Natqo Napisano 17 Maja 2005 Udostępnij Napisano 17 Maja 2005 Dzisiaj zabrałem sie za wymiane olejów, filtrów, płynów i utknołem przy płynie chłodniczym. A mianowicie w instrukcji ASO pisze żeby przy spuszczaniu płynu odkręcić w korpusie silnika śrube, i nie mam pewności czy ją znalazłem. Czy jest nią ta która w silniku 1.0 przechodzi przez kolektor i do płaszcza korpusu zaraz pod gaźnikiem niedaleko?? czy jest gdzieś niżej?? bo wydaje mi się że za wysoko by była. No i jak ją odkreciłem to nic nie leciało, a powinno?? wdzięczny bym był jagby ktoś miał jakieś zdjęcia. I jeszcze czy opaska dolna ściskająca rułe od chłodnicy, po zdjęciu bedzie sie nadawała do ponownego założenia?? I na co jeszcze waznego uważać przy wymianie płynu chłodniczego?? Kupiłem 5L DYNAGER bo Paraflu strasznie drogi. Dzięki za pomoc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sadzik Napisano 18 Maja 2005 Udostępnij Napisano 18 Maja 2005 > Dzisiaj zabrałem sie za wymiane olejów, filtrów, płynów i utknołem > przy płynie chłodniczym. A mianowicie w instrukcji ASO pisze > żeby przy spuszczaniu płynu odkręcić w korpusie silnika śrube, i > nie mam pewności czy ją znalazłem. Czy jest nią ta która w > silniku 1.0 przechodzi przez kolektor i do płaszcza korpusu > zaraz pod gaźnikiem niedaleko?? czy jest gdzieś niżej?? bo > wydaje mi się że za wysoko by była. No i jak ją odkreciłem to > nic nie leciało, a powinno?? wdzięczny bym był jagby ktoś > miał jakieś zdjęcia. I jeszcze czy opaska dolna ściskająca > rułe od chłodnicy, po zdjęciu bedzie sie nadawała do ponownego > założenia?? I na co jeszcze waznego uważać przy wymianie płynu > chłodniczego?? Kupiłem 5L DYNAGER bo Paraflu strasznie > drogi. Dzięki za pomoc no ja zmieniałem płyn chłodniczy przed zimą...no też nie mogłem się doszukać tej srubki...mam tez silnik 1.0 wiec dalem se z nia spokoj... zrobiłem reszte jak ksiazka pisze... spuscilem plyn przez odkrecenie dolnego i gornego weza... pozniej dmuchnolem w gorny przewod kilka razy i mam nadzieje ze wsio wypolynelo...musialem spuscic tak czy inaczej bo czujnik temp. w chłodnicy umarl...sie dymilo na swiatelkach ze hej spod maski a wlalem jako nowy...petrygo albo borygo...nie pamietam juz... kolega mi z PKSu zalatwil taniej duzo niz w sklepie...i jak narazie jest OK...teraz po zimie to moze z setke plynu dolalem bo mialem wrazenie ze jest troche mniej... powodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jonten Napisano 18 Maja 2005 Udostępnij Napisano 18 Maja 2005 JA tez nie znalazłem kranika więc w najniższym miejscu ukladu odkeciłem wężyk - spóściłem i Git !! Natomiast przy nasteonej wymianie muszę przygotować wiecej Wody zdemineralizowanej - bo za slabo wypłukałem układ!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lichy Napisano 18 Maja 2005 Udostępnij Napisano 18 Maja 2005 ...bo w 1.0 fire nie ma zadnej srobki w bloku! 1. Otworzyc ogrzewanie na MAX 2. Odkrecic korek wlewu na zbiorniku przy chlodnicy 3. Odkrecic odpowietrznik na chlodnicy 4. Spuscic plyn przez zdjecie najnizszego weza z krocca chlodnicy alboz krocca pompy 5. Po spuszczeniu plynu zalozyc waz zpowrotem 6. Nalac nowego plynu az zacznie wyplywac odpowietrznikiem chlodnicy 7. Zakrecic odpowietrznik chlodnicy i korek wlewowy na zbiorniku 8. Uruchomic silnik i poczekac az sie zagrzeje (otworzy sie termostat i wlaczy sie wentylator chlodnicy) 9. Po wystygnieciu silnika uzupelnic plyn w zbiorniku Uwaga: Przed cala operacja najlepiej ustawic auto "pod gorke", tak zeby najwyzszym punktem ukladu chlodzenia byl korek na zbiorniku, a nie nagrzewnica. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Klaudi0 Napisano 18 Maja 2005 Udostępnij Napisano 18 Maja 2005 > ...bo w 1.0 fire nie ma zadnej srobki w bloku! > 1. Otworzyc ogrzewanie na MAX > 2. Odkrecic korek wlewu na zbiorniku przy chlodnicy > 3. Odkrecic odpowietrznik na chlodnicy > 4. Spuscic plyn przez zdjecie najnizszego weza z krocca chlodnicy > alboz krocca pompy > 5. Po spuszczeniu plynu zalozyc waz zpowrotem > 6. Nalac nowego plynu az zacznie wyplywac odpowietrznikiem chlodnicy > 7. Zakrecic odpowietrznik chlodnicy i korek wlewowy na zbiorniku > 8. Uruchomic silnik i poczekac az sie zagrzeje (otworzy sie termostat > i wlaczy sie wentylator chlodnicy) > 9. Po wystygnieciu silnika uzupelnic plyn w zbiorniku > Uwaga: Przed cala operacja najlepiej ustawic auto "pod gorke", tak > zeby najwyzszym punktem ukladu chlodzenia byl korek na > zbiorniku, a nie nagrzewnica. taka jest procedura tylko zawsze się zastanawiałem po co odkręcać ogrzewanie na max Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Unoman Napisano 18 Maja 2005 Udostępnij Napisano 18 Maja 2005 > taka jest procedura > tylko zawsze się zastanawiałem po co odkręcać ogrzewanie na max Ano żeby otworzyć nagrzewnicę , żeby się zalała płynem a nie zostało tam powietrze. Być moze można i do połowy, ale lepiej jak chyba wszytsko jest udrożnione . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Klaudi0 Napisano 18 Maja 2005 Udostępnij Napisano 18 Maja 2005 > Ano żeby otworzyć nagrzewnicę , żeby się zalała płynem a nie zostało > tam powietrze. Być moze można i do połowy, ale lepiej jak chyba > wszytsko jest udrożnione . A co ma do tego otwieranie na maxa owszem jeżeli chodzi o odkręcenie odpowiecznika to tak ale odkręcenie na max ogrzewania to nie ma nic do gadania bo przeciez to pokrętło to nie zawór wodny tylko przysłona przepływu powietrza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Unoman Napisano 18 Maja 2005 Udostępnij Napisano 18 Maja 2005 > A co ma do tego otwieranie na maxa > owszem jeżeli chodzi o odkręcenie odpowiecznika to tak ale odkręcenie > na max ogrzewania to nie ma nic do gadania bo przeciez to > pokrętło to nie zawór wodny tylko przysłona przepływu powietrza nie wiem czy mówimy o tym samym pokrętle. Prawe rzeczwyście zamyka obieg wewnątrz samochodu, natomiast to z lewej zimne/ciepłe ma z tyłu linkę do zaworka na nagrzewnicy i najprościej mówiąc jak chcesz żeby ciepłe nie leciało to ten kranik zakręcasz i ciecz chłodząca nie przepływa przez nagrzewnicę. Stąd często w uno komuś albo cały czas grzeje albo nie ze względu na uszkodzenie tego zafajdanego zawork, który znajduje się w okolicy nóg pasażera Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Klaudi0 Napisano 18 Maja 2005 Udostępnij Napisano 18 Maja 2005 > nie wiem czy mówimy o tym samym pokrętle. Prawe rzeczwyście zamyka > obieg wewnątrz samochodu, natomiast to z lewej zimne/ciepłe ma z > tyłu linkę do zaworka na nagrzewnicy i najprościej mówiąc jak > chcesz żeby ciepłe nie leciało to ten kranik zakręcasz i ciecz > chłodząca nie przepływa przez nagrzewnicę. Stąd często w uno > komuś albo cały czas grzeje albo nie ze względu na uszkodzenie > tego zafajdanego zawork, który znajduje się w okolicy nóg > pasażera to się już dogadaliśmy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.