RederOr
-
Liczba zawartości
825 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez RederOr
-
-
> hehe, jakieś placebo chyba, najbardziej zainteresowało mnie to:
> Quote:
> Chroni zawory EGR i czyści Turbiny
> Hamuje starzenie się (utlenianie) oleju spowodowane wysokimi temperaturami spalania
Może podnosi temp. spalania zmniejszając tym samym ilość sadzy w spalinach, a w konsekwencji ilość osadów w EGR i turbosprężarce ? Niektórzy lejący olej 2T do ON (też podnosi temp.) zauważyli, że EGR się mniej "brudzi".
-
> A jednak posiadacze mokrego FAPu w PSA mają zamontowany zbiornik z dodatkiem do paliwa. I tenże
> dodatek się przecież niby spala... a weź spróbuj pojeździć takim autem bez dodatku.
Nie spala. To jest katalizator mający na celu obniżenie temp. dopalania sadzy w FAP - cały cer z tego preparatu zostaje w FAP.
-
> miałeś popsuty egzemplarz mój jest dobrze poskładany materiały wysokiej jakości, ale to
> exclusive, żadnych okopceń na turbo, w żadnym HDi nie mam a kilka ich mam
z tym okopconym turbo to akurat mi pokazali 3 inne stojące akurat w serwisie i wszystkie miały - ponoć jest to związane z FAP i duża ilościa miejskich dopaleń (proces trwa dłużej i niby puszcza obejma... może i tak, mnie to nie przekonało, ale widząc ich totalną niechęć i bojąc się, że znów coś zepsują odpuściłem).
> Łącznik u mnie ma 180 000 km z czego już 40 000 km w Polsce.
> Żadna lampa nie przecieka itd itp
> Było zmienić serwis, bo głupoty opowiadali może kończyli współprace z Citroenem ? za długi na
> częściach ?
W W-wie chyba odwiedziłem wszystkie ASO Citroena, nie-ASO odpadały bo samochód był na gwarancji.
> A czy renaultów jest nadal więcej ? wyglądam przez okno i co widzę ? wszystkiego po trochu, a
> udział Citroena jest od kilku lat coraz większy, rzekłabym że naprawdę duży
Może i te Cytryny są super i tylko ja miałem pecha, ale mnie wystarczy Citroena już na długo.
-
> Natomiast forum francowatych jest zdominowane przez, można rzec standardowe usterki tychże samych
> podzespołów w różnych Renaultach. No chyba nikt nie zaprzeczy że coś jest na rzeczy.....
Może Renault jest po prostu więcej ? Ja miałem C4 Picasso i Citroenowi dziękuję. Nie miał awarii, które go stopowały, ale był po prostu beznadziejnie jakościowo wykonany - szczeliny w drzwiach (spasowanie drzwi), wiecznie okopcone turbo, łączniki stabilizatora do wymiany po 40 kkm (jeżdżę ostrożnie), przeciekająca tyla lampa stop (przeciek do bagażnika), padnięta przepływka po 20 kkm (dwadzieścia tysięcy !!), wieczny problem z błędami termometru zewn. w logach... Szybę przednią miał fajną - koniec zalet.
Byłem w ASO (gwarancja) wiele razy, za każdym razem TTTM lub naprawienie jednego i zepsucie innego - serwis Citroena również przyłożył rękę do mojej opinii.
-
> Natomiast dalej ciekawi mnie sposób dozowania, muszę ten temat pomęczyć z moimi mądrymi głowami,
> ciekawe jakie będą opinie na temat tego kiedy dawkuje.
Wg. ASO (i wg. instrukcji, która już niestety wysłałem w kosmos) jest tak:
- otwarcie wlewu inicjuje cały układ, jest sprawdzany stan aktualny
- zamknięcie wlewu wymusza sprawdzenie różnicy poziomu i dodanie Eolysa proporcjonalnie (czasem słychać takie "bzyknięcie" pompki dozującej - musi być w miarę cicho o co czasem trudno przy tankowaniu).
Problem jest ponoć jak się mało doleje (np. 5l do baku 60l), wtedy układ leje jakąś "stałą" porcję i jesteśmy na tym trochę stratni.
EDIT;
Jeszcze jedno spostrzeżenie. Można podnieść efektywność wypalania lejąc do paliwa olej do dwusuwów w proporcji 1:250. Jak to działa ? Olej do 2T podnosi temperaturę spalania i to samo z siebie produkuje mniej sadzy, a co za tym idzie FAP się mniej nabija. U mnie poprawiło to wyniki w mieście, gdzie średni interwał skoczył z około 250km do prawie 300 km (skończyły się zamknięte pętle po 200km). Efektów ubocznych nie stwierdziłem. Oprócz efektu na FAP silnik zmienił dźwięk pracy na bardziej miękki, ale nie każdy to potwierdzał.
Jaki lać olej do 2T o temat rzeka, ale najlepsze są półsyntetyki (np. Liqui Moly 1052 - jest jednak drogi, ostatnim hitem jet Ravenol Scooter).
-
To ja może parę moich spostrzeżeń ("chwilę" autem z FAP jeździłem, 16. HDi - o tym będzie mowa)
P) Co ile wypala się FAP ?
O) Zależnie od stylu jazdy. W 1.6 HDi było to od 200 km do prawie 800 km.
P) Czy wypalanie jest sygnalizowane ?
O) Nie. Jak wyskoczy nam coś na wyświetlaczu to oznacza, że już jest "wypalanie awaryjne" - było zbyt wiele nieudanych prób wypalenia (np. przerwane) lub filtr się na tyle zatkał, że nie daje rady normalnie go wypalić.
P) Co to jest "nieudana" próba wypalenia ?
O) Wypalenie musi się zakończyć "sukcesem". Jeżeli np. zgasimy silnik w trakcie to jest już klops - nieudana. Jeżeli warunki drogowe nie pozwolą na wypalenie - nieudana.
P) Skąd ECU wie, że ma wypalać ?
O) Jest kilka opcji:
o1) Czujniki różnicy ciśnień sygnalizują, że filtr jest nabity sadzą (duża różnica), wypalanie trwa do momentu osiągnięcia mniejszej (nie pamiętam jakiej) różnicy ciśnień.
o2) Poprzednie wypalania było nieudane i ECU z uporem maniaka chce znów wypalać.
o3) Średnia z ostatnich wypaleń spadła poniżej 200km (tak było u mnie, zależenie od silnika może być inna wartość) i komputer przeszedł w "stały" interwał - nie ważne, że sadzy jest mało, jeżeli od wypalenia do wypalenia jest już co najmniej 250 km (obserwacja własna) to wypala. Taka "zamknięta" pętla powtarza się chyba 4x.
Problemem jest o3 - nie mamy na to wpływu, wystarczy, że 2x zgasimy silnik w trakcie wypalania i średnia między wypaleniami spada na pysk (licznik resetuje rozpoczęcie wypalania, a nie zakończenie - wznowienie liczy się jak rozpoczęcie).
P) Czy da się wyczuć wypalanie ?
O) IMHO trzeba mieć słaby słuch, żeby nie usłyszeć zmiany tonu silnika, ale jak nie słyszymy to: wzrost spalania chwilowego o 100%, włączone ogrzewanie lusterek i tylnej szyby (nie, kontrolka się nie zaświeci), włączony wentylator chłodnicy.
P) Czy wypala w korku ?
O) Zasadniczo tak, ale nie jak będziemy stać na biegu jałowym - jest duża szansa, że przerwie procedurę, ale jak damy 2000 obr/min to nie przerwie (sprawdzone).
P) Czy da się wypalić na postoju (wymusić) ?
O) Tak, ale przy użyciu Lexii. Procedura jest atrakcyjna akustycznie (silnik wchodzi na 4 tys. obr/min lub coś około, sprężarka cały czas zmienia geometrię - widać jak sztanga ładnie chodzi) i wizualnie (jak przy wylocie jest kałuża to ładnie ją osuszymy, jak jest miękki asfalt to...). Lepiej robić na odludziu, bo sąsiedzi nas znienawidzą.
P) Jak sprawdzić ile minęło od ostatniego wypalania ?
O) Lexia Twoim przyjacielem
P) Na ile wystarcza płyn z cerem (Eolys) ?
O) Różnie. Zależy od generacji FAP.
P) Czy da się coś zrobić, żeby zminimalizować zużycie Eolysa ?
O) Tak. Tankować dopiero jak zapala się rezerwa. Eolys jest dawkowany na podstawie zmiany poziomu paliwa, a czujnik najdokładniej wskazuje duże zmiany (pusty bak -> pełen bak to optimum). Unikać dolewek po 10 litrów i otwierania korka paliwa (brak zmiany, ale otwarcie korka może spowodować wtryśnięcie minimalnej porcji Eolysa - tak, twierdził jeden spec z ASO, ja Lexią nie byłem w stanie tego stwierdzić).
P) Jak sprawdzić poziom Eolysa ?
O) Komputer diagnostyczny (Lexia) lub wizualnie (gdy wiemy gdzie jest zbiorniczek).
P) Czy da się sprawdzić poziom zużycia FAP ?
O) ZTCW to nie.
P) Jak zregenerować FAP ?
O) Umyć wodą - wyjąć i wypłukać z osadów ceru (procedura dokładnie opisana na forach PSA). Na koniec trzeba zaprogramować, że mamy nowy FAP (znów Lexia).
-
> Siemka!
> Czy w silnikach HDI obserwowane jest zjawisko przybywania oleju silnikowego?
Raz, dawno temu czytałem o takim przypadku na forum cytrynki - tylko raz.
> Słyszałem co prawda, że w cytryniastych wozach FAP jest mokry, więc nie ma wypalania zwiększoną
> dawką paliwa (przez co ON nie powinien pojawiać się w oleju silnikowym), ale.... wolę dopytać.
Dawka paliwa jest jak najbardziej zwiększona, z tego co pamiętam spalanie rośnie o prawie 100%.
Twój olej ma może intensywny zapach ON ? Czy jest możliwe, że zalano więcej przy wymianie i nie zauważyłeś (w moim 2.0 dCi dokładne ustalenie za pomocą bagnetu faktycznej ilości oleju jest ciężkie, nie wiem gdzie ten olej może się "ukryć", ale raz już czujniki mi pokazywał dwie puste kreski (z chyba 6), a po dłuższej trasie nagle wróciły wszystkie...) ?
Elektronika bywa omylna, ale jeżeli jesteś pewien, że przybyło to zmień lepiej ten olej.
-
Mają coś zepsute w bazie danych lub (co wg. mnie jest bardziej prawdopodobne) walą jakieś krętactwa. Do mnie dzwonili 3 miesiące temu z propozycją ubezpieczenia na samochód i okazało się, że na moim koncie jest szkoda, którą ponoć "wygenerowało" inne TU (już nie pamiętam nazwy). Konsultantka radośnie chciała mi oczywiście polecieć po zniżkach (droższa polisa) i oczywiście, że powinienem to wyjaśnić, najlepiej pisemnie z tym TU, które to wpisało, ale to potrwa, a ubezpieczenie muszę od nich kupić ! Już ! Teraz, natychmiast !
Szkoda ponoć widnieje w UFG. Olałem natarczywe babsko i zadzwoniłem do TU, które jest odpowiedzialne za ten wpis (nigdy nie miałem w tym TU ubezpieczonego samochodu) i co się okazało ? Nic. Na moim koncie nie ma nic, facet z infolinii wszedł w bazę UFG i nic tam nie znalazł. Finalnie ubezpieczyłem samochód w jeszcze innym TU i tam też sprawdzali baze UFG - nic. Ja Liberty Direct zatem dziękuję. -
> został zamieszczony tutaj .
> Jak widać dobra wielosezonówka dla małego auta może być bardzo dobrym rozwiązaniem..
Do małego tak. Miałem jakiś czas temu w Focusie I i te opony były "średnie". Póki zimą temperatura oscylowała do -5*C i śnieg nie był kopny, to było ok - lepiej radzi sobie auto na dedykowanych zimówkach. Latem do 20*C tez było ok, ale jak się podgrzały (+podgrzany asfalt) to wyraźnie było czuć, że są mięciutkie i hamowania awaryjne będzie nieciekawe. Na mokrym takie sobie, ze wskazaniem na mizerne latem. To były Nokian AllWeather+. Do Espace bym nie założył uniwersalnych, zimą duża szansa, że po prostu się zakopię i ugrzęznę, a latem jakbym musiał hamować ze 140 km/h awaryjnie to bieżnik "zniknie".
Uniwersalne są świetne jak ktoś się kula po mieście kompaktem lub czymś mniejszym.
-
> Ale tam jest chyba skrzynia 5-ka, wiec nie ma szans zeby bylo cicho przy 140-150km/h.
Huk powietrza i tak zagłusza silnik (Diesla ! Co dopiero benzynę) powyżej 130 km/h. Ten samochód jest nędznie wygłuszony (wersja przed i po FL tak samo).
-
Najcichsza będzie Laguna. V50 miałem okazję jechać (dieslem) i porównanie do Laguna III (też diesel) nie wypadło dobrze. Sądzę, że w przypadku benzyn ta tendencja jest zachowana lub ze wskazaniem na Renault (cichszy). Jeżeli C4 Picasso jest akustycznie taki sam jak Grand to jest o wiele głośniejszy od w/w samochodów (mój obecny Espace IV jest znacznie, znacznie cichszy - zwłaszcza powyżej 130 km/h, w C4GP huk jest już bardzo natarczywy).
Całkiem cicha jest też Vectra C, nie wiem jak inne silniki, ale 2.2 Direct specjalnie głośny nie jest, a wygłuszenie kabiny jest ok.
-
> Ale który obywatel? Uczciwy i prawy czy może kretyn co nie potrafi porównać cyferek na znaku z tymi
> na prędkościomierzu? Niech dostaje po tyłku, nie żal mi go.
Uczciwy i prawy obywatelu, już widzę jak dyskutujesz z policjantami, którzy mierzyli Cie Iskra-1 gdy byłeś:
- wyprzedzany przez kogoś
- mijałeś samochód jadący szybciej (radar ustawiony w tryb zbliżanie-oddalanie)
- 800 m za Tobą jechał szybciej inny samochód (Iskra praktycznie potrafi zmierzyć do 2 km).
Trochę wstrzemięźliwości z tym byciem świętszym od papieża.
-
> w życiu tego nie widziałem
Jak złapią Cie Alfą 159 to jest szansa zobaczyć - mała szansa, ale jest.
-
> jak wygląda moduł foto do iskry1 ?
Kamerka na górze i spięte to jest z laptopem, nie pamiętam czy jest do tego od razu też opcja montażu na statywie.
Policja zwala na GUM, a GUM się nie potrafi obronić bo policja może im pewnie zaszkodzić. Kupa śmiechu z przewagą kupy, a obywatel dostaje po tyłku
-
> Było, i nawet był już komentarz rzecznika Policji że sąd się nie zna a Oni mają radary
> zalegalizowane
> Czyli sąd sądem a sprawiedliwość i tak musi być po naszej stronie
Bo mają zalegalizowane, ale nie używają ich zgodnie z instrukcją to raz, a dwa mają zatwierdzenie na Iskrę foto, a używają jej bez modułu foto. Policja za dużo kasy utopiła w Iskry i Ultralyte (podobny problem), żeby odpuścić bez walki.
-
> Czy w pierwszej, poza dużym przebiegiem i nienaturalnie ułożoną wycieraczką
Jeżeli tam jest taki sam mechanizm wycieraczek jak w Espace IV to wycieraczka może być po prostu "nie zatrzaśnięta" po zamknięciu samej szyby (to jest wersja z otwieraną tylną szybą), trzeba lekko ruszyć do góry, powinno kliknąć i zostać we właściwym położeniu. Po zdjęciach to, za przeproszeniem, g... widać, obie wyglądają w miarę ok.
-
> W Wa-wie polecono mi ASO Opla Marki i ewentualnie BM serwis Nadziei 5 (nie zweryfikowani)
Serwis na Nadziei jest ok, ale jeżeli będzie coś "grubego" w skrzyni do zrobienia to raczej gdzieś ją odeślą do naprawy - najlepiej zadzwoń i zapytaj.
-
Olej zmieniony, wszystko się zgadza
Podkładkę zostawiłem starą miedzianą bo była ok, a nie chciało mi się walczyć z jej ściąganiem z korka. Jedynie ilość oleju to u mnie jakieś 6.4 (tak też jest w instrukcji), póki co wlałem w sumie jakieś 6,3 i komp pokazuje jedną kreseczkę poniżej minimum (bagnet prawie maksimum). -
> kwadrat 8mm, 16mm
> od dołu z przodu silnika
> 7
Dzięki
Tego kwadrata to akurat nie mam, muszę zapytać czy mają w warsztacie. -
Cześć,
Stałem się posiadaczem Espace 2.0 dCi. Chcę sam wymienić olej (będę miał dostęp do warsztatu tylko dla siebie
) i może ktoś z Was jest w stanie mi pomóc: - jaki jest klucz do odkręcenia wylotu z miski (potrzebna potem miedziana podkładka - jeżeli tak, to w jakim rozmiarze) ?
- gdzie jest filtr oleju (w obudowie, ale jakoś nie rzucił mi się w oczy)
- ile tak naprawdę wchodzi tam oleju (instrukcja pisze, że 6.6, ale znalazłem informację, że nawet 7.4).
-
> no to w końcu co, wymieniałeś, robiłeś coś przy skrzyni czy nie ?
Olej (po 150 kkm). Odpowiedziałem koledze, który nie wiedział gdzie wymienić.
-
> Tez jestem tego zdania, tylko nikt nie chce wymienić. Przynajmniej ja nie znam warsztatu. Nawet
> ASO.
Warszawa, BM-Serwis, Nadziei 7 - wymienią z pewnością (ja u nich wymieniałem).
-
> czyli loteria...
Raczej nie. M32 jest też montowana w dieslach, gdzieś wyczytałem, że ma jakieś ograniczenia co do przenoszonego momentu obrotowego i momenty z mocniejszych CDTi były blisko. Ja mam benzynę z mniejszym momentem więc już jest skrzyni lżej, a do tego... Cóż, większość kierowców ma stopę Hulka (0-1 z maksymalną szybkością wdepnięcia i puszczenia), a skrzynie tego nie lubią, jedne padną szybciej, inne później. M32 jest raczej "delikatna" i poza dyskusyjna konstrukcją jej ostre traktowanie skraca żywot.
-
> ale masz go od nowości lub wiesz, że poprzednik nic przy nim nie robił ?
Nie mam go od nowości, ale wiem, że nie robiono przy skrzyni nic - nawet sprzęgło i dwumas są dziewicze
Ja po zakupie wymieniłem olej, wlałem Titan Sintofluid 75W80 w ilości 2.8 l (ponoć ma się wlewać tylko 2.4, a nawet 2.2, ale wyleciało prawie 2.8 więc... Zdania są podzielone, ja zalałem 2.75 oleju, 50ml militeca i jest ok).
Podkładkę zostawiłem starą miedzianą bo była ok, a nie chciało mi się walczyć z jej ściąganiem z korka. Jedynie ilość oleju to u mnie jakieś 6.4 (tak też jest w instrukcji), póki co wlałem w sumie jakieś 6,3 i komp pokazuje jedną kreseczkę poniżej minimum (bagnet prawie maksimum).
Aktywacja urządzeń elektrycznych telefonem
w Zrób to sam
Napisano
Cześć,
Czy jest może jakaś "przystawka" do gniazdka elektrycznego, którą można aktywować telefonem (dzwonić lub sms ?) ? Chodzi mi takie coś po głowie ponieważ często zdarza mi się dłuższy wyjazd z domu, a chciałbym np. dzień wcześniej włączyć piec co/cwu (programator mam tygodniowy, ale nie chce mi się go przestawiać to jedno, a dwa że czasem wyjazd jest dłuższy niż 7 dni).