Skocz do zawartości

Uszkodzony silnik przez instalację gazową


t_jankes

Rekomendowane odpowiedzi

W miesiąc po założeniu gazu do Land Rover`a padła uszczelka pod głowicą, a jak sie później okazało - sama głowica. Rzeczoznawca PZU (działając w imieniu stacji, gdzie zakładano instalację) stwierdził, iż nie ma to nic wspólnego z instalacją. Niezależny rzeczoznawca stwierdził, iż przyczyną uszkodzenia głowicy jest nieprawidłowo zamontowana instalacja gazowa.

Poradźcie teraz, jak należy postąpić, by dopiąć swego i uzyskać odszkodowanie. Sprawa sądowa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezależny

> rzeczoznawca stwierdził, iż przyczyną uszkodzenia głowicy jest

> nieprawidłowo zamontowana instalacja gazowa.

> Poradźcie teraz, jak należy postąpić, by dopiąć swego i uzyskać

> odszkodowanie. Sprawa sądowa?

W takim przypadku chyba tylko sprawa sądowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niezależny

> W takim przypadku chyba tylko sprawa sądowa.

Najpierw idź do prawnika, spojrzy na to, oceni czy warto się w to bawić, wysmaruje parę pism strasząco-grożących, to może goście zmiękną - o wiele lepiej iść na ugodę (choćby ci zapłacili 50%) niż latać od razu po sądach .... postępowanie długie, wynik niepewny, a koszty sądowe i inne (płatne z góry!) potrafią zjeść to, co możesz (ale wcale nie musisz) ewentualnie odzyskać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W miesiąc po założeniu gazu do Land Rover`a padła uszczelka pod

> głowicą, a jak sie później okazało - sama głowica. Rzeczoznawca

> PZU (działając w imieniu stacji, gdzie zakładano instalację)

> stwierdził, iż nie ma to nic wspólnego z instalacją. Niezależny

> rzeczoznawca stwierdził, iż przyczyną uszkodzenia głowicy jest

> nieprawidłowo zamontowana instalacja gazowa.

> Poradźcie teraz, jak należy postąpić, by dopiąć swego i uzyskać

> odszkodowanie. Sprawa sądowa?

Cokolwiek niepełna ta informacja. Co możemy stwierdzić na tej podstawie?? Nawet nie wiadomo jaki silnik i jaki typ instalacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem biegłym orłem w instalacjach gazowych, ale co nieco się na tym znam. Gdyby były wypalone zawory to można myśleć o złej regulacji - uboga mieszanka. Wbrew pozorom i opini wielu biegłych LPG wydłuża żywotność silnika. Widzę to po moim Lanosie i Lanosie kolegi. Razem mamy ponad 500 tyś. i nic sie nie dzieje. Uszczelki i głowice lubią lecieć z róznych powodów. Np. kolizja lub duża dziura i związany z tym silny wstrząs wydechem - kolektorem potrafi naruszyć uszczelkę. Tak miało moich 3 znajomych, którym padła uszczelka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

yikes.gif Nieprawdopodobne żeby po 1 miesiącu z winy złej instalacji gazu padła głowica. Rozumiem że po 20-40tys przy ubogiej mieszance może się coś zdarzyć ale chyba w 1 miesiąc nie robi się takich przebiegów. Chyba że się mylę albo uszczelka była z tektury a głowica z drewna.

Na czym polegała ta nieprawdiłowość założenia instalacji? shocked.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podczas montażu instalacji przy nawiercaniu głowicy podobno opiłki dostały się do silnika i to one narozrabiały (myślicie że to prawdopodobne?). Silnik chodził jak brzytwa, a po zamontowaniu instalacji padł. Więcej szczegółów Wam sprzedam jak będę miał dwie opinie przed sobą. Pytanie zadałem w imieniu kuzyna. Auto z instalacją zrobiło parę tysięcy - z lawetą, do Niemiec po autka jeździło.

ps.

Moja instalacja w Astrze działa poprawnie już od ok. 60 tys. km. Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Podczas montażu instalacji przy nawiercaniu głowicy podobno opiłki

> dostały się do silnika i to one narozrabiały (myślicie że to

> prawdopodobne?). Silnik chodził jak brzytwa, a po zamontowaniu

> instalacji padł. Więcej szczegółów Wam sprzedam jak będę miał

> dwie opinie przed sobą. Pytanie zadałem w imieniu kuzyna. Auto z

> instalacją zrobiło parę tysięcy - z lawetą, do Niemiec po autka

> jeździło.

> ps.

> Moja instalacja w Astrze działa poprawnie już od ok. 60 tys. km.

> Pozdro

no ale jak opiłki mogły załatwić uszczelkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Podczas montażu instalacji przy nawiercaniu głowicy podobno opiłki

> dostały się do silnika i to one narozrabiały (myślicie że to

> prawdopodobne?). Silnik chodził jak brzytwa, a po zamontowaniu

> instalacji padł. Więcej szczegółów Wam sprzedam jak będę miał

> dwie opinie przed sobą. Pytanie zadałem w imieniu kuzyna. Auto z

> instalacją zrobiło parę tysięcy - z lawetą, do Niemiec po autka

> jeździło.

> ps.

> Moja instalacja w Astrze działa poprawnie już od ok. 60 tys. km.

> Pozdro

Jakos nie chce mi sie wierzyc ze to bylo przyczyna padu hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.