Astra H - huczy wewnątrz, pomóżcie bo mnie szlag trafi zaraz

[QBUS]

Nie piszę tutaj za często, ale za to czytam dzielnie .

Silnik - 1.6 Twinport benzyna

Panowie - mam ogromny kłopot.

Od ponad miesiąca w mojej Asterce, gdy włączę klimatyzację i pojeżdzę chwilę zaczyna się wydobywać taki oto odgłos:

http://www.youtube.com/watch?v=LEiESpMxM2k

Pojawia się po paru minutach od włączenia klimatyzacji, nasila się na postoju (np podczas stania w korkach), po przegazowaniu potrafi zniknąć na chwilę (chodź nie zawsze).

Słychać go tylko wewnątrz auta (na zewnątrz wszystko jest OK). Jak wyłączę klimatyzację od razu ustaje.

I teraz najlepsze:

Na pozór sprawa prosta - sprężarka. Ale... na trzech różnych (jedna oryginalna + dwie nowiutkie sprężarki założone na podmianę) dzieje się tak samo (więc ona odpada). Myślałem, że to jakieś urządzenie, które jest na tym samym pasku co klimatyzacja (po jej włączeniu wzrasta tam obciążenie), więc sprawdziłem dodatkowo:

- napinacz paska

- pompę wody

- łożyska alternatora

Tam już na tym pasku więcej nic nie ma (poza kołem pasowym od silnika, które jednak nie ma łożysk)!

Macie jakiś pomysł co to może być, bo ja się już powoli do ASO wybieram (gdzie pewnie ze mnie zedrą kasiorę i nic sensownego nie ustalą)?

[51cent]

Witam

Po prostu radio troszke głośniej i zagłuszy klimę

A tak poważnie to jedz gdzieś gdzie dobrze robią klime i niech zobaczą

Pozdro

[Orochimaru]

Obadaj miejsce zaznaczone czerwonym kółkiem. Są tam takie dwie podkładki tłumiące (strzałki). muszą być ze sobą złączone. W przeciwnym wypadku rurka od klimy może powodować drgania. Pomacaj rurki w tych okolicach.

[QBUS]

> Witam

> Po prostu radio troszke głośniej i zagłuszy klimę

> A tak poważnie to jedz gdzieś gdzie dobrze robią klime i niech

> zobaczą

> Pozdro

Ech wynalazłem chyba najlepszy w Krakowie serwis klimatyzacji (goście regenerują sprężarki, a do tego widać, że są kumaci), ale oni też nie bardzo wiedzą co i jak.

Jakby ktoś znał jeszcze w Krakowie super-duper gości od klimatyzacji (oprócz MasterMotu) to chętnie przyjmę namiary .

[QBUS]

> Obadaj miejsce zaznaczone czerwonym kółkiem. Są tam takie dwie

> podkładki tłumiące (strzałki). muszą być ze sobą złączone. W

> przeciwnym wypadku rurka od klimy może powodować drgania.

> Pomacaj rurki w tych okolicach.

Mowa cały czas o Astrze H?

Jeśli tak to czy te podkładki są gdzieś na tej liście?:

http://screencast.com/t/rnEGJre9bm

[Orochimaru]

> Mowa cały czas o Astrze H?

Tak

> Jeśli tak to czy te podkładki są gdzieś na tej liście?:

Nie. Podkładka ma nr 18 50 213. Można też użyć 18 50 208.

[QBUS]

> Tak

> Nie. Podkładka ma nr 18 50 213. Można też użyć 18 50 208.

Dzięki Jutro pomacam .

PS OK - Widzę w EPC (TAŚMA, TŁUMIĄCA, PRZEWODY ŚRODKA CHŁODZĄCEGO DO PODŁUŻNICY). Dzięki raz jeszcze.

[gwpraca]

Jeśli nie pomoże to w AII przy podobnych objawach zalecane jest zmniejszenie ilości czynnika z 600 do 525g.

[skalek]

> Jakby ktoś znał jeszcze w Krakowie super-duper gości od klimatyzacji

> (oprócz MasterMotu) to chętnie przyjmę namiary .

ALL HAPPY mocno polecany na grupie małopolskiej. Sam się na przegląd do nich wybieram

[QBUS]

> Jeśli nie pomoże to w AII przy podobnych objawach zalecane jest

> zmniejszenie ilości czynnika z 600 do 525g.

Nie wytrzymałem - jadę we wtorek do ASO i powiem, że "ma działać, niech robią co chcą".

A jak nie będzie to zrobię jak Linda .

Wroce, pierd..lnę kluczyki na blat i powiem "nie zrobione" i wyjdę .

[mazu]

> Jeśli nie pomoże to w AII przy podobnych objawach zalecane jest

> zmniejszenie ilości czynnika z 600 do 525g.

Możesz coś więcej o tym napisać? Identycznie zachowuje się moja klima w AII. I nikt nie jest w stanie tego zdiagnozować.

[gwpraca]

Informacja zaczerpnięta z Autodaty, dla AII, Corsy i Merivy lekarstwem na "wyjącą" klimatyzację (przy wysokich temperaturach zewnętrznych) jest zmniejszenie ilości czynnika w układzie j.w.

[QBUS]

Update:

w zasadzie powinno się ten wątek scalić z wątkiem odnośnie problemów z klimą.

Na chwilę obecną ustalone jest co następuje:

- we wtorek tydzień temu padła sprężarka, ale tak, że jej włączenie powoduje gaśnięcie silnika

- pierwsza sprężarka miała nieszczelność, przez co uciekł czynnik, no i się zatarła

- następna była wymieniona bez przepłukania układu, krążące w nim opiłki metalu ze starej uszkodziły tą nową (aż do objawy j.w.)

Rozwiązanie, które będzie trzeba zastosować:

- wymiana sprężarki

- wymiana osuszacza

- wymiana zaworu rozprężnego

- chemiczne płukanie układu klimatyzacji

O koszty nawet nie pytałem, na szczęście wszystkie te czynności (i części) mam za darmo ufff...