LeoLepsi Napisano 22 Września 2009 Udostępnij Napisano 22 Września 2009 Mam problem - bardzo nie podoba mi się sposób w jaki zachowuje się moja instalacja elektryczna w uno. Pomijając fakt, że elektryk się nie sprawił i przy naprawie alternatora (stabilizator + szczotki) terazm mam tak, że przeładowuje, a raz ładuje dobrze, to na przykład wciskając stop - gaśnie mi zegarek w konsoli środkowej - resetuje się i gaśnie, najdziwniejsze jest to, że podświetlenie nie przygasa, i nic się z napięciem nie dzieje. Dodatkowo - po kilkunastu razach użycia stopu - wszystko wraca do normy. Dodatkowo - chyba rozrusznik szlag trafia, bo przestaje mi odpalać - kontrolki lekko przygasają ale nie kręci. Proszę - napiszcie co o tym sądzicie, i gdzie szukać przyczyn tych dwóch niedomagań ? Czy czeka mnie przejrzenie wszystkich połączeń elektrycznych? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maly35 Napisano 22 Września 2009 Udostępnij Napisano 22 Września 2009 rozrusznik to moga byc konczace sie szczotki, warto sprawdzic bo koszt naprawy nie duzy, co do stopu to chyba instalacja od wylacznika przy pedale do lamp gdzies ma delikatne zwarcie (moge sie mylic bo mowisz ze tylko zegarek pada) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LeoLepsi Napisano 22 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 22 Września 2009 > rozrusznik to moga byc konczace sie szczotki, warto sprawdzic bo > koszt naprawy nie duzy, co do stopu to chyba instalacja od > wylacznika przy pedale do lamp gdzies ma delikatne zwarcie (moge > sie mylic bo mowisz ze tylko zegarek pada) zastanawia mnie, czy może zwara w tylnych lampach albo co ? sam już nie wiem. Zaczyna mnie uniak wkur.czaczkow.ać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marian38 Napisano 22 Września 2009 Udostępnij Napisano 22 Września 2009 ja zaczalbym od alternatora, ten nieszczesny stabilizator, moze obudowa ma przebicie do masy.nie laduje tak jak trzeba, aku jest nie doladowany stad rozrusznik ma czasem problemy np przy odpalaniu zaraz po krotkiej trasie. a jak zachowuje sie lampka ladowania ?? moje wszystkie problemy z elektryka zawsze sprowadzaly sie do anternatora. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajoss Napisano 22 Września 2009 Udostępnij Napisano 22 Września 2009 Kiedyś kolega Marecki78 opisywał podobny problem, że raz mu Unio odpalało a raz nie odpalało. I trochę się naszukał zanim doszedł co jest. Okazało się, że przewód minusowy od aku do budy co idzie, w środku, pod izolacją masakrycznie zaśniedział i można powiedzieć "zgnił", w efekcie raz rozrusznik działał a raz nie. Może warto najpierw to sprawdzić, zanim dobierzesz się do szczotek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LeoLepsi Napisano 22 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 22 Września 2009 > Kiedyś kolega Marecki78 opisywał podobny problem, że raz mu Unio > odpalało a raz nie odpalało. I trochę się naszukał zanim doszedł > co jest. Okazało się, że przewód minusowy od aku do budy co > idzie, w środku, pod izolacją masakrycznie zaśniedział i można > powiedzieć "zgnił", w efekcie raz rozrusznik działał a raz nie. > Może warto najpierw to sprawdzić, zanim dobierzesz się do > szczotek. jest to rozsądne, sprawdzę to. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LordFalcon Napisano 22 Września 2009 Udostępnij Napisano 22 Września 2009 Kolega sprawdzi jeszcze czy elektryk napewno podokręcał kable "+" przy altku i rozruszniku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LeoLepsi Napisano 23 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 23 Września 2009 > Kolega sprawdzi jeszcze czy elektryk napewno podokręcał kable "+" > przy altku i rozruszniku raczej tak, bo inaczej ładowanie do aku by skakało, a nie skacze. Mam wskaźnik podpięty bezpośrednio do aku. Rozrusznika jestem pewien. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.