Skocz do zawartości

padnięty moduł czy coś innego?


lng01459

Rekomendowane odpowiedzi

witam moja astra ma problemy z rozruchem po nagrzaniu... nie mam już pojęcia co z nia może być. po nagrzaniu jak próbuje odpalić to na początku zakręci ładnie i po chwili przygasają światła i kontrolki na desce, po nacisnieciu kilka razy pedału gazu odpala i chodzi normalnie. jak jest zimny pali na dotyk.

Czy cos takiego może byc spowodowane zbyt gęstym olejem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam!

> Jak wygladaja klemy akumulatora?? Nie ma na nich nalotu??

> Sprawdz polaczenia akumulator-rozrusznik.

> Mi wyglada to na zasniedziale polaczenia, chyba ze to masz wszystko

> sprawdzone i jest OK. To wtedy konczy zywot automat rozrusznika.

na klemach akumulatora nie ma nalotu, były czyszczone, nie wiem jak rozrusznik muszę sprawdzić, dziwny wydaje mi sie objaw że ma problemy z odpalaniem jak jest nagrzany...

czy to typowe objawy padającego automatu rozrusznika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> na klemach akumulatora nie ma nalotu, były czyszczone, nie wiem jak

> rozrusznik muszę sprawdzić, dziwny wydaje mi sie objaw że ma

> problemy z odpalaniem jak jest nagrzany...

> czy to typowe objawy padającego automatu rozrusznika?

Typowe czy nie ale wskazujace.

Tam jest miedziana zwora, gdy przekrecasz kluczyk na zaplon - cewka sciaga i zwora laczy sie z dwoma stykami. Jeden z nich to plus z aku a drugi to uzwojenie rozrusznika. Wystarczy, ze sa lekko podpalone i rowno sie nie stykaja i moga dawac takie objawy.

Pytanie do kolegow co juz dobrali sie do rozrusznika. Ja jeszcze nie dojrzalem do tej operacji smile.gif.

Czy automat jest rozbieralny-sa srubki?? Czy zaprasowany, to jest spotykane czesciej ostatnio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tam jest miedziana zwora, gdy przekrecasz kluczyk na zaplon - cewka

> sciaga i zwora laczy sie z dwoma stykami. Jeden z nich to plus z

> aku a drugi to uzwojenie rozrusznika. Wystarczy, ze sa lekko

> podpalone i rowno sie nie stykaja i moga dawac takie objawy.

Sie będziesz produkował wink.gifKLIK

Pozdroofka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sie będziesz produkował KLIK

> Pozdroofka

Kolega jest laikiem, ja probowalem w przystepny sposob wyjasnic.

Ten watek jest mi nie znany, dzieki poczytam smile.gif, musial byc gdy mnie nie bylo frown.gif.

Na szybkiego przeczytalem.

Rozbieralem juz nie raz automaty, i zwora miedziana po prostu sie przypala i utlenia. Wystarczy nieraz wyrownac powierzchnie i bedzie dzialac.

Z tym, ze jest problem jesli jest zaciskana na prasie obudowa, rozchylic nie problem. Ale co potem, przy zaklepywaniu czasami bakielit peka.

Oczywiscie potrzebna jest takze lutownica i to nie jakies tam Piko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zwora miedziana po prostu sie

> przypala i utlenia. Wystarczy nieraz wyrownac powierzchnie i

> bedzie dzialac.

> Z tym, ze jest problem jesli jest zaciskana na prasie obudowa,

> rozchylic nie problem. Ale co potem, przy zaklepywaniu czasami

> bakielit peka.

> Oczywiscie potrzebna jest takze lutownica i to nie jakies tam Piko.

Prawda, cała prawda i tylko prawda smile.gif

Pozdroofka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mogl dodac Doctora i wtedy im ciepleszy tym gestszy

"doktorek" ma takie właściwości? jeśli tak to chyba wymienię olej... doktorek był dolany po hałasował mi popychacz, teraz jest juz wymieniony a olej został.. w dodatku w połaczeniu z olejem mineralnym.. :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Raczej nie. Zakładając, że to wina rozrusznika to ja bym podejrzewał,

> że pod wpływem temperatury (rozszerzalność) hamuje wirnik na

> tulejach.

> Pozdroofka

miałem podobnie ale dodatkowo zazębnik przy starcie silnika zostawał ale tylko na zimnym , po wymiane zazebnika (bendixa) na razie wszystko ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

problem ciężkiego odpalania znikł po zmianie oleju z mineralnego na półsyntetyk oczywiście już bez moto doktora, ale nadal martwi mnie falowanie obrotów na jałowym do tego stopnia, że silnik gaśnie :/ wymieniłem krokowy, czujnik temperatury do kompa, zmierzyłem lambde, i nie mam pojecia co jest tego przyczyną. prosze pomocy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.