andrzejvip39 Napisano 6 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2005 Witam !! Wreszcie znalazłem chwilkę i wziołem się za wymiane płynu w układzie chłodzenia bo czas jaki podaje instrukcja minął już dawno,i przy tej okazji chcę się podzielić z Kolegami pewnymi refleksjami a mianowicie czy ktoś znalazł śrubę do spuszczania płynu na bloku cylindrów? (w instrukcji opisana jako śruba B).Czy ta nieszczęsna śruba była w wszystkich śilnikach?a może w 899 zapomnieli o tej śrubce? .Koniec końców poluzowałem opaskę na dolnej części chłodnicy płyn pięknie się rozlał po kanale złapałem 2,5l dobre i tyle,reszta poszła gładko nawet z odpowietrzeniem nie było kłopotów ale to dzięki Waszym poradom i wskazówką, i na zakończenie po jakim przebiegu należy się przyglądnąć na łańcuch rozrządu? bo podane w książce 105kkm to chyba trochę dużo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gpondo Napisano 6 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2005 > czy ktoś znalazł śrubę do spuszczania płynu na bloku > cylindrów? (w instrukcji opisana jako śruba B).Czy ta > nieszczęsna śruba była w wszystkich śilnikach?a może w 899 > zapomnieli o tej śrubce? .Koniec końców poluzowałem opaskę na > dolnej części chłodnicy płyn pięknie się rozlał po kanale > złapałem 2,5l dobre i tyle nie wiem czy ktos znalazl ta srube ale nikt sie w to nie bawi i plyn spuszcza sie tak jak opisales, zlewa sie ladnie caly wiec nie ma sensu szukac tej srubki > przyglądnąć na łańcuch rozrządu? bo podane w książce 105kkm to > chyba trochę dużo. czytalem kiedys takie opinie (na centomanii chyba) ze jak nie dzwoni to nie ruszac, urwac sie nie urwie i niektorzy maja zrobione 200kkm ale trzeba to zweryfikowac GP Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mavv Napisano 6 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2005 > Witam !! > Wreszcie znalazłem chwilkę i wziołem się za wymiane płynu w układzie > chłodzenia > Koniec końców poluzowałem opaskę na > dolnej części chłodnicy płyn pięknie się rozlał po kanale > złapałem 2,5l dobre i tyle,reszta poszła gładko nawet z > odpowietrzeniem nie było kłopotów Hej! Ja przymierzam sie od jesieni 2004 do wymiany, ale nie wiem, jak to ugryźć... Tzn, nie ma czegoś takiego na dole chłodnicy jak zawór spustowy? Trzeba koniecznie ściągnąć węża z dołu chłodnicy? No bo właśnie ta myśl, że cały "pachnący" płyn zostanie na mnie skutecznie mnie cofa od pomysły wymiany. Nie mam opasek, które można łatwo poluzować, lecz jakieś takie opaski sprężyste tak mocno ściśnięte, że bez dobrych kombinerek nie podchodź. Jak to ugryźć? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adi20 Napisano 6 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2005 > nie wiem czy ktos znalazl ta srube ale nikt sie w to nie bawi i plyn > spuszcza sie tak jak opisales, zlewa sie ladnie caly wiec nie ma > sensu szukac tej srubki > czytalem kiedys takie opinie (na centomanii chyba) ze jak nie dzwoni > to nie ruszac, urwac sie nie urwie i niektorzy maja zrobione > 200kkm ale trzeba to zweryfikowac > GP ja zrobilem 110kkm i zaczal stukac wiec wymienilem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Evil_Fb Napisano 6 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2005 na zakończenie po jakim przebiegu należy się > przyglądnąć na łańcuch rozrządu? bo podane w książce 105kkm to > chyba trochę dużo. ja wymieniłem przy 87kkm choć nie jestem w 100% pewny za ten przebieg... jak mi mówił mechanior, to był najlepszy czas na wymiane ... a po drugie, z słuchu wiem ze ludzie wymieniają po 60, 70 , 80 ... a wiec jak jeszcze jeździsz to tylko pozazdrościć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 7 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2005 Też się kiedyś tej śrubki naszukałem. W końcu wykonałem telefon do przyjaciela i ten powiedział krótko: odkręcać opaskę na dolnym wężu-śrubki nie ma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Damianno Napisano 7 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2005 >plyn spuszcza sie tak jak opisales, zlewa sie ladnie caly Mam pytanie. W jaki sposób sprawdziłeś ze płyn spuszcza sie cały??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
EGON-TKL Napisano 7 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2005 > Mam pytanie. W jaki sposób sprawdziłeś ze płyn spuszcza sie cały??? dobre pytanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czary Napisano 8 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2005 > Hej! > Ja przymierzam sie od jesieni 2004 do wymiany, ale nie wiem, jak to > ugryźć... > Tzn, nie ma czegoś takiego na dole chłodnicy jak zawór spustowy? > Trzeba koniecznie ściągnąć węża z dołu chłodnicy? No bo właśnie > ta myśl, że cały "pachnący" płyn zostanie na mnie skutecznie > mnie cofa od pomysły wymiany. Nie mam opasek, które można łatwo > poluzować, lecz jakieś takie opaski sprężyste tak mocno > ściśnięte, że bez dobrych kombinerek nie podchodź. Jak to > ugryźć? witam ,a ja sobie spuszczam płyn troche inaczej, odkręcam ten wąż który idzie do nagrzewnicy tylko tam u góry nie nadole i cały płyn wlewam do podstawionego pojemnika , nic mi się niemarnuje zobacz tak może się uda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andrzejvip39 Napisano 9 Lipca 2005 Autor Udostępnij Napisano 9 Lipca 2005 > witam ,a ja sobie spuszczam płyn troche inaczej, odkręcam ten wąż > który idzie do nagrzewnicy tylko tam u góry nie nadole i cały > płyn wlewam do podstawionego pojemnika , nic mi się niemarnuje > zobacz tak może się uda. Witam Ciekawy sposób na uniknięcie rozlewania płynu tylko jakim sposobem zlewa się płyn z niższych części tzn.z chłodnicy ,wydaje mi się że w ten sposób wymieniasz tylko część płynu znajdyjącą się w nagrzewnicy a nie całość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gpondo Napisano 9 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2005 > Tzn, nie ma czegoś takiego na dole chłodnicy jak zawór spustowy? nie ma > Trzeba koniecznie ściągnąć węża z dołu chłodnicy? No bo właśnie > ta myśl, że cały "pachnący" płyn zostanie na mnie skutecznie > mnie cofa od pomysły wymiany. > Nie mam opasek, które można łatwo > poluzować, lecz jakieś takie opaski sprężyste tak mocno > ściśnięte, że bez dobrych kombinerek nie podchodź. Jak to > ugryźć? jak nie masz dwoch lewych rak to sobie spokojnie poradzisz, przeciez plyn to nie kwas - nawet jak chlapnie nic sie nie stanie, zaopatrz sie wczesniej w opaski skrecane odpowiedniej srednicy bo te fabryczne sa zasadniczo jednorazowe GP Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gpondo Napisano 9 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2005 > Mam pytanie. W jaki sposób sprawdziłeś ze płyn spuszcza sie cały??? w ten sposob, ze jak wlalem nowy to wlazlo tyle ile podaje fabryka a nawet ciut wiecej (prawie litr) bo mam instalke LPG GP Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czary Napisano 9 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2005 > Witam > Ciekawy sposób na uniknięcie rozlewania płynu tylko jakim sposobem > zlewa się płyn z niższych części tzn.z chłodnicy ,wydaje mi się > że w ten sposób wymieniasz tylko część płynu znajdyjącą się w > nagrzewnicy a nie całość. witam zobacz sobie gdzie ten wąż idzie i skąd , umnie wychodzi z góry nagrzewnicy i idzie do dołu chłodnicy tam gdzie chcą ściągać wąż , tam się łączą dlatego tym mi się fajnie spuszcza płyn i nic nietracę pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.