Skocz do zawartości

rajd warszawski- kilka fotek


Iwin

Rekomendowane odpowiedzi

Dokładnie dotarłem do mety. W sobote urwał sie lewarek zmiany biegów. na poczatku dało sie z tym jechać ale w parku serwisowym po 4 OSach daliśmy sobie spokój. Wieczorem po nową cześć do warszawy i w nocy leźeznie pod samochodem. Raz sie tylko zakopałem bo na zakrecie lezał taki kamien ze głowa mała. zwolniłem i dupa za wolno było zeby wyjechac.

W niedzielę o niebo lepiej trasy wygladały bo juz przeschło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.