jakosc naprawde jest zadowalajaca.40-50 kkm dla 125 nie jest juz  jakims wyczynem.

  14. 46 minut temu, DamianB napisał(a):

    Nowy model licencjonowania OBD11 jest kiepski i drogi dla prywatnego użytkownika. Ale kto bogatemu zabroni.

    Najlepsza byłaby wersja z dożywotnią licencją z rynku wtórnego, ale i tak nie jest tanio i mała podaż.

     

    CarScanner Pro pozwala również na bardzo dużo, a kosztuje ułamek, iCar Vgate 2 + licencja Pro i zamykasz się w 100zł. Najbardziej się nadaje do VAG (kodowanie), ale diagnostykę zrobisz też innych marek, w jakimś małym zakresie wspiera też kodowanie Renault, więc duża szansa, że Dacię również.

     

    Ale pewnie zależy od rocznika auta, bo w tych nowszych to już trudniejsze sprawy i bardziej zabezpieczone fabrycznie, nie znam szczegółów, chyba okolice 2020+

     

    Przeciez OBD11 tez robisz kodowania innych marek-ja uzywam przykladowo do Mini zony.Oczywiscie nie jest to tak rozbudowane jak VAGa ale cos tam sie znajdzie

  15. 2 godziny temu, Camel napisał(a):

    OFT dobra, dobra, najważniejsza jest okładka :) sorka ;) 

     

    Przypomniało mi się jak bawiłem się VCDS "oryginalnym" i wersja softu musiała się zgadzać z kablem, musiałem emulować datę przed uruchomieniem i takie tam - nadal tak jest z "oryginalnym" VCDS-em ;) 

    Ale VCDS w Twoim wypadku jest bez sensu-OBD11 robi to samo i masz to zawsze w telefonie.

     

     

    • Lubię to 1
  16. 9 godzin temu, Majkiel napisał(a):

     

    Głównie cenowej ;)

    Choruję na Vespę, co prawda 125, no i kilkuletnie kosztują prawie tyle co nowe :(

    A jak już coś ciekawie pod względem ceny wygląda (to znaczy kilkanaście a nie ponad 20), to sprowadzana po "szlifie".

     

    Trzeba chyba popatrzeć na DJANGO od Piaggio (technicznie pewnie blisko Vespy) albo Junaka Vintage

    Django jest od Peugeota niestety:nono:

    Ten Keeway Versilia jest fajny.

    Pare razy widzialem go na zywo i wyglada lepiej niz na zdjeciach.

     

  17. 2 godziny temu, mmaciejosss napisał(a):

    a czy czasem auta elektryczne nie zużywają prądu na postoju lub od samego siebie bateria znika ? Gdzieś wyczytałem że pozostawienie włączonego komputera w Tesli zje baterię w dobę o 2-3% ? W moim przypadku kiedy auto prywatne odpalane jest raz na tydzień to by mi zjadło 20% baterii tylko dlatego , że auto mam w garażu i "coś" w nim odpalone . Przy moich przebiegach rocznych ( aktualnie ok 5kkm prywatnym ) sporo bym tracił na to by doładowywać stojące auto ( może się mylę ) . Poza tym większość pokonuję w trasie i słabo by było zrobić trasę elektrykiem np Gdynia-Wisła w np 10h zamiast 6h z kilkoma minutami licząc samą jazdę jak w tym roku miałem okazję 

    Powiedz ze zartujesz:lol:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.