pij Napisano 13 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2009 Dziś pojechaliśmy do rodzinki do Konina. Z racji tego że żona nie czuje się jeszcze na trasie bezstresowo prowadziłem ja. Kurcze sama przyjemność jeździć cytrynką. Myknięcie samochodu jadącego stówką to dosłownie moment. Gościa renówką 19-tką myknąłem na 5 biegu, jeszcze próbował przyspieszyć jak się z nim zrównałem ale saxo nie dało mu szans . Generalnie autko podkur.... kierowców w teroetycznie lepszych (czytaj większych) furach i cisną jak tylko ich myknę. Nawet żona zwróciła uwagę że jak dynamiczniej ruszy ze świateł to potem jest z rykiem wyprzedzana przez kierówców którym maluch wchodzi na ambicję, nie mówiąc już o tym że z kobietą za kółkiem hahaha. Muszę kasę uzbierać i sobie VTS-a sprawić do zabawy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
incomunicado Napisano 13 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2009 A przerabiałeś Ty kiedyś crash test w tym autku? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 13 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2009 > A przerabiałeś Ty kiedyś crash test w tym autku? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pij Napisano 13 Lipca 2009 Autor Udostępnij Napisano 13 Lipca 2009 > A przerabiałeś Ty kiedyś crash test w tym autku? zabić się mozna w każdym, grunt żeby zabawa była przednia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czechu Napisano 13 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2009 co go tak straszycie... kupił zabawkę fajną to sie cieszy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pij Napisano 13 Lipca 2009 Autor Udostępnij Napisano 13 Lipca 2009 > co go tak straszycie... kupił zabawkę fajną to sie cieszy... Zazdrośniki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pij Napisano 13 Lipca 2009 Autor Udostępnij Napisano 13 Lipca 2009 > Dziś pojechaliśmy do rodzinki do Konina. Z racji tego że żona nie > czuje się jeszcze na trasie bezstresowo prowadziłem ja. Kurcze > sama przyjemność jeździć cytrynką. Myknięcie samochodu jadącego > stówką to dosłownie moment. Gościa renówką 19-tką myknąłem na 5 > biegu, jeszcze próbował przyspieszyć jak się z nim zrównałem ale > saxo nie dało mu szans . To na pewno jest 96 konny VTR? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pij Napisano 13 Lipca 2009 Autor Udostępnij Napisano 13 Lipca 2009 > To na pewno jest 96 konny VTR? Nie, 88 niestety Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 14 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > Nie, 88 niestety To jest ten silnik, który montowano w Xantii? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
106 Napisano 14 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > A przerabiałeś Ty kiedyś crash test w tym autku? A Ty przerabiałeś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
incomunicado Napisano 14 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > A Ty przerabiałeś? A i owszem (od 9ciu lat od czasu do czasu dosiadam Saxo żony, a oprócz tego w historii mojego "mania" samochód jest 10 lat w Citroenie AX) . I uważam, że do takiego autka powinien być montowany silnik max 1.1. Inaczej śmierć w oczach. Wiem, że zabić się można nawet na hulajnodze, ale silnik 1.6 do tego maleństwa mocno prowokuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pij Napisano 14 Lipca 2009 Autor Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > A i owszem (od 9ciu lat od czasu do czasu dosiadam Saxo żony, a > oprócz tego w historii mojego "mania" samochód jest 10 lat w > Citroenie AX) . I uważam, że do takiego autka powinien być > montowany silnik max 1.1. Inaczej śmierć w oczach. Wiem, że > zabić się można nawet na hulajnodze, ale silnik 1.6 do tego > maleństwa mocno prowokuje. A i owszem, ale mi wystarczy objechanie gościa na starcie (jeśli mam humor, bo generalnie nie jestem typem ściganta), na trasie nie jade nim szybciej niż 100-110. A bezstresowe wyprzedzanie aut jest na trasie bezcenne. Plusem jest też obniżone i usztywnione zawieszenie w stosunku do "cywilnego" autka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pij Napisano 14 Lipca 2009 Autor Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > To jest ten silnik, który montowano w Xantii? Pewnie tak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pij Napisano 14 Lipca 2009 Autor Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > Nie, 88 niestety czyli przyspieszenie 0-100 w ~10s... szału nie ma ale pewnie wrażenie prędkości w takim małym autku robi swoje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pij Napisano 14 Lipca 2009 Autor Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > czyli przyspieszenie 0-100 w ~10s... szału nie ma ale pewnie > wrażenie prędkości w takim małym autku robi swoje Szału to nie ma w wiekszości aut które jeżdżą po naszych miastach Przyspieszenie na poziomie 2l benzyn o golfach german style nie wspominając daje niemalą satysfakcję w tym pędzidełku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 14 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > Szału to nie ma w wiekszości aut które jeżdżą po naszych miastach > Przyspieszenie na poziomie 2l benzyn o golfach german style nie > wspominając daje niemalą satysfakcję w tym pędzidełku Tym bardziej, że prędkość i przyspieszenie zawsze bardziej czuć w małym autku niż w większym, lepiej wygłuszonym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pij Napisano 14 Lipca 2009 Autor Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > Tym bardziej, że prędkość i przyspieszenie zawsze bardziej czuć w > małym autku niż w większym, lepiej wygłuszonym. Powiem Ci że silniczek brzmi bardzo przyjemnie i jest zadziwiająco elastyczny. Teraz jeżdżąc od czasu do czasu saxo widzę jak zajeżdżona byla meganka. Tam wyższy bieg wymuszał hałas silnika przy np 3 tys obrotów. W cytrynie tego nie ma Prędkość czuć z racji gabarytów i wybierania nierówności przy tak krótkim aucie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
106 Napisano 14 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > A i owszem (od 9ciu lat od czasu do czasu dosiadam Saxo żony, a > oprócz tego w historii mojego "mania" samochód jest 10 lat w > Citroenie AX) . I uważam, że do takiego autka powinien być > montowany silnik max 1.1. Inaczej śmierć w oczach. Wiem, że > zabić się można nawet na hulajnodze, ale silnik 1.6 do tego > maleństwa mocno prowokuje. Crash test, nie samochód.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
106 Napisano 14 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > Powiem Ci że silniczek brzmi bardzo przyjemnie i jest zadziwiająco > elastyczny. Teraz jeżdżąc od czasu do czasu saxo widzę jak > zajeżdżona byla meganka. Tam wyższy bieg wymuszał hałas silnika > przy np 3 tys obrotów. W cytrynie tego nie ma > Prędkość czuć z racji gabarytów i wybierania nierówności przy tak > krótkim aucie. Zauważ, że cytrynka jest chyba ze 300kg lżejsza... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pij Napisano 14 Lipca 2009 Autor Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > Zauważ, że cytrynka jest chyba ze 300kg lżejsza... około 200 Nie twierdze że jest szybsza sama z siebie, waga ma tu zasadnicze znaczenie. Po prostu jeździsz małym autkiem o osiągach porownywalnych lub lepszych od "duzych" aut a to daje dużo satysfakacji. Sam jeżdże foką i bardzo dobrze mi się nią jeździ, ale nie dostarcza takiej frajdy jak ten maly diabełek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
incomunicado Napisano 14 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > Crash test, nie samochód.... Tak, zaliczyłem crash test. Dlaczego grozisz mi paluchem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pij Napisano 14 Lipca 2009 Autor Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > Tak, zaliczyłem crash test. > Dlaczego grozisz mi paluchem? Ja crash test zaliczyłem oplem kadettem - uderzenie boczne polonezem przy prędkości około 50 kmh. Fotel przesuniety do lewarka od zmiany biegów a mi dosłownie włoś z głowy nie spadł. Jeżeli cytryna jest tak samo "bezpieczna" to jeżdżę dalej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
incomunicado Napisano 14 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > A i owszem, ale mi wystarczy objechanie gościa na starcie. Nie, no pewnie, że tak. Małe autko, duży silnik i wymiatasz na ulicach. Znam to uczucie. Pamiętam początek la 90tych jak AXem z silnikiem 1.4 byłem władcą szos . Gość z Audi 80 (nie wiem z jakim silnikiem) długo nie mógł uwierzyć, że takie g. go objeżdża. Sądzę, że z silnikiem 1.6 w Saxo (cięższe trochę od AXa) czujesz to samo. I tego nie neguję. Ale jak sobie przypomnę "papierowe" blachy AXa i późniejszy wypadek w SAXO (cud, że żyję), to już ostrożnie podchodzę do tematu usiągów małych autek. W C5 czuję się niepewnie, co dopiero w maleństwie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pij Napisano 14 Lipca 2009 Autor Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > Nie, no pewnie, że tak. Małe autko, duży silnik i wymiatasz na > ulicach. Znam to uczucie. Pamiętam początek la 90tych jak AXem z > silnikiem 1.4 byłem władcą szos . Gość z Audi 80 (nie wiem z > jakim silnikiem) długo nie mógł uwierzyć, że takie g. go > objeżdża. Sądzę, że z silnikiem 1.6 w Saxo (cięższe trochę od > AXa) czujesz to samo. I tego nie neguję. Ale jak sobie przypomnę > "papierowe" blachy AXa i późniejszy wypadek w SAXO (cud, że > żyję), to już ostrożnie podchodzę do tematu usiągów małych > autek. W C5 czuję się niepewnie, co dopiero w maleństwie. Zginąć można w każdym aucie, a jednak jeździmy nimi i to każdym modelem. Trauma wypadku jest na zawsze, a mimo to wsiadamy za kołko (czasami nie wszyscy). Kupujemy sobie złudzenie bezpieczeństwa w postaci większych aut, ale ich bezpieczeństwo rekompensujemy sobie szybszą jazdą bo przecież takie bezpieczne są. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
incomunicado Napisano 14 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 I tak i nie. Przeżyłem też czołówkę (znacznie groźniejszą) w Citroenie Berlingo*. I wyszedłem z niej jedynie z małą ranką na kolanie (od kluczyka). W Saxo była solidna stłuczka - złamanie, mnóstwo zadrapań, miesiąc w kołnierzu na szyi. Jednak wielkość ma znaczenie . Ale też i zgadzam się z Tobą. Kupujemy sobie duże auta, bo są bezpieczniejsze i przeginamy w nich. Mało tego, uważamy, że jak na pokładzie mamy "milion poduszek" ABSy i inne sresy, to już nam wolno wszystko. Banałem będzie przytoczenie czyjejś wypowiedzi, iż jeśli mielibyśmy świadomość, że z kierownicy, zamiast poduszki podczas wypadku wysunie się długie ostrze i wbije się nam w klatę, wówczas jeździlibyśmy znacznie ostrożniej. Na zakończenie - "przygryzłem" Ci tym crashtestem nie dlatego, że uważam, że Saxo to nędzne i niebezpieczne auto, tylko po prostu została mi trauma. Do dziś w rodzinie jest SAXO, w którym miałem wypadek (nie była to katastrofa, więc auto nie ostało kupą złomu). Więc nie traktuj mojego posta jako atak na Ciebie tylko "wyskok bardziej doświadczonego użytkownika tego samochodu" . *Tak, mam fioła na punkcie Citroena, zdarłem już kilka modeli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pij Napisano 14 Lipca 2009 Autor Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 Absolutnie nie odebrałem Twojego posta jako ataku Co najwyżej jako skarcenie dziecka które igra z ogniem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
106 Napisano 14 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > Tak, zaliczyłem crash test. > Dlaczego grozisz mi paluchem? A zaraz tam grożę...Tak tylko kiwam Jeśli był taki, jak przedstawiony i zyjesz, to saxio zrobiło to, co należało - uratowało Twoje życie spełniając ostatnią przysługę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
incomunicado Napisano 14 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > A zaraz tam grożę...Tak tylko kiwam Jeśli był taki, jak > przedstawiony i zyjesz, to saxio zrobiło to, co należało - > uratowało Twoje życie spełniając ostatnią przysługę. No widzisz, w sumie drobna stłuczka była, autku prawie nic, a ja pokiereszowany. Moim zdaniem nie zrobiło co należało. Ale to w sumie nieistotne. Dokuczyć autorowi wątku chciałem . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pij Napisano 14 Lipca 2009 Autor Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > No widzisz, w sumie drobna stłuczka była, autku prawie nic, a ja > pokiereszowany. Moim zdaniem nie zrobiło co należało. Ale to w > sumie nieistotne. Dokuczyć autorowi wątku chciałem . Więc jednak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czechu Napisano 14 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 a ile ma toto przejechane....prawie 15 lat na karku to rdza pewnie chrumcha Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pij Napisano 14 Lipca 2009 Autor Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > a ile ma toto przejechane....prawie 15 lat na karku to rdza pewnie > chrumcha ocynk panie ocynk, a nalatane ma 140 kkm, o 100 kkm niż meganka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czechu Napisano 14 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 uuuuuuuu to wogóle nie jeżdżony.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiotrekS(axo) Napisano 14 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > Pewnie tak Nigdy tego silnika (TU5) w Xantii nie bylo. Xantia miala XU5 czyli 1.6i 8V 90 KM. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pij Napisano 14 Lipca 2009 Autor Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > uuuuuuuu to wogóle nie jeżdżony.... No teraz go Izka zajeździ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lato8 Napisano 14 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > a ile ma toto przejechane....prawie 15 lat na karku to rdza pewnie > chrumcha saxofony nie rdzewieja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
incomunicado Napisano 15 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 > Więc jednak No przeca pisałem, że do Ciebie piję nie do Saxo . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pij Napisano 15 Lipca 2009 Autor Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 > No przeca pisałem, że do Ciebie piję nie do Saxo . ale przyznać musisz że na miasto to przyjemne autko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 15 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 > Nigdy tego silnika (TU5) w Xantii nie bylo. Xantia miala XU5 czyli > 1.6i 8V 90 KM. A to ciekawa informacja. Byłem dotąd przekonany, że to był jeden i ten sam silnik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
incomunicado Napisano 15 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 > ale przyznać musisz że na miasto to przyjemne autko. Fakt, wszędzie wjedziesz. Ponadto mój egzemplarz (poza wiecznie migającą kontrolką airbagu po wypadku) jest bezawaryjny. Lubię tego gnojka . Choć sam powożę teraz C-Funf i zanim wsiądę do Saxo muszę się najpierw zZIPować . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 15 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 Choć sam powożę teraz C-Funf i zanim wsiądę do > Saxo muszę się najpierw zZIPować . A ten nowy Ce-funf to faktycznie taki "niemiecki" jak go reklamują? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
incomunicado Napisano 15 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 > Choć sam powożę teraz C-Funf i zanim wsiądę do > A ten nowy Ce-funf to faktycznie taki "niemiecki" jak go reklamują? Zmusza mnie do nieustawicznego ścinania piórek z kapeluszy każdego kierowcy niemieckiego samochodu . A powaznie - nie wiem czy niemiecki. Wykończenie w środku bije na głowe dotychczasowe Citroeny - rzeczywiście nowa jakość. Design jest wg mnie w dalszym ciągu francuski (na żywo, bo na zdjęciach rzeczywiście przypomina trochę auto niemieckie). W środku też "po francusku" - w każdym razie deska nie jest ciosana siekierą. Zawieszenie miękkie, więc dalej nie niemiec (celowo z małej litery) - co nie znaczy, że źle się prowadzi, wręcz przeciwnie. O awaryjności się nie wypowiem, nalot dopiero 10 tys, więc niewiele (ale dotychczasowe Citroeny, którymi jeździłem jakoś się nie psuły - miałem szczęście? ). Podsumowując - C-Funf dalej jest francuskie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 15 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 . Podsumowując - C-Funf dalej > jest francuskie. I bardzo dobrze A tak nawiasem mówiąc to gdybym miał kupować naprawdę reprezentacyjną limuzynę, a przy tym niespecjalnie musiałbym się martwić o to, ile na autko mogę wydać, to kupiłbym Citroena C6. Dla mnie w tym momencie to absolutna rewelacja pod względem wyglądu i oryginalności w klasie premium. Vel Satis też mi się podoba, ale w sumie w tej klasie aut trochę zbyt "vanowaty" z wyglądu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
incomunicado Napisano 15 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 > . Podsumowując - C-Funf dalej > I bardzo dobrze A tak nawiasem mówiąc... Tyle, że C5 to nie limuzyna tylko auto klasy średniej, więc nie łapię porównania . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 15 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 > Tyle, że C5 to nie limuzyna tylko auto klasy średniej, więc nie łapię > porównania . Nie porównywałem. Tylko tak "nawiasem mówiąc" to dodałem, bo ogólnie lubię Citroeny i zawsze mi się podobały. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pij Napisano 15 Lipca 2009 Autor Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 > Fakt, wszędzie wjedziesz. Ponadto mój egzemplarz (poza wiecznie > migającą kontrolką airbagu po wypadku) jest bezawaryjny. Lubię > tego gnojka . Choć sam powożę teraz C-Funf i zanim wsiądę do > Saxo muszę się najpierw zZIPować . Ja tylko fotel muszę przysunąć bo żona nogi ma dluższe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiotrekS(axo) Napisano 15 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 > Choć sam powożę teraz C-Funf i zanim wsiądę do > A ten nowy Ce-funf to faktycznie taki "niemiecki" jak go reklamują? Ta reklama to joke i jak to w zyciu bywa nie kazdy go rozumie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maagog Napisano 11 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 > Muszę kasę uzbierać i sobie VTS-a sprawić do zabawy Kup raczej 106 1.6 16V. Ma normalne wnetrze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maagog Napisano 11 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 Ale jak sobie przypomnę > "papierowe" blachy AXa i późniejszy wypadek w SAXO (cud, że > żyję), to już ostrożnie podchodzę do tematu usiągów małych > autek. A co ma to ze soba wspolnego? Przydzwonic 1.0 czy 1.6.. ten sam efekt. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiotrekS(axo) Napisano 12 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 > Kup raczej 106 1.6 16V. > Ma normalne wnetrze. Zdefiniuj "normalne wnetrze" w przypadku 106 1.6i 16V w porownaniu do wnetrza Saxo VTS 16V Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maagog Napisano 12 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 > Zdefiniuj "normalne wnetrze" w przypadku 106 1.6i 16V w porownaniu do > wnetrza Saxo VTS 16V Trudno jest zdefiniowac normalnosc. Peugeot ma wnetrze w podobnej konwencji jak cale auto. Proste, funkcjonalne - idealne. A w citroenie.. prostowanie bananow, tylko, ze jakby w odwrotnym procesie. Dla rownowagi citroen przed FL jest nieco bardziej urodziwy z zewnatrz. Potem juz bylo tylko gorzej.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.