Skocz do zawartości

No to ja też się grzecznie przywitam w gronie żabojadów


hiwo

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj popełniłem zakup, kierując się rozsądkiem (baa, nawet sercem) a nie rozumem i odebrałem z salonu Renault Scenic 1.5 dCi 105KM Alize palacz.gif

Na dzień dzisiejszy, po przejechaniu 328 km nie mam uwag tzw. negatywnych zlosnik.gif

Obadamy, jak to będzie hmm.gif

nie ukrywam, że samochód wizualnie bardzo mi się podobał i postanowiłem go zakupić, żeby uciec przed skarbówką zlosnik.gif

Nooo, fajne wozidełko i bardzo funkcjonalne waytogo.gif

Największe zdziwko mnie złapało, jak stwierdziłem, że to to zbiera się na szóstce grinser006.gif

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wczoraj popełniłem zakup, kierując się rozsądkiem (baa, nawet sercem)

> a nie rozumem i odebrałem z salonu Renault Scenic 1.5 dCi 105KM

> Alize

> Na dzień dzisiejszy, po przejechaniu 328 km nie mam uwag tzw.

> negatywnych

> Obadamy, jak to będzie

> nie ukrywam, że samochód wizualnie bardzo mi się podobał i

> postanowiłem go zakupić, żeby uciec przed skarbówką

> Nooo, fajne wozidełko i bardzo funkcjonalne

> Największe zdziwko mnie złapało, jak stwierdziłem, że to to zbiera

> się na szóstce

> Pozdro

Witka. No to wedle tego będziesz czesto śmigał po serwisach grinser006.gif

Gratki nowego autka i prosiem o fotexy 20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witka. No to wedle tego będziesz czesto śmigał po serwisach

spoko, jestem przyzwyczajony, miałem kiedyś Fiata zlosnik.gif

> Gratki nowego autka i prosiem o fotexy

eee taam, jest tego sporo w sieci

ciemny grafit w metaliku, poszukaj sobie na googelkach 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A jak cenowo - da się ponegocjować?

> Znajomy ostatnio kupował Picasso i wypasioną wersję z dieslem 1.6

> wytargał poniżej 60kzł.

dało się waytogo.gif

trochę musiałem ponarzekać na ciężką sytuację finansową rodziny grinser006.gif

z 72 500

zeszli do 62 000

i jeszcze "gratis" dołożyli dywaniki, alarm i podłokietnik wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dało się

> trochę musiałem ponarzekać na ciężką sytuację finansową rodziny

> z 72 500

> zeszli do 62 000

> i jeszcze "gratis" dołożyli dywaniki, alarm i podłokietnik

No to widzę, że super ceny porobiły u wielu dealerów ... szkoda, że tak nie było 2 lata temu no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no siemanko do dzis mnie gryzie dypelamat czy kupując picasso

> mogłem dołożyć 3 kpln i kupic scenika w nowej budzie z benzyną

Ja akurat nie upierałem się przy marce. Interesowało mnie autko nowe i w granicach do 65 tysi. Wybór ułatwiło mi kilka aspektów. Salon rzut beretem od domu, cena, wypas samochodu odpowiadajacy moim oczekiwaniom i fakt, że autko stało w salonie i nie trzeba było czekać.

Oczywiście niebagatelne znaczenie miał fakt, że znam rodzinę właściciela zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 328 km i nic nie padło?? Musisz mieć farta

no baaa, jestem w czepq urodzony skromny.gif

> Gratki i dużo kkm na liczniku bezawaryjnie

nie dziekuję, coby nie zapeszyć 20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wczoraj popełniłem zakup, kierując się rozsądkiem (baa, nawet sercem)

> a nie rozumem i odebrałem z salonu Renault Scenic 1.5 dCi 105KM

> Alize

> Na dzień dzisiejszy, po przejechaniu 328 km nie mam uwag tzw.

> negatywnych

> Obadamy, jak to będzie

> nie ukrywam, że samochód wizualnie bardzo mi się podobał i

> postanowiłem go zakupić, żeby uciec przed skarbówką

> Nooo, fajne wozidełko i bardzo funkcjonalne

> Największe zdziwko mnie złapało, jak stwierdziłem, że to to zbiera

> się na szóstce

> Pozdro

pogratulowac, ALE: ...

281250052-needpics.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> pogratulowac, ALE: ...

ale.........

mam służbówkę znacznie bardziej zbierającą się grinser006.gif

BTW

Qrna myślałem o Tobie. Byłem z czwartq na piątek w Magdalence, rzut beretem do Wa-wy.

całą noc się nudziłem. Niestety nie zachowałem Twojego nr fona i nie miałem z kim spędzić nocy w stolicy crazy.gif

Tak byś zorganizował siakieś panienki i byłoby git grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale.........

> mam służbówkę znacznie bardziej zbierającą się

> BTW

> Qrna myślałem o Tobie. Byłem z czwartq na piątek w Magdalence, rzut

> beretem do Wa-wy.

> całą noc się nudziłem. Niestety nie zachowałem Twojego nr fona i nie

> miałem z kim spędzić nocy w stolicy

> Tak byś zorganizował siakieś panienki i byłoby git

se zapisz na przyszlosc, chyba ze znowu zrobiles REWIZJE w nr GG zlosnik.gifzlosnik.gifzlosnik.gif a tam zostawiam NR 270751858-jezyk.gif

dawaj foty RENI hehe.gifok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> se zapisz na przyszlosc, chyba ze znowu zrobiles REWIZJE w nr GG

> a tam zostawiam NR

> dawaj foty RENI

se obadaj na goooooooooooooooooglach

ni ma róznicy 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, to ja się też przyznam. Czeka już na mnie w salonie nowa C5, odbieram lada dzień.

Oczywiście w trakcie zakupu wyłączył mi się rozsądek. Pojeździłem kilkoma autami tej klasy (Avensis - jakaś bezpciowa - nie znaczy, że to złe auto!, Accord - z klasą i super samochód, ale dla mojego pupska za twardo i trochę cena przekraczała budżet, Peugeot 407 - nieźle, tylko ta rozdziawiona gęba z przodu i "jakoś mi nie podszedł", Passat - fajny, ale twardo i musiałbym w nim spać, żeby od razu nie ukradli). Pewnie znalazłoby się kilka innych aut, ale...

Po pierwsze - stać mnie, po drugie, to już "któryś tam" mój Citroen i jakoś złych wspomnień nie mam, po trzecie - ładny jest zlosnik.gif no i niezły komfort ma i duży bagażnik (bo kombi), no i w ogóle jest duży, a ja jestem w wieku, w którym przyrodzenie robi się coraz mniejsze, więc trzeba nadrabiać zlosnik.gif. A poza tym pan handlowiec dał mi taki upust, że nie mogłem się oprzeć.

Trudno, będę testował na sobie wady "wieku dziecięcego" auta.

Teraz można się na mnie wyżywać za francuski badziew biglaugh.gif.

A owo auto to Citroen C5 Tourer Dynamique 1.8 w benzynie.

PS

Lanosiarzy nie żegnam, Lanos zostaje przy żonie - 7 lat i to koreańskie g..no nie chce się zepsuć!

PS 2

Czy jestem pierwszy z nową ce-piątką na forum czy "było"? zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Trudno, będę testował na sobie wady "wieku dziecięcego" auta.

> Teraz można się na mnie wyżywać za francuski badziew .

> A owo auto to Citroen C5 Tourer Dynamique 1.8 w benzynie.

Ale hydro już niet hmm.gif

p.s. znajomy ma na zbyciu C5 HDI z 2003 r. - super zadbane auto w śmiesznej cenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale hydro już niet

Nie ryzykowałem, auto ma "normalną" zawiechę.

> p.s. znajomy ma na zbyciu C5 HDI z 2003 r. - super zadbane auto w

> śmiesznej cenie

Wierzę, ale ja już raz kupiłem super zadbane auto i bardzo tego żałowałem. Ja jestem z tych, co to kupują nówki i wiążą się z nimi na lata. Szybki spadek wartości jest mi na rękę - mniej za ubezpieczenie zapłacę w kolejnych latach.

Zastanawiałem się na HDI, ale różnie o tych FAPach piszą, poza tym przy przebiegach, które planuję tą gablotą robić, to diesel zwracałby mi się 6 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie ryzykowałem, auto ma "normalną" zawiechę.

Współczesne hydro raczej dobrze się spisuje ok.gif

> Wierzę, ale ja już raz kupiłem super zadbane auto i bardzo tego

> żałowałem. Ja jestem z tych, co to kupują nówki i wiążą się z

> nimi na lata. Szybki spadek wartości jest mi na rękę - mniej za

> ubezpieczenie zapłacę w kolejnych latach.

Mam podobnie ok.gif

> Zastanawiałem się na HDI, ale różnie o tych FAPach piszą, poza tym

> przy przebiegach, które planuję tą gablotą robić, to diesel

> zwracałby mi się 6 lat.

Tak jak u mnie smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie ryzykowałem, auto ma "normalną" zawiechę.

Czyli właśnie "ryzykujesz" ... bo hydro w każdych statystykach jest dużo mniej awaryjne niż tradycyjne zawieszenie już od 20002 roku w C5 wink.gif

Niemniej gratuluję - bo nowe C5 to przepiękne i dopracowane auto ...

Niemniej szkoda samemu się "kastrować" z hydro jak już się tyle siana wykłada frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli właśnie "ryzykujesz" ... bo hydro w każdych statystykach jest

> dużo mniej awaryjne niż tradycyjne zawieszenie już od 20002 roku

> w C5

Może, nie wiem, nie znam się. Jestem po przejściach z Citroenem XM. I choćbyś naukowo udowodnił mi, że nowoczesne hydro montują w amerykańskich czołgach, bo jest "de best" grinser006.gif, to ja i tak w to nie wejdę, to ja mam traumę do końca życia. Amen!

> Niemniej gratuluję - bo nowe C5 to przepiękne i dopracowane auto ...

> Niemniej szkoda samemu się "kastrować" z hydro jak już się tyle siana

> wykłada

Mnie nie szkoda. Wiesz dlaczego grinser006.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.