auto Napisano 2 Października 2007 Udostępnij Napisano 2 Października 2007 Witam szanowne grono. Otóż mam taki problem.Zamontowałem haczy do mojego auta.Chciałem zarejestrować i tu zaczął się problem.Diagnosta stwierdził że to auto (jak w opisie) nie może ciągać przyczepy.A to dlatego że nie ma wpisu w dowodzie rejestracyjnym w polu O1 i O2.Na tabliczce w komorze silnika też nie ma nic na temat masy przyczepy.Może ktoś z Was już to przerabiał i wie jak tą sprawę załatwić aby haczyk został.Auto wyprodukowane (złożone) w Warszawie. Bardo proszę o wszelkie wskazówki. Wielkie dzięki. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
m27k Napisano 2 Października 2007 Udostępnij Napisano 2 Października 2007 spytaj sie w jakims zakładzie gdzie montują haki lub innego diagnosty co masz zrobić bo może ten nie był zbyt oblatany w temacie. to jaka przyczepe możesz ciągnąc i jakiej wartości masy nie może przekraczać zastaw samochów +przyczepa regulują przepisy prawne a nie widzi mi się diagnosty. Niech on nie bedzie taki wyszczekany bo to chyba i tak nie niego spadnie by wystawić jakis kwit do WK o aktualizację wpisów w DR. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yanusz1 Napisano 2 Października 2007 Udostępnij Napisano 2 Października 2007 .Diagnosta stwierdził że to > auto (jak w opisie) nie może ciągać przyczepy.A to dlatego że > nie ma wpisu w dowodzie rejestracyjnym w polu O1 i O2.Na > tabliczce w komorze silnika też nie ma nic na temat masy > przyczepy. WK przy wydawaniu pierszego dowodu rej powinno wpisać te dane z homologacji pojazdu w rubryki O1 lub O2 - maksymalna całkowita masa przyczepy z hamulcea/bez hamulca. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koonrad Napisano 2 Października 2007 Udostępnij Napisano 2 Października 2007 > Diagnosta stwierdził że to > auto (jak w opisie) nie może ciągać przyczepy.A to dlatego że > nie ma wpisu w dowodzie rejestracyjnym w polu O1 i O2. jak nie miałeś haka to chyba norma, z tego co pamiętam to nasz majonez też nie ma tam nic wpisane mało tego, miałem w poprzednim aucie też pola o masie przyczepy puste, a hak był przy przerejestrowywaniu babka w WK kazała uzupełnić, pojechałem do diagnosty i wpsiał masy z jakiś mundrych książek i po problemie ... > Na tabliczce w komorze silnika też nie ma nic na temat masy > przyczepy. u mnie też nic o przyczepie nie ma, przecież tabliczka dotyczy samochodu i są tam masy auta, naciski na oś itp a tabliczka o przyczepie i masach jest na haku > Może ktoś z Was już to przerabiał i wie jak tą sprawę > załatwić aby haczyk został. IMO podjedź na porządną stację i tam powinni bez problemu wystawić kwit, pewnie tak jak u mnie, masy weźmie z katalogu i wpisze na blankiecie. tylko przypilnuj żeby wpisał mase przyczepy z hamulcem i bez, bo ja mam tylko bez (400kg) i w razie kontroli mogę mieć problem ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hultaj Napisano 2 Października 2007 Udostępnij Napisano 2 Października 2007 Jeżeli nie ma danych dotyczących przyczepy na tabliczce znamionowej pojazdu to znaczy , że ten pojazd nie jest przystosowany do ciągnięcia przyczepy. Przerabiałem to na przykładzie fiata uno gdzie nie mogłem zamontować haka właśnie dla tego, że na tabliczce znamionowej nie było wybitej masy przyczepy. Jak się potem dowiadywałem na fiacie, to wypuścili serię uno bez możliwości ciągnięcia przyczepy. Podobnie jest z pewnymi wersjami seicento - są modele bez możliwości targania przyczep. Daewoo tico i matiz też nie mogą ciągnąć przyczep. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
auto Napisano 2 Października 2007 Autor Udostępnij Napisano 2 Października 2007 No i po problemie.Haczyk zarejestrowany.A wyglądało to tak. Pojechałem do WK i prosto do kierownika.Facet konkretny,nie zostawia sprawy w powietrzu.Kiedyś mi pomógł jak miałem problem ze zmianą nr silnika.Pani chciała całą historie auta z którego był silnik.Ale wracając do tematu.Powiedział że to normalna spychologoa tematu przez stacje kontroli.Skierował mnie na stację następną (wcześniej byłem na 3) i jak bym miał problem to niech diagnosta do niego zadzwoni.Będąc na stacji od razu powiedziałem że nie mam tych wartości.O gostek do mnie że to nie problem .Otworzył mądre książki i wpisał co trzeba,cały koszt to 35zł.Wielkie dzięki za pomoc. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.