grundi Napisano 5 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2008 wiem wiem wiem... pewnie większośc z was powie, że "szukajka nie boli" ale mnie nie lubi i dla tego zadaję pytanie tutaj dzisiaj rano jadąc do pracy poczułem zapach spalin w kabinie... czym to może być spowodowane? i czym to ewentualnie grozi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_krzyzak_ Napisano 5 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2008 > dzisiaj rano jadąc do pracy poczułem zapach spalin w kabinie... > czym to może być spowodowane? > i czym to ewentualnie grozi Pewno dziurę masz w wydechu dzieś pod samochodem i zasysa do środka. A czym grozi... bólem głowy, zatruciem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 5 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2008 a jestes pewien ze to zapach twoich spalin a nie zapach spalin innego auta co jechalo przed toba i wciagneło do srodka?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Master007 Napisano 5 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2008 > wiem wiem wiem... pewnie większośc z was powie, że "szukajka nie > boli" > ale mnie nie lubi > i dla tego zadaję pytanie tutaj > dzisiaj rano jadąc do pracy poczułem zapach spalin w kabinie... > czym to może być spowodowane? > i czym to ewentualnie grozi obbadaj kolektor wydechowy czy nie jest nigdzie pekniety. Jest on zeliwny i jak sie nagrzeje podczas jazdy i poleci na niego woda np. z kaluzy to moze pęknąć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grundi Napisano 5 Listopada 2008 Autor Udostępnij Napisano 5 Listopada 2008 > a jestes pewien ze to zapach twoich spalin a nie zapach spalin innego > auta co jechalo przed toba i wciagneło do srodka?? tego akurat jestem pewny... jako jedyne stałem na parkingu.. a przedemną na pewno nie było innego samochodu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grundi Napisano 5 Listopada 2008 Autor Udostępnij Napisano 5 Listopada 2008 > obbadaj kolektor wydechowy czy nie jest nigdzie pekniety. Jest on > zeliwny i jak sie nagrzeje podczas jazdy i poleci na niego woda > np. z kaluzy to moze pęknąć oj.. to mnie teraz kolega zmartwił... co prawda wczoraj jakichs wielkich kałuż nie było ... ale.. wjechałem w jedna taką niemałą z dośc duża prędkością... da się to jakoś w razie czego naprawić? czy szukac od razu nowego kolektora wydechowego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 5 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2008 posprawdzaj / obwąchaj / cały wydech i wtedy jak bedzie cos nie tak zastanawiaj sie nad ewentualna naprawa/zakupem a nie juz najczarniejsze scenariusze... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grundi Napisano 5 Listopada 2008 Autor Udostępnij Napisano 5 Listopada 2008 > posprawdzaj / obwąchaj / cały wydech i wtedy jak bedzie cos nie tak > zastanawiaj sie nad ewentualna naprawa/zakupem a nie juz > najczarniejsze scenariusze... no do tego to mi kanał będzie potrzebny a ja dysponuję tylko najazdami no ale coś się wymyśli... pobawię się dzisija w pieska i będe wąchał i wąchał i znając moje szczęscie pojadę po drugi kolektor Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Esol Napisano 5 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2008 Raz poczułeś? Daruj sobie szukanie. Wystarczy że auto zimne było i na ssaniu bardziej przepalało. Wiater halny zawiał deczko od tyłu i wepchnął ci smrodek pod auto. Jak będzie śmierdziało przez tydzień to zacznij szukać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grundi Napisano 5 Listopada 2008 Autor Udostępnij Napisano 5 Listopada 2008 > Raz poczułeś? narazie raz poczułem i później całą droge do pracy śmierdziało Daruj sobie szukanie. Wystarczy że auto zimne było i na > ssaniu bardziej przepalało. Wiater halny zawiał deczko od tyłu i > wepchnął ci smrodek pod auto. u mnie dzisiaj wiatru nie było > Jak będzie śmierdziało przez tydzień to zacznij szukać a jak nie przeżyję tego tygodnia? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Esol Napisano 5 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2008 No to na logikę coś z przodu szlag trafił i wiatrak zasysa z komory silnika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grundi Napisano 5 Listopada 2008 Autor Udostępnij Napisano 5 Listopada 2008 > No to na logikę coś z przodu szlag trafił i wiatrak zasysa z komory > silnika no to się znalazł mądraliński no ... moja logika ogarnęła to że coś szlag trafił.... tylko co i gdzie tego szukać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Esol Napisano 5 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2008 Ano Jaki problem taki mądraliński. Jedna rura - 2 lub 3 miejsca połączeń...gdzie tu problem? No w sumie jak kto brzucho ma za duże to pod auto nie wlezie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grundi Napisano 5 Listopada 2008 Autor Udostępnij Napisano 5 Listopada 2008 > Jedna rura - 2 lub 3 miejsca połączeń...gdzie tu problem? w sumie żaden... ale dopiero teraz wiem gdzie szukac smrodku > No w sumie jak kto brzucho ma za duże to pod auto nie wlezie skąd wiedziałes?? a spróbuj to komu powiedzieć ;D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Esol Napisano 5 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2008 Nie bój nic nikomu nie wygadam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szumigt Napisano 8 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 8 Listopada 2008 O właśnie miałem zakładać osobny wątek w tej sprawie, to grzecznie się pod niego podłącze. Wywód będzie nieco długi ale mam nadzieję że z niego coś wyniknie. U mnie rozwiązaniem problemu zapachu spalin w kabinie okazał się ... niedokręcony korek wlewu oleju. Widocznie jak dolewałem oleju to nie dokręciłem. Pewnego razu otwieram maskę bo też mi cosik śmierdziało i patrzę korek był tylko na jednym mocowaniu dokręcony a drugie wystawało ponad obudowę gwintu. Korek zakręciłem i zapach zniknął ale to jednak zaczęło mnie zastanawiać. Dlaczgo przy odkręconym korku czuć wyraźnie spaliny wewnątrz auta. Wiem odp jest prosta ale dlatego że ją znam to mnie martwi. Otóż zapewne nade głowicą w jakiś sposób dostają się spaliny te wydostając się przez korek oleju są zasysane do środka auta przez wiatrak dmuchawy... Skąd jednak te spaliny?? Uszczelniacze zaworów, uszczelkę pod głowicą robiłem jakieś pół roku temu więc chyba nie to jest winne... Prośba do użytkowników C1xNZ: może ktoś z was zrobić mały teścik. Odpalcie auto odkręćcie korek oleju i ułużcie go na wlewie oleju. Może ktoś z Was opisać czy ten korek u niego podskakuje czy leży spokojnie?? Z góry dzięki za odp... Pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grundi Napisano 8 Listopada 2008 Autor Udostępnij Napisano 8 Listopada 2008 wielkie dzięki kolego za radę.. aż wstyd się przyznać... ale u mnie było dokładnie to samo.. a co do skaczącego korka.. to u mnie lekko podskakuje ale nie spada z wlewu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szumigt Napisano 8 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 8 Listopada 2008 Nie ma za co ... w końcu to ludzka rzecz. A tak na serio u mnie może nie spada ale mocno podskakuje. Po za tym nie dziwi Cię zapach spalin stamtąd ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grundi Napisano 8 Listopada 2008 Autor Udostępnij Napisano 8 Listopada 2008 odpowiadając na Twoje pytanie... Jestem totalnym laikiem i dopiero zaczynam przygodę z technika w astrze . Ale rozumiem że powinien mnie niepokoić zapach spalin z tej części silnika ? Z tego co wyczytałem to mam już jeden objaw UPG czyli na zimymym silniku odgłos przejdzajacej się wody. A teraz z Twojej wypowiedzi wynika że zapach spalin to kolejny objaw. To mnie akurat nie pociesza. Ktoś może mi podać orientacyjny koszt takiej wymiany? Bez robocizny :-( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szumigt Napisano 8 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 8 Listopada 2008 No ja jak pisałem robiłem UPG więc co już by się rozpadła ?? Chyba że mechanior spaprał robotę ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Esol Napisano 8 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 8 Listopada 2008 KosztUPG Tam masz podział na materiał i robociznę Pewni jesteście że to zapach i przedmuch spalin? W końcu tam pracuje olej i też wydziela opary od gorąca. Ja bym się raczej tym zbytnio nie przejmował i kontrolnie sprawdził przewód odmy czy drożny - takie kolanko między 2-3 cylindrem za silnikiem a przed wtryskiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Orochimaru Napisano 8 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 8 Listopada 2008 Nie martw się zapachem spalin z wlewu oleju. To jest normalne. Część spalin zawsze przedostaje się przez pierścienie. Do tego dochodzą opary rozgrzanego oleju. Co do skaczącego korka oleju to też bez paniki. Jeśli podskakuje, ale nie jest od razu wystrzeliwany, to nie należy się tym przejmować. Martwić się można dopiero jak z wlewu oleju lecą spaliny w większych ilościach i widać, że są pod większym ciśnieniem niż normalnie. Ale i wtedy nie należy się tym bardzo sugerować, tylko podjechać do jakiegoś mecha i zrobić pomiar kompresji i próbę olejową. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.