Skocz do zawartości

Clio - luz na kolumnie kierowniczej. :-(


lmb

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

w clio II (faza 2) ze wspomaganiem elektrycznym (1,2 16V) pojawił się dośc nieprzyjemny luz na kolumnie kierowniczej.

Wedle diagnozy w warsztacie luz jest na łaczniku poniżej krzyżaka (łączenie kolumny do przekładni).

Niestety podobno kolumna kierownicza występuje w serwisie jako jeden element (i to bardzo drogi) a brak jest zamienników..

Czy ma ktoś może jekieś doświadczenia jak to naprawić? Ewentualnie proszę o jakieś namiary na szroty w okolicach Warszawy z częściemi to francuzów...

Z góry dziękuję za pomoc.. Spraw niestety dość pilna (autko stoi rozebrane a "fachowcy" kręcą głową i pomysłów nie mają :-(...)

Pozdrawiam

Łukasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> w clio II (faza 2) ze wspomaganiem elektrycznym (1,2 16V) pojawił się

> dośc nieprzyjemny luz na kolumnie kierowniczej.

> Wedle diagnozy w warsztacie luz jest na łaczniku poniżej krzyżaka

> (łączenie kolumny do przekładni).

> Niestety podobno kolumna kierownicza występuje w serwisie jako jeden

> element (i to bardzo drogi) a brak jest zamienników..

> Czy ma ktoś może jekieś doświadczenia jak to naprawić? Ewentualnie

> proszę o jakieś namiary na szroty w okolicach Warszawy z

> częściemi to francuzów...

> Z góry dziękuję za pomoc.. Spraw niestety dość pilna (autko stoi

> rozebrane a "fachowcy" kręcą głową i pomysłów nie mają :-(...)

> Pozdrawiam

> Łukasz

Swego czasu jak miałem Clio 1p1 miałem podobny problem ale to była inna konstrukcja.

W ASO mi zaśpiewali połowę wartosci auta.

w serwisie bez autoryzacji mi to naprawili za bodajże 150.000

to tylko tak tytułem pocieszenia

spróbuj poszukac firmę blisko Ciebie co naprawia Renie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem taki sam problem w takim samym clio z 2002 roku. Mi jednak udało się na pierwszym przeglądzie bo ja sam tego nawet nie wyłapałem tylko serwisant to wypatrzył i wymienili mi to na gwarancji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Swego czasu jak miałem Clio 1p1 miałem podobny problem ale to była

> inna konstrukcja.

> W ASO mi zaśpiewali połowę wartosci auta.

> w serwisie bez autoryzacji mi to naprawili za bodajże 150.000

> to tylko tak tytułem pocieszenia

> spróbuj poszukac firmę blisko Ciebie co naprawia Renie

Mam magików od renówek. Chcieli to naprawiać (koszt miał wynieść około 200PLN) poprzez wymianę krzyżaka. Ale niestety okazuje się, że tutaj luz porobił się na gniazdach w których krzyżak siedzi i sama wymiana krzyżaka nic nie da..

I dlatego pozostaje wymiana całego kawałka..

Niestety oryginał kosztuje około 900.. Obdzwoniłem wszystkie szroty i nigdzie nie mają. jedni znaleźli ale wołają za to 400. To się nie kalkuluje bo trzebe by jechać kawał, płacić połowę ceny nowego a za miesiąc się okaże że znów luz się zrobił..

Tak więc pewnie tysiaczka trzeba będzie wydać :-(

Ł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Miałem taki sam problem w takim samym clio z 2002 roku. Mi jednak

> udało się na pierwszym przeglądzie bo ja sam tego nawet nie

> wyłapałem tylko serwisant to wypatrzył i wymienili mi to na

> gwarancji.

No niestety.. wychodzi na to że układ kierowniczy to w tym samochodzie trwały nie jest (u mnie na gwarancji wymieniana była cała przekładnia kierownicza...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No niestety.. wychodzi na to że układ kierowniczy to w tym

> samochodzie trwały nie jest (u mnie na gwarancji wymieniana była

> cała przekładnia kierownicza...)

No co Ty

Jak byłem "szczęśliwym " posiadaczem nówki sztuki Fiata Uno 1,4 iEs to w ramach gwarancji 2 x wymieniali całaprzekładnię kierowniczą łącznie z kierownicą. A jak go sprzedawałem to zaczynały sie pojawiać dobrze mi znane oznaki padu przekladni.

Rok po zakończeniu gwarancji sie Fiacika pozbyłem z duuuuuuża satysfakcja cool.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No co Ty

> Jak byłem "szczęśliwym " posiadaczem nówki sztuki Fiata Uno 1,4 iEs

> to w ramach gwarancji 2 x wymieniali całaprzekładnię kierowniczą

> łącznie z kierownicą. A jak go sprzedawałem to zaczynały sie

> pojawiać dobrze mi znane oznaki padu przekladni.

> Rok po zakończeniu gwarancji sie Fiacika pozbyłem z duuuuuuża

> satysfakcja

Szczerze mówiąc to przekładnie są jakaś okropna bolączką ostatnimi czasy.. W civicu też mi przekładnię raz na gwarancji wymieniali.

Ale tutaj to luz sie porobił na łączeniu kolumny kierowniczej (co wydawało by się że jeśli jest solidnie zrobione to prawie wieczne powinno być...)

Znajomy szef serwisu twierdzi że problemy z przekładniami zaczęły się wraz ze stosowaniem elektrycznego wspomagania.

I w sumie to trochę logiczne jest - dużo większy moment działający na kolumnę i co za tym idzie obciążenia na zębniku i elmentach kolumny.

Przy "starszym" wspomaganiu hydraulicznym to tego problemu nie było bo wspomaganie działało bezpośrednio na przekładnię..

Chociaż w UNO to wspomagania zapewne wogóle nie było... ;-)

Pozdrawiam

Ł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No niestety.. wychodzi na to że układ kierowniczy to w tym

> samochodzie trwały nie jest (u mnie na gwarancji wymieniana była

> cała przekładnia kierownicza...)

Mam ten sam problem. Zamówiłem już kolumnę, 1 100 zł. Magiel mam po regeneracji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam ten sam problem. Zamówiłem już kolumnę, 1 100 zł. Magiel mam po

> regeneracji.

No niestety.. Mnie też kosztowała ~950 + 100 robota :-(..

Ale chociaż żadnego luzu teraz nie ma ok.gif

Ł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.