Skocz do zawartości

C3 1.4 HDI prosze o opinie kupic/nie kupic.


woju

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Z racji tego ,ze Scenic w rozsypce mamuska zrobila rajd po salonach i stety/niestety bardzo spodobal jej sie Citroen C3 a pan w salonie przekonal ja do silnika 1.4HDI (bo malo pali i wogole rewelka).

Moze ktos mial lub mial do czynienia z tym wozem i cos sie wypowie ja osobiscie nie mam zdania tylko dla mnie zmieniac zaboajada na zabojada to jak siekierke na kijek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po tym jak niedawno zmieszałeś z błotem francuskie auta teraz nikt

> nie chce z Tobą gadać.

A co mam o nich mowic ,ze sa och i ach jak ciagle sie sypia mi i znajomym...

Ja wiem ,ze duzo osob tutaj ma usposobienie typu Ci panowie :

http://youtube.com/watch?v=RndSRXr0mZM

Jednak trzeba byc realista,sa wygodne ,fajne,mile ale sie sypia frown.gif i malo kto potrafi je w PL naprawic.

Wiem juz ,ze naczytalem sie troche postow Sokolego_Oka i on na tyle zmieszal ten woz z blotem ,ze bede go omijal duzym lukiem i bedzie mnie duzo gadania kosztowalo,zeby mamuske przekonac,ze ta zabka nie jest taka fajna na jaka wyglada frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam!

> Z racji tego ,ze Scenic w rozsypce mamuska zrobila rajd po salonach i

> stety/niestety bardzo spodobal jej sie Citroen C3 a pan w

> salonie przekonal ja do silnika 1.4HDI (bo malo pali i wogole

> rewelka).

> Moze ktos mial lub mial do czynienia z tym wozem i cos sie wypowie ja

> osobiscie nie mam zdania tylko dla mnie zmieniac zaboajada na

> zabojada to jak siekierke na kijek.

Szczerze odradzam Ci zakup tego samochodu. Nie dlatego, że jest awaryjny (wręcz przeciwnie), ale dlatego żebyś za rok nie mieszał z błotem marki Citroena, bo przecież Tobie i wszystkim Twoim znajomym francuzy zawsze sypią się na potęgę. Ja na Twoim miejscu wybrałbym inną markę i przekonał się czy to styl jazdy Twojej rodziny wykańcza samochody czy rzeczywiście macie pecha do francuzów, ale zdecydowanie obstawiam opcję nr 1.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na Twoim

> miejscu wybrałbym inną markę i przekonał się czy to styl jazdy

> Twojej rodziny wykańcza samochody czy rzeczywiście macie pecha

> do francuzów, ale zdecydowanie obstawiam opcję nr 1.

Poki co Fiatem zrobione 10 tys w 2.5 miesiaca i jest caly i zdrowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja na Twoim

> Poki co Fiatem zrobione 10 tys w 2.5 miesiaca i jest caly i zdrowy.

To se kup Fiata.

Ewentualnie daj mamie do poczytania forum z wypowiedziami użytkowników,

Lub poopowiadaj o znajomych co się im Cytrynki psuły.

A najlepiej to się pozbądź wszystkiego co na F ( nie wiem co zrobisz z Fiatem) 270751858-jezyk.gif

palacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To se kup Fiata.

> Ewentualnie daj mamie do poczytania forum z wypowiedziami

> użytkowników,

> Lub poopowiadaj o znajomych co się im Cytrynki psuły.

> A najlepiej to się pozbądź wszystkiego co na F ( nie wiem co zrobisz

> z Fiatem)

JA cie ale rzeczowa wypowiedz podparta latami doswiadczen...

Poczytalem posty Sokolego_Oka,Dana i to mi wystarczy.

Dziekuje wszystkim z kacika francowatych za wyczerpujac odpowiedz naprawde wszyscy pokazaliscie klase... Dzieci z piaskownicy ,ktorym powiedziec, ze zrobily brzydka babke to dadza nos na kwinte i sie obraza waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> JA cie ale rzeczowa wypowiedz podparta latami doswiadczen...

> Poczytalem posty Sokolego_Oka,Dana i to mi wystarczy.

> Dziekuje wszystkim z kacika francowatych za wyczerpujac odpowiedz

> naprawde wszyscy pokazaliscie klase... Dzieci z piaskownicy

> ,ktorym powiedziec, ze zrobily brzydka babke to dadza nos na

> kwinte i sie obraza

Bo kolegi pytanie to w moim odczuciu wyglądało tak:

"powiedzcie co mam zrobić żeby mamusia nie kupiła tego Cytroneta znajdźcie mi jakiś super powód żeby to auto się w naszym garażu nie znalazło"

Takie są moje odczucia po przeczytaniu wszystkich postów kolegi. grinser006.gif

A co do odpowiedzi to kolega nie jest w ogóle mała dzidzia, co jak mu ktoś nie tak odpowie jak sobie życzył, to też nosek opuści i focha strzeli.

foch.gif

Ale jedno co muszę przyznać to zawsze musi mieć ostatnie słowo.

Jeszcze nie widziałem wątku z kolegą w roli głównej żeby nie miał ostatniego słowa na zakończenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A co mam o nich mowic ,ze sa och i ach jak ciagle sie sypia mi i

> znajomym...

> Ja wiem ,ze duzo osob tutaj ma usposobienie typu Ci panowie :

> http://youtube.com/watch?v=RndSRXr0mZM

> Jednak trzeba byc realista,sa wygodne ,fajne,mile ale sie sypia i

> malo kto potrafi je w PL naprawic.

> Wiem juz ,ze naczytalem sie troche postow Sokolego_Oka i on na tyle

> zmieszal ten woz z blotem ,ze bede go omijal duzym lukiem i

> bedzie mnie duzo gadania kosztowalo,zeby mamuske przekonac,ze ta

> zabka nie jest taka fajna na jaka wyglada

Wyrabianie sobie opinii na temat auta czy marki po placzach jednego czy dwoch niezadowolonych userow to chyba troche za malo...

Ja 10 lat jezdzilem Citroenami, mialem ich cztery. A teraz na kolejne latka kupilem sobie piatego. I nie ma sie czego przyczepic. Kiedys z kolega szukalismy dla jego siostry jakiejs nieduzej Cytrynki i w roznych miejscach polski trafialismy na auta albo wogole nie serwisowane albo serwisowane przez kowala, wiec ja sie nie dziwie, ze potem opinia jest, ze "psuja sie". I ja nie mowie o Cytrynach z hydrozawieszeniem (bo tu juz jakies pojecie trzeba miec) tylko o zwyklych sprezynowcach prostych jak cep i latwych w naprawie. Pozatym nie ma marki, ktora sie nie psuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wyrabianie sobie opinii na temat auta czy marki po placzach jednego

> czy dwoch niezadowolonych userow to chyba troche za malo...

> Ja 10 lat jezdzilem Citroenami, mialem ich cztery. A teraz na kolejne

> latka kupilem sobie piatego. I nie ma sie czego przyczepic.

> Kiedys z kolega szukalismy dla jego siostry jakiejs nieduzej

> Cytrynki i w roznych miejscach polski trafialismy na auta albo

> wogole nie serwisowane albo serwisowane przez kowala, wiec ja

> sie nie dziwie, ze potem opinia jest, ze "psuja sie". I ja nie

> mowie o Cytrynach z hydrozawieszeniem (bo tu juz jakies pojecie

> trzeba miec) tylko o zwyklych sprezynowcach prostych jak cep i

> latwych w naprawie. Pozatym nie ma marki, ktora sie nie psuje.

w pełni popieram tą wypowiedź

także uważam że jedyne miarodajne dane dotyczące awaryjności można wziąc ze statystyk Dekra, ADAC, TUV

opinie 1,2,5 czy 10 uzytkowników nie mają żadnego przeniesienia na to co nas może czekać z nowo zakupionym samochodem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w pełni popieram tą wypowiedź

> także uważam że jedyne miarodajne dane dotyczące awaryjności można

> wziąc ze statystyk Dekra, ADAC, TUV

> opinie 1,2,5 czy 10 uzytkowników nie mają żadnego przeniesienia na to

> co nas może czekać z nowo zakupionym samochodem

Niestety te statystyki bardzo roznia sie miedzy soba...

I czasem zwracaja uwage na glupoty a nie na konkrety.

Podsumowujac wole nie ryzykowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niestety te statystyki bardzo roznia sie miedzy soba...

> I czasem zwracaja uwage na glupoty a nie na konkrety.

> Podsumowujac wole nie ryzykowac.

Tak samo ryzykujesz z każdą marką

Tylko w PL fukncjonują mądrości ludowe o jakości produktów zza Odry zakorzenione od pokoleń.

W innych krajach auta z DE,FR,JP są traktowane tak samo, spotkałem się z tym osobiście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak samo ryzykujesz z każdą marką

> Tylko w PL fukncjonują mądrości ludowe o jakości produktów zza Odry

> zakorzenione od pokoleń.

> W innych krajach auta z DE,FR,JP są traktowane tak samo, spotkałem

> się z tym osobiście.

A ja spotkalem sie sie z ogromnym patriotyzmem francuzow kupuja w 90% swoje wyroby smile.gif

Ja wiem ,ze wszedzie moge trafic na mine ale wiekszosc postow ala Sokole_oko czytam o francuzach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niestety te statystyki bardzo roznia sie miedzy soba...

> I czasem zwracaja uwage na glupoty a nie na konkrety.

> Podsumowujac wole nie ryzykowac.

jezdze trzecim francuzem akurat sa to peugeoty... wg teorii powinienem byc łysym bankrutem ze zszarganymi nerwami... Ale tak nie jest. Pomijam sytuacje ekstremalne kiedy trafi sie na padalcowaty egzemplarz mozna pojsc z torbami albo go sprzedac...a tak jak sie o samochod dba i dokonuje na czas wszystkich wymian eksploatacyjnych to nic sie z autkiem nie dzieje... ono po prostu jezdzi i dotyczy to pojazdow roznych marek i francuskich i niemieckich... zeby nie bylo niemieckimi tez jezdzilem i jezdze od czasu do czasu (czesciej zona nim jezdzi)... smile.gif

tez sie nie psuje ale francuzy sa wygodniejsze... smile.gif

pozdr.

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jezdze trzecim francuzem akurat sa to peugeoty...

Sugerujac z twojego podpisu masz peugeota partnera 1.9d i jest powiedzmy wol roboczy z silnikiem z epoki kamienia lupanego i tam poprostu nie ma nic co mogloby sprawiac problemy frown.gif nie ma cewek,stu czujnikow,fotokomorek w drzwiach itp. Tam sa 4 kola i kierownica.

a tak jak sie o samochod dba i dokonuje na czas

> wszystkich wymian eksploatacyjnych to nic sie z autkiem nie

> dzieje... ono po prostu jezdzi

Moje Francuziki byly super regularnie serwisowane i sa nadal! Nie rozumiem tylko pojecia dbanie o woz bo jednie rozumieja to jako mycie drudzy jako regularny serwis.

ale francuzy sa wygodniejsze...

To niezbity fakt francuzy sa wygodne jak cholera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sugerujac z twojego podpisu masz peugeota partnera 1.9d i jest

jakbys przegladnalbiografie to jeszcze znalazlbys tam muła z silnikiem HDI troche bardziej skomplikowana bestia... a to 1.9 to owszem konstrukcja ogolnie silnika wcale nie stara wszedl do produkcji w 1998 wiec i pompa juz nie mechaniczna tylko sterowana elektronicznie i EGR... tylko turbiny nie ma...

poza tym oczywiscie topor itd ale mechanicznie nie odbiegajacy od pozostalych produktow PSA...

Jezdzilem tez wersja Puga 405 STI wiec elektrycznie i elektronicznie sterowane praktycznie wszystko co mogly miec autka klasy sredniej... i jakos sie nie psul... z reszta nadal jest w rodzinie i jezdzi i praktycznie nic mu nie dolega...

Uwazam, tak jak juz napisalem wczesniej jak sie trafi na parcha to sie bedzie plakac... a teraz prawdopodobienstwo trafienia nowego zlomu jest niezalezne od marki...komponenty do samochodow roznych marek powstaja w tych samych fabrykach...

pozdr.

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>

> Uwazam, tak jak juz napisalem wczesniej jak sie trafi na parcha to

> sie bedzie plakac... a teraz prawdopodobienstwo trafienia nowego

> zlomu jest niezalezne od marki...komponenty do samochodow

> roznych marek powstaja w tych samych fabrykach...

waytogo.gif

To fakt a co najciekawsze np. w fiatach najwiecej usterek spowodowanych jest przez elektronike boscha smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.