Skocz do zawartości

Spajdi

użytkownik
  • Liczba zawartości

    766
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Spajdi

  1. > Gdzie panowie macie słowo o zakupie akumulatora ? Zazwyczaj jak ktoś zadaje takie pytanie to dlatego, że się zastanawia co wybrać, a nie teoretyzuje z racji nadmiaru wolnego czasu, ale mogę się mylić
  2. > Ok. Dzięki. Co z Boscha to do kosza... Kup jakieś tanie aku typu Autocraft itp., a za zaoszczędzoną kasę cukierków dzieciom, albo paliwa kup Żebym nie był gołosłowny miałem S4 w samochodzie, a teraz mam no-name'a i powiem tylko tyle, że już nie kupię drogiego aku...
  3. > Dodaj do tego jakieś 2 litry. Tyle to on benzyny wciąga a co dopiero gazu. > Tak czy inaczej bardziej bym wolał 1,8t. Wiem bo miałem Złego słowa nie powiem (poza standardową > wymianą cewek). Auto kupione przy 98tys km po wirusie dojechało do prawie 150tys i z tego co > wiem pojechało dalej śmigać na śląsk. Mieszkam w małym mieście rano do pracy nie mam żadnych świateł ani nic w zasadzie się nie zatrzymuje i jade stale 30-60km/h więc spalanie się zrównuje z lekkim spowolnieniem w drodze z pracy - nie ma tragedii... Stag/LPGTech jeszcze nie wiem na wtryskach Hana reduktor AC-R01 wersja 150KM albo 250KM, chyba, że polecany gazownik do tego auta zaproponuje coś innego, ale przeważnie na takich gratach się robi teraz autka, żeby ładnie chodziły. Fiata mam na Stag300, wtryski AC-W01, AC-R01 reduktor i jest miodnie - lekkie szarpanie na zimnym, ale na tyle małe, że nic z tym nie robię, a na ciepłym ideał - 0 spadków mocy i pełna płynność Korekty jak na benzynce
  4. > Wiadomo jak to jest z mocą Chce się więcej i więcej Znam z własnego doświadczenia. A jak wygląda > spalanie tej v5? Sam mam primere p11 2.0 130 hp i osiągi są tak jak mówisz. Wystarczające do > sprawnego i w miarę przyjemnego podróżowania. Myślę, że w 13-14l lpg w mieście się zamknę przy normalnej jeździe.
  5. > Moim zdaniem ciekawa opcja Jeśli samochód nie bity, a za zaoszczędzone pieniądze doprowadzisz go > do bardzo dobrego stanu to chyba można brać Minusem w związku z turbo będzie brak możliwości > podniesienia mocy względem serii ale jeżeli Ty nie brałeś takiej możliwości pod uwagę to Daj > cynk na co się zdecydowałeś Brałem pod uwagę wirusa, ale to by było kolejne 1500zł... Generalnie te osiągi 2.3 VR5 mi wystarczą autko jeździ całkiem fajnie wiadomo nie są to sportowe osiągi, ale już się przyjemnie tym jeździ... Wszystko zależy co powie mechanik bo specjalizuje się w fiat/alfa/lancia, ale ogólnie robi wszystkie auta i jak się podejmie i po oględzinach auta stwierdzimy, że poza rozrządem wszystko gra to raczej się zdecyduję, a poza tym to auto to chyba moje przeznaczenia bo to by było moje trzecie auto i trzecie niebieskie
  6. Chwilowo rozważam Toledo II 2.3 VR5... Trafiło się u mnie w mieście bezwypadkowe (mierzyłem cały lakier) w dobrej kasie z wyposażeniem idealnym poza brakiem grzanych foteli i jeździ bez zarzutu, ale jak zwykle musi być łyżka dziegciu do tego miodu. Jak się otworzy maskę jest cicho, ale przegazowanie powoduje hałas z łańcuszka rozrządu, który jest niestety od strony skrzyni biegów i wymiana rozrządu to wyjmowanie silnika... Jutro jadę gadać z moim mechanikiem o koszty i czy by się tego podjął i podejmę decyzję czy wziąć to autko czy nie... Przy rozrządzie od razu bym zrobił sprzęgło i mógłby być spokój z tymi elementami do śmierci auta przy odrobinie szczęścia... Różnica w cenie w stosunku do Audi A4 to ok. 3-4 tyś. zł co wystarczy na doprowadzenie rozrządu ze sprzęglem do stanu idealnego, a odchodzi problem ew. wymiany turbo 1.8T więc eksploatacyjnie VR5 jest tylko trochę droższy. No i układ WN droższy do VR5... Zobaczymy co z tego będzie.
  7. > A nie lepiej coś takiego? Silnik bardzo podatny na mody, dobrze znosi LPG. Auto szybkie, wygodne, > dobrze wyposażone, dość trwałe, o ile się o nie dba i tanie w utrzymaniu. > Jeśli już koniecznie z w/w, to E46 (ale to bliżej 15, niż 10) lub Alfa z V6 pod maską. Volvo V40 2.0T i Saab odpadają definitywnie... Te auta są dla mnie tak obleśne, że już nawet Fiata Coupe bym wolał Alfa by podeszła, ale wydaje mi się, że stosunek spalania/osiągów może być kiepski w porównaniu do 1.8T... 1.8T w normalnej jeździe pali ok. 13l lpg, a coś czuję, że ta alfa z 18l może połknąć przy tej samej jeździe co jest już ciut za dużo jak na to co to auto oferuje Jak już taki silnik miałbym brać to bym chyba wolał E39 528... Kawał fury, a jeszcze kombi mmm
  8. Mała aktualizacja tematu co byście wybrali spośród niżej wymienionych aut - budżet max. 15k zł, ale im mniej tym lepiej z tym, że min. 10k zł do wydania resztę mogę wydać na "pakiet startowy" - auto po zakupie będzie miało założoną porządną instalację LPG i teraz pytanie w co byście celowali z niżej wymienionych aut - liczy się stosunek ceny eksploatacji do przyjemności z jazdy/komfortu i ogólny brak większych problemów z korozją i silnikiem - reszta może się psuć : Audi A3 1.8T Audi A4 1.8T/2.4 V6 Golf 1.8T/2.3 VR5 Octavia 1.8T BMW E39 523/525/528 BMW E46 323/325 Laguna 2 PH1 2.0T Alfa 156. 2.0 155KM/2.5 V6 Wszystkie auta raczej będą miały przebieg >=200kkm roczniki 1997-2001 Zapraszam do dyskusji
  9. > Odpływ sprawdzony. Na ziemi w miejscu gdzie on się znajduje, została mała plama. > Sprawdziłem również pod dywanikami (wilgoci brak) oraz zbiorniczek wyrównawczy (płynu nie ubywa). > Zewnętrzne kratki też nie są jakoś szczególne zasłonięte (znajdzie się 1 albo 2 liście). > Pozostaje mi tylko sprawdzić ten filtr p/p. Może faktycznie po roku już trzeba go wymienić. > No i przede wszystkim ten obieg wewnętrzny. Kiedyś co pewien czas słyszałem, jak coś tam rzęziło > przez ok. 10 sekund - zwłaszcza po wyłączeniu silnika, gdy się posiedziało chwilę w aucie. > Teraz już tego nie słyszałem ani razu. Ostatnio miałem IDENTYCZNE objawy - włączenie nawiewu rano i szyby zaparowane, klima - jest OK. Filtr p.pyłkowy u mnie miał 2 msc'e więc najpierw podejrzewałem, że klapka obiegu wewnętrznego się zacięła, ale po sprawdzeniu okazało się, że klapka działa idealnie więc zacząłem drążyć temat dalej... Rozebrałem podszybie od strony filtra p. pyłkowego, a następnie zdemontowałem plastikowe "gniazdo" filtra, żeby mieć dojście do tej części nadwozi pod filtrem no i tam się okazało, że jest sporo liści i mokrego błota, które zapchało gumową rurkę, którą powinna spływać woda z tej komory, a wilgoć z błota powodowała zawilgocenie filtra. Po dokładnym wyczyszczeniu do sucha i udrożnieniu odpływu z podszybia - jak ręką odjął Nie wiem czy u Ciebie to ten sam problem, ale koniecznie sprawdź drożność drenu podszybia.
  10. > Jak widzę zdjęcia po photoshopie to zamykam aukcję. > Wiesz że musisz tym na lawecie wracać, na takie "tablice" to sobie możesz ubezpieczenie > wykupywać... Podobnie jak na 90% "niemieckich" podrobionych tablic na Allegro (stylizowanych > na oryginalne niemieckie). > Cuda bajki jak w każdym opisie. A przecież to takie proste. Wchodzisz na niemiecką stronę, patrzysz > ile takie auta tam kosztują, dodajesz zysk handlarza i koszty i masz odpowiedź, co zostało > sprowadzone. Dla pewności pytasz o dokumenty potwierdzające historię auta: faktury z napraw > gdzie wpisano przebieg, itp. Co, żadne się nie zachowały? > Ktoś mógł z pokrowcami na siedzenia i kierownicę jeździć, zresztą fotele czy kierownicę z rozbitka > dorwać to duży koszt nie jest dla handlarza który ciągle takie rzeczy od znajomego kupuje. > Zastanów się czy chcesz wydać pieniądze na coś, co "się wydaje" i myślisz życzeniowo o tym, ile to > naprawdę ma przebiegu. O taką odpowiedź mi chodziło - same konkrety, dziękuję bardzo Padliny nie kupię na pewno jak stwierdzę, że w danej kasie nie ma nic normalnego to albo zwiększę kwotę, albo zmienię obiekt poszukiwań Oglądając auto na żywo i jeżdżąc nim jeszcze padliny nigdy nie kupiłem, a kupowałem 3 auta i wszyscy byli zadowoleni, ale jeżdżąc oglądać auta z ogłoszeń niestety większość zazwyczaj to była jedna wielka lipa... Spojrzałem na ceny na mobile.de i stwierdzam, że chyba temat auta z silnikiem 1.8T jest nierealny... Sugerowałem się cenami tych aut na allegro, ale widzę, że na allegro są 50% tańsze niż na mobile.de Cóż chyba znowu pozostanie kupić... Fiata...
  11. > a widziałes oktę po takim przebiegu - bo do mnie do pracy przyjeżdzał gość z półmilionem i auto > wyglądało jak nowe poza kierownicą i fotelem kierownika I uchwytem drzwi kierowcy i przyciskami szyb el. i włącznikiem świateł i pokrętłami i... Widziałem trochę samochodów grupy VAG po większym przebiegu, a dużo elementów jest identycznych np. w Skodzie/Touranie/Golfie itp. Akurat trwałość wnętrz to auta grupy vag z tamtego okresu mają raczej kiepską... Poza tym jak samochodem jeździł cały czas 1 człowiek to nic dziwnego, że reszta auta nie zużyta... Wszystko zależy od eksploatacji auto po 150kkm jazdy MIEJSKIEJ z wożeniem pasażerów będzie 3x bardziej wyrąbane pod każdym względem niż auto które zrobiło 300kkm na trasie i jeździł sam kierowca, a czasami z 1 pasażerem... Jazda miejska najbardziej daje w tyłek samochodom, jazda w trasie oszczędza je bardzo mocno zarówno technicznie jak i wizualnie - wnętrze. Stąd auto z przebiegiem 300kkm może wyglądać lepiej niż auto z przebiegiem 150kkm i nie ma w tym nic dziwnego bo wszystko zależy od sposobu eksploatacji. Dlatego nie ważny jest sam przebieg, a stan techniczny... Bo zapewne silnik po 200kkm w trasie przy normalnej jeździe może być mniej zużyty niż silnik po 100kkm w zatłoczonym mieście gdzie co chwile był męczony spod świateł... Ale nie o tym temat... O zerowaniu liczników też nie...
  12. > Nie ma sensu tyle jechac, bo blizej tez masz takich handlarzy. > Te auta sa stare, wiec moze to naturalne - ale wedlug mnie wygladaja na mocno zniszczone i > odpicowane. Ale to chyba naturalne, bo pewnie maja powyzej 400 tys km przebiegu, czyli w > normie na ten rocznik. Ale tak jak mowie- takich aut jest pelno w Polsce wiec bym na Twoim > miejscu szukal ich blizej Ciebie, szkoda czasu na wyjazdy w Polske. Aktualnie na śląsku jest jedno wstępnie interesujące auto to Audi i nic więcej niestety, ale poczekam może coś więcej się pojawi Co do przebiegu to możliwe bardzo, że kręcone, ale też nie wszystkie auta mają 400kkm jak piszesz... Mogą mieć 250 Poza tym sry, ale w Octavi po 400kkm musieli by wymienić CAŁE wnętrze, zeby nie było widać takiego przebiegu Ciekawi mnie czy ktoś z AK kupował auto od tego handlarza. Kiedyś czytałe chyba na AK, że w Wawie czy gdzieś są jacyś handlarze co sprowadzają tylko pewne nie bite auta i tylko silniki benzynowe z uwagi na awaryjność diesli i te autka były ok. 10-20% droższe niż średnia, ale w miarę pewne... Generalnie twierdzę, że po zdjęciach ciężko ocenić auto, a bynajmniej mi po zdjęciach to średnio wychodzi, ale na żywo padlinę rozpoznaję szybko i skutecznie
  13. Witam, czy ktoś miał kontakt z handlarzem "Autoskala" z Łodzi mają wystawione w miarę ciekawe auta i zastanawiam się czy jest sens jechać 250km, żeby coś pooglądać... Teraz coś dla oglądaczy do oceny czy warto jechać oglądać: Octavia 1.8T Audi A4 B5 1,8T Oba auta nie opłacone, ceny takie średnie podobne do innych na alledrogo... Pozdrawiam
  14. Mam takie założone co prawda w mondeo mk1 1.8TD w rozmiarze bodajże 195/60R15 i postanowiłem napisać coś w tym temacie ponieważ kompletnie nie rozumiem zachwycenia nad tymi oponami bo moim zdaniem są co najwyżej przeciętne+ ew. -dobre, ale do bardzo dobrych to im DUŻO brakuje... Powiem tak : - na mokrym są dobre fajna trakcja, hamowanie dosyć dobre - na suchym za to moim zdaniem bardzo słabo wypadają szczególnie przy hamowaniu, a mam porównanie z GoodYear Eagle (nie pamiętam dokładnie które) i Continental bodajże Premium Contact i obie te opony w porównaniu do Klebera są o NIEBO lepsze na suchej nawierzchni i hamuje się na nich super czego nie powiem o kleberach. Przy wysokiej temperaturze szybko piszczą na suchym asfalcie i szybko gubią przyczepność w porównaniu do konkurencji. Także ja nie polecam tych opon bo w takich samych albo ciut większych pieniążkach można kupić coś o półkę wyżej na czym będzie można zdecydowanie bardziej polegać
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.