tłoczek w zacisku hamulcowym - porażka

[walo]

a wiec tak - od jakiegoś czasu podczas jazdy dobiegały piski klocków z tylnego koła - dzis postanowiłem wyjąć klocki i wszystko przeczyścić - miedzy innymi zaciągnąłem lekko reczny w celu sprawdzenia czy tłoczek swobodnie pracuje-

i w tym momencie katastrofa nie mogę go cofnąć spowrotem - przy pomocy łomu próbuję wcisnąć głębiej ale za nic nie chce drgnąć nawet o milimetr - gdy naciskam hamulec to znowu swobodnie pracuje (wnioskuję po tym że nie jest zatarty) tylko jak go teraz wcisnąć?

koledzy pomóżcie bo koniecznie musze to dzis zrobić a jeszcze w żadnym samochodzie nie miałem problemów żeby tłoczek wcisnąć - jeżeli to ma znaczenie to mam abs i tc

prosze podpowiedzcie coś

[master22221]

Z tyłu się nie wciska tłoczków tylko wkręca!!!

Faktycznie porażka... Módl się, żeby samoregulator był cały... Wkręć tłoczek do końca (prawy i lewy maja podobno inne gwinty, po stronie kierowcy na pewno zwykły prawoskrętny, po prawej to nie wiem...), załóż zacisk, wykasuj luz pedałem hamulca. Po zamontowaniu koła sprawdź, czy ręczny działa.

Pozdr.

[walo]

a więc sytuacja opanowana dzięki temu link

człowiek jednak całe życie się uczy

poraz pierwszy miałem do czynienia z tarczami z tyłu, mam nadzieję że nic nie uszkodziłem próbując wcisnąć tłoczek

jakie mogłyby być ewentualne objawy uszkodzenia?

[walo]

> Z tyłu się nie wciska tłoczków tylko wkręca!!!

> Faktycznie porażka... Módl się, żeby samoregulator był cały...

> Pozdr.

normalnie ani nie mów - dosłownie w życiu bym nie wpadł że to trzeba wkręcać - z tym że tak jak pisałem pierwszy raz rozbierałem tylne zaciski - wcześniej w innych autach wiele razy przód oraz bębny i nigdy sie nie spotkałem z tym że trzeba wkręcać także

[jadoa]

> a wiec tak - od jakiegoś czasu podczas jazdy dobiegały piski klocków

> z tylnego koła - dzis postanowiłem wyjąć klocki i wszystko

> przeczyścić - miedzy innymi zaciągnąłem lekko reczny w celu

> sprawdzenia czy tłoczek swobodnie pracuje-

> i w tym momencie katastrofa nie mogę go cofnąć spowrotem - przy

> pomocy łomu próbuję wcisnąć głębiej ale za nic nie chce drgnąć

> nawet o milimetr - gdy naciskam hamulec to znowu swobodnie

> pracuje (wnioskuję po tym że nie jest zatarty) tylko jak go

> teraz wcisnąć?

> koledzy pomóżcie bo koniecznie musze to dzis zrobić a jeszcze w

> żadnym samochodzie nie miałem problemów żeby tłoczek wcisnąć -

> jeżeli to ma znaczenie to mam abs i tc

> prosze podpowiedzcie coś

Jeżeli nie ma innego wyjścia, to popuść odpowietrznik lub przewód elastyczny. Później oczywiście odpowietrzenie obowiązkowe, ale tylko tego koła chyba wystarczy.

Sorry, myślałem o przodzie, ja mam z tyłu bębny.

[walo]

> Jeżeli nie ma innego wyjścia, to popuść odpowietrznik lub przewód

> elastyczny. Później oczywiście odpowietrzenie obowiązkowe, ale

> tylko tego koła chyba wystarczy.

no więc własnie też doszedłem do takiego wniosku i tak zrobiłem - pomogło wkręcanie także sprzydałoby się to rozwiązanie wpisać w manualach jako ostrzeżenie ponieważ czytałem manual na naszej stronce i nie było o tym ani słowa (faktem jest że manual dotyczy przednich kół - jednak przyjąłem że z tyłem postępuje się analogicznie)

pzdr

[jadoa]

> no więc własnie też doszedłem do takiego wniosku i tak zrobiłem -

> pomogło wkręcanie także sprzydałoby się to rozwiązanie wpisać w

> manualach jako ostrzeżenie ponieważ czytałem manual na naszej

> stronce i nie było o tym ani słowa (faktem jest że manual

> dotyczy przednich kół - jednak przyjąłem że z tyłem postępuje

> się analogicznie)

> pzdr

Jak widać nie tylko ty, ja też. W Poldkach i 125p też się wkręcało, ale można było trochę wcisnąć. Było to związane z hamulcem ręcznym , i tu chyba tak samo.