przemas86 Napisano 23 Września 2007 Udostępnij Napisano 23 Września 2007 Niedawno musialem wymienic w asterce alternator bo w starym spalilo sie uzwojenie i kupilem uzywany ze szrotu. Przez jakis czas chodzil idealnie ale ostatnio jak asterka sie dobrze wychlodzi to po odpaleniu bardzo slychac alternator. Podejrzewam ze to lozysko. Wraz z tym jak silnik lapie temperature to alternator przestaje byc slyszalny jednak da sie uslyszec jeszcze cykanie pochaodzace na 100% od alternatora. Czy to normalne ze lozysko pracuje ciszej kiedy sie rozgrzeje i czy przy takich objawach trzeba natychmiast dzialac czy te objawy nie sa jeszcze grozne. Bardzo bede wdzieczny za jakiekolwiek rady i opinie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Orochimaru Napisano 24 Września 2007 Udostępnij Napisano 24 Września 2007 > Czy to normalne ze lozysko > pracuje ciszej kiedy sie rozgrzeje Czasami może tak być. Ja bym sprawdził też stan szczotek i komutatora. Jeśli to tylko łożysko to możesz jeździć aż zacznie wyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemas86 Napisano 24 Września 2007 Autor Udostępnij Napisano 24 Września 2007 jestem raczej przekonany ze to lozysko. Jak juz sie silnik rozgrzeje od pracy( wiec alternator tez ) to chrobotanie alternatora znika i jest tylko delikatne cykanie slyszalne gdy np stoje na swiatlach. Powiedzcie koledzy czy trudno jest wymienic takie lozysko w alternatorze (nie mam zadnego sciagacza) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartek_j Napisano 25 Września 2007 Udostępnij Napisano 25 Września 2007 > Czasami może tak być. Ja bym sprawdził też stan szczotek i > komutatora. Jeśli to tylko łożysko to możesz jeździć aż zacznie > wyć. Trochę może offtopicznie, ale nie mogę się powstrzymać W alternatorze nie ma komutatora, są pierścienie ślizgowe. Komutator jak sama nazwa wskazuje służy przełączaniu i stosowany jet w silnikach / prądnicach prądu stałego (ok, istnieją też komutatorowe silniki prądu przemiennego). Komutator ma postać blaszek izolowanych od siebie i służy przełaczaniu prądu w kolejnych sekcjach wirnika. W alternatorze nie ma żadnego przełączania, jest tylko doprowadzenie zasilania do wzbudzenia. I odbywa się to poprzez pierścienie ślizogowe. To tyle jeśli chodzi o teorię maszyn elektrycznych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Orochimaru Napisano 25 Września 2007 Udostępnij Napisano 25 Września 2007 Oczywiście i niezaprzeczalnie masz rację. Mogłem napisać "to po czym ślizgają się szczotki" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartek_j Napisano 25 Września 2007 Udostępnij Napisano 25 Września 2007 > Oczywiście i niezaprzeczalnie masz rację. Mogłem napisać "to po czym > ślizgają się szczotki" Pierścienie ślizgowe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemas86 Napisano 26 Września 2007 Autor Udostępnij Napisano 26 Września 2007 Koledzy ale czy to lozysko tak halasuje w tym alternatorze czy moze byc jeszcze cos innego przyczyna? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartek_j Napisano 26 Września 2007 Udostępnij Napisano 26 Września 2007 > Koledzy ale czy to lozysko tak halasuje w tym alternatorze czy moze > byc jeszcze cos innego przyczyna? Może być łożysko, może wentylatorek obciera? Może też wirnik mia bicie, albo alternator jest źle poskładany i wirnik obciera o stojan? Trzebaby zdjąć pasek i go pokręcić ręką i zobaczyć czy w miejscu hałasowania występuje przyhamowanie oraz czy na osi są wyczuwalne luzy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemas86 Napisano 28 Września 2007 Autor Udostępnij Napisano 28 Września 2007 Jak sciagnac lozysko bez specjalistycznych narzedzi?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartek_j Napisano 28 Września 2007 Udostępnij Napisano 28 Września 2007 > Jak sciagnac lozysko bez specjalistycznych narzedzi?? Rozumieim że chodiz o łożysko zostało na wirniku a wylazło z obudowy? Hmm. no najlepiej ściągaczem do łożysk. Można też próbować stukać poprzez jakiś trzpień w wirnik trzymając (np imadłem) za łożysko. Można też jeżeli ma sie czym ochłodzić znacznie wirnik, np suchym lodem, albo podgrzać łożysko. Ale to nie są dobre metody. A przyzwoity ściągacz kosztuje z 30 PLN - taniej niż ewentualnie zepsuty przy "beznarzędziowym" demontażu wirnik... Ewentualnie w dowolnym warsztacie za 2 piwa powinni to zrobić jak im sie przyniesie już sam wirnik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alibudda Napisano 28 Września 2007 Udostępnij Napisano 28 Września 2007 U mnie też ostatnio jakieś odgłosy dochodzą z okolic alternatora... zaprzyjazniony mechanior troche to sprawdzil... łożysko było ok... powiedział że trzba bedzie wyminic napinacz od alternatora i powinno być gicior. Kłopot w tym że taki napinacz (z nową rolką) to ok 250 zł Jeszcze tego nie zrobiłem... może na początku października jak troche kasy wpadnie to pomyśle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartek_j Napisano 28 Września 2007 Udostępnij Napisano 28 Września 2007 > U mnie też ostatnio jakieś odgłosy dochodzą z okolic alternatora... > zaprzyjazniony mechanior troche to sprawdzil... łożysko było > ok... powiedział że trzba bedzie wyminic napinacz od alternatora > i powinno być gicior. Kłopot w tym że taki napinacz (z nową > rolką) to ok 250 zł > Jeszcze tego nie zrobiłem... może na początku października jak troche > kasy wpadnie to pomyśle A może samą rolkę za ~70 PLN wymienić ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alibudda Napisano 28 Września 2007 Udostępnij Napisano 28 Września 2007 > A może samą rolkę za ~70 PLN wymienić ? No wlasnie rolke ściągał i sprawdzal. Mowi że kręci się dobrze i jsama jej wymiana nic nie da. Tymbardziej ze te zestawy napinaczy podobno są z nową rolką. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Orochimaru Napisano 28 Września 2007 Udostępnij Napisano 28 Września 2007 Zgadzam się z tym. Absolutnie nie powinno się też wbijać nowych łożysk młotkiem. Altek osiąga bez problemu 10 tyś rpm. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiech Napisano 29 Września 2007 Udostępnij Napisano 29 Września 2007 > Kłopot w tym że taki napinacz (z nową > rolką) to ok 250 zł U Mądrego za napinacz z metalową rolką, ze zniżką na hasło "autokącik" zapłaciłem 163 zł + 10 zł za przesyłkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.