Witam.Jestem użytkownikiem dwóch fiatów małeg seicento i dużej cromy , seicento użytkuje syn ale napraw dokonuje ojciec ,ale do rzeczy sejtek z 2006 roku , przypadek był bardzo podobny a skończył się brakiem uruchomienia samochodu , patrząc z przodu pod podniesioną klape silnika z prawej strony(od strony kierowcy) za lampą jest przewód który łączy nadwozie z silnikiem ,na pozór wyglądał całkiem dobrze a okazało się żę koroduje pod koszulką przy końcówce od strony nadwozia , najlepiej kupić miedzianą plecionkę od malucha , auto jezdzi na tym dwa lata i jest oki , oryginalny przewód był bardzo za krótki i za twardy a wibracje silnika dopełniły dzieła .Pozdrawiam użytkowników klasy S.