Spiller Napisano 15 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 Dziś po umyciu samochodu znalzałem wodę na gumowym dywaniku pasażera (dość sporą kałużę). Spływała sobie po wewnętrznej stronie deski rodzielczej w okolicy kratki na głośnik (mokra deska). Miał ktoś już dokładnie taki przypadek? nie specjalnie wiem gdzie szukać dziury... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 15 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 > Dziś po umyciu samochodu znalzałem wodę na gumowym dywaniku pasażera > (dość sporą kałużę). Spływała sobie po wewnętrznej stronie deski > rodzielczej w okolicy kratki na głośnik (mokra deska). Miał ktoś > już dokładnie taki przypadek? > nie specjalnie wiem gdzie szukać dziury... Antena, uszczelka szyby... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p31 Napisano 15 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 Mi zalało też , ale ja miałem zapchany odpływ wody z pod kratki przez liście.Ale z boku? Zresztą woda sie dostanie wszędzie jak jest tylko mała dziurka.Jedynie ale z pod uszczelki w szybie, tak myśle. Ruda weszła gdzieś pod uszczelke i puszcza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiller Napisano 15 Listopada 2007 Autor Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 > Mi zalało też , ale ja miałem zapchany odpływ wody z pod kratki przez > liście.Ale z boku? Zresztą woda sie dostanie wszędzie jak jest > tylko mała dziurka.Jedynie ale z pod uszczelki w szybie, tak > myśle. > Ruda weszła gdzieś pod uszczelke i puszcza. Ale gdyby wlazła pod uszczelke to chyba woda lałaby sie pod wykładzine. A tu perfidnie wali po desce i co najciekawsze po wewnętrznej stonie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p31 Napisano 15 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 > Ale gdyby wlazła pod uszczelke to chyba woda lałaby sie pod > wykładzine. A tu perfidnie wali po desce i co najciekawsze po > wewnętrznej stonie Jak pod wykładzine Masz gdzieś dziurki, bądz pewnie dziury pod uszczelką, woda leci za deskie i dalej kapie na podłoge.Innej możliwości raczej nie ma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WKKW Napisano 15 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 rozkrec podszybie - ten plastik co jest pod wycieraczka - tam mozesz miec pelno dziur plus zatkany otwor techniczny odplywowy . U mnie sie ciagle lalo do srodka pod wykladzine na wykladzine - rozkrecilem podszybie i sie okazalo ze mam od cholery dziur wpodszybiu. Wszystkie pozatykalem i juz mi sie nieleje. Udroznilem tez odplyw z podszybia - drutem zawalony byl liscmi. i woda niemiala jak splynac przez co walilo mi przez te dziury strumieniami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pawlo_j23 Napisano 15 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 Ja też miałem raz taki przypadek ze miałem mokrą deskę ale myślałem że coś się polało... będę musiał to sprawdzić... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Raven Napisano 15 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 > Dziś po umyciu samochodu znalzałem wodę na gumowym dywaniku pasażera > (dość sporą kałużę). Spływała sobie po wewnętrznej stronie deski > rodzielczej w okolicy kratki na głośnik (mokra deska). Miał ktoś > już dokładnie taki przypadek? > nie specjalnie wiem gdzie szukać dziury... Może nagrzewnica cieknie a mycie tylko przypadkiem się zbiegło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WoWo001 Napisano 15 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 > Może nagrzewnica cieknie a mycie tylko przypadkiem się zbiegło. To bardzo możliwe.. Gdybyście wiedzieli ile ja miałem zabawy z nagrzewnicą.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 15 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 > To bardzo możliwe.. Gdybyście wiedzieli ile ja miałem zabawy z > nagrzewnicą.. Ale płyn śmierdzi, też ostatnio miałem przeprawę... wymiana zaworka a kilka dni później nagrzewnicy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p31 Napisano 15 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 Ale to nie ja mam problem , tylko kolega Spiller. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiller Napisano 15 Listopada 2007 Autor Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 > Może nagrzewnica cieknie a mycie tylko przypadkiem się zbiegło. Stanowczo nie. Nagrzwnice możemy wykluczyć. Jest sprawna i nie cieknie. Panowie jeśli leje wam woda po głośniku przednim prawym to nie może być nagrzewnica. W drugim uniaku miałem taka przypadłość, że woda lała sie pod wykładzinę i bez zdjęcia jej nie było szans na osuszenie. Wtedy obstawiałem nieszczelność blach pod przednim plastikiem przy szybie. Niestety okazało sie, że bez ingerencji w kokpit wodospadu nie dało sie załatać.. Mam nadzieje, że tu ta przyjemność mnie ominie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p31 Napisano 15 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 > Mam nadzieje, że tu ta przyjemność mnie ominie. A mi sie wydaje , że nie. A już przednią szybe to powinieneś wyjąć i luknąć jak wygląda pod uszczelką. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareks_uno Napisano 15 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 zdjąć deskę i polać wężem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiller Napisano 15 Listopada 2007 Autor Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 > zdjąć deskę i polać wężem wiem wiem. Ale to na wiosne chyba albo jak cieplej bedzie bo teraz to mozna razem z wężem przymarznąć Czyli jak rozumiem nikt identycznej sytuacji jak ja nie miał ? Tzn w identycznym miejscu kapało...? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareks_uno Napisano 15 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 > wiem wiem. Ale to na wiosne chyba albo jak cieplej bedzie bo teraz to > mozna razem z wężem przymarznąć > Czyli jak rozumiem nikt identycznej sytuacji jak ja nie miał ? Tzn w > identycznym miejscu kapało...? jak mnie sie o uszy obilo to komus lecialo przy szybie i splywalo po lince jakiejs do wnetrza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Raven Napisano 15 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 > wiem wiem. Ale to na wiosne chyba albo jak cieplej bedzie bo teraz to > mozna razem z wężem przymarznąć > Czyli jak rozumiem nikt identycznej sytuacji jak ja nie miał ? Tzn w > identycznym miejscu kapało...? Może któryś z artykułów coś pomoże jakiś tekst1 jakiś tekst2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adzikuno Napisano 15 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 > wiem wiem. Ale to na wiosne chyba albo jak cieplej bedzie bo teraz to > mozna razem z wężem przymarznąć > Czyli jak rozumiem nikt identycznej sytuacji jak ja nie miał ? Tzn w > identycznym miejscu kapało...? witam... no wiec ja bylem jaksi czas temu na myjni... wykupilem sobie mycie razem z podwoziem... wyjezdzam z myjni patrze a na wycieraczkach pod nogami kałuża... :/ zajechalem na osiedle... wyjmuje wycieraczki zeby powylewac wode... a pod wycieraczką przy kierowcy plama na wykladzinie :/ tez sie głowiłem i jak bedzie ładniejszy dzien to chyba musze zajrzeć pod to podszybie... Pozdro... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Raven Napisano 15 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 > witam... no wiec ja bylem jaksi czas temu na myjni... wykupilem sobie > mycie razem z podwoziem... wyjezdzam z myjni patrze a na > wycieraczkach pod nogami kałuża... :/ > zajechalem na osiedle... wyjmuje wycieraczki zeby powylewac wode... a > pod wycieraczką przy kierowcy plama na wykladzinie :/ > tez sie głowiłem i jak bedzie ładniejszy dzien to chyba musze zajrzeć > pod to podszybie... Nalali Ci wody od spodu. W podłodze są przecież dziury odpływowe. Jak sobie zamówiłeś mycie to umyli Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p31 Napisano 15 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 jak bedzie ładniejszy dzien to chyba musze zajrzeć > pod to podszybie... Ty pod spód zajrzyj , a nie pod podszybie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adzikuno Napisano 15 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 > jak bedzie ładniejszy dzien to chyba musze zajrzeć > Ty pod spód zajrzyj , a nie pod podszybie. nie nie podłoga jest gitarka zadnych dziurek ale widzialem ze cos sie lało z góry tak jakby za radiem tam z tyłu za konsolą... ;p Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Raven Napisano 15 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 > nie nie podłoga jest gitarka zadnych dziurek ale widzialem ze cos Powinny być fabrycznie. 2 z przodu i 2 z tyłu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p31 Napisano 15 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 > nie nie podłoga jest gitarka zadnych dziurek ale widzialem ze cos > sie lało z góry tak jakby za radiem tam z tyłu za konsolą... ;p A masz siatke "antyliściową" pod kratką , bo jak nie to zapchany odpływ przez liście. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adzikuno Napisano 15 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 > A masz siatke "antyliściową" pod kratką , bo jak nie to zapchany > odpływ przez liście. no musze zajrzeć... bo cos mi sie wydaje ze tam nie jest najlepiej ;P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p31 Napisano 15 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 > no musze zajrzeć... bo cos mi sie wydaje ze tam nie jest najlepiej ;P Jak nie masz siatki to 150% , że liście zapchały odplyw i leci nawiewem na nogi do kabiny. Przerabiałem to u siebie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adzikuno Napisano 15 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 > Jak nie masz siatki to 150% , że liście zapchały odplyw i leci > nawiewem na nogi do kabiny. > Przerabiałem to u siebie. glupia jesien "liscie lecą z drzew... liscie lecą z drzew..." wprost do mojego Uno Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p31 Napisano 15 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 > glupia jesien "liscie lecą z drzew... liscie lecą z drzew..." > wprost do mojego Uno Życie. Ale to prościzna- z kanału jakimś drutem wydłub te liście z odpływu , przepłukaj potem lekko wodą z resztek i będzie git. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.