sstaszewski Napisano 18 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2007 Wiatm!!! Jaka mniej więcej powinna być odległość klocków od tarcz? Postanowiałem dzisiaj sprawdzić jak wyglądają moje hamulce przednie po ostatniej interewncji machanika (wymiana tarcz, klocków, naprawa zacisków, wymiana przewodów elastycznych itp.) - ponieważ w dalszym ciągu piszczą i się grzeją koła. Podniosłem auto, wrzuciłem na luz i zakręciłem kołem - chodzi dość swobodnie, nie jest to co prawda taki luz jak np. w rowerze, ale wykonuje 1 - 2 obroty i się zatrzymuje. Zdjąłem to koło żeby sobie wszystko pooglądać i zauważyłem, że klocki przylegają do tarczy - tak jakby się o nią cały czas opierały. W drugim kole to samo. Obok stało zaparkowane Mitsubishi z alusami i pooglądałem sobie jak jest u niego - i też nie było tam przerwy między klockami a tarczą, próbowałem nawet kawałek trawy tam wcisnąć ale się nie udało No i moje pytanie - to tak ma być, czy mechanior coś zepsuł???? Dodam, że auto hamuje bez problemu, nie ma oporu w czasie jazdy, nic nie stuka itp, tylko to grzanie się kół i piszczenie. Pozdrawiam serdecznie Unomaniaków !!!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DominikZ Napisano 18 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2007 Luz pomiędzy tarczą a klockiem jest minimalny (do kilku setnych milimetra) i nic tam nie wsadzisz. Jeśli koło zrobi dwa obroty, to jest dobrze i nic nie musisz z tym robić. A to że koła się grzeją (ale nie są bardzo gorące), to jest to normalne zjawisko. Piski mogą ustąpić po dotarciu tarcz i klocków ale wcale nie muszą. To zależy od materiału i wtrąceń w klockach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maureliusz Napisano 18 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2007 Czy to może Lucaski?? U mnie też piszczały i piszczały i...dalej trochę piszczą. 1. Faktycznie odległość klocków od tarczy to dziesiątki milimetrów i praktycznie zawsze lekki opór występuje. 2. Po dotarciu koło zapewne będzie się kręcić swobodnie 3. Piszczą?Hmmm.Jeżeli podczas hamowanie to spoko, powinno ustać. Jeżeli podczas jazdy, to nie bardzo. Może naprzykład być lekko już zestarzały przewód hamulca i powoduje zwiększenie ciśnienia, a tym samym dociśnięcie klocków. 4. Grzeją się? To też nie jest normalne. Jeżeli nie po trasie bez ostrego hamowanie koła są nagrzane i nie możesz ich dotknąc, to z pewnością coś jest nie tak. Punkt 3 i 4 jak nie zostanie zlikwidowany, to zapewne klocki będą się szybciej lub nie równo zdzierać. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sstaszewski Napisano 18 Lipca 2007 Autor Udostępnij Napisano 18 Lipca 2007 Dzięki Wam wielkie za odpowiedzi!!!! Teraz już jestem spokojniejszy Te hamulce piszczą głównie w czasie hamowania, rzadko w czasie jazdy, koła się grzeją, sa bardzo ciepłe ale nie na tyle, żebym nie mógł ich dotknąć czy żebym się o nie oparzył aha!! jest to głównie jazda w mieście - i co chwilę hamowanie Przyznam się szczerze, że dzisiaj zrobiłem test na parkingu pod blokiem jak dłubałem w Uniaczu i gdy podjechało jakieś inne auto to sprawdzałem, czy ma ciepłe przednie koła każde miało, a o Hyunday'a [czy jak sie to pisze] to faktycznie się oparzyłem A pytam o to wszystko, bo w sobotę wybieram się Unolotem aż pod granicę z Obwodem Kaliningradzkim i chciałbym uniknąć jakichś niespodzianek po drodze Dzięiki jeszcze raz!!! Pozdrówka!!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maureliusz Napisano 18 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2007 Jak tylko ciepłe, to możesz spać spokojnie. To normalka. Klocek cały czas lekko odbija się od tarczy i tarcie lekkie występuje. Jak piszczy tylko podczas hamownia, to no problem. Wszystko wydaje się być w porządeczku. Szerokiej drogi! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PTR Napisano 18 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2007 Witam kolegę z Bytomia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sstaszewski Napisano 19 Lipca 2007 Autor Udostępnij Napisano 19 Lipca 2007 Dzięki wielkie za odpowiedzi!!! Już mogę jechać spokojniejszy [i żona też mi nie będzie marudzić, że coś tam zaniedbałem ]. Najwyżej jak coś wyskoczy po drodze to wtedy będę się martwił PTR - rónież witam rodaka z Bytomia!! Pozdrówka dla wszystkich!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekpast Napisano 19 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2007 > Dzięki wielkie za odpowiedzi!!! > Już mogę jechać spokojniejszy [i żona też mi nie będzie marudzić, że > coś tam zaniedbałem ]. Najwyżej jak coś wyskoczy po drodze to > wtedy będę się martwił > PTR - rónież witam rodaka z Bytomia!! > Pozdrówka dla wszystkich!!! Na wszelki wypadek weź komórkę z WAPem. A najlepiej lapka z fonem i kartą simdata. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sstaszewski Napisano 19 Lipca 2007 Autor Udostępnij Napisano 19 Lipca 2007 > Na wszelki wypadek weź komórkę z WAPem. A najlepiej lapka z fonem i > kartą simdata. hehe a żebyś wiedział wczoraj już pod tym kątem zainstalowałem sobie Operę na telefonie choć mam nadzieję, że się nie przyda... laptoka nie biorę, bo nie mam zamiaru się o niego martwić całe wakacje, że mi go ktoś np. buchnie z auta jak będziemy spali pod namiotem albo pojedziemy gdzieś na rowerach Pozdrówka!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekpast Napisano 19 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2007 > hehe a żebyś wiedział wczoraj już pod tym kątem zainstalowałem > sobie Operę na telefonie choć mam nadzieję, że się nie > przyda... > laptoka nie biorę, bo nie mam zamiaru się o niego martwić całe > wakacje, że mi go ktoś np. buchnie z auta jak będziemy spali pod > namiotem albo pojedziemy gdzieś na rowerach > Pozdrówka!!! No to udanego odpoczynku bezproblemowej jazdy i zmartwień na miejscu pobytu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sstaszewski Napisano 19 Lipca 2007 Autor Udostępnij Napisano 19 Lipca 2007 > No to udanego odpoczynku > bezproblemowej jazdy i zmartwień na miejscu pobytu. Dzięki wielkie!!!!!!! Mam nadzieję, że obędzie się bez problemów z Uniaczkiem hehe zresztą pół bagażnika zajmą różne narzędzia i wydruki manuali z fiatuno.pl Pozdrawiam serdecznie!!!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
major_601 Napisano 19 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2007 Tak jak napisał szaryBB, luzu praktycznie nie powinno byc widać, powinien wynosić około 0,1-0,3mm, tak więc nie masz co się martwić i spokojnie możesz jechac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sstaszewski Napisano 20 Lipca 2007 Autor Udostępnij Napisano 20 Lipca 2007 > Tak jak napisał szaryBB, luzu praktycznie nie powinno byc widać, > powinien wynosić około 0,1-0,3mm, tak więc nie masz co się > martwić i spokojnie możesz jechac Dzięki wielkie za odpowiedź!!! Mam nadzieję, że wszystko odbędzie się bezproblemowo Pozdrówka!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.