waho Napisano 11 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 Witajcie Robię przymiarkę do regeneracji reduktora, nie chcę płacić setek złotych za nowy, a jedynie wymienić membranki i tu się pojawia problem, jaki zestaw membran będzie pasował? Wiem tyle że model reduktora wg jakiegoś tam kawałka świstka to RID. GPL EL MIN/SEP a producentem jest LOVTEC. Nie wiem czy to jest pneumatyk czy elektronik. Dla pomocy dodam że Układ elektroniczny to STAG 2-L, Przełącznik/Centralka STAG-2W a zawór gazowy to LOVATO - tyle napisane na świadectwie homologacji. Dziękuję za odpowiedzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jpy Napisano 11 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 > Witajcie > Robię przymiarkę do regeneracji reduktora, nie chcę płacić setek > złotych za nowy, a jedynie wymienić membranki i tu się pojawia > problem, jaki zestaw membran będzie pasował? > Wiem tyle że model reduktora wg jakiegoś tam kawałka świstka to RID. > GPL EL MIN/SEP a producentem jest LOVTEC. Nie wiem czy to jest > pneumatyk czy elektronik. Dla pomocy dodam że Układ > elektroniczny to STAG 2-L, Przełącznik/Centralka STAG-2W a zawór > gazowy to LOVATO - tyle napisane na świadectwie homologacji. > Dziękuję za odpowiedzi. o ile dobrze pamiętam lovtec to podróba lovato. popatrz na allegro albo jedź w swoim mieście do sklepu który sprzedaje materiały montażowe dla monterów lpg albo do gazownika też Ci sprzeda membrany. ale zamiast kupować membrany za 80zł lepiej kupić cały nowy parownik za 200zł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waho Napisano 11 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 >lepiej kupić cały nowy parownik za 200zł W sumie może i masz rację, tylko dlaczego zawsze nikomu się nie chce bawić w regenerację i wciskają nowy ? Czy jak kupię jakikolwiek parownik podobny do mojego to będzie dawał się na wymianę? Dzięki Mały Edit Wiem już co to za reduktor (sterowany elektronicznie) Teraz kilka pytań odnośnie regulacji tego wynalazku: - na dole domyślam się śruba do spuszczania syfu - przy wtyczce elektrozaworu regulacja jałowego? - a gdzie pokrętło od ilości dostarczanego gazu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Plastelinek Napisano 11 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 > W sumie może i masz rację, tylko dlaczego zawsze nikomu się nie chce bawić w regenerację i wciskają nowy ? Bo mniej roboty i brak ew. kłopotów. Kłopotów nie będzie; sam parę tygodni temu wymieniłem wszystkie membranki + uszczelki i gumki. Efekt: roboty ~2 godzin (bez pośpiechu i dokładnie), mniejsze spalanie (palił 12...13l/100km, teraz zszedł do 10.2l/100km), lepiej się zbiera i ogólnie odmłodzony. Jak masz pojęcie o mechanice, to reduktor jest prosty jak budowa cepa. Zakasaj rękawy i sam sobie wymień: satysfakcja gwarantowana! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ajni Napisano 11 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 > Wiem już co to za reduktor (sterowany elektronicznie) > Teraz kilka pytań odnośnie regulacji tego wynalazku: > - na dole domyślam się śruba do spuszczania syfu > - przy wtyczce elektrozaworu regulacja jałowego? > - a gdzie pokrętło od ilości dostarczanego gazu? Na wężu między reduktorem a mikserem, ono nie jest na reduktorze, No chyba że nie chodzi ci o register. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waho Napisano 11 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 >..(palił 12...13l/100km, teraz zszedł do 10.2l/100km), Mnie by satysfakcjonowało 12l teraz na mieście mam 17l xD na trasie o dziwo ~10l/100 > ...lepiej się zbiera i ogólnie odmłodzony. Nie mam problemów z przyspieszeniem, strzałów w kolektor też nie ma, tylko czasem pośmiarduje gazem tak niefajnie w kabinie. Parownik podejrzewam nie był zmieniany od 3 lat(czyli od momentu zainstalowania LPG), przejechane ma na bank 20kkm (tyle rzekomo wyjeździł 2-gi właściciel) jednak przebieg z licznika obecnie jest mniejszy niż na papierze z gazu - że też się komuś jeszcze chce kręcić liczniki. >Jak masz pojęcie o mechanice... Tech samochodowe skończone, dawno temu to było, brak styczności z samochodami i teoria wyparowała, lecz od kiedy kupiłem sobie autko to sobie kręcę - grunt to spokój i odpowiedni zestaw narzędzi >satysfakcja gwarantowana! To jest oczywiste A jeszcze przyznam się coś... googlowałem trochę i - srubka na dole jest do spuszczania parafiny i innych syfów - ta przy elektrozaworze służy do regulacji ciśnienia wyjściowego, inaczej napięcia sprężynki końcowego stopnia rozprężania gazu (ma to wpływ na wolne obroty, ale nie tylko) - mosiężna srubka na górze jest od regulacji wolnych obrotów, daje się taką dawkę gazu aby podtrzymać wolne obroty. Musi być ona chociaż trochę odkręcona co by silnik pracował bez "gazowania". Jutro jeszcze podregulujue po swojemu bo uważam że w przedziale 1500-2500 obr/min(tryb miejski) ma za bogatą mieszankę, a jeśli nie pomoże to będziemy przeprowadzać reanimację. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.