Skocz do zawartości

Mondeo MK2 (ew galaxy). Jakie silniki, na co uważać...


Chrisu

Rekomendowane odpowiedzi

Po ponad 6-miesięcznych poszukiwaniach kombi wybrałem Mondeo MK2. Niestety na MK3 braknie ociupinkę. Samochód 8-max 10 lat. Najchętniej wziąłbym jakiegoś GHIAka. Pozostają silniki.

Samochód rejestruję z ojcem więc OC będzie mniej ważne. Chciałbym aby silnik był:

oszczędny, mocny, niezniszczalny - ale to poczekam aż era zacznie auta robić wink.gif.

Realnie: silnik 2.0, benzyna do zagazowania. Samochód zakupiony w Niemczech - "moi ludzie" będą czekali na "okazje".

Jakie wersje silnika doradzicie? Może lepiej jakiś 2.5 litra wziąć? Chciałbym aby samochód przy 100-120 km/h palił koło max 10l.

I jeszcze jedno. Jeśli byłoby coś w dobrej cenie to zastanawiam się jeszcze nad Galaxy. Jaki tu silnik wybrać? Na co w obu przypadkach zwrócić szczególną uwagę?

Aha. Samochód na dojazdy do pracy (2-3km - moja luba) i dłuższe wyjazdy. Ja do pracy kulam się fiestą 1.3 (smok że aż strach wink.gif ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chciałbym aby samochód przy 100-120 km/h palił koło max 10l.

Przy takich predkosciach to zarowno 2.0 jak i 2.5 V6 spali ponizej 10. W zaleznosci od uzywania klimy i stylu jazdy 7-9 w obu przypadkach.

> Aha. Samochód na dojazdy do pracy (2-3km - moja luba) i dłuższe.

Na dojazdy do pracy Mondeo? smile.gif Mozna i tak... Jednak przy dojazdach 2-3 km silnik nie zdarzy sie jeszcze zagrzac, wiec na spalanie rzedu 15/100 mam nadzieje, ze jestes przygotowany.

Teraz odnosnie obu silnikow 270751858-jezyk.gif V-alka jest idealna na trase, super kultura pracy i wyprzedzanie to przyjemnosc. Na trasie spalanie takie samo jak w 2.0, w miescie bedzie te 2 litry wiecej. Te v-alki sa w miare duuuze i pod maska kiepsko z miejscem i glupia awaria alternatora (zdarza sie w tych modelach) konczy sie wizyta w dwoch warsztatach- najpierw mechanik musi opuscic silnik aby altka wyjac a potem jedziesz z tym do zakladu elektromechanicznego. Zmiana swiec tez udreka... Ale cos kosztem czegos grinser006.gif Koszty pozostalych elementow eksploatacyjnych auta sa podobne.

2.0 jest znacznie populerniejsza jednostka napedowa, jest latwiejsza i tansza w serwisowaniu. Na trasie rowniez jest mocy pod dostatkiem nawet przy predkosciach ponadautostradowych.

Jesli chodzi o gaz to w obu sytuacjach tylko i wylacznie sekwencja. (Chociaz znam goscia ktory ma zwykla instalke w 2.0 i juz drugi rok hula bez problemu...) Do V6 instalka bedzie kilkaset zlotych drozsza (2 cylindry wiecej niz w 2.0).

Wedlug mnie najrozsadniejszym wyborem jest 2.0. Jesli jednak stac Cie na utrzymanie, tankowanie i serwisowanie 2.5 V6 to zdecydowanie bierz i bedziesz bardzo zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na dojazdy do pracy Mondeo? Mozna i tak... Jednak przy dojazdach 2-3

> km silnik nie zdarzy sie jeszcze zagrzac, wiec na spalanie rzedu

> 15/100 mam nadzieje, ze jestes przygotowany.

Oczywiście że jestem wink.gif - ale lepiej dojeżdżać 2-3 km ze spalaniem 15-20l, niż 50 ze spalaniem 10 wink.gif

Aha. Widziałem 2.0 o mocy 130 KM i (chyba) nieco ponad 100. Oczywiście wolałbym 130KM (choć taka V6...), ale który lepiej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oczywiście że jestem - ale lepiej dojeżdżać 2-3 km ze spalaniem

> 15-20l, niż 50 ze spalaniem 10

> Aha. Widziałem 2.0 o mocy 130 KM i (chyba) nieco ponad 100.

> Oczywiście wolałbym 130KM (choć taka V6...), ale który lepiej?

W Mondeo MK2 wychodzily silniki:

1.6- 90KM

1.8- 115KM

2.0- 130KM i 136KM

2.5 V6- 170KM

oraz angryfire.gif ST 200 2.5 V6 o mocy 205KM angryfire.gif

i klekot z turbina 1.8- 90KM

Co do wyboru to jak pisalem wyzej... Albo 2.0 albo 2.5 V6...

Aha... Z daleka od automatow sie trzymaj no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1.8 benzyna mial tez moc 112KM (czarny dekiel)

Jakoś 1.8 mi nie podchodzi do tak dużego auta. W sumie jest ponad te 100 koni, ale jakoś dziwnie tak wink.gif

Automat - a pfe wink.gif to mi całkiem odbiera przyjemność z jazdy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakoś 1.8 mi nie podchodzi do tak dużego auta. W sumie jest ponad te

> 100 koni, ale jakoś dziwnie tak

> Automat - a pfe to mi całkiem odbiera przyjemność z jazdy...

no ja mam 115KM w liftback-u no i jakos to idzie ale uwazam ze to jest takie niezbedne minimum. najlepiej jest brac 2.0.

ps. wspolczuje tym co maja 1.6 w budzie kombi zeby.GIF

ps2. w silniki 1.8 i 2.0 spokojnie mozna ladowac LPG 2gen. jezdze ponad rok i zadnych problemow jeszcze nie mialem z nia. warunkiem jest posiadanie dobrych swiec i kabli WN - najlepiej motorcraft bo na tym fordy najlepiej pracuja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzę tylko to, co napisali już inni:

a. Optymalny silnik to 2.0 Zetec, frajdę daje 2.5 V6 170KM, ale trzeba umieć trafić, absolutne minimum to 1.8 Zetec, raczej należy się wystrzegać diesla 1.8 90KM

b. proponuję szukać wersji wyposażenia Ghia, bo tanio można dostać rozsądnie wyposażone autko

c. Uważać na: rdzę, bo naprawy blacharskie do tanich nie należą, na wycieki z silnika, bo czasami się można zdrowo naszukać, na kondycję silnika V6, bo to delikatne ustrojstwo i bardzo nie lubi przegrzania i potrafi cieknąć.

d. Zawieszenie nie jest problemem w naprawach, podobnie jak hamulce. Cieknący magiel to rzadkość, podobnie jak niesprawna elektryka.

e. Unikać aut powypadkowych i naprawianych "u Mietka" - to zresztą prawda bardzo ogólna.

Ogólnie polecam, bo autko jest bardzo dzielne, trwałe a do tego wygodne i dobrze wyposażone.

Mam w rodzinie dwa Mundki, swojego kupowałem będąc w pełni świadomym jego wad i zalet, głównie zalet.

Tak mnie natchnęło - nie chcesz może mojego Mundka? Spełniłbym wreszcie swoje marzenie moto. wink.gif

Nie nalegam, bo lubię i cenię ten samochód.

Pozdrawiam

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak 2.0 w benzynie to IMO minimum - mniejszy jakoś mi nie pasuje - źle bym się czuł wink.gif

GHIA - to też TO - słyszałem, że ma elektrycznie podgrzewaną przednią szybę - fajna sprawa zimą wink.gif

2.5l V6 - mniam - OC tylko 40 zł większe jak przy 2.0 (już sprawdziłem) spalanie też ocipinę - ale długa trasa w takim to przyjemność - chyba się skuszę wink.gif

Najlepiej jakby mi się trafił np z uszkodzonymi (TYLKO) drzwiami. Znajomy pracuje w Niemczech na szrocie więc przekładkę bym miał za grosze...

> Tak mnie natchnęło - nie chcesz może mojego Mundka?

Obawiam się że wyjdzie mnie dosyć dużo drożej jak "ściągnięcie" frown.gif. Ale dzięki za chęci wink.gif

A co powiecie o Galaxy? Pewnie min to też 2.0 a najlepiej 2.5? Jakie ma on spalanie w stosunku do kombi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A co powiecie o Galaxy? Pewnie min to też 2.0 a najlepiej 2.5? Jakie

> ma on spalanie w stosunku do kombi?

Na 2-3 km dojazdy lubej do pracy to chyba nie jest najlepszy pomysł. Ojciec ma 1.9 tdi galaxy, wcześniej mondeo mk1 2.0 benzyna. Oczywiście diesel spala sporo mniej, ale samochód jest jednak sporo cięższy i większy. W galaxy z uwagi na masę warto mieć diesla - wyższy niżej położony max moment, benzynę trzeba byłoby raczej kręcić. Faktycznie jednak mondeo jeździło się dynamiczniej.

Galaxy IMO fajniejszy jest jednak na trasę, lub kiedy potrzebujesz na prawdę pakowny samochód.

PS. Ja znalazłem złoty środek i mam c-maxa smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisałem - ja mam do pracy ponad 50 km - ona około 3. Do tego mondek byłby "na wyjazdy" - obecnie ciężko jest się spakować we fieście, a poldkiem jakoś tak z rodziną nie bardzo wink.gif.

Jeszcze jedno. O jakie przegrzanie, którego nie lubi V6 chodzi? O takie kiedy włącza się wentylator, czy jak wylatuje już płyn z chłodnicy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak jak pisałem - ja mam do pracy ponad 50 km - ona około 3. Do tego

> mondek byłby "na wyjazdy" - obecnie ciężko jest się spakować we

> fieście, a poldkiem jakoś tak z rodziną nie bardzo .

> Jeszcze jedno. O jakie przegrzanie, którego nie lubi V6 chodzi? O

> takie kiedy włącza się wentylator, czy jak wylatuje już płyn z

> chłodnicy?

silniki V6 byly standarodo wyposazane w pompy wody z plastikowymi lopatkamin ktore z czaem wyrabialy sie i os wirnika sie krecila a sam wirnik juz nie.

Wiec auto sie przegrzewalo no a ze naprawa nieoplacalna to trzebabylo nowy silnik.

POzatym nie wierz ze 2.5 spali tylko troszke wiecej niz 2.0.

Bedzie to widoczne zarowno w trasie a w miescie to juz dosc spory rozdzwiek bedzie.

Ale musze powiedziec ze mimo drozszych kosztow utrzymania v6 jest to auto rewelacyjne.

Tylko typowe usterki v6 to obracajace sie panewki i wlasnie przegrzanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Najlepiej jakby mi się trafił np z uszkodzonymi (TYLKO) drzwiami.

> Znajomy pracuje w Niemczech na szrocie więc przekładkę bym miał

> za grosze...

Jesli tak podchodzisz do sprawy, to upewnij się, w jakim staniej jest silnik/skrzynia/zawieszenie/szprzegło/elektryka - bo takich rzeczy kolega ze szrotu w Niemczech już Ci pewnie nie przełoży. Auta w wieku ok 10. lat należy kupowac pod względem stanu technicznego, chyba że nie przeszkadza Ci jeżdżenie pół-sprawnym samochodem z "lekkimi niedogodnieniami".

> Obawiam się że wyjdzie mnie dosyć dużo drożej jak "ściągnięcie" . Ale

> dzięki za chęci

No to się nie obawiaj, tylko pytaj o cenę. Oczywiście, o ile będziesz zdecydowany.

Ja się ze swoim samochodem nie pcham, bo mi się nie spieszy do sprzedaży. Gdybyś się zdecydował, to po prostu szybciej bym zrealizował swoje marzenie moto.

> A co powiecie o Galaxy? Pewnie min to też 2.0 a najlepiej 2.5? Jakie

> ma on spalanie w stosunku do kombi?

Krewniak VW, ma z niego silniki diesla.

Polecam silnik 2.3 16V od Forda - doskonale współpracuje z LPG i ma wystarczająco duzo mocy.

Pozdrawiam

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam kombiaka 1,8 zetec - GHIA - autko bardzo fajne, wygodne - jeśli szukasz - to tylko GHIA zlosnik.gif

Jeśli już mam marudzić:

- 1,8 - do spokojnej jazdy się nadaje - ale jak już jest zapakowane to okazuje się trochę za słabe - wolałbym coś mocniejszego frown.gif Do spokojnego przemieszczania się - wystarcza.

- brakuje mi elektrycznych szybek z tylca frown.gif i ogrzewanej przedniej szyby frown.giffrown.giffrown.gif

Co do spalania - mam LPG - sekwencja - nieoszczędnie śmigając - 12 litrów gazu (z klimą) spali

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Pociagne jeszcze watek wink.gif

Wlasnie jestem w Niemczech. Narazie rozgladam sie - nic na sile.

Tak sie zastanawiam w tej chwili nad galaxy, ew MK2 - czyli odwrotnie jak na poczatku wink.gif

No i mam pytania... Jaka jest max pojemnosc butli, ktora wejdzie do kola w obu tych autach?

Czy takim galaxy 2.0 albo 2.3 (w benzynie) przy predkosciach (na autostradzie) ok 130 km/h jestem w stanie zmiescic sie w 10 l/100 km?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.