Skocz do zawartości

Brak paliwa w filtrze paliwo. w CC700 aisan, dziwny problem


lightjay

Rekomendowane odpowiedzi

Pisze do was z następujacym problemem a wiec mam CC 700 z aisanem i mój problem polega na tym ze co jakiś czas (różnie to bywa czasem przejade 500km i nic, a czasem więcej, a czasem mniej). Problem mój polega na tym ze w trakcie jazdy auto lekko zaczyna szarpać (bo brakuje mu paliwa) no i gaśnie. Wtedy wyciągam z bagażnika paliwo z butelki 0,5 nastepnie szczykawka z igłą i odkręcam wężyk z filtra paliwa i wlewam ręcznie paliwo do filtra paliwa aż zaleję go do pełna (cały filtr) nastepnie wsiadam do auta kręce i po chwili auto odpala jakby nigdy nic i jedzie ok znów przez jakies 500km czy mniej czy więcej.

Nawet jak auto jest zagrzane i z zalanym filtrem to nie zapali, no chyba że wyciagne ssanie to wtedy zapali.

Powiem że staje się to trochę uciążliwe z tym ręcznym dolewaniem paliwa żeby pociągnął i znów chodził normalnie.

Podejrzewałem pompę paliwową ale wymieniłem na nową i jest dokładnie tak samo. Może ktoś wie co jest tego przyczyna albo gdzie jej szukac bo już ręce opadają z tym dolewaniem i wożeniem putelki z 0,5 z coca-coli wypełnionej bęzyną.

Z góry dzięki za wszelka pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pisze do was z następujacym problemem a wiec mam CC 700 z aisanem i

> mój problem polega na tym ze co jakiś czas (różnie to bywa

> czasem przejade 500km i nic, a czasem więcej, a czasem mniej).

> Problem mój polega na tym ze w trakcie jazdy auto lekko zaczyna

> szarpać (bo brakuje mu paliwa) no i gaśnie. Wtedy wyciągam z

> bagażnika paliwo z butelki 0,5 nastepnie szczykawka z igłą i

> odkręcam wężyk z filtra paliwa i wlewam ręcznie paliwo do filtra

> paliwa aż zaleję go do pełna (cały filtr) nastepnie wsiadam do

> auta kręce i po chwili auto odpala jakby nigdy nic i jedzie ok

> znów przez jakies 500km czy mniej czy więcej.

> Nawet jak auto jest zagrzane i z zalanym filtrem to nie zapali, no

> chyba że wyciagne ssanie to wtedy zapali.

> Powiem że staje się to trochę uciążliwe z tym ręcznym dolewaniem

> paliwa żeby pociągnął i znów chodził normalnie.

> Podejrzewałem pompę paliwową ale wymieniłem na nową i jest dokładnie

> tak samo. Może ktoś wie co jest tego przyczyna albo gdzie jej

> szukac bo już ręce opadają z tym dolewaniem i wożeniem putelki z

> 0,5 z coca-coli wypełnionej bęzyną.

> Z góry dzięki za wszelka pomoc

a w jakim stanie masz popychacz do pompy??? Sprawdzałeś czy dałeś odpowiednie uszczelki pod pompkę? Nie masz przytkanego gdzies wezyka od baku do filtra? lub może masz syf w baku???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a w jakim stanie masz popychacz do pompy??? Sprawdzałeś czy dałeś

> odpowiednie uszczelki pod pompkę? Nie masz przytkanego gdzies

> wezyka od baku do filtra? lub może masz syf w baku???

nie jeżdżę na resztkach paliwa bo zawsze ja już mam 1/4 baku to tankuje i zazwyczaj mam połówę lub 3\4 baku

Pompy ja nie wymieniałem tylko mechanik przy okazji (wiec wiedział chyba co zakłada bo on sam ma jeden z samochodów to CC z aisanem)

A powodem może być że dostaje się jakies lewe powietrze ? Np jeszcze przed filtrem paliwa (bo może węzyk trzeba zmienić co łaczy filtr paliwa z przewodem no i filtr z pomka paliwową.

A co do popychacza to nie mam pojecia czy jest ok, no ale chyba jest ok skoro mechanik nic nie mówił

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A może zatkane odpowietrzenie baku. Jak tak się jeszcze raz stanie to

> odkręć korek zbiornika paliwa i zakręć rozrusznikiem

zanim wymieniłem pompę paliwa to próbowalem tak odpalić przy odkręconym korku paliwa ale niestety nie pomogło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mialem podobnie w swoim Aisanie. tez mi sie tak dzialo, ze zaczynal szarpac i zdychac. szczegolnie jak przez dluzszy czas jechalem pod gorke. po zdechnieciu cza bylo odstac kilka(nascie) minut i odpalal, ale z problemami. nie wiem co to bylo, bo chwile po tym, jak sie zaczelo tak dziac, robilem swapa. ledwo dojechalem z Poznania do Zabrza hehe.gif

btw, u mnie rowniez bylo malo benzyny w filtrze paliwa. ot ciekawostka... smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakaś czarna magia z tym filtrem paliwa u mnie tez czasami prawie

> wogóle w nim niema benzyny, ale nie mam problemów z odpalaniem

> czy tez gaśnięciem w czasie jazdy.

u mnie rowniez niema tam paliwa (tzn jest ale na dnie i widac je jak sie porusza gdy pompka tloczy) i chyba to normalne jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Dziś miałem znów to samo co w pierwszym poscie frown.gif ale co dziwne dwa razy w miescie, wczesniej przejechałem normalnie 30km szybkiego ruchu postawiłem auto na kilkanascie minut jade przez miasto naraz dziwnie reaguje na gaz (jakby mu paliwa brakowało) i kaplica więc z doświadczenia zalewam filtr do pełna i dawaj niestety nie było tak łatwo zapalić ja zawsze jak w trakcie kecenie wyciągałem i wsadzałem ssanie to zapalił i chodził normalnie. Przejechałem jakies 2 km postawiłem auto na jakies 15 minut i jade spowrotem poprezjechaniu 1km znów to samo. Masakra nigdy to się nie zdarzyło tak szybko praktycznie raz za razem. Często jezdzę i nie za bardzo i nie chce żeby to mi sie przytrafiało w najmniej oczekiwanym momencie.

Jak sprawdzić ten popychacz? da sie jakoś to naprawić lub stwierdzić czy aby to napewno to? i jaki jest koszt takiej naprawy i czy można to samemu zrobić bez jakies szczegółowej znajomości mechaniki samochodowej smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a moze cos z gaźnikiem nie tak skoro na ssaniu potrafi odpalic a bez

> nie

Ale na ssaniu nie odpali do czasu jak nie zaleje filtra paliwa do pełnego fulla, w 80% wystarczy raz zalać i odpali po kilku przekręceniach na ssaniu, ale czasami musze go dwa razy zalac bo po przekreceniu zaraz paliwo zejdzie z filtra i aby odpalił znów zalewam do pełna drugi raz.

Proszę o pomoc w diagnozie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale na ssaniu nie odpali do czasu jak nie zaleje filtra paliwa do

> pełnego fulla, w 80% wystarczy raz zalać i odpali po kilku

> przekręceniach na ssaniu, ale czasami musze go dwa razy zalac bo

> po przekreceniu zaraz paliwo zejdzie z filtra i aby odpalił znów

> zalewam do pełna drugi raz.

> Proszę o pomoc w diagnozie

to moze weź i przeduchaj wężyki z paliwa - zresztą u mnie tez jest paliwo na samym dnie i jeździ normalnie - ja miałem kiedys pełny ale jak miałęm stary filtr paliwa - jak zakupiłem nowy to miałem tylko troche paliwa - moze to coś od filtra - ale widze ze ten co ja miałem kiedyś to juz takich w sklepie nie ma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to moze weź i przeduchaj wężyki z paliwa - zresztą u mnie tez jest

> paliwo na samym dnie i jeździ normalnie - ja miałem kiedys pełny

> ale jak miałęm stary filtr paliwa - jak zakupiłem nowy to miałem

> tylko troche paliwa - moze to coś od filtra - ale widze ze ten

> co ja miałem kiedyś to juz takich w sklepie nie ma

filtra paliwa (wymieniany praktycznie co kilka miesiecy) i jest nowy, pomopka też. może gdzies się zapowietrza (łapie jakies powietrze)? tylko jak to sprawdzić bo czasem moge przejechac 1000km i nic a wczoraj przejechałem kilka km i to samo tylko jak to zdiagnozowac ewentualne lewe powietrze. Paliwa zawsze tankuje do pełna i jeżdżegdzieś do 1,4 baku i znó tankuje więc na resztkach nie jeżdżę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> filtra paliwa (wymieniany praktycznie co kilka miesiecy) i jest

> nowy, pomopka też. może gdzies się zapowietrza (łapie jakies

> powietrze)? tylko jak to sprawdzić bo czasem moge przejechac

> 1000km i nic a wczoraj przejechałem kilka km i to samo tylko jak

> to zdiagnozowac ewentualne lewe powietrze. Paliwa zawsze tankuje

> do pełna i jeżdżegdzieś do 1,4 baku i znó tankuje więc na

> resztkach nie jeżdżę

Stawiam na nieszczelny przewód paliwowy lub pusciła opaska przy zbiorniku. Jak miałem 700 to pekł mi przewód pod podłogą i ssał powietrze z paliwem a czasem samo powietrze. Po zgaszeniu paliwo wracało do zbiornika, troszkę tylko wyciekało i długo szukałem przyczyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Stawiam na nieszczelny przewód paliwowy lub pusciła opaska przy

> zbiorniku. Jak miałem 700 to pekł mi przewód pod podłogą i ssał

> powietrze z paliwem a czasem samo powietrze. Po zgaszeniu paliwo

> wracało do zbiornika, troszkę tylko wyciekało i długo szukałem

> przyczyny.

A jak się dostac zeby sprawdzić tą opaskę?

Wiem że orginalny przewód to metalowy w obudowie gumowej podobno nie da się już takich kupić (w sklepie mi powiedzieli że ich nie ma a jak są to bardzo bardzo drogie) wiec teraz pytanie jakbym chciał całkowicie go wymienić to jaki przewód zastosowac? zwykły wąż FAGUM ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A jak się dostac zeby sprawdzić tą opaskę?

> Wiem że orginalny przewód to metalowy w obudowie gumowej podobno nie

> da się już takich kupić (w sklepie mi powiedzieli że ich nie ma

> a jak są to bardzo bardzo drogie) wiec teraz pytanie jakbym

> chciał całkowicie go wymienić to jaki przewód zastosowac? zwykły

> wąż FAGUM ?

U mnie to zdarzyło się na pół roku przed planowanym swapem. to puściłem drugi taki przezroczysty i wytrzymało. Jak na dłuższą metę to chyba bym gumowy taki do paliwa zakupił.

Do opaski to dostaniesz się pod tylną kanapą jest taka przyktrywka na 4 śrubki i pod nią jest wyjście ze zbiornika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U mnie to zdarzyło się na pół roku przed planowanym swapem. to

> puściłem drugi taki przezroczysty i wytrzymało. Jak na dłuższą

> metę to chyba bym gumowy taki do paliwa zakupił.

> Do opaski to dostaniesz się pod tylną kanapą jest taka przyktrywka na

> 4 śrubki i pod nią jest wyjście ze zbiornika.

Ok ale jak się dostac zeby sprawdzić tą opaske jakoś ze środka czy moze z kanału czy jak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ok ale jak się dostac zeby sprawdzić tą opaske jakoś ze środka czy

> moze z kanału czy jak?

Ze środka autka poprzez tą klapkę. Opaska (lub inny patent) jast na wyjściu przewodu paliwowego ze zbiornika na jego górnej części.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ze środka autka poprzez tą klapkę. Opaska (lub inny patent) jast na

> wyjściu przewodu paliwowego ze zbiornika na jego górnej części.

Z tego co jeszcz zauwazyłem ostatnio to jak miałem praktycznie pełny bak i otworzyłem korek wlewu paliwa to miałme problemy z wycignieciem bo był zassany (tak jakbyście karnister otwierali) moze to pomoże w diagnozie. A w baku praktycznie full (bez 11 litrów, po przejechaniu około 200km) i zassane na maxa ale odeszło moze to tez pomoze w diagnozie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z tego co jeszcz zauwazyłem ostatnio to jak miałem praktycznie pełny

> bak i otworzyłem korek wlewu paliwa to miałme problemy z

> wycignieciem bo był zassany (tak jakbyście karnister otwierali)

> moze to pomoże w diagnozie. A w baku praktycznie full (bez 11

> litrów, po przejechaniu około 200km) i zassane na maxa ale

> odeszło moze to tez pomoze w diagnozie

Przeczyść odpowietrzanie baku.

Jeden z wężyków wystaje koło baku (na środku pod samochodem) a drugi jest schowany w nadkolu (musisz zdjąć prawe tylne nadkole) i wężyk jest przyczepiony do rury od wlewu paliwa. Dostaje się tam trochę błota i być może że masz zatkane odpowietrzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przeczyść odpowietrzanie baku.

> Jeden z wężyków wystaje koło baku (na środku pod samochodem) a drugi

> jest schowany w nadkolu (musisz zdjąć prawe tylne nadkole) i

> wężyk jest przyczepiony do rury od wlewu paliwa. Dostaje się tam

> trochę błota i być może że masz zatkane odpowietrzenie.

A jak go przeczyścić jest jakis sposób na czyszczenie tych przewodów bo przeciez jak np byłoby w nich błoto to nie będę tego wciskał do środka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dobre ciśnienie Ci pomoże

ok dobre ciśnienie mi pomoże ale jak ? sprężone powietrze? nie mam dostępu do kompersora, może być sprężone powietrze w aerozolu jak do kompa? ale co z tym syfem?

A przy okazji bo przyszło mi do głowy czy na ta całą moją sytuację mógł miec wpływ brak umocowania stałego na filtrze paliwa? (wiadomo orginalny jest w poziomie mi niestety ten plastik się złamał i filtr był co prawda w poziomie ale trzymały go tylko te przewody paliwowe doprowadzające i odprowadzające paliwo wiec się móg co nie co ruszać czy to mogło być wpływem ewentualnego zapowietrzenia ? nie wiemjuz sam szukam jakiegoś rozwiązania smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ok dobre ciśnienie mi pomoże ale jak ? sprężone powietrze? nie mam

> dostępu do kompersora, może być sprężone powietrze w aerozolu

> jak do kompa? ale co z tym syfem?

> A przy okazji bo przyszło mi do głowy czy na ta całą moją sytuację

> mógł miec wpływ brak umocowania stałego na filtrze paliwa?

> (wiadomo orginalny jest w poziomie mi niestety ten plastik się

> złamał i filtr był co prawda w poziomie ale trzymały go tylko te

> przewody paliwowe doprowadzające i odprowadzające paliwo wiec

> się móg co nie co ruszać czy to mogło być wpływem ewentualnego

> zapowietrzenia ? nie wiemjuz sam szukam jakiegoś rozwiązania

N i e s ą d z ę . . .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A jak go przeczyścić jest jakis sposób na czyszczenie tych przewodów

> bo przeciez jak np byłoby w nich błoto to nie będę tego wciskał

> do środka?

Są to gumowe wężyki więc pościskaj go trochę i zobacz czy będzie się coś sypać. Albo zobacz gdzie on dochodzi i rozłącz. grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

I no znów to samo po przejechaniu 800km znów zabrakło mi paliwa mimo że była 3/4 baku, ale na szczeście jechałem z górki, zwalnaił i się dusił raz chwytał ale brakowało mu paliwa i po kkulaniu się jakies 100km załapał paliwo i poszedł jak burza. Nie wiem czy to było spowodowane jakimiś wychyłami auta bo troche szybko jechałem slalomem na parkingu ostre szybkie wejscia po 90stopni więc troche go poprzechylało. Naprawdę nie wiem już co może być problemem. Wszyytki ewężyki co ida do pompy paliwowej z filtra i do filtra sa wymienione no i te s pompy paliwowej do aisana też są nowe i kaplica nie wiem co może być przyczyną. Pompe wymieniałem w sierpniu ubiegłego roku na nową, ale to nie była winna pompa.

Najgorsze jest to że nie zna się dnia ani godziny kiedy to moze wystąpić i najgorsze jest to że jak to wystąpi w jakims korku na wąskiej drodze a teraz pełno jest zwężeń na drogach bo je remontuja i jest kaplica bo zablokuje cały ruch. W ubiegłym roku zatrzymał się w trakcie wjeżdzania na wiadukt i kaplica zrobiłem korek, ale dobrze ze CC nie jest cieżkie to go wcisnąłem sobie na góre wiaduktu i zjechałem z niego, a następnie na pobocze, aby nalac paliwa do filtra. Filtr paliwa już chyba wymieniłem 3 w ciągu roku ale to tez nie to confused.gif

Zauważyłem z doświadczenia że zaleje filtr do pełna kokręce niby zapali pociagnie i zgaśnie, potem musze zalac jeszcze raz do pełna i pokręci i zapali i idzie ok tylko wkurzajace jest to jeżdzenie z paliwem odkręcanie i zalewanie filtra paliwem w szczykawce.

Jakby ktoś miał jakies pomysły to byłbym wdzieczny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I no znów to samo po przejechaniu 800km znów zabrakło mi paliwa mimo

> że była 3/4 baku, ale na szczeście jechałem z górki, zwalnaił i

> się dusił raz chwytał ale brakowało mu paliwa i po kkulaniu się

> jakies 100km załapał paliwo i poszedł jak burza. Nie wiem czy

> to było spowodowane jakimiś wychyłami auta bo troche szybko

> jechałem slalomem na parkingu ostre szybkie wejscia po 90stopni

> więc troche go poprzechylało. Naprawdę nie wiem już co może być

> problemem. Wszyytki ewężyki co ida do pompy paliwowej z filtra i

> do filtra sa wymienione no i te s pompy paliwowej do aisana też

> są nowe i kaplica nie wiem co może być przyczyną. Pompe

> wymieniałem w sierpniu ubiegłego roku na nową, ale to nie była

> winna pompa.

> Najgorsze jest to że nie zna się dnia ani godziny kiedy to moze

> wystąpić i najgorsze jest to że jak to wystąpi w jakims korku na

> wąskiej drodze a teraz pełno jest zwężeń na drogach bo je

> remontuja i jest kaplica bo zablokuje cały ruch. W ubiegłym roku

> zatrzymał się w trakcie wjeżdzania na wiadukt i kaplica zrobiłem

> korek, ale dobrze ze CC nie jest cieżkie to go wcisnąłem sobie

> na góre wiaduktu i zjechałem z niego, a następnie na pobocze,

> aby nalac paliwa do filtra. Filtr paliwa już chyba wymieniłem 3

> w ciągu roku ale to tez nie to

> Zauważyłem z doświadczenia że zaleje filtr do pełna kokręce niby

> zapali pociagnie i zgaśnie, potem musze zalac jeszcze raz do

> pełna i pokręci i zapali i idzie ok tylko wkurzajace jest to

> jeżdzenie z paliwem odkręcanie i zalewanie filtra paliwem w

> szczykawce.

> Jakby ktoś miał jakies pomysły to byłbym wdzieczny

Cuś masz nie tak może coś w baku nie tego. Bo np. ja mam gaz i paliwo, i jak wyjeżdze paliwo do zera i zatankuje. To zapala po 4-5 obrotach wału czyli pompka nawet z pustych przewodów powinna pociągnąć tzn. wytworzyć takie podciśnienie które pociągnie paliwko z baku. Może poprostu coś tam jest przytkane. I nie chce ciągnąć radzę wywalić. Bak bez tego do niczego nie dojdziesz. smile.gif Albo coś z pompką, podkładkami po nią (są 3 grubości!!!) no i tym popychaczem z wałka. Pomierz wszystko czy jest w normie. A co do filtra to też nie mam tych zaczepów już się dawno połamały i jest ok.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Cuś masz nie tak może coś w baku nie tego. Bo np. ja mam gaz i

> paliwo, i jak wyjeżdze paliwo do zera i zatankuje. To zapala po

> 4-5 obrotach wału czyli pompka nawet z pustych przewodów powinna

> pociągnąć tzn. wytworzyć takie podciśnienie które pociągnie

> paliwko z baku. Może poprostu coś tam jest przytkane. I nie chce

> ciągnąć radzę wywalić. Bak bez tego do niczego nie dojdziesz.

> Albo coś z pompką, podkładkami po nią (są 3 grubości!!!) no i

> tym popychaczem z wałka. Pomierz wszystko czy jest w normie. A

> co do filtra to też nie mam tych zaczepów już się dawno połamały

> i jest ok.

> Pozdrawiam

pompka nowa praktycznie ( w ubiegłym roku wymieniona) nie chce mi się wierzyć w ten popychacz bo sytuacja miałaby miejsce non stop a nie co ileś czy ileś set kilometrów wiec popychacz odpada (według mnie) bo jak popychacz jest nie tak to nie przejade praktycznie baku z uszkodzonym popychaczem pompy paliwa (tam mi się wydaje) został mi do wymiany przewód paliwowy orginalnego nie kupie bo cena zabójcza i teraz pytanie jakie przewód czy moze być gumowy ze wzmocnionym przeplotem sznurkowym wewnątrz i podłaczyć go bezpośrednio z bakiem i filtrem czy musi być inny no i co najważniejsze jaka długośc i średnica tego przewodu? bo nie wiem czy ma to jakieś znaczenie, bo w poniedziałek musze kupić. no i czy wymieniać jeden przewód czy dwa, wycieków żadnych nie widzę ale musze coś zrobić wymienic bo może się jakoś zapowietrza i jest mikroskopijne przebicie. No chyba że może to być kwestia wężyków od aisana ale wiekszość wymieniłem i wydaje mi się że to nie ma nic wspólnego.

Jak zabraknie paliwa w filtrze to moge kręcić i 10 minut i nic nie pociagnie, jak zaleje filtr to zapali bedzie go dusić i zgaśnie, ostatnio musiałem zalewać aż 4 razy bo niech chciał ciagnąć bo odpalałem dałem go na wyższe obroty czasem sie dusił szedł szedł i zgasł. pomogło jak za 4 razem go zalałem odpaliłem i zaraz ruszyłem nawet jak sie dusił, podusił podusił ale jechał załapał paliwo i jezdzi ok bez problemu.

A powiedzcie mi bo to widać ile zazwyczaj macie paliwa w filtrze bo ja jak patrze jak auto stoi i jest na biegu jałowym to leci ledwo co ale filtr jest praktycznie pusty, nawet jak dodam gazu to filtr wciarz jest prawie pusty ale troche szybciej się sączy, a czasami jest tak jak auto stoii to i otworze maskę to filtr do połowy jest wypełniony paliwem (ale to naprawdę rzadko sie zdarza).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> pompka nowa praktycznie ( w ubiegłym roku wymieniona) nie chce mi się

> wierzyć w ten popychacz bo sytuacja miałaby miejsce non stop a

> nie co ileś czy ileś set kilometrów wiec popychacz odpada

> (według mnie) bo jak popychacz jest nie tak to nie przejade

> praktycznie baku z uszkodzonym popychaczem pompy paliwa (tam mi

> się wydaje) został mi do wymiany przewód paliwowy orginalnego

> nie kupie bo cena zabójcza i teraz pytanie jakie przewód czy

> moze być gumowy ze wzmocnionym przeplotem sznurkowym wewnątrz i

> podłaczyć go bezpośrednio z bakiem i filtrem czy musi być inny

> no i co najważniejsze jaka długośc i średnica tego przewodu? bo

> nie wiem czy ma to jakieś znaczenie, bo w poniedziałek musze

> kupić. no i czy wymieniać jeden przewód czy dwa, wycieków

> żadnych nie widzę ale musze coś zrobić wymienic bo może się

> jakoś zapowietrza i jest mikroskopijne przebicie. No chyba że

> może to być kwestia wężyków od aisana ale wiekszość wymieniłem i

> wydaje mi się że to nie ma nic wspólnego.

> Jak zabraknie paliwa w filtrze to moge kręcić i 10 minut i nic nie

> pociagnie, jak zaleje filtr to zapali bedzie go dusić i zgaśnie,

> ostatnio musiałem zalewać aż 4 razy bo niech chciał ciagnąć bo

> odpalałem dałem go na wyższe obroty czasem sie dusił szedł szedł

> i zgasł. pomogło jak za 4 razem go zalałem odpaliłem i zaraz

> ruszyłem nawet jak sie dusił, podusił podusił ale jechał załapał

> paliwo i jezdzi ok bez problemu.

> A powiedzcie mi bo to widać ile zazwyczaj macie paliwa w filtrze bo

> ja jak patrze jak auto stoi i jest na biegu jałowym to leci

> ledwo co ale filtr jest praktycznie pusty, nawet jak dodam gazu

> to filtr wciarz jest prawie pusty ale troche szybciej się sączy,

> a czasami jest tak jak auto stoii to i otworze maskę to filtr do

> połowy jest wypełniony paliwem (ale to naprawdę rzadko sie

> zdarza).

Ja teraz po wymianie filtra całyczas mam paliwo do połowy na poziomie weżyków, wczesniej czasami nie było prawie wogóle ale problemów zadnych nie miałem, a co do twojej usterki to zajrzyj pod tylną kanape może masz sitko w baku zasyfione i dlatego niechce ciągnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja teraz po wymianie filtra całyczas mam paliwo do połowy na poziomie

> weżyków, wczesniej czasami nie było prawie wogóle ale problemów

> zadnych nie miałem, a co do twojej usterki to zajrzyj pod tylną

> kanape może masz sitko w baku zasyfione i dlatego niechce

> ciągnąć.

to gdzie jest to sito w baku jak się do niego dostać? wiem że pod tylnym siedzeniem jest blacha która odkręcam i co dalej żeby sie dostać do tego sitka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to gdzie jest to sito w baku jak się do niego dostać? wiem że pod

> tylnym siedzeniem jest blacha która odkręcam i co dalej żeby sie

> dostać do tego sitka?

Jak odkrecisz blache zdejmujesz przewody paliwowe i przekręcasz całą tą plastikową obudowe i wyjmujesz a na jej spodzie jest sitko. W załączniku jest zdjęcie które ci pomoże.

post-90080-14352493782758_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja teraz po wymianie filtra całyczas mam paliwo do połowy na poziomie

> weżyków, wczesniej czasami nie było prawie wogóle ale problemów

> zadnych nie miałem, a co do twojej usterki to zajrzyj pod tylną

> kanape może masz sitko w baku zasyfione i dlatego niechce

> ciągnąć.

Narazie przejechałem 400km i póki co nic się nie dzieje (odpukać) jak przejadę jeszcze 1000km to wtedy zdam prłna relacje.

A narazie przejrzałem cały przewód paliwowy (zero wycieków) ale wyciagnąlem tyn plastik ze zbiornika paliwa (na dole sitkio i tylko troche syfu, wiec pomyslałem że wyciagne sitko i wyczyszcze bo syf był od środka (zdjąłem zaczepy i patrze a w srodku tyle syfu że szok) tam była mała powieżchnia a syfu zmiaściłoby się spokojnie na małej łyżeczce. wiec wyczyściłem wymyłem, poskładałem, jeszcze poprowadziem inaczej odpowietrzenie z baku (te co jest pod tylką kanapą bo było całe zagięte (zero przepływu) więc go wyprostowałem i zabezpieczyłem aby się już nie zaginał i zapalam auto a tu ku mojemu zdziwnieniu filtr do połowy pełny od razu. Mam nadziję ze to była przyczyna moich niepowodzeń z paliwem.

Narazie dzieuje za oświecenie i wyczyszczenie tego filtra co jest w baku smile.gif Kolejna relacja za około 1000km smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.