Skocz do zawartości

Skrzypiiii


blue_impuls

Rekomendowane odpowiedzi

> Pytanko do znawców tematu: ile kosztuje zmiana gum stabilizatora?

w 156? zależy gdzie. W wawie tyle co stabilizator hehe.gif troche zabawy z tym jest, bo to czynnosc nie przewidziana przez producenta, i te cholerne obejmy to trzeba nimalze rozcinac.

IMHO kup kompletny stabilizator w oryginale na allegro i nie kombinuj ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w 156?

Tak ok.gif

zależy gdzie. W wawie tyle co stabilizator troche zabawy z

> tym jest, bo to czynnosc nie przewidziana przez producenta, i te

> cholerne obejmy to trzeba nimalze rozcinac.

> IMHO kup kompletny stabilizator w oryginale na allegro i nie kombinuj

Lo matko tongue.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tyle że zamiast gum można wstawić poliuretany i spokój.

> Zresztą kolega Aragorn się w to bawił, może coś powie

a ja gumki wymieniłem bez wyjmowania drążka. Tylko odkręciłem łączniki. Ktoś wcześniej wymieniał i nie pospawał obejm. Dzieki temu wsadziłem gumy bez problemu na aucie. Co do poliuretanów też chętnie posłucham opini Aragorna bo zastanawiam się nad zmianą na nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc tak - miałem poli z Carharda i bardzi miło je wspominam, aczkolwiek miały kilka minusów, o których za chwilę. Zestaw kosztował mniej niż połowę ceny kompletnego drążka (z allegro, a nie z ASO), czyli kolokwialnie mówiąc - stówkę. Zabawy trochę było, zeby to wymienić. Jak każdy wie obie z tych gum trzymane są metalowymi obejmami, których producent nie przewidział do rozmontowania - to jest jedna całość i tyle. W związku z tym było sporo zabawy, żeby to porozkładać. A żeby porozkładać, to wygodniej wyjąć cały drążek. A żeby drążek wyjąć, to trzeba się troche narobic.

Co do samej jazdy - jest sztywniej. Duuuużo sztywniej. Czuć, że w zakręcie to się wszystko ładnie spina, a komfort na tym nie cierpi - przynajmniej ja nie odczułem. Z minusów - poliuretan w pewnych warunkach skrzypi. I to dość mocno - dzwiękowo nawet bardziej niż wywalone górne wahacze w 147/156.

Poliuretanowe mocowanie drążka stabilizatora negatywnie działa łączniki drążka, które dość szybko ulegają zużyciu. U mnie nowe łączniki (oryginalne) po bodajże 5 tys km wykazywały już wyraźne ślady zużycia.

Reasumując - do normalnej jazdy polecam jednak nowy, kompletny drążek. I tak po wymianie będzie spora różnica "in plus" bo wszystko się usztywni.

A jak ktoś chce naprawdę sobie poużywać, to poliuretan będzie idealny. Tylko nie same gumy drążka, tylko komplecik włącznie z wahaczami. Wtedy to naprawde ma sens ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dokładnie, wymieniałem już kilka razy i każdy był z nich zadowolony.

> Skrzypienia można uniknąć poprzez smarowanie podczas montażu

> smarem na bazie silikonu - odporny na wodę.

Smarowanie jest owszem, dobre, ale pod warunkiem niezbyt intensywnej eksploatacji. Smary silikonowe kiepsko sobie radzą z wyższymi temperaturami, i po naprawdę porządnym rozgrzaniu po prostu stamtąd wypływają zlosnik.gif

Jest pewien trik zlosnik.gif zamiast smarów silikonowych trzeba zastosować......syntetyczny smar do łańcuchów motocyklowych zlosnik.gif Nie wpływa negatywnie na gumę (bo łańcuchy mają gumowe oringi), jest wodoodporny i na dodatek - odporny na wysokie temperatury ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.