Skocz do zawartości

Wskaznik temperatory wody. Silnik 1.6 8VClub


Stefekp80

Rekomendowane odpowiedzi

> Kupilem autko z takim silnikiem, wszystko Ok ale wskaznik temeratory

> wody mi nie dziala t.z.n nic nie pokazuje.

> Jakies sugestie? Porady?

> Uszkodzony czujnik?

> Ktory? Gdzie go szukac?

> Dziekuje.

To może być albo termostat, który jest cały czas otwarty i silnik jest nie dogrzany (mało prawdopodobne) lub jak piszesz czujnik temp. na zegary. Nie wiem gdzie się znajduje, ale jak dobrze poszukasz w archiwum to na pewno znajdziesz. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Prawidlowo, termostat dobry. Gdzie szukac problemu?

20.GIF

Być może masz odczepiony przewód od czujnika. Czujnik jest na kolektorze dolotowym od strony rozrządu, ma 1 przewód. Jak go zlokalizujesz i przewód będzie na swoim miejscu, to go zdejm i dotknij do masy. Przy włączonym zapłonie wskazówka powinna iść na max. Jeżeli będzie brak reakcji, to albo przerwany przewód, albo padnięty wskaźnik.

Oczywiście jak wskazówka ruszy, to czujnik do wymiany - koszt kilkanaście zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Być może masz odczepiony przewód od czujnika. Czujnik jest na

> kolektorze dolotowym od strony rozrządu, ma 1 przewód. Jak go

> zlokalizujesz i przewód będzie na swoim miejscu, to go zdejm i

> dotknij do masy. Przy włączonym zapłonie wskazówka powinna iść

> na max. Jeżeli będzie brak reakcji, to albo przerwany przewód,

> albo padnięty wskaźnik.

> Oczywiście jak wskazówka ruszy, to czujnik do wymiany - koszt

> kilkanaście zł.

Dziekuje bardzo, sprawdzé w wolnym czasie i dam znac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak kupilem auto mialem to samo myslalem ze nie dziala ,odpal auto i niech chodzi dlugo najlepiej w garazu i pogazuj troche musi sie ruszyc wskazowka ,najprawdopodobniej bedzie to termostat wtedy tylko ze jest on za rozrzadem i trzeba go zrzucic koszt termostatu 30 zl a robocizna o wile wiecej ,przy okazji mozna zmienic rozrzad jak to nowe auto bo robocizna odchodzi i tak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.