kruszkog Napisano 30 Stycznia 2005 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2005 Witam, Od jakiegoś czasu coś mi stuka z prawej strony Myślałem że to wahacz ale jednak nie. Na 99% jestem pewny że to zoś przy amortyzatorze (kolumnie). Co to może być, ile kosztować i jak to wymienić ? Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
giecho Napisano 30 Stycznia 2005 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2005 > Witam, > Od jakiegoś czasu coś mi stuka z prawej strony Myślałem że to wahacz > ale jednak nie. Na 99% jestem pewny że to zoś przy amortyzatorze > (kolumnie). > Co to może być, ile kosztować i jak to wymienić ? > Pozdrawiam eh najprawdopodobniej to amortyzator, u mnie byla podobna sytuacja i byl amortyzator do wymiany ( mala ciekawostka - to bylo przy przebiegu 35 kKm , ciekawe czy to wina naszych dróg czy tez jakosci nieszczesnego amortyzatora, i malym paluszkiem bez oporu sie wciskał ) hmm a co do kosztów to nie chce skłamać - nie pamietam, a robocizna to było za free - we własnym zakresie (nie ma to jak wlasny zaopatrzony garaż i złota rączka - tatuś ) pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kruszkog Napisano 30 Stycznia 2005 Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2005 > eh najprawdopodobniej to amortyzator, u mnie byla podobna sytuacja i > byl amortyzator do wymiany ( mala ciekawostka - to bylo przy > przebiegu 35 kKm , ciekawe czy to wina naszych dróg czy tez > jakosci nieszczesnego amortyzatora, i malym paluszkiem bez oporu > sie wciskał ) > hmm a co do kosztów to nie chce skłamać - nie pamietam, a robocizna > to było za free - we własnym zakresie (nie ma to jak wlasny > zaopatrzony garaż i złota rączka - tatuś ) > pozdrawiam Raczej to nie amortyzator tylko cos z jego mocowaniem bo amortyzatory sa prawie nowe a 3 dni temu byłem na przeglądzie i miały 85%. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartol Napisano 30 Stycznia 2005 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2005 Najprawdopodobniej beda to lozyska amorow... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kondziu Napisano 30 Stycznia 2005 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2005 fabryczne u mnie nie stukaly po zalozeniu sachsow gazowych im zimniej tym bardziej je slychac niestety... poduszki amorow wraz z lozyskiem tez wymienialem (ok 130zl sztuka za febi) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kruszkog Napisano 30 Stycznia 2005 Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2005 > fabryczne u mnie nie stukaly > po zalozeniu sachsow gazowych im zimniej tym bardziej je slychac > niestety... > poduszki amorow wraz z lozyskiem tez wymienialem (ok 130zl sztuka za > febi) A nie ma problemów z samodzielną wymianą ? Czy nie trzeba ścisków na sprężyny ? A może lepiej podjechać z tym do fachowca ? Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kruszkog Napisano 30 Stycznia 2005 Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2005 Aha jeszcze zapomniałem spytać czy wymieniać lewą i prawą stronę czy tylko tą co stuka ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaurusek Napisano 30 Stycznia 2005 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2005 > Raczej to nie amortyzator tylko cos z jego mocowaniem bo amortyzatory > sa prawie nowe a 3 dni temu byłem na przeglądzie i miały 85%. > Pozdrawiam a sprawdzales lacznik drazka stabilizatora, czy jak mu tam ? U mnie czesto ten element musialem wymieniac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Luteczek Napisano 31 Stycznia 2005 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2005 > Witam, > Od jakiegoś czasu coś mi stuka z prawej strony Myślałem że to wahacz > ale jednak nie. Na 99% jestem pewny że to zoś przy amortyzatorze > (kolumnie). > Co to może być, ile kosztować i jak to wymienić ? > Pozdrawiam Moje Sachsy od nowosci troche postukuja... Piotr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kruszkog Napisano 31 Stycznia 2005 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2005 > a sprawdzales lacznik drazka stabilizatora, czy jak mu tam ? > U mnie czesto ten element musialem wymieniac Tam, przy wahaczu wszystko wygląda na sprawne Na 99% jest to mocowanie amortyzatora tylko nie wiem jak to sie fachowo nazywa, ile kosztuje czy brać się samemu za wymianę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Conrad Napisano 31 Stycznia 2005 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2005 > Moje Sachsy od nowosci troche postukuja... > Piotr No to chyba mam w końcu wytłumaczenie - odkąd zapodałem sachsy na tył dziwne stuki mi sie pojawiają przy nierównościach nawierzchni polskich dróg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
łuki Napisano 31 Stycznia 2005 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2005 > Tam, przy wahaczu wszystko wygląda na sprawne > Na 99% jest to mocowanie amortyzatora tylko nie wiem jak to sie > fachowo nazywa, ile kosztuje czy brać się samemu za wymianę nazywa się to poduszka lub jak kto woli łożysko macpersona. wymiana nie jest trudna jednak bez ściągaczy do sprężyn się nie obejdzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kruszkog Napisano 31 Stycznia 2005 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2005 > nazywa się to poduszka lub jak kto woli łożysko macpersona. wymiana > nie jest trudna jednak bez ściągaczy do sprężyn się nie > obejdzie. Czyli trzeba kupić tylko tą jedną rzecz, czy może jeszcze coś np. nowe nakrętki itp. No i ile to może kosztować ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
łuki Napisano 31 Stycznia 2005 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2005 nie kojaże dokładnie ale ok 100zł za sztukę. nakrętek żadnych nie trzeba kupować - od rzazu sprawdź przed robotą odboje bo przy okazji można wymienić jak są porozcinane... wykrecisz tylko kolumne z autka (2 śruby na dole przy piaście + 3 nakrętki na kielichu), potem luzujesz ale tylko luzujesz a nie odkręcasz nakrętkę amortyzatora - ta duża pod kopułką, zakładasz ściągacze i jakściśniesz sprężynkę to odkręcasz tą nakrętkę całkiem, zdejmujesz poduszkę i zakładasz nową. miłej pracy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kruszkog Napisano 31 Stycznia 2005 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2005 > nie kojaże dokładnie ale ok 100zł za sztukę. nakrętek żadnych nie > trzeba kupować - od rzazu sprawdź przed robotą odboje bo przy > okazji można wymienić jak są porozcinane... > wykrecisz tylko kolumne z autka (2 śruby na dole przy piaście + 3 > nakrętki na kielichu), potem luzujesz ale tylko luzujesz a nie > odkręcasz nakrętkę amortyzatora - ta duża pod kopułką, zakładasz > ściągacze i jakściśniesz sprężynkę to odkręcasz tą nakrętkę > całkiem, zdejmujesz poduszkę i zakładasz nową. > miłej pracy. Ok dzięki za info A że tak jeszcze spytam. Wymieniać lewą i prawą stronę czy tylko tą która stuka ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kondziu Napisano 1 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2005 musisz miec zaciski do sprezyn. poduszki kupuj tylko komplene (wraz z lozyskiem) BTW moje bilsteiny na tyle sa cichutkie- widac sachs tak ma Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
łuki Napisano 1 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2005 > Ok dzięki za info > A że tak jeszcze spytam. Wymieniać lewą i prawą stronę czy tylko tą > która stuka ? ja bym obie zrobił i potem na zbierzność pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kruszkog Napisano 1 Lutego 2005 Autor Udostępnij Napisano 1 Lutego 2005 > ja bym obie zrobił i potem na zbierzność > pozdrawiam Po wymianie tego na zbieżność muszę jechać ?????? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
łuki Napisano 1 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2005 > Po wymianie tego na zbieżność muszę jechać ?????? no ja zawsze robie jak ruszam zawieche ale tu są zdania podzielone... zrób jak uważasz... pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kruszkog Napisano 1 Lutego 2005 Autor Udostępnij Napisano 1 Lutego 2005 > no ja zawsze robie jak ruszam zawieche ale tu są zdania podzielone... > zrób jak uważasz... > pozdrawiam Ok Dzięki za rady Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.