clio II 1998 - spryskiwacz tylniej szyby

[tigger]

Witam,

W moim niedawno zakupionym clio, wersja chyba RN nie działa spryskiwacz tylnej szyby. Czy w każdej wersji powinien być spryskiwacz, skoro jest wycieraczka?

Jeśli tak to jaka może być przyczyna?

Czy tylna szyba ma osobny zbiornik płynu (gdzie ?), osobną pompkę (gdzie ?), osobny bezpiecznik? Ewentualnie jaka może być inna przyczyna?

Pozdrawiam,

[rwIcIk]

> Czy tylna szyba ma osobny zbiornik płynu (gdzie ?), osobną pompkę

> (gdzie ?), osobny bezpiecznik? Ewentualnie jaka może być inna

> przyczyna?

> Pozdrawiam,

Poszukaj postów - w ciągu ostatnich miesięcy buyło sporo o tym.

Problem zapewne tkwi w zaworkach przy pompce - zbiornik na podszybiu.

na początek zdejmij osłonę nad tylną szybą - sprawdź wężyk i dyszę czy nie zapchana.

[tigger]

> Poszukaj postów - w ciągu ostatnich miesięcy buyło sporo o tym.

szukajka nie znalazłem, dojechałem "ręcznie" do czerwca i nic nie znalazłem :-( Miałeś na myśli kącik francowatych czy ogólnie?

> Problem zapewne tkwi w zaworkach przy pompce - zbiornik na podszybiu.

Jak się tam dostać? Z tego co widzę to będzie słabo.

W każdym razie doszedłem do czego innego: jak włączam spryskiwacz szyby tylnej to zaczynają "psikać" przednie ale wycieraczki (przednie) się nie włączają. Wygląda na to, że jakieś połączenie - elektryczne? przewodów z płynem? Czy ktoś spotkał się z czymś takim, ewentualnie ma pomysł co to może być.

Przy okazji dobrałem się do przednich spryskiwaczy bo coś słabo działają. Też nie mogę z nimi do ładu dojść - trochę te przeczyściłem, przedmuchałem, ale zawsze w jedynym spryskiwaczu jeden strumień daje mocniej, drugi słabiej, ale np. po przeczyszczeniu siła mocy strumieni się zamieniła. Dziwy....

[rwIcIk]

> szukajka nie znalazłem, dojechałem "ręcznie" do czerwca i nic nie

> znalazłem :-( Miałeś na myśli kącik francowatych czy ogólnie?

dziwne

http://autokacik.pl/showthreaded.php?Cat=0&Number=280697394&an=&page=0&vc=1

> W każdym razie doszedłem do czego innego: jak włączam spryskiwacz

> szyby tylnej to zaczynają "psikać" przednie ale wycieraczki

> (przednie) się nie włączają. Wygląda na to, że jakieś połączenie

> - elektryczne? przewodów z płynem? Czy ktoś spotkał się z czymś

> takim, ewentualnie ma pomysł co to może być.

> Przy okazji dobrałem się do przednich spryskiwaczy bo coś słabo

> działają. Też nie mogę z nimi do ładu dojść - trochę te

> przeczyściłem, przedmuchałem, ale zawsze w jedynym spryskiwaczu

> jeden strumień daje mocniej, drugi słabiej, ale np. po

> przeczyszczeniu siła mocy strumieni się zamieniła. Dziwy....

Dzysze najlepiej wymienić na nowe

A w pompce po prostu blokuje się zaworek dwustronnny.

Wymiana pompki to niewielki koszt, a można spróbować przeczyścić.

Dostęp pewnie jak w Clio II phase 2 - na podszybiu - trzeba zdemontowac ramię wycieraczki (siedzi ciasno na wieloklinie) i potem wyciągnąć spod plastików podszybia pompkę

[tigger]

> http://autokacik.pl/showthreaded.php?Cat=0&Number=280697394&an=&page=0&vc=1

ten wątek jest z czerwca więc się zgadza

> Dzysze najlepiej wymienić na nowe

> A w pompce po prostu blokuje się zaworek dwustronnny.

> Wymiana pompki to niewielki koszt, a można spróbować przeczyścić.

Chciałbym napisać że zrobione, ale z powodu mrozów i braku garażu temat poczeka.... do wiosny ?

Nie mniej jednak z góry dziekuję, jak zrobię to się pochwalę osobno, może jakieś foty zrobię....

[alastair]

o ile dobrze pamietam to w moim clio2ph1 tez nie dzialal spryskiwacz i sprawa rozbila sie o wezyki. Bylo 1 pekniecie (przy pompce czy jakos tak, w kazdym razie w okolicach podszybia z przodu) i 1 zagniecenie gdzies wewnatrz klapy. Tak wiec naprawa nie pociagnela kosztow, tylko czas.

[tigger]

Odgrzewam stary temat - dopiero teraz wróciłem do tematu.

Udało mi się dostać do pompki i ją wyjąć. Pierwsza zagwozdka skąd pompka wie w którą dziurę dmuchać skoro są tylko 2 kabelki - ale to szybko rozpracowałem ;-)

Po zdjęciu zaworka okazało się, że to on szfankuje - bez niego ładnie "dmucha" raz w jedną raz w drugą dziurkę. Ponieważ nie wiedziałem co z tym zaworkiem począć to go po prostu przedmuchałem. Pomogło... częsciowo. Przed złożeniem działało poprawnie, po zamontowaniu wszytskiego po spryskaniu tyłu psikało też na przód (ostatecznie do przyjęcia), ale po dojechaniu do domu znowu przestało psikać na tył.

Pytanie: czy ten zaworek można jakoś dalej rozebrać/przczyścić?

Czy ten zaworek jest w ogóle potrzebny? - Bez niego też "sika" z dobrych dziurek - nie można przewodów podłączyć bezpośrednio do wyjść z pompki?

T.