Skocz do zawartości

alastair

użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 971
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez alastair

  1. bylem w serwisie. Dzien się trafił mało korzystny bo mokro. Serwisant nic nie słyszał, zreszta jazda była za krótka by coś stwierdzić bo nie na każdej nawierzchni sprawa jest ewidentna Inaczej mówiąc ścieżka gwarancyjna nie zadziałała
  2. i w terminologii samochodowej to sie chyba nazywa hybryda szeregowa Ampera/Volt moim zdaniem wyprzedzily epoke, dlatego przepadly
  3. Witajcie, zauwazyłem następujące zjawisko w Golfie 7 którego jestem użyszkodnikiem. Podczas spokojnej wolnej jazdy rzedu 60-70kmh pojawia się - bo nie jest zawsze - szum z okolic drzwi kierowcy. Chciałbym się go pozbyć i zastanawiam sie jak podejsc do sprawy. Zjawisko wyglada nastepujaco - jadę na tempomacie np. 60kmh rowną drogą. Losowo robi się ciszej albo glosniej. Mam wrazenie ze jest to zalezne od wiatru, jak trafi w szczelinę między błotnikiem a drzwiami. Nie jest to jakies strasznie glosne ale dla mnie wystarczajaco by bylo drazniące. Auto od poczatku w firmie, nie mialo przygod. Spasowane wydaje sie byc dobrze, uszczelki ok. Jaka szansa ze ASO cos zrobi sensownego jesli zglosze na gwarancje?
  4. glos na Mitsubishi Colt 6gen (CZ czy jakos tak) albo jego blizniak Smart ForFour silnik 1.3/95KM benz całkiem żwawy
  5. uzywalem kiedys 476s ale ostatnio sprobowalem Sonax Polymer NetShield. Troche musialem sie nameczyc z przygotowaniem auta i aplikacja - chyba podobnie jak przy wosku - ale finalnie uwazam ze warto bylo. Auto moze i troche dluzej wyglada ładnie co jest zaletą ale najbardziej podoba mi się to że łatwiej/skuteczniej się je myje. Do wosku chyba nie chce mi sie wracac
  6. wszystko mozna obsmiac i/lub sprowadzic do absurdu, kolegi wybor jak dla mnie auta sprzed kilku lat nie wydaja sie byc gorsze. Albo sa wrecz lepsze. Np. wsiadlem ostatnio do nowki sztuki Partnera. Plastik okrutny, lusterko wsteczne ktore przy kazdym uruchomieniu pyta sie czy sie zgadzam. Oczywiscie wyrastajacy z deski "tablet". Wersja z dodatkowym wygluszeniem, ktora trzeba bylo od razu wygluszyc by dalo sie jezdzic. Dziekuje postoje.
  7. taki temat jest troche straszny troche smieszny, i chyba tez pokazujacy ze zmierzamy w dziwnym kierunku czego wiele osob nie zauwaza, a moze im on nie przeszkadza. Na razie. Auta od pewnego czasu mocno podrozały. Terminy realizacji sie wydłużyły. Auta staly sie jednoczesnie czesto gorzej wyposazone, bardziej plastikowe i slabiej jezdzace (ekologia - serio?). Sprzedawcy niczego nie gwarantuja ani ceny ani terminu a klienci jak widac ciagle wciskaja im pieniadze. Dla mnie to absurdalne.
  8. ok, niech to ktos przetestuje i da znac czy w 1.5TSI dziala jesli ktos moze polecic sensowna oferte na remap, najlepiej w okolicach Łodzito tez chetnie
  9. nie wiem czy ja to dobrze rozumiem. Sterownik silnika reaguje z opoznieniem na sygnaly z pedalu gazu. W jaki sposob pedal box - jak rozumiem urzadzenie wpiete miedzy pedal gazu a sterownik - moze poprawic sytuacje? Przeciez dalej bedzie opoznienie ktore siedzi w sterowniku
  10. zaczynaja tworzyc swoja tozsamosc. Czemu nie, przynajmniej jako koncept
  11. calkowicie mi to nie przeszkadza. Każdy ma swoje doswiadczenia i punkt widzenia
  12. porażka. Zawsze cenilem Mitsubishi za to że to są przestarzale proste nieprzekombinowane samochody ktore po prostu jeżdzą i się nie psują a ich wnętrza mi odpowiadały (ASX sprzed roku - wsiadlem i jakbym byl w domu ). Jednoczesnie nie lubilem Renault za przekombinowanie ktore nie prowadzi do niczego dobrego a estetyka mnie odrzucała.
  13. tak, kupujemy i bedziemy kupowac. Jakos slabo widze te chmare elektrykow pod blokami - w ktorych spora czesc spoleczenstwa mieszka - i las przedłużaczy do ich ładowania poza tym ja lubie gdy samochod warczy
  14. alastair

    przepustnica

    a co mowi serwisowka? moze sa podane napiecia w skrajnych polozeniach? jesli tak to sprawdzi i ew wyreguluj jesli jest to w tej konstrukcji mozliwe i powinno dzialac
  15. zwykle bazuje na informacjach z zaufanego warsztatu zajmujacego sie dana marką
  16. to ze producent auta X mowi ze rozrzad jest przewidziany na iles tys km i iles lat to tylko szacunki/obietnice. Gdy przychodzi do awarii wazne czy jest gwarancja czy nie. Mielismy w firmie przypadek padu rozrzadu 2 dni po zakonczeniu gwarancji. Producent/dealer/importer najpierw kazal sie wypchac, po dluzszej batalii zaoferowali partycypowanie w kosztach ale koszty tej partycypacji byly takie ze taniej bylo dac do innego warsztatu zajmujacego sie ta marką i zrobic calosc za swoje nie angażując łaskawości dealera/importera/producenta
  17. to zrobilem chyba na drugi dzien po otrzymaniu tego wynalazku w uzytkowanie. Nie, to nie jest droga by cos uzyskac. Jedynym sensownym rozwiazaniem wydaje sie byc remap. Nawet taki bez podnoszenia momentu i mocy, jedynie usuwajacy zmulacze. Po roku uzyszkodowania jedyne czego sie nauczylem to nie walczyc z materia i uzywac pojazdu do tego do czego sie nadaje - leniwego turlania. Okazuje sie ze np. jazda licznikowe 120 na tempomacie daje zuzycie paliwa rzedu 4.7/100, rzecz interesujaca w dobie szalonych cen paliw. Tak, zdarza mi sie oszczedzac paliwo jezdzac sluzbowo
  18. ja myje - zwykle w godzinach gdy NIE sa oblegane - w sposob zabraniany na myjniach 1. aktywna piana albo mikroproszek + przetarcie szmatka z mikrofibry zaczynajac od gory i uwazajac by nie szorowac lakieru zbyt brudna szmatka 2. splukiwanie + przetarcie druga szmatka z mikrofibry zaczynajac od gory j.w. 3. odjezdzam kawalek w spokojnie i zacienione miejsce, w miedzyczasie auto przesycha i na koniec aplikuje QD za pomoca trzeciej szmatki zwykle wykonuje pkt 1 i 2 szybciej niz wiekszosc myje zgodnie z instrukcja. jak dotad raz zostalem przegoniony w domu wrzucam szmatki do pralki i do nastepnego razu. jesli mi sie spieszy albo nie chce pomijam pkt 3
  19. wydaje mi sie ze problem jest zwiazany ze skladem mieszanki, ktora w niektorych sytuacjach robi sie przynajmniej na niektorych cylindrach tyle uboga ze jest problem ze stabilnoscia jej spalania, stad szarpanie. Pytanie co tu jest skutkiem a co przyczyna. Sytuacja 1 ze sonda lambda (pierwsza, przed katalizatorem, regulacyjna) oscyluje czyli sklad mieszanki jest bliski stechiometrycznemu powoduje szarpanie. W sytuacji 2 gdy sonda nie oscyluje sklad mieszanki jest bogatszy i silnik lepiej sobie z tym radzi. Tyle ze pamietajmy ze jest to UŚREDNIONY sklad mieszanki dla 4 cylindrow. Srednio może być ok a ktores mogą mieć na tyle za ubogo że jest problem z pewnym zapaleniem tej mieszanki = szarpanie. zwykle delikatna jazda i niskie obroty to praca sterownika w petli zamknietej (CL), mocniejsze wcisniecie gazu powoduje przejscie w petle otwarta gdzie mieszanka jest bogatsza. Ale kryteria tego przejscia sa rozne, moze byc ich kilka np. mapa obroty-obciazenie silnika i druga mapa obroty-stopien otwarcia przepustnicy, do tego jakies dodatkowe warunki typu opoznienia itd Odpiecie sondy lambda uniemozliwia przejscie sterownika w CL wiec caly czas jest OL, wtedy auto nieco wiecej pali, jest mniej ekologicznie ale nie szarpie. To by kierowalo nas w strone zbyt ubogiej mieszanki przynajmniej na niektorych cylindrach albo zbyt slabej iskry (zwykle ubozsza mieszanka wymaga mocniejszej iskry do zapalenia) Ciekawe jest ze odpiecie wtryskow benzynowych plus odpiecie spndy przy pracy na LPG powoduje brak szarpania. To by sugerowalo cos z wtryskiwaczami benzynowymi ale takze z sonda lambda. Z pierwszych pokazanych wykresow parametrow widac ze w chwili szarpania korekta paliwowa idzie na mocny minus czyli mieszanka ubozeje. Pytanie dlaczego tak sie dzieje. Podejrzewalbym ze sonda lambda, ta pierwszearegulacyjna, moze szwankowac. Ale zdaje sie ze zostala podmieniona. Wiec moze wiązka albo styki na ECU/PCM? Pare razy zdarzylo mi sie wojowac z roznymi dziwnymi problemami i po wyczyszczeniu stykow ECU bylo ok.
  20. moim zdaniem normalne zachowanie. jaki termostat by nie był temperatura bedzie sie wahac w zaleznosci od roznych czynnikow. Dlatego zwykle wskazniki temperatury maja histereze i stoja w jednym miejscu pomiedzy orientacyjnie 70 a 110 stopni
  21. ciekawe. Pamietam jak pare lat temu byla jakas batalia medialna po tym gdy zginal w Porsche jakis znany kierowca (sorki nie pamietam kto). I narracja byla "te Porsche to niebezpieczne są bo bywaja niestabilne przy duzych predkosciach, przeciazeniach itd. To skandal, trzeba z tym cos zrobic" Jeden z moich kolegow ktory amatorsko sie sciga i robi to znacznie lepiej ode mnie powiedzial mi kiedys ze on to woli gdy auto jest podsterowne.
  22. z tego co obserwuje to rozni producenci roznie podchodza do sprawy czulosci samodiagnostyki. Np. w Subaru ktore kiedys mialem niedostateczna wydajnosc katalizatora meldowalo czesto ponizej 100tys km przebiegu. mozna sprawdzic sygnaly z sond lambda, zwlaszcza drugiej diagnostycznej. Wtedy bedzie wiadomo czy mozna podejrzewac padajaca sonde/wiazke itd Inna sprawa ze powinien zajac sie tym serwis, skoro wzial pieniadze za zdiagnozowanie i wymiane katalizatora to niech sie teraz zajmie sprawa do konca. Uwazam ze tak byloby uczciwie
  23. no ja sie specjalnie nie dziwie ze seryjnie producencji nie programuja charakterystyki nadsterownej
  24. niestety tak jest od kilku lat ...
  25. +/- 500km to chyba nikt nie powinien robic problemu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.