Skocz do zawartości

Alfa 145


misiek88

Rekomendowane odpowiedzi

> raczej cos z benzynki, zdecydowanie tańsze w zakupie są

Poczytaj na alfaholikach, że ani bokser ani TS to nie są za szczęśliwe silniki - ten pierwszy, bo mało kto go umie serwisować, a drugi jest skopany konstrukcyjnie zlosnik.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co sądzicie o silniczku 1.9 TD (czyli tym starszym dieselku)?? bo za jakiś czas przymierzam się do kupna wozidełka i poszukuję czegoś z mocą ok 75-100KM raczej w dieslu ale rozważam również gaz wink.gif

wpadły mi w oko właśnie Alfa 145 1.9TD i Bravo 1.9TD - to te same silniki? jak w alfie z "słynącą" awaryjnością? jakoś nie opieram się na stereotypach ale tzreba zapytać zlosnik.gif części jak? ceny drogie czy są zamienniki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wg raportu TÜV w kategorii samochodów 10-11 letnich Alfa 145 jest na

> ostatnim miejscu

heh... tylko czy to rzeczywiście wiarygodne jest? jak ma się alfa do np bravo? bo nie ukrywam bravo mi się bardziej podoba ale alfka też piękna jest 893goodvibes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> heh... tylko czy to rzeczywiście wiarygodne jest? jak ma się alfa do

> np bravo? bo nie ukrywam bravo mi się bardziej podoba ale alfka

> też piękna jest

mam AR 145 1.9 TD

Tez bralem pod uwage bravo ale jednak linia AR bardziej przypadla mi do gustu.

Do tego doszlo jeszcze lepsze prowadzenie AR.

Dynamika 1.9 TD jest..... no kazdy wie jaka jest zlosnik.gif

ogolnie polecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tzn jak z tą dynamiką? aż tak źle? cfaniaczek.gif ogólnei chodzi mi o w miarę oszczędne autko, którym jednak od czasu do czasu po wciśnięciu nogi do podłogi da się ruszyć spod świateł szybciej 270751858-jezyk.gif (to w takim wypadku może spalić i więcej ale jazda na codzień w miarę powiedzmy na akceptowalnym poziomie żeby była 270751858-jezyk.gif )

jak u Ciebie spalanie wygląda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tzn jak z tą dynamiką? aż tak źle? ogólnei chodzi mi o w miarę

> oszczędne autko, którym jednak od czasu do czasu po wciśnięciu

> nogi do podłogi da się ruszyć spod świateł szybciej (to w takim

> wypadku może spalić i więcej ale jazda na codzień w miarę

> powiedzmy na akceptowalnym poziomie żeby była )

> jak u Ciebie spalanie wygląda?

no coz czego sie spodziewac po 90KM stosunkowo ciezkim aucie... pozatym wiadomo z wiekiem pare KM poszlo sie pasc na lace zlosnik.gif

do spokojnej jazdy idealnie sie nadaje smile.gif spalanie w miescie ok 5,5-5,7L ( jazda po warszawie i w korkach )

przy mojej jezdzie wychodzi ok 6

przy ostrej jezdzie non stop z gazem w podlodze pali wiecej ale niepowiem ile.

Daje sie tym spokojnie wcisnac gdzies, bez stresu wyprzedzac ok.gif

wiec stosunek cena/osciagi/ komfort jest naprawde super jak za takie pieniadze ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> oook dzięki

> a jak Twoje subiektywne odczucia co do awaryjności? długo masz już

> 145? dużo przez ten czas robiłeś z nią?

Ten TD jest bardzo trwały, ale jednak warto dołoxyć do JTDka, bo różnica jest spora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tylko nie bijcie!! wiem że było już kilka razy, ale szukajka jest

> kaput wiec...tak jak w temacie, opinie na temat takiej własnie

> alfy, jaki motorek najlepszy?dzięki za wszelkie odpowiedzi

Zdecydowanie JTD i nie jęcz, że drogie, bo masz spokój. TS to ogromna loteria - możesz tafić super, albo do bani. Boksera bym odpuścił ze wzgędu na koszty utrzymania i wiekowość.

Jak się uprzesz przy benzynie, to weź od razu 2.0 TS. Spali Ci nieco więcej niż pozostałe silniki, ale dynamika będzie o niebo lepsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zdecydowanie JTD i nie jęcz, że drogie, bo masz spokój. TS to ogromna

> loteria - możesz tafić super, albo do bani. Boksera bym odpuścił

> ze wzgędu na koszty utrzymania i wiekowość.

> Jak się uprzesz przy benzynie, to weź od razu 2.0 TS. Spali Ci nieco

> więcej niż pozostałe silniki, ale dynamika będzie o niebo

> lepsza.

Dokladnie tak.

pozatym jtd zawsze mozna zawirusowac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> oook dzięki

> a jak Twoje subiektywne odczucia co do awaryjności? długo masz już

> 145? dużo przez ten czas robiłeś z nią?

Co do awaryjnosc mojej to niemoge narazie narzekac,ale zrobilem nia dopiero niecale 8500km.

znam te auta i silniki z warsztatu gdzie pracuje i w zasadzie poza czysto eksploatacyjnymi przegladami nic sie w nich nie dzieje,dlatego wlasnie sam sie na AR 145 zdecydowalem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ten TD jest bardzo trwały, ale jednak warto dołoxyć do JTDka, bo

> różnica jest spora.

Niestety za rozsadne pieniadze ciezko znalezc dobrego'jtd. Wiele jest sprowadzanych z chorymi przebiegami. TD jest latwiej znalezc,jest tansze oraz koszty ewentualnych napraw sa znacznie mniejsze. O kosztach pisze nie dlatego ze to AR tylko dlatego ze kupujemy auto UZYWANE a tu wszystko jest mozliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co do awaryjnosc mojej to niemoge narazie narzekac,ale zrobilem nia

> dopiero niecale 8500km.

> znam te auta i silniki z warsztatu gdzie pracuje i w zasadzie poza

> czysto eksploatacyjnymi przegladami nic sie w nich nie

> dzieje,dlatego wlasnie sam sie na AR 145 zdecydowalem.

ooo skoro pracujesz w warsztacie to jeszcze Cię pomęczę wink.gif

jak wygląda sprawa zawieszenia w 145? często coś pada? często coś trzeba robić? jeśli możesz przyrównać do np bravo/bravy to byłoby super wink.gif

ogólnie mam wrażenie, że AR ma taki stereotyp awaryjności jak np Fiat czy auta francuskie ;p powiem tak: miałem pół roku Renault Clio z 92 roku i oprócz zmiany paska rozrządu, oleju, poduszki pod silnikiem nie wymieniłem kompletnie nic - autko małe a jeździło jak szalone wink.gif drugi przykład ojczulek od 5 lat posiada Fiata Punto I, oprócz oleju, raz pasek + amorki przednie i raz altek i wydech (TTTM) nie było w nim nic robione (nie liczyć małego dzwonka z mojej winy 270751858-jezyk.gif ). Także jesteśmy zadowoleni z ojcem - mamy auto pewne - dzisiaj wsiadam i robię nim 1000km i wiem, że nie zawiedzie mnie.

Dla siebie szukam czegoś do jazdy w małym mieście, czasami Kraków generalnie a takto wioski jakieś. Nie chcę szpanować Bóg wie czym ani nie chcę nic niemieckiego a w szczególności gulfa, na którego widok często ale nie zawsze ( 270751858-jezyk.gif ) mam drgawki zlosnik.gif

No i zastanawiam się nad Bravo (1.9TD lub 1.2 16V), AR 145 (1.9TD), Peugeotem 306 (1.9TD lub 1.4 w gazie), Honda Civic 1.5LPG coś w tym stylu - mniejsze a zgrabniejsze ;P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ooo skoro pracujesz w warsztacie to jeszcze Cię pomęczę

> jak wygląda sprawa zawieszenia w 145? często coś pada? często coś

> trzeba robić? jeśli możesz przyrównać do np bravo/bravy to

> byłoby super

porownanie zawieszenia to bezsens. Jest to to samo zawieszenie co w hgt. Ceny zamiennikow sa spoko a trwalosc naprawde ok. W AR z zawieszeniami sa problemy glownie w 156/166 ale nie 145

> ogólnie mam wrażenie, że AR ma taki stereotyp awaryjności jak np Fiat

> czy auta francuskie ;p powiem tak: miałem pół roku Renault Clio

> z 92 roku i oprócz zmiany paska rozrządu, oleju, poduszki pod

> silnikiem nie wymieniłem kompletnie nic - autko małe a jeździło

> jak szalone drugi przykład ojczulek od 5 lat posiada Fiata

> Punto I, oprócz oleju, raz pasek + amorki przednie i raz altek i

> wydech (TTTM) nie było w nim nic robione (nie liczyć małego

> dzwonka z mojej winy ). Także jesteśmy zadowoleni z ojcem -

> mamy auto pewne - dzisiaj wsiadam i robię nim 1000km i wiem, że

> nie zawiedzie mnie.

co do francuzow to sie nie wypowiadam bo ich nie lubie wink.gif ,ale z fiatem tez mam same dobre wspomnienia. A zrobilem dosc mocno wysilonym CCS'em ponad 150.000

> Dla siebie szukam czegoś do jazdy w małym mieście, czasami Kraków

> generalnie a takto wioski jakieś. Nie chcę szpanować Bóg wie

> czym ani nie chcę nic niemieckiego a w szczególności gulfa, na

> którego widok często ale nie zawsze ( ) mam drgawki

tak jak i ja

> No i zastanawiam się nad Bravo (1.9TD lub 1.2 16V), AR 145 (1.9TD),

bravo 1.2 odpusc... Jesli juz to TD bo jezdzi tak jak ar i bedzie tansze w utrzymaniu od 1.2

> Peugeotem 306 (1.9TD lub 1.4 w gazie), Honda Civic 1.5LPG coś w

> tym stylu - mniejsze a zgrabniejsze ;P

puga nie lubie a honda i gaz to dla mnie bez sens

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niestety za rozsadne pieniadze ciezko znalezc dobrego'jtd. Wiele jest

> sprowadzanych z chorymi przebiegami. TD jest latwiej

> znalezc,jest tansze oraz koszty ewentualnych napraw sa znacznie

> mniejsze. O kosztach pisze nie dlatego ze to AR tylko dlatego ze

> kupujemy auto UZYWANE a tu wszystko jest mozliwe.

Rozsądne, czyli jakie? Ja swojego JTDka kupiłem za 13200., wywoławcza cena wynosiła ponad 14500. Miał 189 tysięcy przebiegu, teraz mam już nakręcone 226 tysięcy (od maja 2007). Nie mam z nim absolutnie żadnych problemów. Co dwa tygodnie reguralnie jeżdże trasę do Poznania i łapię się razem z nowymi dieslami. Przynajmniej do 180, bo przy wyższych prędkościach mocy jednak brakuje.

Nie oszukujmy się, że JTDki będą miały małe przezbiegi, ale te silniki są naprawdę wytrzymałe. Przy rozsądnym użytkowaniu można zrobić około 500 tysięcy. Jak szukałem auta dla siebie, to wszelkie egzemlarze typu 90 tysięcy przebiegu, 120 tysięcy przebiegu odpuszczałem zupełnie, bo dla mnie to nierealne. Auto ma z tym silnikiem ma conajmniej 7 lat, a nie oszukujmy się, że kupuje się diesla, żeby stał w garażu. Większość sprzedających wystawia te auta w okolicy 16000, co moim zdaniem jest za wysoką ceną. Teraz widzę, że jest nieco lepiej.

JTD używany z głową jest jednostką bezproblemową, totalnie. Tam się nie ma co psuć. Słabym punktem jest jedynie aluminiowa miska, ale t chyba jak w każdym silniku Alfy.

Kupując każde auto używane podejmujemy ryzyko, więc ten argument osobiście do mnie nie przemawia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ooo skoro pracujesz w warsztacie to jeszcze Cię pomęczę

> jak wygląda sprawa zawieszenia w 145? często coś pada? często coś

> trzeba robić? jeśli możesz przyrównać do np bravo/bravy to

W zawieszeniu padają elementy gumowe, ale dzieje się to nieczęsto. Innymi słowy, jak Pio napisał, nie masz się o co martwić. Oczywiście raczej nie kupisz takiego egzemplarza, w którym nic nie trzeba będzie robić, więc zrób sobie zapas na ewentualne naprawy.

Koszt zrobienia zawieszenia (przód i tył) w ASO z robocizną wyniósł mnie około 800 zł. Piasta tylna 250 zł.

Elementy zawieszenia są kompatybilne z bravo/brava, tipo/tempra, więc ceny nie są zbyt wygórowane. W dodatku nie musisz tam często zaglądać. Zrób od razu po kupnie i jeździj spokojnie.

Z rzeczy praktycznych tylne tarcze (przynajmnej w JTD) są takie same, jak w CC/SC - koszt zakupu 50 zł w najtaszym wariancie. Klocki tylne kosztowały mnie grosze.

Ogólnie rzecz biorać zawieszenie to pochodna rozwiązań z bravo/brava i tipo/tempra, z tym, że ma dłuższe wahacze i prowadzi się naprawdę bardzo dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rozsądne, czyli jakie? Ja swojego JTDka kupiłem za 13200., wywoławcza

> cena wynosiła ponad 14500. Miał 189 tysięcy przebiegu, teraz mam

> już nakręcone 226 tysięcy (od maja 2007). Nie mam z nim

> absolutnie żadnych problemów. Co dwa tygodnie reguralnie jeżdże

> trasę do Poznania i łapię się razem z nowymi dieslami.

> Przynajmniej do 180, bo przy wyższych prędkościach mocy jednak

> brakuje.

> Nie oszukujmy się, że JTDki będą miały małe przezbiegi, ale te

> silniki są naprawdę wytrzymałe. Przy rozsądnym użytkowaniu można

> zrobić około 500 tysięcy. Jak szukałem auta dla siebie, to

> wszelkie egzemlarze typu 90 tysięcy przebiegu, 120 tysięcy

> przebiegu odpuszczałem zupełnie, bo dla mnie to nierealne. Auto

> ma z tym silnikiem ma conajmniej 7 lat, a nie oszukujmy się, że

> kupuje się diesla, żeby stał w garażu. Większość sprzedających

> wystawia te auta w okolicy 16000, co moim zdaniem jest za wysoką

> ceną. Teraz widzę, że jest nieco lepiej.

> JTD używany z głową jest jednostką bezproblemową, totalnie. Tam się

> nie ma co psuć. Słabym punktem jest jedynie aluminiowa miska,

> ale t chyba jak w każdym silniku Alfy.

> Kupując każde auto używane podejmujemy ryzyko, więc ten argument

> osobiście do mnie nie przemawia.

ok spoko. Ale za TD zaplacisz ponizej 10.000

wiadomo mniejsza moc frown.gif ale jezeli chodzi o naprawy jest jednak sporo taniej od JTD zarowno ceny czesci i robocizny.

Ogolnie tez jestem za JTD mimo ze sam ( wzgledy finansowe przy zakupie) posiadam TD. Jasne ze chcialbym wiecej KM i Nm, ale tak naprawde na miasto TD wystarcza wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pio84 i Dejw 20.GIF dzięki za konkretne odpowiedzi - jeśli będę już na 100% na kupnie (a sądzę, że ta kwestia się rozwikła w 1-2 miesiące) to będę wiedział do kogo uderzyć z ewentualnymi pytaniami zlosnik.gif

oczywiście kupując i mając np 10 kafli do wydania nie wydam wszystkiego na auto bo wiem, że od razu są do wymiany części eksploatacyjne - paski, filtry, oleje, uszczelki, el gumowe (choćby nie wiem kto co mówił i kiedy wymieniał) - auto w zamiarze ma posłużyć mi ok 2-3 lat więc oszczędzać na tym nie można zeby.GIF

będę śledził kącik AR ok.gif może ktoś akurat będzie się chciał pozbyć swojej ukochanej 145... biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ok spoko. Ale za TD zaplacisz ponizej 10.000

> wiadomo mniejsza moc ale jezeli chodzi o naprawy jest jednak sporo

> taniej od JTD zarowno ceny czesci i robocizny.

> Ogolnie tez jestem za JTD mimo ze sam ( wzgledy finansowe przy

> zakupie) posiadam TD. Jasne ze chcialbym wiecej KM i Nm, ale tak

> naprawde na miasto TD wystarcza

Wiadomo. Ja miałem do dyspozycji większą gotówkę, więc brałem pod uwagę JTDka od razu. Jeśli miałbym mniej, wziąłbym TDka. Tak jak piszesz, silnik tani, bardzo trwały i oszczędny.

W mieście w zupełności się z Toba zgadzam. Zresztą dieslem trzeba się nauczyć jeździć.

A tak apropos - co się stało ze Swistem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pio84 i Dejw dzięki za konkretne odpowiedzi - jeśli będę już na

> 100% na kupnie (a sądzę, że ta kwestia się rozwikła w 1-2

> miesiące) to będę wiedział do kogo uderzyć z ewentualnymi

> pytaniami

> oczywiście kupując i mając np 10 kafli do wydania nie wydam

> wszystkiego na auto bo wiem, że od razu są do wymiany części

> eksploatacyjne - paski, filtry, oleje, uszczelki, el gumowe

> (choćby nie wiem kto co mówił i kiedy wymieniał) - auto w

> zamiarze ma posłużyć mi ok 2-3 lat więc oszczędzać na tym nie

> można

> będę śledził kącik AR może ktoś akurat będzie się chciał pozbyć

> swojej ukochanej 145...

Teraz jest sporo ogłoszeń, więc przeglądaj allegro. Dobrze, że masz takie podejście, bo przynajmniej wszystkiego będziesz pewien. Alfa jest takim autem, do którego trzeba zajrzeć, ale nie psuje się bardziej niź inne marki. Większość ludzi zapomina o tym i potem psioczy.

Gdybyś chciał coś jeszcze wiedzieć, to pisz. Postaram się pomóc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pio84 i Dejw dzięki za konkretne odpowiedzi - jeśli będę już na

> 100% na kupnie (a sądzę, że ta kwestia się rozwikła w 1-2

> miesiące) to będę wiedział do kogo uderzyć z ewentualnymi

> pytaniami

> oczywiście kupując i mając np 10 kafli do wydania nie wydam

> wszystkiego na auto bo wiem, że od razu są do wymiany części

> eksploatacyjne - paski, filtry, oleje, uszczelki, el gumowe

> (choćby nie wiem kto co mówił i kiedy wymieniał) - auto w

> zamiarze ma posłużyć mi ok 2-3 lat więc oszczędzać na tym nie

> można

> będę śledził kącik AR może ktoś akurat będzie się chciał pozbyć

> swojej ukochanej 145...

spoko ok.gif zawsze chetnie pomoge

zawsze tez mozesz zajrzec na forum alfaclub.pl ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiadomo. Ja miałem do dyspozycji większą gotówkę, więc brałem pod

> uwagę JTDka od razu. Jeśli miałbym mniej, wziąłbym TDka. Tak jak

> piszesz, silnik tani, bardzo trwały i oszczędny.

> W mieście w zupełności się z Toba zgadzam. Zresztą dieslem trzeba się

> nauczyć jeździć.

> A tak apropos - co się stało ze Swistem?

powiedzmy ze mialem dosyc japonskiej technologi hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> też tak kiedyś mówiłem....

nie mowie ze nie...ale napewno nie za starymi japonczykami sick.gif

> pewnie jeszcze zatęsknisz

napewno nie za swiftem zlosnik.gif

ale jakiegos TypeR chetnie bym przygarnal i nawet pogodzil sie ze spalaniem zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.