jarzab11 Napisano 10 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2008 Witam wszystkich. Przejdę od razu do rzeczy. Od dłuższego czasu jeżdzę z żarzącą sie kontrolką od aqu. Kiedy włącze więcej urządzeń to kontrolka coraz mocniej się świeci. Nie zauważyłem takiegio zajwiska jak zwiększam obroty to kontrolka się mocniej żarzy, co prawdopodobnie wyklucza uszkodzenia mostka prostowniczego, a może źle myślę Zrobiłem pomiary na kablach od aqu i alternatora, a poniżej wyniki: Mam wrażenie, że część prądu od altka gdzieś ginie. Akumulator sie nie wyładowuje, ale jak są duże mrozy to dłużej kręcę przy odpalaniu, wraz ze zwiększeniem liczby urządzeń pracujących światła lekko przygasają, a dmuchawa np troszkę wolniej pracuje. Nie jest to uciążliwe, ale tak nie powinno być. W klumnie po prawej stronie tabeli wpisałem orientacyjny czas jazdy z włączonymi poszczególnymi odbiornikami więc patrząc na wartości na aqu przy 60 % jest łądowany a przy 30 też ale mniej a przy włączeniu wszystkiego elektrycznego co mam ładowanie jst minimalne. Zauważyłem, że aqu trochę świszczy ale nieznacznie więc pewnie niedługo dla niego bedzie (łożyska). Regulator napięcia był wymieniany rok temu, nic nie dało. I tak to zostawiłem, nie ruszając. W sobotę może uda mi się wyczyścić wszystkie połąćzenia, oraz przećwiczę wariant z dodatkowym kablem do + od altkja do aqu. A może nie warto się w to bawić? Proszę was o opinię na powyższy temat i co do wartości pomiarów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nunu7 Napisano 10 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2008 > Zauważyłem, że aqu trochę świszczy chyba altek > W sobotę może uda mi się wyczyścić wszystkie połąćzenia, oraz > przećwiczę wariant z dodatkowym kablem do + od altkja do aqu. i to załatwi sprrawe. Sprawdź czy altek ma dobrą masę i dodaj dodatkowy kabel plusowy regulator npięcia jest w porzadku, bo napięcie na altku jest takie jak powinno. a to że na aq jest mniej, to wina niezbyt dobrych połączeń Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarzab11 Napisano 10 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2008 > chyba altek tak dokładnie, przepraszam pomyłka > i to załatwi sprrawe. i jaki ewentualnie kabel zamontować (chodzi o kupno ) Sprawdź czy altek ma dobrą masę i dodaj > dodatkowy kabel plusowy > regulator npięcia jest w porzadku, bo napięcie na altku jest takie > jak powinno. a to że na aq jest mniej, to wina niezbyt dobrych > połączeń mam nadzieję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amciek Napisano 10 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2008 tez mialem podobny problem - poszukaj postow z tego tygodnia. na dzien dobry oczysc wszytskie polaczenia na drodze alternator - akumulator. przy rozruszniku masz dwie sruby 13 - u mnie byl syf. po oczyszczeniu jak reka odjal. warto zaopatrzec sie w plyn a'la kontakt, papier scierny i wazeline. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarzab11 Napisano 10 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2008 > tez mialem podobny problem - poszukaj postow z tego tygodnia. > na dzien dobry oczysc wszytskie polaczenia na drodze alternator - > akumulator. > przy rozruszniku masz dwie sruby 13 - u mnie byl syf. po oczyszczeniu > jak reka odjal. > warto zaopatrzec sie w plyn a'la kontakt, papier scierny i wazeline. warto zaopatrzec sie w plyn a'la kontakt, papier scierny i wazeline. tego pogrubionego nie rozumiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
akowalow Napisano 10 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2008 > tego pogrubionego nie rozumiem Kontakt 60 oraz Kontakt 61. Dawniej jeszcze był dostępny KONTAKTOL, specjalny do konserwacji styków w inst. samochodowych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarzab11 Napisano 10 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2008 > Kontakt 60 oraz Kontakt 61. > Dawniej jeszcze był dostępny KONTAKTOL, specjalny do konserwacji > styków w inst. samochodowych aaa o widzisz juz wiem, a gdzie to kupie?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
akowalow Napisano 10 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2008 > aaa o widzisz juz wiem, a gdzie to kupie?? w sklepach z elektroniką, na alledrogo itp Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amciek Napisano 11 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2008 > warto zaopatrzec sie w plyn a'la kontakt, papier scierny i > wazeline. > tego pogrubionego nie rozumiem no tak jak koledzy pisza to plyn, ktory ma niby poprawiac polaczenia elektryczne. pewnie jakis odtluszczacz. ja akurat uzylem marki wurth. mysle, ze dostaniesz go w elektrycznym lub chemicznym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarzab11 Napisano 11 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2008 > no tak jak koledzy pisza to plyn, ktory ma niby poprawiac polaczenia > elektryczne. pewnie jakis odtluszczacz. > ja akurat uzylem marki wurth. mysle, ze dostaniesz go w elektrycznym > lub chemicznym. dzięki za pomoc, podziałam dziś i zobaczymy końcowy efekt Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarzab11 Napisano 11 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2008 > no tak jak koledzy pisza to plyn, ktory ma niby poprawiac polaczenia > elektryczne. pewnie jakis odtluszczacz. > ja akurat uzylem marki wurth. mysle, ze dostaniesz go w elektrycznym > lub chemicznym. czy wiesz morze jaki rodzaj przewodu zamontować dodatkowo? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vaz2110 Napisano 11 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2008 jeśli kombinacje z dodatkowymi kablami nie pomogą (a najpewniej nie pomogą) do wymiany masz mostek prostowniczy . Sprawdź czy w miarę włączania dodatkowych odbiorników przy tych samych obrotach lampka nie żarzy się mocniej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarzab11 Napisano 11 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2008 > jeśli kombinacje z dodatkowymi kablami nie pomogą (a najpewniej nie > pomogą) do wymiany masz mostek prostowniczy . Sprawdź czy w > miarę włączania dodatkowych odbiorników przy tych samych > obrotach lampka nie żarzy się mocniej wydaje mi się, że nie żarzy się mocniej, a po czym wywnioskowałeś, że mostek może byc do wymiany? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amciek Napisano 11 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2008 > czy wiesz morze jaki rodzaj przewodu zamontować dodatkowo? mysle, ze 5mm2 to minimum. ale u mnie problem powrocil. pytam sie w w tym wątku mam nadzieje, ze szybko dojdziemy co jest nie tak. dodam, ze mostki sa dosc drogie. sprawdzalem do mojego boscha i ceny wahaja sie od 120 do 140zl . gdy bylbym pewien, ze to mostek to kupuje i juz. ale jak opisalem w moim watku podmienilem alternator i problem nadal jest, wiec nie jestem przekonany czy to problem wlasnie z nim. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nunu7 Napisano 11 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2008 > jeśli kombinacje z dodatkowymi kablami nie pomogą (a najpewniej nie > pomogą) do wymiany masz mostek prostowniczy . Sprawdź czy w > miarę włączania dodatkowych odbiorników przy tych samych > obrotach lampka nie żarzy się mocniej ale przecież na altku niezaleznie od obciązenia napięcie jest w normie, to dlaczego mostek miałby być niesprawny? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tytus5 Napisano 11 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2008 Witam. > ale przecież na altku niezaleznie od obciązenia napięcie jest w > normie, to dlaczego mostek miałby być niesprawny? Bardzo dobre pytanie Ponad to jeśli większe obciążenie to i większy spadek napięcia = kontrolka żarzy się bardziej Niech kol. sprawdzi te połączenia plusa i masy tak jak już wcześniej radzono... ew. podłączy dodatkowe przewody ( minimum 10mm2) Osobiście co do przewodu plusowego to wolałbym go wymienić, niż dublować. Przy oględzinach należy także zwrócić uwagę na stan izolacji przy końcówkach oraz miejsce zaciśnięcia przewodu - uwaga na przegrzanie!. Pzdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vaz2110 Napisano 11 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2008 > ale przecież na altku niezaleznie od obciązenia napięcie jest w > normie, to dlaczego mostek miałby być niesprawny? bo sprawny jest regulator napięcia ; żarzenie lampki ładowania pojawia się przy uszkodzeniu diody (diód) w układzie wzbudzania (dodatnich i ujemnych też) . W takiej sytuacji altek przy prawidłowym napięciu nie ma pełnej mocy co powoduje , że przy włączaniu kolejnych odbiorników żarzenie nasila się - stąd moje pytanie wyżej właśnie o to . Jednocześnie żarzenie występuje też przy nadmiernym spadku napięcia na linii aku - altek ponieważ alternator też pobiera prąd z aku do obwodu wzbudzania tym większy im większa ilość odbiorników jest włączona . Tu muszę się przyznać , że nie zwróciłem uwagi na wartości napięć w tabelce - te "od strony" aku są za małe i akurat w tym przypadku przyczyny szukałbym właśnie na połączeniach i kablach . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarzab11 Napisano 13 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2008 > bo sprawny jest regulator napięcia ; żarzenie lampki ładowania > pojawia się przy uszkodzeniu diody (diód) w układzie wzbudzania > (dodatnich i ujemnych też) . W takiej sytuacji altek przy > prawidłowym napięciu nie ma pełnej > mocy co powoduje , że przy włączaniu kolejnych odbiorników żarzenie > nasila się - stąd moje pytanie wyżej właśnie o to . Jednocześnie > żarzenie występuje też przy nadmiernym spadku napięcia na linii > aku - altek ponieważ alternator też pobiera prąd z aku do obwodu > wzbudzania tym większy im większa ilość odbiorników jest > włączona . Tu muszę się przyznać , że nie zwróciłem uwagi na > wartości napięć w tabelce - te "od strony" aku są za małe i > akurat w tym przypadku przyczyny szukałbym właśnie na > połączeniach i kablach . dałem dodatkowy kabel do + i - i napięcie pry włączonych odbiornikach na full mam 14,2 V, nie wiem czy to nie za dużo lapka jakby się nie żarzyła ale już może oczopląsu dostaje, bede obserwoał aqu i napięcie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amciek Napisano 14 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2008 > dałem dodatkowy kabel do + i - i napięcie pry włączonych > odbiornikach na full mam 14,2 V, nie wiem czy to nie za dużo > lapka jakby się nie żarzyła ale już może oczopląsu dostaje, bede > obserwoał aqu i napięcie ja mam 14.7 wiec nie jest zle. a jak dales dodatkowy przewod to masz roznice miedzy alternatorem i akumulatorem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarzab11 Napisano 14 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2008 > ja mam 14.7 wiec nie jest zle. > a jak dales dodatkowy przewod to masz roznice miedzy alternatorem i > akumulatorem? tak niewielka jest, nie pamiętam w tej chwili jaka, co jakis czas będę mierzył napięcie i obserwował aqu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarzab11 Napisano 14 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2008 > ja mam 14.7 wiec nie jest zle. > a jak dales dodatkowy przewod to masz roznice miedzy alternatorem i > akumulatorem? a to 14,2 V to mierzone na aqu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amciek Napisano 14 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2008 > tak niewielka jest, nie pamiętam w tej chwili jaka, co jakis czas > będę mierzył napięcie i obserwował aqu a ja ostatnio odkrylem, ze problem z moja kontrolka to prawdopodobnie cos z masa w zegarach. gdy zapali sie kontrolka wystarczy, ze uderze w zegary i problem znika . poza tym na dziurach potrafi zapalac sie i gasnac. wiec ewidentnie cos nie styka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarzab11 Napisano 14 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2008 > a ja ostatnio odkrylem, ze problem z moja kontrolka to prawdopodobnie > cos z masa w zegarach. gdy zapali sie kontrolka wystarczy, ze > uderze w zegary i problem znika . > poza tym na dziurach potrafi zapalac sie i gasnac. wiec ewidentnie > cos nie styka. tam też jest jakiś regulator w zegarach i to się wymienia, ale odpowiada to podobno za wskaźniki paliwa i temp. silnika, a czy za kontrolkę to nie wiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amciek Napisano 14 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2008 > tam też jest jakiś regulator w zegarach to jest stabilizator Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarzab11 Napisano 14 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2008 > to jest stabilizator byłem w szoku jak dzis wyjechałem, włączyłem wycieraczki i ogrzewanie tylnej szybny, wycieraczki chodzą szybko i bez oporu as tylna szyba odparowuje ekspresowo na razie nic się nie żarzy i oby tak zostało Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarzab11 Napisano 14 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2008 > to jest stabilizator po dzisiejszych obserwacjach jednak stwierdziłem, że u mnie mostek będzie do wymiany. Dodatkowe przewody w prawdzie poprawiły znacznie doładowanie aqu przy wszystkich włączonych urządzeniach tj: 3 bieg dmuchawy, mijania, tylna szyba nic się nie żarzy, dopiero jak do tego wszystkiego włącze jeszcze el. lusterka to kontrolka sie lekko żarzy a w miarę zwiększenia obr tak do 3 tyś lekko żarzenie sie nasila a dmuchawa nbp lekko mocniej dmucha. Na razie zostawiam jak jest, mimo wszystko elektryka chodzi lepiej, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarzab11 Napisano 22 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2008 > ja mam 14.7 wiec nie jest zle. > a jak dales dodatkowy przewod to masz roznice miedzy alternatorem i > akumulatorem? teraz to chyba się coś wysypało na amen, bo na obciążonym silniku mam 13,98 V a na jałowym 14,58 +/- 0,10 V Ile pradu pobierają elektryczne zwierciadła bo jak dopiero je włącze to troche widać jaśniej kontrolkę. Boje się że uszkodze aqu takim napięciem IMO za wysokim Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarzab11 Napisano 22 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2008 > jeśli kombinacje z dodatkowymi kablami nie pomogą (a najpewniej nie > pomogą) do wymiany masz mostek prostowniczy . Sprawdź czy w > miarę włączania dodatkowych odbiorników przy tych samych > obrotach lampka nie żarzy się mocniej teraz zauwazyłem ze na bank sie zazy mocniej a po zwiekszeniu obrotow urzadzenia elektr szybcie chodzą (dmuchawa) światła lepiej świecą Zakładam, że mostek + regulator + łozyska w niedalkim czasie bo piszczy to jak się więcej urządzeń włączy, więc nie wiem czy nie lepiej w to zainwestować Altek regenerowany Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amciek Napisano 22 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2008 > teraz to chyba się coś wysypało na amen, bo na obciążonym silniku mam > 13,98 V a na jałowym 14,58 +/- 0,10 V > Ile pradu pobierają elektryczne zwierciadła bo jak dopiero je włącze > to troche widać jaśniej kontrolkę. > Boje się że uszkodze aqu takim napięciem IMO za wysokim wydaje mi sie, ze 14.5 voltami niczego nie uszkodzisz... jesli zdecydujesz sie na naprawe to chyba jednak dobrym rozwiazaniem jest zakup tego regenerowanego alternatora (w szczegolnosci, ze ma gwarancje). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarzab11 Napisano 22 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2008 > wydaje mi sie, ze 14.5 voltami niczego nie uszkodzisz... > jesli zdecydujesz sie na naprawe to chyba jednak dobrym rozwiazaniem > jest zakup tego regenerowanego alternatora (w szczegolnosci, ze > ma gwarancje). znalazłem takie coś w necie cyt. Wg ksiązki Dietera Korpa ładowanie dla alternatora Delco-Remy powinno byc 14,2 - 15,2V a dla Bosh'a 13,7 - 14,5 V mierząc oczywiście miernikiem połączonym z czerwonym kablem na alternatorze i masa. Tak jest wg ksiazki ;-) info z jednego z forów. A Etzold pisze, że napięcie znamionowe dla Delco to 13,6 Bosh 14 V Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amciek Napisano 23 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2008 > znalazłem takie coś w necie > cyt. > Wg ksiązki Dietera Korpa ładowanie dla alternatora Delco-Remy powinno > byc 14,2 - 15,2V a dla Bosh'a 13,7 - 14,5 V mierząc oczywiście > miernikiem połączonym z czerwonym kablem na alternatorze i masa. > Tak jest wg ksiazki ;-) > info z jednego z forów. > A Etzold pisze, że napięcie znamionowe dla Delco to 13,6 Bosh 14 V mysle, ze to kwestia regulatora, a nie alternatora. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 16 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2008 Podepne sie pod watek choć wiem że w archiwum na temat ładowania jest mnóstwo tematów ale chce sie zapytac co polecacie. Ale po kolei. Ładowanie mam nastepujace: na aku. 14,5-14,6V(bez obciazenia elektrycznego); 13,9-14V z wlaczonymi swiatłami i I stopniem nawiewu i radiem. na altku: 15,1 bez obciazenia, 14,8 z obciazeniem jak wyzej. i teraz moje pytanie czy wymieniac regulator w alternatorze Delco czy poprostu wymienic altek na Boscha. Z tego co czytałem to wielu ludzi wlasnie zmienia Delco na Bosch. A co wy o tym sadzicie, regulator czy zmiana altka?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elstach Napisano 16 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2008 > i teraz moje pytanie czy wymieniac regulator w alternatorze Delco czy > poprostu wymienic altek na Boscha. Z tego co czytałem to wielu > ludzi wlasnie zmienia Delco na Bosch. A co wy o tym sadzicie, > regulator czy zmiana altka?? ale po co? lepiej se popraw punkty połączeń elektrycznych wg wcześniej podanych informacji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 16 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2008 > ale po co? lepiej se popraw punkty połączeń elektrycznych wg > wcześniej podanych informacji ale jak poprawie te punkty to wtedy bede mial na akumulatorze 15V a to nie bedzie z tego co wiem dla niego najlepsze. mi nie chodzi o spadek napiecia ppomiedzy altkiem a aku tylko o to ze wogole jest za wysokie na altku...jak bedzie sprawny altek(czyli ładowanie 14,5V) to wtedy moge poprawic polaczenia...Dlategotez pytam sie jak wyzej czy lepiej wymienic sam regulator czy moze zmienic altek na BOSCH. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elstach Napisano 16 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2008 mi nie chodzi > o spadek napiecia ppomiedzy altkiem a aku tylko o to ze wogole > jest za wysokie na altku...jak bedzie sprawny altek(czyli > ładowanie 14,5V) to wtedy moge poprawic polaczenia... wskazanie miernika, z tolerancją kilku dziesiątych wolta, nie jest najlepszym pretekstem do niemałego wydatku Jakby Ci pokazywało np. 19V to wtedy byłby powód do wymiany regulatora. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 16 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2008 Jakby Ci pokazywało > np. 19V to wtedy byłby powód do wymiany regulatora. 19V . A widział kolega co sie dzieje w akumulatorze przy ładowaniu prostownikiem gdy napiecie jest rzedu 15,5-16V. jak on wowczas gazuje?? Przy 19 V to wyparowałby niemal natychmiast Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
akowalow Napisano 16 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2008 > Jakby Ci pokazywało > 19V . A widział kolega co sie dzieje w akumulatorze przy ładowaniu > prostownikiem gdy napiecie jest rzedu 15,5-16V. jak on wowczas > gazuje?? Przy 19 V to wyparowałby niemal natychmiast Nooooo, nie do końca masz rację. Napięcie ok. 16,5V jest napięciem końcowymv ładowania - wtedy właśnie intensywnie gazuje. 15,5 - 16V to normalne napięcie ładowania i sprawny akumulator wtedy jeszcze nie gazuje zbyt intensywnie. Dodatkowo jeszcze Ci powiem, że jak poprawisz jakość styków, to napięcie na altku odrobinkę spadnie a na akumulatorze dla odmiany odrobinkę wzrośnie (pewnie do ok. 14,8V) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elstach Napisano 16 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2008 > Jakby Ci pokazywało > 19V . A widział kolega co sie dzieje w akumulatorze przy ładowaniu > prostownikiem gdy napiecie jest rzedu 15,5-16V. jak on wowczas > gazuje?? Przy 19 V to wyparowałby niemal natychmiast niekoniecznie wyparował, ale napewno zaczął wylewać, dlatego piszę, że wtedy byłby problem Z tego co jest napisane na aku, co prawda żelowym, to bezpieczne napięcie dla ładowania cyklicznego wynosi 15V. I pamiętaj o błędzie pomiarowym miernika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 16 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2008 > Nooooo, nie do końca masz rację. Napięcie ok. 16,5V jest napięciem > końcowymv ładowania - wtedy właśnie intensywnie gazuje. Zgaddzam sie.... 15,5 - 16V to normalne napięcie ładowania i sprawny akumulator wtedy > jeszcze nie gazuje zbyt intensywnie. nie gazuje intensywnie prawda, ale jazda dluzszy czas z takim ładowaniem jest napewno szkodliwa dla akumulatora, bo rozmawiamy o akumulatorze zamontowanym w aucie a nie ładowanym w domu, gdzie nie trwa to dluzej niz 10-12 H. > Dodatkowo jeszcze Ci powiem, że jak poprawisz jakość styków, to > napięcie na altku odrobinkę spadnie a na akumulatorze dla > odmiany odrobinkę wzrośnie (pewnie do ok. 14,8V) wiem ze spadnie ale pytam o wymiane altka lub regulatora gdyz wole za wczasu zapobiegac niz pozniej wydawac 2 x wiecej kasy. Nie naleze do ludzi co specjalnie odwlekaja z naprawa a pozniej wychodza na tym jak Zabłocki na mydle... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nunu7 Napisano 16 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2008 a w jakich okolicznościach ty mierzysz to napięcie? jak świeżo po odpaleniu silnika, gdy akumulator pochłania jeszcze spore ilości prądu, żeby się doładować, to nic dziwnego, że na altku jest 14,8V. regulator napięcia jest na tyle inteligentny, ze jak akumulator jest rozładowany, to utrzymuje on napięcie nieco wyższe od standardowego, gdy akumulator natomiast się napełni, to napięcie ładowania spada do normy. Spróbuj jeszcze raz pomierzyć napięcia, ale jak wrócisz z jakiejs przejażdżki przynajmniej kilkunastokilometrowej. Ps. ja myślę, ze regulator to ty masz sprawny i szukasz dziury w całym;p. Jak przeczyścisz te styki, to napiecie na akumulatorze z pewnościa nie bedzie wiele przekraczało zalecanej normy, a że i tak nbedziesz jeździł na światłach, to sytuacja będzie się utrzymywała w granicach normy ps2 i sprawdź napięcie innym miernikiem, bo chińska tandeta może cię oszukiwać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 16 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2008 > niekoniecznie wyparował, ale napewno zaczął wylewać, dlatego piszę, > że wtedy byłby problem Z tego co jest napisane na aku, co > prawda żelowym, to bezpieczne napięcie dla ładowania cyklicznego > wynosi 15V. I pamiętaj o błędzie pomiarowym miernika pamietam ale widze ze rozmowa poszla w inna strone(teoretyczna na temat ładowania, napiecia) niz chciałem, a chce wiedziec poprostu czy lepiej w Delco wymienic regulator czy nie zawracac sobie tym głowy i zmienic cały altek na BOSCH, a dlaczego to patrz post wyzej... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nunu7 Napisano 16 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2008 > pamietam ale widze ze rozmowa poszla w inna strone(teoretyczna na > temat ładowania, napiecia) niz chciałem, a chce wiedziec > poprostu czy lepiej w Delco wymienic regulator czy nie zawracac > sobie tym głowy i zmienic cały altek na BOSCH, a dlaczego to > patrz post wyzej... a nie taniej pewniej i lepiej najpierw przeczyścić te połączenia i zobaczyć jakie będxie napięcie?? A nie gdybać sobie , że jak przeczyszcze to napewno napięcie będzie za duże i odrazu mi aq zdechnie???? Takie myslenie jest troszkę nieracjonalne jest. ps2 i skąd ta nienawiść do delco? zawiódł cię kiedyś, niedoładował akumulatora? zniszczył aq przed czasem? Dopóki działa to niech sobie siedzi i ładuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elstach Napisano 16 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2008 chce wiedziec > poprostu czy lepiej w Delco wymienic regulator czy nie zawracac > sobie tym głowy i zmienic cały altek na BOSCH, a dlaczego to > patrz post wyzej... Masz jakieś problemy z tą elektryką czy sobie ich na siłę szukasz? Nie chcesz zrobić tego, co na pewno nie zaszkodzi, a może pomóc - przeczyścić kontaktów. Ja tu problemu nie widzę, za to czuję przesadyzm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 16 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2008 Do elstach i nunu7: nigdzie nie napisałem ze nie przeczyszcze, ze nie chce czyscic itd. poprostu chce wiedziec to co sie pytalem bo nie mam ostatnio mozliwosci na czesty dostep do neta a mam nowy aku i nie chce aby go zaraz "zniszczylo" zbyt duze ładowanie...(moze rozumiecie o co mi chodzi).NIe szukam problemu na siłe, przeczyszcze to co sam wiedzialem co mam przeczyscic i jak sie okaze ze nie pomoze to chce wiedziec co wtedy (jaka opcje wybrac)? Czy tak ciezko jest powiedziec co wy sadzicie o zamianie altkow niz isc w zaparte i udowadniac ze szukam problemu na siłe. zadałem zwykłe pytanie na ktore mozna odpowiedziec jednym sensownym zdaniem, np. nie polecam, polecam bo... Do nunu : Nie mam nienawisci do DELCo tylko czytałem tutaj jak i na innych forach ze wielu poleca wymienic na go na BOSCHA...dlatego sie pytam...a że jak widac ładowanie może nie odbiega zbytnio od normy ale zawsze nie jest idealne to pomyslalem nad wymiana regulatora albo altka i chcialem wiedziec co wy sadzicie o zamianie??o to cała filozofia i tyle... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nunu7 Napisano 16 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2008 1 poprzedni aq ile ci wytrzymał? 2 jesteś pewien, że to wysokie napięcie ładowania go zabiło? 3 jak pytałem już wyżej w jakich okolicznościach sprawdałeś to ładowanie; i czy tylko jednym miernikiem czy potwierdziłes swój pomiar innym? 4 Ja osobiście bym nic nie ruszał, bo i tak zawsze jeździsz na światłach więc napięcie będzie w normie 5 A jeśli się już uprzesz i koniecznie bedziesz chciał pogrzebać, to ja osobiście bym wstawił boscha (na szrocie do dostania za 100-150zł) A my Cię odwodzimy od tego pomysłu, bo po prostu uważamy ze szkoda kasy na wymiane altka/ regulatora. Najpierw przeczysc te styki i zobacz jak bedzie sprawa wyglądąła, a nie już w ciemno, kupujesz bo przewidujesz ze napięcie bedzie troszeczkę za duże Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 16 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2008 > 1 poprzedni aq ile ci wytrzymał? poprzedni co mialem to nie byl przezemnie kupowany bo kupilem z autem ale to co sie zorientowalem po numerach i oznaczeniach daty produkcji to mial max 4 lata. > 2 jesteś pewien, że to wysokie napięcie ładowania go zabiło? nigdzie nie pisalem ze go zabilo tylko pisze ze nie chce aby nowego zabilo za wysokie napiecie jakby wyszlo ze faktycznie po preczyszczeniu stykow bedzie duze... > 3 jak pytałem już wyżej w jakich okolicznościach sprawdałeś to > ładowanie; i czy tylko jednym miernikiem czy potwierdziłes swój > pomiar innym? sprawdzane było trzema miernikami. jeden zwykły za 40 zl. kupiony w sklepie elektronicznym, drugi pozyczony od kumpla elektronika(sprzet dosc dobrej jakosci) i trzeci stary jaki mialem kupiony w hipermarkecie i na nich roznica we wskazaniach była rzedu 0,1V a na tym super mega od kumpla wskazanie bylo nawet o 0,2V wieksze niz na tych zwykłych ...a co do okolicznosci to mierzylem to po jezdzie 30 km. 0,5 godz. postoju i wowczas był pomiar.(jezeli o to chodzi) > 4 Ja osobiście bym nic nie ruszał, bo i tak zawsze jeździsz na > światłach więc napięcie będzie w normie ja tez narazie dopoki nie przeczyszcze polaczen to nie bede nic innego robił(wymieniał) tylko poniewaz dzis moge wejsc na AK chcialem zaczerpnac z wyprzedzeniem waszej opini o zamianie bo nie wiem kiedy znowu tu bede... > 5 A jeśli się już uprzesz i koniecznie bedziesz chciał pogrzebać, to > ja osobiście bym wstawił boscha (na szrocie do dostania za > 100-150zł) i takiej odpowiedzi czekałem. dziekuje.... > A my Cię odwodzimy od tego pomysłu, bo po prostu uważamy ze szkoda > kasy na wymiane altka/ regulatora. Najpierw przeczysc te styki i > zobacz jak bedzie sprawa wyglądąła, a nie już w ciemno, kupujesz > bo przewidujesz ze napięcie bedzie troszeczkę za duże nic nie kupuje jeszcze tylko tak jak pisalem wyzej pytam z wyprzedzeniem ze wzgledu ze nie wiem kiedy znow tu wejde... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nunu7 Napisano 16 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2008 > ...a co do > okolicznosci to mierzylem to po jezdzie 30 km. 0,5 godz. postoju > i wowczas był pomiar.(jezeli o to chodzi) i tu jest błąd odpaliłeś auto i odrazu mierzyłeś ( nie ważne ze przedtem zrobiłeś ilestam kilometrów) przez pierwsze kilka- kilkanaście minut po odpaleniu napięcie jest zwykle wyższe o jakies 0,2-0,3V niż potem. Gdybyś przyjechał, nie gasił silnika tylko podniósł maskę i wtedy sprawdzał, to jestem niemal pewien, że byłoby ok, albo prawie ok. to tak dla uściślenia tematu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Asterix10 Napisano 16 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2008 > i tu jest błąd > odpaliłeś auto i odrazu mierzyłeś ( nie ważne ze przedtem zrobiłeś > ilestam kilometrów) przez pierwsze kilka- kilkanaście minut po > odpaleniu napięcie jest zwykle wyższe o jakies 0,2-0,3V niż > potem. > Gdybyś przyjechał, nie gasił silnika tylko podniósł maskę i wtedy > sprawdzał, to jestem niemal pewien, że byłoby ok, albo prawie > ok. > to tak dla uściślenia tematu. Dokładnie jest tak jak kolega pisał, im dłużej pracuje alternator tym bardziej nagrzewa się regulator napięcia od obciążenia ( odbiorniki + akumulator) i bardzo często dopiero po np. 5 min możemy zobaczyć, co sie dzieje z napięciem U mnie rok temu po odpaleniu było książkowe 14,4V ( max obciążenie), a p ok 5 minutach spadło do 12,75V - diagnoza - uszkodzony regulator napięcia. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elstach Napisano 16 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2008 > Dokładnie jest tak jak kolega pisał, im dłużej pracuje alternator tym > bardziej nagrzewa się regulator napięcia od obciążenia ( > odbiorniki + akumulator) nie nagrzewa się od prądu odbiorników, bo dla niego obciążeniem jest tylko uzwojenie wzbudzenia na wirniku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
akowalow Napisano 16 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2008 > nie nagrzewa się od prądu odbiorników, bo dla niego obciążeniem jest > tylko uzwojenie wzbudzenia na wirniku Tak, ale ... Pośrednio nagrzewa się od prądu obciążenia bo nagrzewają się uzwojenia, diody i zarazem cały alternator ... No i oczywiście od samego silnika też się nagrzewa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.