wojtala Napisano 23 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2008 Mam takie pytanko. Wczoraj po wymianie amortyzatorow z tylu cos w lewym tylnym zawiasie zaczelo walic. Poskladane jest to tak samo jak prawy ale cos sie buntuje. Podczas montazu moja uwage przykul fakt, ze trzpien tego lewego amortyzatora sie kreci a prawego i starych amorkow sie nie kreci. Wiem, ze przody sie kreca, ale tylne sie nie krecily bo bez problemu dociagalem sruby bez trzymania. Czy na pewno nie powinien sie krecic? Jesli tak to czy to moze byc wina amorka i stukania. Amorki to BILSTEIN B4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtala Napisano 24 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2008 nikt nic nie wie ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chmielu Napisano 26 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2008 Oki problem rozwiązany - okazało się że w nowych amorkach (B4) trzeba było dać jedną plastikową podkładkę która producent dał w zestawie a której w starym amorkach nie było Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Suchy2604 Napisano 27 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2008 > Mam takie pytanko. Wczoraj po wymianie amortyzatorow z tylu cos w > lewym tylnym zawiasie zaczelo walic. Poskladane jest to tak samo > jak prawy ale cos sie buntuje. Podczas montazu moja uwage > przykul fakt, ze trzpien tego lewego amortyzatora sie kreci a > prawego i starych amorkow sie nie kreci. Wiem, ze przody sie > kreca, ale tylne sie nie krecily bo bez problemu dociagalem > sruby bez trzymania. Czy na pewno nie powinien sie krecic? Jesli > tak to czy to moze byc wina amorka i stukania. Amorki to > BILSTEIN B4 A powiedz mi czy dużo dało , że zmieniłeś amory z tyłu ? U mnie mają po ok.60% i strasznie buja mi tyłem. Czy po wymianie powinno to ustać, bo wydaje mi się, że 60% to jeszcze nie tragedia...W jakim stanie były Twoje przed wymianą? A możesz podać koszt ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MajkDe Napisano 27 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2008 > A powiedz mi czy dużo dało , że zmieniłeś amory z tyłu ? U mnie mają > po ok.60% i strasznie buja mi tyłem. Czy po wymianie powinno to > ustać, bo wydaje mi się, że 60% to jeszcze nie tragedia...W > jakim stanie były Twoje przed wymianą? A możesz podać koszt ?? Obadaj silentbloki tylnej belki, bo mogą powodować bujanie. PZDR Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Suchy2604 Napisano 28 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2008 > Obadaj silentbloki tylnej belki, bo mogą powodować bujanie. > PZDR Z tego co widzę to nie są rozwulkanizowane , ani też nie stukają...Zauważyłem też , że po przejechaniu np progu zwalniającego przód samochodu zakołysa się raz i ładnie wraca na swoje miejsce, natomiast tył zawsze minimum 2 razy! Czy jest możliwy błąd badania na stacji diagnostycznej? Badania robiłem 2 razy dla pewności, ale na tej samej stacji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MajkDe Napisano 28 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2008 > Z tego co widzę to nie są rozwulkanizowane , ani też nie > stukają...Zauważyłem też , że po przejechaniu np progu > zwalniającego przód samochodu zakołysa się raz i ładnie wraca na > swoje miejsce, natomiast tył zawsze minimum 2 razy! Czy jest > możliwy błąd badania na stacji diagnostycznej? Badania robiłem 2 > razy dla pewności, ale na tej samej stacji To dziwne. U mnie na 5 letnich amorkach (Bilstein B4) poprzeczne nierówności tłumi na jeden raz. Nawet jak próbuję rozbujać tył stając na haku to po odpuszczeniu jest tylko wachnięcie. Gorzej z nierównościami na łuku. Czasem tył "ucieknie", zwłaszcza przy większej prędkości. Ale to już "zaleta" belki skrętnej... A wracając do bujania to w innym Golfie (z 1Z) tył baaaardzo się buja, ale nie wiem jaki jest wynik na "trzęsiawkach". A który to rocznik? Do MR95 (chyba) z tyłu były montowane kiepskie (czytaj: za miękkie) sprężyny. PZDR Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Suchy2604 Napisano 29 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2008 > To dziwne. U mnie na 5 letnich amorkach (Bilstein B4) poprzeczne > nierówności tłumi na jeden raz. Nawet jak próbuję rozbujać tył > stając na haku to po odpuszczeniu jest tylko wachnięcie. > Gorzej z nierównościami na łuku. Czasem tył "ucieknie", zwłaszcza > przy większej prędkości. Ale to już "zaleta" belki skrętnej... > A wracając do bujania to w innym Golfie (z 1Z) tył baaaardzo się > buja, ale nie wiem jaki jest wynik na "trzęsiawkach". > A który to rocznik? Do MR95 (chyba) z tyłu były montowane kiepskie > (czytaj: za miękkie) sprężyny. > PZDR Właśnie u mnie wczoraj patrzyłem i są jakieś czerwone sprężyny zamontowane !! Czy to może być ich wina ? A rocznik Golfa to 94 - styczeń bodajże Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MajkDe Napisano 29 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2008 > Właśnie u mnie wczoraj patrzyłem i są jakieś czerwone sprężyny > zamontowane !! Czy to może być ich wina ? A rocznik Golfa to 94 > - styczeń bodajże Czerwone to raczej nieoryginalne. A rocznik 1994 w MKIII Variant na pewno miał kiepski tył. Najlepiej wstawić sprężyny od nowszego Varianta, ale nie wiem, czy pasują. PZDR Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Suchy2604 Napisano 30 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2008 > Czerwone to raczej nieoryginalne. A rocznik 1994 w MKIII Variant na > pewno miał kiepski tył. > Najlepiej wstawić sprężyny od nowszego Varianta, ale nie wiem, czy > pasują. > PZDR A czy gdybym wsadził taki zestawik http://moto.allegro.pl/item353298572_sportowe_zawieszenie_golf_iii_kombi_przod_i_t_yl.html Czy dało by to coś? Czy utwardziło by mi golfika troszkę ? Dotychczas jeździłem CC na amorkach gazowych i było dużo sztywniej a w Golfie strasznie denerwuje mnie to bujanie. Wiem, że charakterystyka zawieszeń w obu autach znacznie się różni, ale to bujanie nie jest normalne i muszę w tym jakoś walczyć... To co zrobić ?? Co proponujecie ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.