Skocz do zawartości

Aku - padł?!


skrzatekMK

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

We wtorek wieczorem postawiłem samochód pod blokiem. Dziś rano wsiadam on nie chce kręcić. Słychać, że rozrusznik wyskakuje i koniec. Wszystko było wyłączone przez ten czas, nawet alarmu nie uzbroiłem. Podniosłem maskę i zacząłem ściągać klemy. Dookoła klemy "+" był biały piasek podobny do tego jak wyleją baterie (np paluszki). Czy to może oznaczać, że aku do wymiany. angryfire.gif

Proszę o pomoc.

Acha, mój aku jest 40Ah.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam.

> We wtorek wieczorem postawiłem samochód pod blokiem. Dziś rano

> wsiadam on nie chce kręcić. Słychać, że rozrusznik wyskakuje i

> koniec. Wszystko było wyłączone przez ten czas, nawet alarmu nie

> uzbroiłem. Podniosłem maskę i zacząłem ściągać klemy. Dookoła

> klemy "+" był biały piasek podobny do tego jak wyleją baterie

> (np paluszki). Czy to może oznaczać, że aku do wymiany.

> Proszę o pomoc.

> Acha, mój aku jest 40Ah.

styki zasniedziałe. wyczysc, nasmaruj pastą miedzianą. powinno pomóc ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> na początek zrób co Ci radziłem. ila ma ten akum? i czemu taki

> słaby? 40ah przy silniku 1,5? to chyba nie jest oryginał

Aku kupiłem razem z samochodem 2 miesiące temu. Także nie wiem ile on ma. To, że słaby to też właśnie zauważyłem, w lanku powinien być 55Ah

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Proszę o pomoc.

> Acha, mój aku jest 40Ah.

Sprawdź poziom elektrolitu. U mnie w zeszłe lato,też o mało nie załatwiłem aku, nie popatrzyłem a tam stan opadł poniżej minimum i też nie było mowy o odpaleniu auta.Po uzupełnieniu(elektrolitem) i naładowaniu trzyma i kręci ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sprawdź poziom elektrolitu. U mnie w zeszłe lato,też o mało nie

> załatwiłem aku, nie popatrzyłem a tam stan opadł poniżej minimum

> i też nie było mowy o odpaleniu auta.Po

> uzupełnieniu(elektrolitem) i naładowaniu trzyma i kręci

Elektrolitu jest ciut więcej niż MAX. Teraz go ładuję. Oczyszczę klemy i bieguny. Wieczorem lub jutro rano go wsadzę do auta i zobaczymy ile wytrzyma.

Ktoś wie jakie napięcie powinno być na biegunach bez prostownika przy całkowitym naładowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ktoś wie jakie napięcie powinno być na biegunach bez prostownika przy

> całkowitym naładowaniu.

Dobrze byłoby gdyby ~12V chociaż jak 11V będzie to też OK, ważniejsze jest do jakiego poziomu napięcie spada podczas kręcenia rozrusznikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Elektrolitu jest ciut więcej niż MAX. Teraz go ładuję. Oczyszczę

> klemy i bieguny. Wieczorem lub jutro rano go wsadzę do auta i

> zobaczymy ile wytrzyma.

Właśnie skończyłem ładować aku. Oto co mnie trapi:

1. Bomblowały wszystkie cele z wyjątkiem jednej. Czy to normalne. Nawet jak odłączyłem prostownik i potrząsłem aku to bąble wyszły z 5 a nie 6 cel.

2. Boki aku są lekko wypukłe. Z tego co pamiętam w innych autach ściany aku były proste. Czyżby pokrzywiło cele. angryfire.gifNie pamiętam jak wyglądał obudowa jak go wyjąłem z samochodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Elektrolitu jest ciut więcej niż MAX. Teraz go ładuję. Oczyszczę

> klemy i bieguny. Wieczorem lub jutro rano go wsadzę do auta i

> zobaczymy ile wytrzyma.

> Ktoś wie jakie napięcie powinno być na biegunach bez prostownika przy

> całkowitym naładowaniu.

ma być minimum 12,5 V idea.gif , zakres między 12,5 a 12,8 V , kilka h po odłączeniu prostownika lub "z rana po nocy" .

Druga rzecz , ten biały osad koło elektrody to siarczan ołowiu co oznacza , że aku nie jest szczelny .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a skąd wiesz, że aq siadł?

może po prostu klema zaśniedziała (sam piszesz o osadach) i po przeczyszczeniu będzie ok?

jak masz wszystko powyączane to sprawdź upłynność prądu. Powinno być mniej niż chyba 0,05 Ampera. Może coś ci pożera prąd i jeśli jeździsz autem codziennie, to ok, ale jeśli zostawisz na kilka dni to już kaszana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Właśnie skończyłem ładować aku. Oto co mnie trapi:

> 1. Bomblowały wszystkie cele z wyjątkiem jednej. Czy to normalne.

> Nawet jak odłączyłem prostownik i potrząsłem aku to bąble wyszły

> z 5 a nie 6 cel.

> 2. Boki aku są lekko wypukłe. Z tego co pamiętam w innych autach

> ściany aku były proste. Czyżby pokrzywiło cele. Nie pamiętam

> jak wyglądał obudowa jak go wyjąłem z samochodu.

Chyba zwarta cela. Jakie napicie ma po ładowaniu ?

Wypukłe cele mogą świadczyć i silnym gazowaniu w skutek przeładowania i rozepchnięciu ścianek które stają się miękkie kiedy aku jest rozgrzany "od przeładowania" (jedna cela zwarta i na pozostałych napięcie jest wyższe niż powinno).

Sprawdzić napięcie podczas rozruchu.

Ale nastawiałbym się na twoim miejscu na nowy akumulator.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Padło mi aq. Wstawiłem nowy. Pomierzyłem go (przy starym nie miałem miernika). Na "sucho" coś pobiera aż 0,6 A. Napięcie na samym aq jest 12,6 V, na biegu jałowym 14,6 V.

Czy coś mi zżera aq czy tak ma być?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Padło mi aq. Wstawiłem nowy. Pomierzyłem go (przy starym nie miałem

> miernika). Na "sucho" coś pobiera aż 0,6 A. Napięcie na samym aq

> jest 12,6 V, na biegu jałowym 14,6 V.

> Czy coś mi zżera aq czy tak ma być?

Pobiera Ci 10X za dużo wiec trzeba szukac-odłączaj odbiorniki zacznij od radia,i dodatkowych osprzetów lpg,suba,sprawdz czy np nie swieci lampka w bagazniku.....potem popatrz na alternator i rozrusznik czy nic niepokojącego nie ma na jego stykach ,odłącz alarm byc moze jego bateria jest już stara -zwarta i powoduje dodatkowe obciązenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Padło mi aq. Wstawiłem nowy. Pomierzyłem go (przy starym nie miałem

> miernika). Na "sucho" coś pobiera aż 0,6 A.

Za dużo. Oczywiście jezeli pomiar był robiony przy wyjętym kluczyku ( nie w pozycji "ON") i przy zamkniętych drzwiach (lampka oświetlenia wnętrza)

>Napięcie na samym aq

> jest 12,6 V, na biegu jałowym 14,6 V.

> Czy coś mi zżera aq czy tak ma być?

OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Oto wyniku testów jakie dzisiaj zrobiłem:

1. Napięcie naładowanego (wczoraj) aku = 12,46V.

2. Upływ prądu = 0,04A.

3. Rezystancja mierzona omomierzem pomiędzy odłączonym biegunem + a masą samochodu = 13200 Ohm.

4. Napiecie na aku na wolnych i szybkich obrotach = 14,5V.

Wniosek z tego taki, że to jednak aku padł ze starości. Czy nie mylę sie.

W takim razie jaki polecacie aku do mojego Lanka. 55 czy 65 Ah.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> Oto wyniku testów jakie dzisiaj zrobiłem:

> 1. Napięcie naładowanego (wczoraj) aku = 12,46V.

może być

> 2. Upływ prądu = 0,04A.

też dobrze

> 4. Napiecie na aku na wolnych i szybkich obrotach = 14,5V.

bardzo dobrze

> Wniosek z tego taki, że to jednak aku padł ze starości. Czy nie mylę

> sie.

no ale co, teraz wstawiłeś ten stary aku i działa? ma te 12,46V po naładowaniu?

jeśli tak to może rzeczywiście tylko styk był zaśniedziały i teraz jak wszystko łączy to jeszcze aq daje rade??

> W takim razie jaki polecacie aku do mojego Lanka. 55 czy 65 Ah.

i taki i taki byłby dobry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no ale co, teraz wstawiłeś ten stary aku i działa? ma te 12,46V po

> naładowaniu?

> jeśli tak to może rzeczywiście tylko styk był zaśniedziały

Pojeździłem trochę. Parę razy go odpaliłem. Sprawdziłem napięcie po jeździe i = 12,43V.

Czyli może to jednak było kiepski połączenie klem. martwi mnie tylko ten brak bulgotania z jednej celi podczas ładowania. Sprawdzę go w tym tygodniu jak się będzie zachowywał i wtedy podejmę decyzję o jego losie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.