Skocz do zawartości

Też wam palą jak smoki?


Gość SYSTEM

Rekomendowane odpowiedzi

> ej gosciu jakie docieranie silnika mamy źź wiek i nie dociera sie

> silnikow od ok 15 lat (nie licząc FSO)

Nie "dociera" tylko "eksploatuje unikając przeciążania silnika, holowania ciężkich przyczep, jazdy na zbyt niskim biegu oraz dłuższej eksploatacji na wysokich obrotach".

Cytat z książki obsługi renomowanego japońskiego producenta (auto za 80.000,- rocznik 2004).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nierozumiem, moze zechcesz sie zamienic autami na 200km i zobaczymy

> jak ta wzglednosc sie objawia?

Hmm... chyba nie da rady i to aż z dwóch powodów:

1. Panda jest służbowa; więc odpada, a Renault jeździ żona.

2. Zrobiłem kiedyś służbowym cieniasem sporą trasę; nie mój rozmiar; wszystko mnie bolało frown.gif

A wracając do spalania; skoro moja żona jeżdżąc spokojnie w mieście nie pali 8 l na setkę, to chyba i Twoim autkiem można zejść niżej ? Chyba, że wstawiłeś tam napęd specjalny niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Hmm... chyba nie da rady i to aż z dwóch powodów:

> 1. Panda jest służbowa; więc odpada, a Renault jeździ żona.

> 2. Zrobiłem kiedyś służbowym cieniasem sporą trasę; nie mój rozmiar;

> wszystko mnie bolało

> A wracając do spalania; skoro moja żona jeżdżąc spokojnie w mieście

> nie pali 8 l na setkę, to chyba i Twoim autkiem można zejść

> niżej ? Chyba, że wstawiłeś tam napęd specjalny

Seryjny zespół napedowy z Punto 1 893goodvibes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie wróciłam z wyjazdu i tytułem eksperymentu zmusiłam się do "emeryt mode". wynik:

630 km na 32 l paliwa, co daje ok. 5,1 na 100 (o ile pamiętam matematykę tongue.gif ) trasa mieszana, miasto 30%, trasa 70%, średnia prędkość ok. 90 - 110 km/h, na kilku odcinkach (m.in. obwodnica Kielc 160 km/h). wynik chyba niezły smile.gif

z ciekawostek: mam w aucie tzw. elektrykę ręczną i moja wspaniała mama otwierając okno, zdjęła z drzwi to machadełko do otwierania okna - po prostu zostało jej w ręce hahaha.gifhahaha.gif

ciekawostka numero 2: prawie dostałam 300 pln i 8 pkt, ale urok osobisty działa 270635636-JUMP2.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> właśnie wróciłam z wyjazdu i tytułem eksperymentu zmusiłam się do

> "emeryt mode". wynik:

> 630 km na 32 l paliwa, co daje ok. 5,1 na 100 (o ile pamiętam

> matematykę ) trasa mieszana, miasto 30%, trasa 70%, średnia

> prędkość ok. 90 - 110 km/h, na kilku odcinkach (m.in. obwodnica

> Kielc 160 km/h). wynik chyba niezły

Pewnie że niezly. Czyli jak sie potrafi to sie da zrobic takie spalanie, brawo brawo.gif

> z ciekawostek: mam w aucie tzw. elektrykę ręczną i moja wspaniała

> mama otwierając okno, zdjęła z drzwi to machadełko do otwierania

> okna - po prostu zostało jej w ręce

hahaha.gifhahaha.gifhahaha.gif

> ciekawostka numero 2: prawie dostałam 300 pln i 8 pkt, ale urok

> osobisty działa

W to nie wątpię love_4.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czegos tu nie rozumiem jesli silnik jest na luzie to pali ok 1,5

> litra na godzinę, ale gdy hamujesz silnikiem to nie może byc tak

> żeby silnik nic nie palił. Hamując masz wieksza prędkośc

> obrotową silnika niz na luzie a poza tym w tym czasie silnik na

> powietrzu nie chodzi więc palić cos musi.

ale chodzi na powietrzu, a czemu chodzi bo koła go napędzają, a jak by było podawane paliwo to niebyło by efektu hamowania silnikiem wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

Witam,

Chyba pobiłem wszystkie rekordy. Moje średnie spalanie wynosi 9.0 L/100 km

Musze się jednak usprawiedliwić codzienna jazda Praca-Dom to zaledwie 7 km na dodatku w jedną stronę mam 6 zmian swiateł plus korki. Tak więc obciarzenie silnika jest bardzo duże. Wystarczy jednak wyskok na zakupy i spalanko spada o litr.

Pewnie duze znaczenie ma fakt urzywania świateł, ogrzewania, radia no i czasami wycieraczek + opny zimowe i zwiazane z tym opory toczenia.

W lecie to samo spalanie wynosi u mnie ok 7.4 L/100 km

Interesuje mnie czy i u Was zimową pora dzieją sie takie rzeczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od dłuższego czasu zbierałem paragony, zawsze tankowałem do pełna i wpisywałem sobie przebieg od ostatniego tankowanie.

Mogłem więc zsumować przebieg z dłuższego okresu czasu i ilośc zużytego w tym czasie paliwa.

W sumie liczyłem średnie zużycie dla dystansu ok 4000 km.

Wyszło dokładnie 6,0 l/100 km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No moj ostatnio tez cos wiecej pali.Ciezko za 50zl przejechac

> 200km.Tlumacze sobie ,ze to zima.

i tak sobie tlumacz, ja robie test narazie ... wlalam w zeszylm tygodniu full bak i zobaczymy co wyjdzie przy nastepnym tankowaniu ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.