strowger

Ducato nie zatrzymuje się na 400kkm. Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Koledzy, jeździło fajnie, nagle przestało - po wbiciu biegu wstecznego nic się nie dzieje. Usterka nie była sygnalizowana w jakikolwiek sposób - po prostu nagle nie mogłem wycofać. Po kilkunastu razach wbijania biegu w końcu ruszyłem do tyłu. Wrzuciłem Drive, wróciłem do domu i już nie ma wstecznego na amen. Nie było żadnych niepokojących dźwięków ze skrzyni, do przodu jeździ normalnie. Nie świeci się żadna kontrolka. Pomóżcie Koledzy, bo nie wiem co robić .

A po co?

Że swej strony napisze, że silnik 1.8 F18D3 w połączeniu z automatem rzeczywiście jest w miarę cichy, bo na przykład na ostatnim czwartym biegu przy obrotach 3500 jedzie 140km/h.

Na gazie jeździcie? Bo mam porównanie do Fiata Pandy żony (przebieg 125kkm) i moich dwóch Polonezów (pierwszy 155kkm, drugi 415kkm). Wszystkie na gazie, bez remontów silnika, w każdym rura wydechowa jest czysta. Nie czarna, nie biała. Wkładam palucha i wyciągam czystego. A w Nubirze zawsze się upaprać można. Na sucho i na czarno. Fakt, nie kopci na niebiesko, ale za to trzeba lać olej niczym w Syrenie czy innym Trabancie. Taka to technika. Nowoczesność i ekologia.

A końcówka rury wydechowej jaki ma kolor?

A ile Ci łyka tego oleju? Od jakiego przebiegu? No i skoro nie ma dymu, to gdzie znika olej?

Ktoś oprócz mnie narzekał na ta przypadłość? Mi udało się nieco zmniejszyć apetyt na olej, mam 98kkm przejechane, zalewam silnik dość drogim olejem Millers 5w40 i nie bierze więcej jak 0,15-0,20 na 1000km, przy jeździe autostradowej. Wciąż to jednak więcej niż Polonez z przebiegiem 415kkm, do którego nie trzeba dolewek, a silnik nie był nigdy rozbierany. W prostocie siła jak widać. Wysłane z mojego IdeaTab S6000-H przy użyciu Tapatalka

Dla potomności. Poleciała mała sprężynka przy dźwigni. Banalnie prosta naprawa. Zdjęcie tunelu środkowego i wszystko widać jak na dłoni.

Mam problem z drążkiem zmiany biegów w automacie. Dziś przy zmianie z D na R coś lekko chrupnęło i dźwignia stała się wyraźnie luźniejsza. Film jak to wygląda: Czy ktoś wie co pękło i ewentualnie jak dostać się do tunelu środkowego? Całość jest dość mocno spasowana, nie chcę czegoś połamać. Będę wdzięczny za wszelką pomoc.

A tu opis przesłany mi przez użytkownika vital68 z rosyjskiej strony www.drive.ru: At our engines F18D3 (LDA) with a variable intake manifold volume. There's a mechanical valve to the vacuum-actuated electronically-controlled. There are many options, I google from time to time when gets completely. There are broken - do not wear a sleeve valve body itself collector (read my logbook). Options: 1 Turn off the vacuum itself damper actuator rotation. 2 Lay, I pads - the substrate under the sleeve will help but not for long. It all depends on the degree of wear and tear inside the collector. There have been cases in the guy scattered all to hell. 3 machined metal bushing and damper itself - hemorrhoids, expensive and the quality of hard and difficult .Confidentiality Guarantee? 4 of PTFE vtulochki carve one - easier but a lot of fucked, not the fact that succeed well .Confidentiality Guarantee? 5 Take ad collector from Vectra 1.8 Z18XE - GM # 5850048 dismantled and put only the lower part fits only the lower part (top, etc.). Guys put about 150-200 t.km. running, there is better quality materials. 6 Either second-hand - are hard to find... Or the new GM # 25183526. Raises new, new model - says Good. That's all love. The choice is yours. Good luck. Robert.

Próbowałem, ale poległem. Na szybko nie znalazłem firmy, która zregenerowałaby ten kolektor. Próbuj z Bincarem z Allegro. Link do forum podawałem Ci w komentarzu na G+, ale jakby co to podam jeszcze tu: http://forum.chevrolet.org.pl/viewtopic.php?t=4210 W Autokąciku też pisałem: http://forum.autokacik.pl/showflat.php?C...&PHPSESSID= Ogólnie, to jak u Ciebie dynamika nie spada zbyt mocno, to możesz po prostu odłączyć sterowanie i jeździć do czasu aż znajdziesz firmę, która zregeneruje kolektor:).

Słono kosztował - 1900PLN. Kupiłem w www.potak.com.pl - sprowadzali z Budapesztu. W ASO zaśpiewali 3100PLN...q

Cieszę się, że diagnoza była trafna:). Wiele razy, zbyt wiele razy mechanicy grzebali w zaworach z powodu tego nieszczęsnego kolektora. Oczywiście bez skutku;). Co do odłączonej wtyczki - to u mnie nie dało się jechać - mam automatyczną skrzynię biegów - dynamika była bardzo kiepska, silnik budził się powyżej 4 tysięcy obrotów dopiero. Po coś tą zmienną długość dolotu w końcu zainstalowali... Spróbuj - być może ktoś naprawi te klapki, na innym forum ktoś chwalił się, że zrobiła mu to firma Bincar (znajdziesz na allegro). Jeśli jednak chcesz kupić nowy kolektor, to KONIECZNIE kup wersję zmodernizowaną w 2010 roku, jej numer katalogowy to 2518352. Tam poprawili w końcu ten błąd.

Na filmie niezbyt widać. Lewa strona tak czy inaczej. Najłatwiej odłączyć tą wtyczkę na kanale - patrząc od spodu - wtyczka zaznaczona czerwoną strzałką z linka: http://subscribe.ru/archive/tech.auto.autodiagnos/201008/13105600.html Od dołu od razu poznasz po metalowej blokadzie, którą wciskasz i wyciągasz do tyłu konektor. Potem można od góry, jak już wprawy nabierzesz;) Ogólnie stawiam na owe klapki, standardowa usterka w tych rocznikach. Objawy miałem identyczne, moje perypetie z kolektorem opisywałem na Autokąciku oraz na http://forum.chevrolet.org.pl/, zakończyło się na wymianie kolektora. U mnie brzmiało to trochę inaczej: Bracia Rosjanie i Ukraińcy mają naprawę opanowaną: https://www.youtube.com/watch?v=V4PlQqEETIs

> Jak się skończyła cała sprawa z tymi stukami ? > Mam identyczny przypadek filmik : https://plus.google.com/u/0/115313321811...321811790294180 Odłącz na chwilę siłownik klap kolektora. Jeśli ucichło, to masz winnego.

> Z ciekawości ile oleju ci weszło? Książkowo? > Dolewałeś oleju oczywiście przy zapalonym aucie? Robiłem w warsztacie, jednak nie przyglądałem się, ale zdaje się że auto odpalali. Dlaczego to takie ważne? Co do ilości - to musiałbym zobaczyć na fakturę, a tej nie posiadam pod ręką - jak ją będę miał to dam znać. Edit: sprawdziłem fakturę, wlali 3,8 litra.

> Nie chciałeś "pożenić" na próbę tego starego z jaką używką z opla? One chodzą za grosze, Zwłaszcza > przy takiej kwocie. Może i by można było próbować, ale ja miałem już dość rozgrzebanego auta przez kilka tygodni, dlatego zdecydowałem się na zakup. No i wrzuciłem sobie całość w koszty;).

Olej wymieniony. Koszt za całość - 154PLN. Nic nie śmierdziało, kolor zlewanego oleju był ok. Po wymianie nie ma różnicy w pracy skrzyni. Ale przy takich kosztach można wymieniać co 60kkm;).

A są tu tacy, co postanowili trzymać się książki i nie wymieniać oleju?

> W automatycznej zawsze warto. Koszt niewielki. Chevrolet w Gorzowie krzyknął za samą robociznę 1100PLN:). Anyway, w instrukcji piszą też, że wystarczy kontrolować stan i wtedy ewentualnie coś dolać.

Epilog tej wesołej historii - zakupiłem w Potaku nowy kolektror, zmodernizowany w 2010. Starego nikt nie chciał naprawić. I tyle. Nówka kosztowała mnie 1900PLN. Na zamówienie, a jakże. No i sprowadzona z Chevroleta Węgry.

Panowie, jak wiadomo instrukcja mówi, żeby nie wymieniać, chyba że auto pracuje w ciężkich warunkach. Mam 79 tysięcy przejechane, większość w trasie po autostradzie, raz-dwa razy w roku góry, zwykle wysokie. I zastanawiam się czy warto/trzeba wymienić ten olej. Skrzynia ZF4HP16. Dzięki za wszelkie sugestie.

Wiecie co? Jakoś lepiej się poczułem - nie tylko ja mam źle;). Widać osobnik, który projektował ten wynalazek nigdy nie testował go w praktyce, w dodatku Daewoo/Chevrolet nie raczyli tego zmienić i pakowali wybrakowane sterowanie do kilku modeli swoich aut. Ręce opadają. Swoją drogą najlepiej działający klimatronik moim zdaniem znajduje się w... Fiacie Panda mojej żony. Ustawiam sobie 20-21 stopni i tyle rzeczywiście mam. Nie dmucha zimnym w pysk z nawiewów czy szyby. Układ po prostu działa.

> U mnie jest podobnie , zwłaszcza jak się dłużej jedzie żeby było ciepło musze mieć ok 24-25 > ustawione Zatem wychodzi na to, że "ten typ tak ma". Podobny problem miałem w Daewoo Nubirze 2.0 CDX, tam też trzeba było ustawić 24-25 stopni, żeby było dobrze. Daewoo nie uczy się na błędach;)