aspiryna Napisano 3 Października 2007 Udostępnij Napisano 3 Października 2007 Witam niedawno miałem wymienianą uszczelke pod głowicą i po naprawie było chyba wszystko ok bo wcześniej nie zwracałem na to uwagi ale od pewnego czasu dzieje sie chyba coś nie tak gdy autko jest zimne i je odpale czekam aż sie rozgrzeje to temperatura idzie do 95 potem nagle spoda do poniżej 90 i wzrasta do normalnej temp. pracy co to może byc dawniej tego nie było odpaliłem zagrzał sie i było ok a teraz takie skoki dodam że jak jest już ciepły to jest ok ale gdzy postoi np z godzine nieostygł do konca bo ssanie sie nie włącza to dzieje sie podobnie 95, 90 w korku normalka dochodzi do 100 prawie i opada do 95 . Aha mechanior wyciągał termostat i włożył go chyba na silikonie silnik x16xel astra f prosze o porady czy da sie to jakoś naprawić czy trzeba myśleć o nowym termostacie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szwagier10 Napisano 3 Października 2007 Udostępnij Napisano 3 Października 2007 > Witam niedawno miałem wymienianą uszczelke pod głowicą i po naprawie > było chyba wszystko ok bo wcześniej nie zwracałem na to uwagi > ale od pewnego czasu dzieje sie chyba coś nie tak gdy autko jest > zimne i je odpale czekam aż sie rozgrzeje to temperatura idzie > do 95 potem nagle spoda do poniżej 90 i wzrasta do normalnej > temp. pracy co to może byc dawniej tego nie było odpaliłem > zagrzał sie i było ok a teraz takie skoki dodam że jak jest już > ciepły to jest ok ale gdzy postoi np z godzine nieostygł do > konca bo ssanie sie nie włącza to dzieje sie podobnie 95, 90 w > korku normalka dochodzi do 100 prawie i opada do 95 . Aha > mechanior wyciągał termostat i włożył go chyba na silikonie > silnik x16xel astra f prosze o porady czy da sie to jakoś > naprawić czy trzeba myśleć o nowym termostacie To normalne objawy-kiedy się termostat otwiera to temperatura opada o kilka stopni a później ponownie sie podnosi. Tak ma być Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aspiryna Napisano 3 Października 2007 Autor Udostępnij Napisano 3 Października 2007 Ok dzięki troche mnie uspokoiłeś tylko że dawniej ta wskazówka nie opadała tylko szła do góry do ok 92 i tam zostawała a teraz idzie do 95 potem opada do poniżej 90 i znowu sie podnosi i dopiero wtedy tam zostaje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
premierek81 Napisano 3 Października 2007 Udostępnij Napisano 3 Października 2007 to jest normalne. prawdopodobnie nawet jakbyś założył nowy termostat byłoby to samo (np. u mnie tak jest a termostat nowy) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alibudda Napisano 3 Października 2007 Udostępnij Napisano 3 Października 2007 Panowie, a powiedzcie mi jedną rzecz, bo w sumie nie wiem czy sie martwic czy nie... Jak odpalam rano autko (a juz dośc chłodne mamy poranki), to po kilku minutkach widze ze wskaźnik od temperatury silnika zaczyna się podnosić. Osiąga on najpierw pułap ok 90 stopni, a po kolejnych kilku minutach jazdy opada. Gneralnie od tego momentu cały czas trzyma się mniej więcej dokładnie po środku pomiędzy niebieskim polem a 90 stopni (tak na oko można wydedukować ze to pewno gdzieś 85 stopni). Oczywiście jak stoje w korkach to temp. rośnie, ale jak wyjade juz na trase i jade np. 90-100 km/h to wskażniczek wraca na swój poziom (czyli te 85 stopni). Tak chyba działo się od kiedy mam to auto (czyli jakies 2 lata) Czy to jakiś powód do zmartwień? może przez to więcej palić? Silnik to: x16sz Dodam jeszzcze ze kiedys robilem taki maly tescik i na trasie na pełnym baku przy mega spokojniej jeździe (cały czas 80-90 km/h) przejechałem ok 750 km na jednym baku. W mieście auto pali mi ok 8,8 litra przy "normalnej jeździe" na krótkich odcinkach i z duża ilością czerwonych świateł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
doominik Napisano 3 Października 2007 Udostępnij Napisano 3 Października 2007 > Panowie, a powiedzcie mi jedną rzecz, bo w sumie nie wiem czy sie > martwic czy nie... > Jak odpalam rano autko (a juz dośc chłodne mamy poranki), to po kilku > minutkach widze ze wskaźnik od temperatury silnika zaczyna się > podnosić. Osiąga on najpierw pułap ok 90 stopni, a po kolejnych > kilku minutach jazdy opada. Gneralnie od tego momentu cały czas > trzyma się mniej więcej dokładnie po środku pomiędzy niebieskim > polem a 90 stopni (tak na oko można wydedukować ze to pewno > gdzieś 85 stopni). Oczywiście jak stoje w korkach to temp. > rośnie, ale jak wyjade juz na trase i jade np. 90-100 km/h to > wskażniczek wraca na swój poziom (czyli te 85 stopni). Tak > chyba działo się od kiedy mam to auto (czyli jakies 2 lata) > Czy to jakiś powód do zmartwień? może przez to więcej palić? > Silnik to: x16sz > Dodam jeszzcze ze kiedys robilem taki maly tescik i na trasie na > pełnym baku przy mega spokojniej jeździe (cały czas 80-90 km/h) > przejechałem ok 750 km na jednym baku. > W mieście auto pali mi ok 8,8 litra przy "normalnej jeździe" na > krótkich odcinkach i z duża ilością czerwonych świateł Jeśli temp. jest stała to racej wszystko jest ok. Najlepiej jakby kolega mógł sprawdzić rzeczywistą tempetaturę płynu i porównać ze wskazaniami wskaźnika w kabinie, bo one dają tylko orientacyjne wskazania i nie wykluczone, że zaniża troszke. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
balus Napisano 3 Października 2007 Udostępnij Napisano 3 Października 2007 > Panowie, a powiedzcie mi jedną rzecz, bo w sumie nie wiem czy sie > martwic czy nie... > Jak odpalam rano autko (a juz dośc chłodne mamy poranki), to po kilku > minutkach widze ze wskaźnik od temperatury silnika zaczyna się > podnosić. Osiąga on najpierw pułap ok 90 stopni, a po kolejnych > kilku minutach jazdy opada. Gneralnie od tego momentu cały czas > trzyma się mniej więcej dokładnie po środku pomiędzy niebieskim > polem a 90 stopni (tak na oko można wydedukować ze to pewno > gdzieś 85 stopni). Oczywiście jak stoje w korkach to temp. > rośnie, ale jak wyjade juz na trase i jade np. 90-100 km/h to > wskażniczek wraca na swój poziom (czyli te 85 stopni). Tak > chyba działo się od kiedy mam to auto (czyli jakies 2 lata) > Czy to jakiś powód do zmartwień? może przez to więcej palić? > Silnik to: x16sz > Dodam jeszzcze ze kiedys robilem taki maly tescik i na trasie na > pełnym baku przy mega spokojniej jeździe (cały czas 80-90 km/h) > przejechałem ok 750 km na jednym baku. > W mieście auto pali mi ok 8,8 litra przy "normalnej jeździe" na > krótkich odcinkach i z duża ilością czerwonych świateł Wszystko w porządku. Najpierw nagrzewa się płyn w silniku czyli w małym obiegu (stąd pochodzi pomiar temperatury). Termostat jest zamknięty aż do uzyskania przez silnik właściwej temperatury. Po jej osiągnięciu termostat otwiera się i płyn zaczyna krążyć w dużym obiegu czyli silnik plus chłodnica. Ciecz z chłodnicy jest zimna, więc jak zmiesza się z cieczą z silnika to temperatura obniży się a następnie, jeśli termostat jest sprawny ustabilizuje się do temperatury właściwej dla komfortowej pracy silnika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lelek Napisano 3 Października 2007 Udostępnij Napisano 3 Października 2007 > Osiąga on najpierw pułap ok 90 stopni, a po kolejnych > kilku minutach jazdy opada. Gneralnie od tego momentu cały czas > trzyma się mniej więcej dokładnie po środku pomiędzy niebieskim > polem a 90 stopni Na moje oko masz za niską temperaturę - syndrom starego termostatu. Nie będę się znów rozspisywał, może przeczytaj: KLIK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.