Skocz do zawartości

strowger

użytkownik
  • Liczba zawartości

    81
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez strowger

  1. Pacjent: Chevrolet Nubira 1.8 CDX Usterka: idiotycznie działanie ogrzewania/klimatyzacji automatycznej - czy posiadacze podobnego wynalazku z tego forum też muszą ustawiać absurdalne temperatury w okolicach 26-27 stopni, żeby osiągnąć jako taki komfort podróżowania? Obojętnie - lato czy zima - po prostu poniżej temperatury 25 stopni często wieje zimnym (zimą) lub załącza się klimatyzacja (latem) i zwyczajnie mrozi. Wymieniałem panel klimatronika i dalej to samo. Nie wiem co dalej. Ktoś z Was ma ten układ i może napisać jak tu u niego jest? _________________
  2. > Moja 1,6 zalewana w ASO 5W30 Opla, potem Mobilem i nie brała nawet grama oleju Nie istnieją silniki, które nie "biorą" oleju. Serio, serio:). Każdy "bierze", w niektórych są to tak małe ilości, że nie widać tego na bagnecie.
  3. Ciąg dalszy historii - auto ma nieco ponad 71 tysięcy przebiegu i kilka wymian oleju, za każdym razem na innego producenta (Shell 5w40, Castrol 5w40), próbowałem też GM Dexos2 5w30. Podczas ostatniej wymiany zalałem Total 5w40 i zaskoczenie - zużycie oleju spadło do około 0,15 litra na 1000km. Ot taka ciekawostka, bo olej specjalnie drogi nie jest. Ale jak widać nie smakuje silnikowi F18D3.
  4. Z irytujących rzeczy w silniku F18D3 oprócz wcinania oleju dodałbym padające kolektory ssące (klapki stukają), efekt opisywałem już tutaj, nowy kolektor kosztuje 3100PLN, ale jutro zabieram się za naprawę i zobaczymy co wyjdzie. Jak nie wyjdzie, to ściągnę nowy z Ukrainy, tam jest taniej (około 1200PLN). Dodatkowo z automatem ten model oprócz dużego apetytu na paliwo jest zwyczajnie mułowaty, skrzynia nie jest szczytem techniki, ale dzięki temu można liczyć na trwałość. Uważaj na Nubiry ze skandynawskim systemem świateł dziennych, nie idzie tego ustrojstwa wyłączyć, ja z tego powodu nie mogłem sobie założyć normalnych DRL. Jeśli to jednak Ci nie przeszkadza, to auto jest warte zainteresowania.
  5. > nie jest to zautomatyzowany manual Selespeed? > Poczytaj na technicznym Punto o tych skrzyniach, podobno awariom ulega sterowanie, podobno. Ulega:). Konkretnie cieknie z wybieraka. Mam taką Pandę, wiem o czym piszę. Ale po dobrej naprawie u dobrego fachowca problem znika na dobre.
  6. > Nie 126 KM tylko 133. Wersja sprzedawana po 2001 w Europie miała 126KM. Nubira 126KM: http://www.autoplenum.de/Auto/DAEWOO/Nubira/Test-DAEWOO-Nubira-Kombi-2.0-2001-2004-id2612.html Nubira 133KM: http://www.autoplenum.de/Auto/DAEWOO/Nubira/Test-DAEWOO-Nubira-Kombi-2.0-1999-2001-id2657.html Chodziło o normę Euro. Moja stara Nubira miała m.in. pełną obsługę OBD2, elektryczny EGR i dwie sondy lambda. Polskie były klepane do końca po staremu i miały 133 konie. Tak czy inaczej obie wersje nie różniły się osiągami.
  7. > Skrzynia AT zjada strasznie osiągi. Epica ma odczuwalnie z 50KM więcej od tego samego silnika w > Captivie AT 1.8, mające 121 koni w Nubirze/Lacetti jest zwyczajnie za słabe do automatu. Jeździłem wcześniej starą Nubirą 2.0 z manualem i zmiana na nowszą okazała się bolesna . Stara Nubira 2.0 miała raptem 126 koni, a różnica w przyśpieszeniu była kolosalna - było 9 sekund do setki, w nowej jest coś koło 12.
  8. > U mnie tez od jakiegoś czasu stuka , zastanawiam sie na ile ciezki jest to temat do ewentualnej > naprawy ? Trudno powiedzieć, na polskich forach nie ma nic na ten temat. Na ukraińskich i rosyjskich owszem. Jak się okazuje, kolektor z Opla pasuje częściowo, bo brakuje mapsensora. Trzeba użyć góry z Chevroleta, a dołu z Opla. Albo na odwrót, bo nie wiem czy dobrze zrozumiałem;). Na razie spróbuję naprawić ten kolektor, a jak się nie uda to będę kombinował dostawę z Rosji lub Ukrainy kolektora zmodernizowanego w 2010 roku. Edit: po odpięciu wtyczki siłownika klapy (chyba to siłownik) nastaje błoga cisza. Tak więc problem jest na 100% z kolektorem. Niestety dynamika bez podłączonej z automatyczną skrzynią jest bardzo kiepska.
  9. > Rozebrać i zobaczyć o co kaman. Przynajmniej ja tak bym zrobił. nie jestem pewien, ale na to > miejsce powinien siąść kolektor z opla, silnik X18XE1. Ukraińcy nie piszą nic na ten temat... ale może niedokładnie czytam. Temat do zagłębienia:). Ich fora to kopalnia wiedzy o Chevroletach, u nas pod tym względem jest tak sobie, bo i aut mało i więcej nie będzie:(. Tutaj mała relacja z naprawy kolektora, jest dźwięk "przed" i "po": http://youtu.be/V4PlQqEETIs Problem rzeczywiście może być brany za zawory. Mnie ten silnik wkurza nieco, bo mułowaty w połączeniu z automatem, olej lubi mimo niewielkiego przebiegu no i jest jednak bardziej skomplikowany od starszego T18SED, który nie miał tak dziwnych problemów.
  10. Wychodzi na to, że chyba jednak kolektor i te łopatki. Dość częsty problem silnika 1.8, jak udało mi się wyczytać na ukraińskich i rosyjskich forach. Nagrałem filmik: - brzmi to trochę jak zawory... Cena nowego kolektora powala - około 3100PLN. Nieco taniej jest w Rosji - około 15000 rubli (jakieś 1100PLN). Tylko jak to do Polski ściągnąć??? Stary kolektor z wadą o numerze 96416703 został zastąpiony w 2010 roku przez nowy o numerze 25183526. To też informacja od braci Rosjan;). W sumie nie wiem co dalej... naprawiać stary kolektor?
  11. > Poziom oleju jest prawidłowy? > W kolektorze są klapy zmiennej geometrii, ale nie specjalnie widzę możliwość, żeby stukały podobnie > do zaworów. Poziom oleju w połowie bagnetu. Fakt, lubi go pić, mimo małego przebiegu. Mechanik upiera się, że to właśnie klapy. A ja nie wiem czy w tej wersji silnika 1.8 takowe występują. Więcej informacji jest o tym starszym silniku, a mój to ta nowa wersja, do której ciężko cokolwiek dopasować.
  12. Cześć, mam problem z Chevroletem Nubirą 1.8 z 2006 roku, z tym nowszym silnikiem - F18D3 - no i nie wiem co robić dalej. Stuka sobie podobnie do zaworów, bardziej na nagrzanym silniku. Lokalizacja stuków - kolektor ssący. Czy tam są jakieś klapki? Nigdzie nie znalazłem dokładnego opisu tego silnika ani jego kolektora. Będę wdzięczny za pomoc. Pozdrawiam, Robert
  13. W zasadzie tak, ale Polonez mnie mocno rozpieścił pod względem autostrad i braku zużycia oleju, dlatego marudzę . Widać takie czasy nastały. Producenci olejów też chcą zarabiać .
  14. A to na pewno:). Co nie zmienia faktu, że chętnie bym pojechał takim Poldkiem na Bałkany. Taka klimatyczna podróż w przeszłość...
  15. > Miales farta i tyle. Kiedys duzym fiatem jechalismy do Bulgarii i tez bez awarii. To sa samochody z > innej epoki i w zyciu bym nimi dalej nie pojechal niz 100km. Eee tam fart. Auto zadbane to i pewne. Polonez to auto zdecydowanie z innej epoki, ale nie jest aż tak źle jak niektórzy myślą . Mam fabryczną klimatyzację, elektryczne szyby i parę innych udogodnień. Właśnie wróciłem z 3 tygodniowego pobytu w Niemczech Polonezem 1.6GSI z 2002 roku. Nie czułem się jakoś gorzej niż w nowszym Chevrolecie Nubirze, którą celowo zostawiłem pod domem .
  16. > Normalnie wsiasc i jechac. To nie Polonez. Serio? https://plus.google.com/photos/106790572119044336005/albums/5400577211901674225?banner=pwa Byłem w Chorwacji Polonezem z przebiegiem prawie 300 tysięcy bez naprawy głównej silnika (obecnie już 400 tysięcy) i jakoś szczęśliwie dojechaliśmy i wróciliśmy. Dlatego trochę śmieszą mnie nieco rozterki ludzi wybierającymi się tam autami dużo młodszymi i z mniejszymi przebiegami
  17. Nowe wieści - po przejechaniu 4000km na oleju Castrol Magnatec 5W40 zużycie spadło do poziomu około 0,25-0,3 na 1000km.
  18. Zastanawia mnie brak jakiegokolwiek dymu z rury, choć jest nieco czarna, jednak Toyota ojca z podobnym przebiegiem ma taką samą rurę, a oleju jakoś nie bierze. Tak czy inaczej chyba zmiana na Castrola 5W40 coś pomogła, bo jednak oleju mniej ubyło. Może mu się z czasem jeszcze polepszy?
  19. Pierwsze wyniki: dystans 1600 km, zjadło pół litra oleju, jazda głównie po autostradzie. Obroty 3000-3500. Wracam do Poloneza, on nie lubi oleju.
  20. Castrol Magnatec 5W40, zgodny z Dexos 2 zalany. Zaczynamy test.
  21. > Jeśli silnik jest sprawny i nie jest to tzw. "perełka" z Niemiec to może faktycznie olej zmień na > zalecany. Zalej olej GM 5W30 albo inny zgodny ze specyfikacją dexos 2 np. Castrol Edge 5W40. Auto jest z Danii, rocznik 2007, automat, jeździła nim wcześniej osoba niepełnosprawna, stąd ten niski przebieg (mam ślady mocowania windy wózka inwalidzkiego). Mam też duńskie faktury i zgadzają się wpisy przeglądów z przebiegiem na duńskiej stronie urzędu komunikacji - tak więc przebiegu jestem zdecydowanie pewny . Co do oleju, to producent zaleca 5W30 i taki zalałem - a GM 5W30 nie jest przypadkiem słabszy od mojego Castrola?
  22. Witam, zakupiłem niedawno Chevroleta Nubirę z silnikiem benzynowym 1.8 (druga wersja, Ecotec III, pojemność 1796cm) z niewielkim przebiegiem - 29500km. Samochód jak samochód - praktycznie jak nowy, ale pojawił się jeden problem - zużycie oleju. 90% mojej jazdy to niemieckie autostrady i tu wyszła brzydka cecha tego auta - wcina jak oszalałe olej (wychodzi mi jakieś 0,4-0,5 litra na 1000km). Olej Castrol Edge 5w30. Zaraz po zakupie założyłem LPG. Niby w normie to zużycie, ale nie potrafię tego pojąć. Wcześniej jeździłem Daewoo Nubirą 2.0 zalaną Castrol Magnatec 5W40 i przy przebiegu 350 tysięcy nie dolewałem między wymianami ani kropli. Podobnie w Polonezie 1.6GSI z przebiegiem 402 tysiące - bez remontu - i oleju nie bierze wcale. A tu taki klops. Nie zauważam chmury niebieskiego dymu przy przyśpieszaniu ani rano po odpaleniu, nie ma też wycieków. Ki czort? Te silniki tak mają, może też zmienić olej na inny? Będę wdzięczny za wszelkie sugestie. Pozdrawiam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.